[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Kierunek Intermarium

Przed krajami Europy Środkowo-Wschodniej, a może nawet znacznie szerzej, dodając do tego kraje skandynawskie i niektóre kraje Europy Południowej, po Turcję w związku z trwającą wojną na Ukrainie, pojawia się okienko możliwości stworzenia projektu geopolitycznego, którego idea żyje ciągle od czasów marszałka Piłsudskiego. Czy nazwiemy ją Międzymorzem czy nieco szerzej Trójmorzem, to i tak ciągle jest to projekt, który może zahamować wydatnie imperialną politykę Rosji.
 [Felieton
/ pixabay.com

Dowiedli tego militarnie Polacy w 1920 r., potem Finowie w wojnie zimowej w 1940 r., a dziś dowodzą tego Ukraińcy, walcząc bohatersko za wolną Ukrainę. Warto w tym miejscu zacytować prof. Tomasza Grzegorza Grosse: „Jesteśmy świadkami procesu, w którym kraje Europy Środkowej przestają orientować się na Zachód czy Wschód, a zaczynają na siebie nawzajem. W związku z pogłębiającymi się kłopotami Europy Zachodniej kraje „nowej unii” są coraz bardziej poza zasięgiem kontroli Berlina i Paryża”. Czy powstanie Europa od Władywostoku do Lizbony czy w ramach Unii Europejskiej powstanie Międzymorze lub szerzej Trójmorze, zależy to od elit państw Europy Środkowo-Wschodniej, rozsianych po całym świecie. Trzeba zerwać z myśleniem zimnowojennych mędrców, takich jak John Mearsheimer, który zawsze będzie w geopolitycznym myśleniu zostawiał duże pole manewru imperialnej Rosji. Czas, aby elity państw Europy Środkowo-Wschodniej rozpoczęły wspólne działania w kierunku wsparcia Waszyngtonu dla projektu Intermarium. Tam bowiem ścierają się poglądy o przyszłość tej części świata i przyszłej pozycji Stanów Zjednoczonych w Europie. Wypowiedział się na ten temat Jacek Bartosiak, który po raz pierwszy wyraźnie powiedział, że czas, aby polskie elity polityczne uruchomiły w końcu polską diasporę, aby ta dokonała efektywnego wpływu na toczący się w Waszyngtonie dyskurs. Staram się to powiedzieć w mojej publicystyce już od kilku lat. Aby powstało Intermarium, sygnał musi wyjść z Polski i dotrzeć do wszystkich potencjalnych uczestników tego projektu, a zwłaszcza do jego gwaranta, czyli Stanów Zjednoczonych. Wysyłajmy czytelne sygnały, do krajów środkowoeuropejskich, Skandynawów, Amerykanów, a także do Turków. Eksperci z wielu ośrodków opiniotwórczych zgadzają się co do tego, że przed projektem Intermarium otworzyło się okienko możliwości, ale ono nie będzie otwarte cały czas. Już teraz media amerykańskie podnoszą kwestię tzw. równego traktowania uchodźców z Ukrainy. Wskazując na Polaków jako na osoby, które inaczej traktują Ukraińców, a inaczej czarnoskórych studentów z Ukrainy. Ignorancja takiej pokrętnej narracji wynika z nieznajomości kultury tego regionu świata, gdzie matka z dzieckiem zawsze będzie traktowana preferencyjnie. Z czego my, Polacy, jesteśmy dumni. Pozytywny przekaz, na którym można było budować wizerunek Polski i projektu Intermarium, co robił ambasador Marek Magierowski, powoli zanika. Szkoda, że nie zbudowano wokół ambasadora zespołu medialnego, który by ten wizerunek kreował w Stanach Zjednoczonych. Jest jeszcze czas, aby budować taką narrację w Stanach Zjednoczonych, lecz potrzeba na to narzędzi i ludzi umiejących zgodnie pracować w grupie, ale to jest stary polski problem, który wynika z braku strategicznej wizji rozwoju, za którą powinna stać ponadpartyjna polska racja stanu.

 

 


 

POLECANE
Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty? z ostatniej chwili
Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty?

Nieudane negocjacje z amerykańskim sekretarzem stanu Marco Rubio, a co za tym idzie odwołanie szczytu Trump-Putin, miały przesądzić o losie Siergieja Ławrowa. Po ponad dwóch dekadach na czele rosyjskiego MSZ, 76-letni dyplomata został odsunięty od kluczowych zadań, a jego miejsce w strukturach władzy zaczyna zajmować nowy człowiek Kremla.

Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu z ostatniej chwili
Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu

Niemiecki przemysł stalowy znajduje się w kryzysie zagrażającym jego istnieniu - ocenił w czwartek kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Opowiadając się za protekcjonistycznymi rozwiązaniami, stwierdził że czasy wolnego rynku „niestety minęły”.

Ukraińskie słodycze zalewają Europę. Polska w czołówce odbiorców Wiadomości
Ukraińskie słodycze zalewają Europę. Polska w czołówce odbiorców

Średnia wartość tony ukraińskich słodyczy sięgnęła 3084 dolarów – to o jedną czwartą więcej niż przed wojną. Mimo zniszczeń i zamknięcia części zakładów branża cukiernicza na Ukrainie odbudowuje się i coraz śmielej podbija rynki Unii Europejskiej, w tym Polski.

W Dniu Marszu Niepodległości będą utrudnienia na kolei gorące
W Dniu Marszu Niepodległości będą utrudnienia na kolei

Jak informuje na swojej stronie internetowej PKP PLK, w terminie 8–16 listopada br. na Stacji Warszawa Centralna prowadzone będą prace modernizacyjne.

Łódź upamiętniła dzieci-ofiary niemieckiego obozu koncentracyjnego na ul. Przemysłowej z ostatniej chwili
Łódź upamiętniła dzieci-ofiary niemieckiego obozu koncentracyjnego na ul. Przemysłowej

Marsz pamięci o dzieciach z hitlerowskiego obozu przy ul. Przemysłowej przeszedł w czwartek ulicami Łodzi. Jak mówił bp Piotr Kleszcz, to spotkanie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.

Ogromne emocje na posiedzeniu komisji ws. immunitetu Ziobry. To jest hucpa z ostatniej chwili
Ogromne emocje na posiedzeniu komisji ws. immunitetu Ziobry. "To jest hucpa"

„Najbardziej niedorzeczny zarzut prokuratury dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej. To, co pan przygotował, jest po prostu niepoważne” – mówił poseł Andrzej Śliwka, pełnomocnik Zbigniewa Ziobry. Obrady komisji regulaminowej, dotyczące wniosku o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości, przebiegały w atmosferze gorących sporów.

Antychrześcijański i antypolski spektakl. Sąd: Przestępstwa nie było z ostatniej chwili
Antychrześcijański i antypolski spektakl. Sąd: Przestępstwa nie było

Po 9 latach zakończyło się postępowanie w sprawie spektaklu „Nasza przemoc, wasza przemoc” („Nase nsilije i vase nasilije”) wystawianego w 2016 r. w Teatrze Polskim w Bydgoszczy.

Krystyna Janda narzeka na hejt. „Przez to nie chodzę na premiery, do kawiarni Wiadomości
Krystyna Janda narzeka na hejt. „Przez to nie chodzę na premiery, do kawiarni"

Aktorka tłumaczy, że zrezygnowała z życia towarzyskiego przez falę hejtu, jaka od lat ją spotyka. „Nie chodzę na premiery, właściwie nie chodzę do restauracji i kawiarni” – wyznała Krystyna Janda w radiu RDC.

KE pozytywnie o możliwości włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego z ostatniej chwili
KE pozytywnie o możliwości włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego

„Komisja Europejska z zadowoleniem przyjmuje porozumienie polityczne osiągnięte wczoraj między Parlamentem Europejskim a Radą, które otwiera możliwość włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego (EFR) o wartości €7,3 miliarda” - poinformował zespół prasowy KE w specjalnie wydanym komunikacie.

Już jutro prezydent Nawrocki przedstawi nową ustawę. Będzie dotyczyć cen energii z ostatniej chwili
Już jutro prezydent Nawrocki przedstawi nową ustawę. Będzie dotyczyć cen energii

Prezydent Karol Nawrocki zaprezentuje w piątek projekt ustawy obniżającej ceny energii o 33 proc. – zapowiedział jego szef gabinetu Paweł Szefernaker. To realizacja jednej z kluczowych obietnic wyborczych nowego prezydenta.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Kierunek Intermarium

Przed krajami Europy Środkowo-Wschodniej, a może nawet znacznie szerzej, dodając do tego kraje skandynawskie i niektóre kraje Europy Południowej, po Turcję w związku z trwającą wojną na Ukrainie, pojawia się okienko możliwości stworzenia projektu geopolitycznego, którego idea żyje ciągle od czasów marszałka Piłsudskiego. Czy nazwiemy ją Międzymorzem czy nieco szerzej Trójmorzem, to i tak ciągle jest to projekt, który może zahamować wydatnie imperialną politykę Rosji.
 [Felieton
/ pixabay.com

Dowiedli tego militarnie Polacy w 1920 r., potem Finowie w wojnie zimowej w 1940 r., a dziś dowodzą tego Ukraińcy, walcząc bohatersko za wolną Ukrainę. Warto w tym miejscu zacytować prof. Tomasza Grzegorza Grosse: „Jesteśmy świadkami procesu, w którym kraje Europy Środkowej przestają orientować się na Zachód czy Wschód, a zaczynają na siebie nawzajem. W związku z pogłębiającymi się kłopotami Europy Zachodniej kraje „nowej unii” są coraz bardziej poza zasięgiem kontroli Berlina i Paryża”. Czy powstanie Europa od Władywostoku do Lizbony czy w ramach Unii Europejskiej powstanie Międzymorze lub szerzej Trójmorze, zależy to od elit państw Europy Środkowo-Wschodniej, rozsianych po całym świecie. Trzeba zerwać z myśleniem zimnowojennych mędrców, takich jak John Mearsheimer, który zawsze będzie w geopolitycznym myśleniu zostawiał duże pole manewru imperialnej Rosji. Czas, aby elity państw Europy Środkowo-Wschodniej rozpoczęły wspólne działania w kierunku wsparcia Waszyngtonu dla projektu Intermarium. Tam bowiem ścierają się poglądy o przyszłość tej części świata i przyszłej pozycji Stanów Zjednoczonych w Europie. Wypowiedział się na ten temat Jacek Bartosiak, który po raz pierwszy wyraźnie powiedział, że czas, aby polskie elity polityczne uruchomiły w końcu polską diasporę, aby ta dokonała efektywnego wpływu na toczący się w Waszyngtonie dyskurs. Staram się to powiedzieć w mojej publicystyce już od kilku lat. Aby powstało Intermarium, sygnał musi wyjść z Polski i dotrzeć do wszystkich potencjalnych uczestników tego projektu, a zwłaszcza do jego gwaranta, czyli Stanów Zjednoczonych. Wysyłajmy czytelne sygnały, do krajów środkowoeuropejskich, Skandynawów, Amerykanów, a także do Turków. Eksperci z wielu ośrodków opiniotwórczych zgadzają się co do tego, że przed projektem Intermarium otworzyło się okienko możliwości, ale ono nie będzie otwarte cały czas. Już teraz media amerykańskie podnoszą kwestię tzw. równego traktowania uchodźców z Ukrainy. Wskazując na Polaków jako na osoby, które inaczej traktują Ukraińców, a inaczej czarnoskórych studentów z Ukrainy. Ignorancja takiej pokrętnej narracji wynika z nieznajomości kultury tego regionu świata, gdzie matka z dzieckiem zawsze będzie traktowana preferencyjnie. Z czego my, Polacy, jesteśmy dumni. Pozytywny przekaz, na którym można było budować wizerunek Polski i projektu Intermarium, co robił ambasador Marek Magierowski, powoli zanika. Szkoda, że nie zbudowano wokół ambasadora zespołu medialnego, który by ten wizerunek kreował w Stanach Zjednoczonych. Jest jeszcze czas, aby budować taką narrację w Stanach Zjednoczonych, lecz potrzeba na to narzędzi i ludzi umiejących zgodnie pracować w grupie, ale to jest stary polski problem, który wynika z braku strategicznej wizji rozwoju, za którą powinna stać ponadpartyjna polska racja stanu.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe