Karuzela z Blogerami. Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Ameryka, jakiej nie znamy

W mediach zawsze możemy liczyć na złe wieści z USA. Niczym za Stalina europejskie gazety i stacje telewizyjne z najwyższą gorliwością donoszą o każdej zbrodni i każdym nieszczęściu, jakie wydarzy się w tym ogromnym kraju. Jeśli trafi się jakaś pozytywna informacja, to zawsze wytłumaczona jako wynik ogromnej zamożności. W dodatku wszystko dzieje się rzekomo tylko w największych metropoliach.
 Karuzela z Blogerami. Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Ameryka, jakiej nie znamy
/ pixabay.com

W rezultacie większość z nas nie ma pojęcia, jak wygląda codzienne życie tego kraju, szczególnie na prowincji. Tymczasem 46 milionów Amerykanów mieszka na wsi, 175 mln w małych miasteczkach i na przedmieściach, a w metropoliach pozostałe 98 mln. W rezultacie nie interesujemy się realiami życia 67 proc. mieszkańców USA, choć większość prezydentów tego kraju pochodziła z małych mieścin, gdzie do dziś ceni się tradycyjne wartości amerykańskie. W stanie Minnesota jest miejscowość Olivia. Ma szkołę średnią, sąd i władze hrabstwa (county), mieszkają tam 2343 osoby. Wśród nich skaut orli Dominique Claseman. Skauci to amerykańscy harcerze, a harcerz orli to zawsze była i w Polsce wysoka ranga w harcerstwie. Aby ją zdobyć, Dominik postanowił wybudować w Olivii pomnik ku czci miejscowych weteranów wojen – poległych i żyjących. W tym celu 15-letni chłopak przez 2 lata zdobywał fundusze (77 tys. dol.), wykupił od miasta teren, postarał się o wszystkie zezwolenia i uzyskał projekt w renomowanej firmie architektonicznej, podpisał też kontrakt z firmą budowlaną. W tym roku, w Dniu Weterana, pomnik został uroczyście odsłonięty. Dziś 17-letni Claseman jest uważany za osobistego przyjaciela przez rodziny bohaterów dwóch wojen światowych, wojny w Korei i Wietnamie, Iraku i Afganistanie. Licealista jest honorowym członkiem stowarzyszeń kombatantów i ma wielu szanowanych znajomych. Samodzielnie wykonał pracę wieloosobowego komitetu czy stowarzyszenia. Taka zaradność, a przy tym oddanie sprawom publicznym, to tradycja twórców amerykańskiej państwowości i sukcesów Nowego Świata. Historia USA to cała galeria pomysłowych i upartych marzycieli, pionierów, wielkich ludzi z małych miasteczek. Wilbur i Orvill Wright byli przecież tylko właścicielami prowincjonalnego sklepu i warsztatu z rowerami. Neil Armstrong, pierwszy człowiek chodzący po Księżycu, to chłopak z 9-tysięcznego miasteczka Wapakoneta w stanie Ohio. Harcerz z Olivii stanowi dowód, że ta tradycja nadal jest żywa, a Amerykanie są bardzo twórczymi i pomysłowymi ludźmi. Kto zna prowincję USA, ten wie, że jest to świat bliski mentalnie Polsce lat trzydziestych, tylko bez tragedii wojny i okupacji. Nie dziwi więc ich żarliwy patriotyzm, optymizm, wiara w Boga i wiara w ludzkie możliwości. Zdrowy konserwatyzm i pragmatyzm – czyli fundament prawdziwego postępu i rozwoju cywilizacji.

 

 

 


 

POLECANE
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami. Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Ameryka, jakiej nie znamy

W mediach zawsze możemy liczyć na złe wieści z USA. Niczym za Stalina europejskie gazety i stacje telewizyjne z najwyższą gorliwością donoszą o każdej zbrodni i każdym nieszczęściu, jakie wydarzy się w tym ogromnym kraju. Jeśli trafi się jakaś pozytywna informacja, to zawsze wytłumaczona jako wynik ogromnej zamożności. W dodatku wszystko dzieje się rzekomo tylko w największych metropoliach.
 Karuzela z Blogerami. Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Ameryka, jakiej nie znamy
/ pixabay.com

W rezultacie większość z nas nie ma pojęcia, jak wygląda codzienne życie tego kraju, szczególnie na prowincji. Tymczasem 46 milionów Amerykanów mieszka na wsi, 175 mln w małych miasteczkach i na przedmieściach, a w metropoliach pozostałe 98 mln. W rezultacie nie interesujemy się realiami życia 67 proc. mieszkańców USA, choć większość prezydentów tego kraju pochodziła z małych mieścin, gdzie do dziś ceni się tradycyjne wartości amerykańskie. W stanie Minnesota jest miejscowość Olivia. Ma szkołę średnią, sąd i władze hrabstwa (county), mieszkają tam 2343 osoby. Wśród nich skaut orli Dominique Claseman. Skauci to amerykańscy harcerze, a harcerz orli to zawsze była i w Polsce wysoka ranga w harcerstwie. Aby ją zdobyć, Dominik postanowił wybudować w Olivii pomnik ku czci miejscowych weteranów wojen – poległych i żyjących. W tym celu 15-letni chłopak przez 2 lata zdobywał fundusze (77 tys. dol.), wykupił od miasta teren, postarał się o wszystkie zezwolenia i uzyskał projekt w renomowanej firmie architektonicznej, podpisał też kontrakt z firmą budowlaną. W tym roku, w Dniu Weterana, pomnik został uroczyście odsłonięty. Dziś 17-letni Claseman jest uważany za osobistego przyjaciela przez rodziny bohaterów dwóch wojen światowych, wojny w Korei i Wietnamie, Iraku i Afganistanie. Licealista jest honorowym członkiem stowarzyszeń kombatantów i ma wielu szanowanych znajomych. Samodzielnie wykonał pracę wieloosobowego komitetu czy stowarzyszenia. Taka zaradność, a przy tym oddanie sprawom publicznym, to tradycja twórców amerykańskiej państwowości i sukcesów Nowego Świata. Historia USA to cała galeria pomysłowych i upartych marzycieli, pionierów, wielkich ludzi z małych miasteczek. Wilbur i Orvill Wright byli przecież tylko właścicielami prowincjonalnego sklepu i warsztatu z rowerami. Neil Armstrong, pierwszy człowiek chodzący po Księżycu, to chłopak z 9-tysięcznego miasteczka Wapakoneta w stanie Ohio. Harcerz z Olivii stanowi dowód, że ta tradycja nadal jest żywa, a Amerykanie są bardzo twórczymi i pomysłowymi ludźmi. Kto zna prowincję USA, ten wie, że jest to świat bliski mentalnie Polsce lat trzydziestych, tylko bez tragedii wojny i okupacji. Nie dziwi więc ich żarliwy patriotyzm, optymizm, wiara w Boga i wiara w ludzkie możliwości. Zdrowy konserwatyzm i pragmatyzm – czyli fundament prawdziwego postępu i rozwoju cywilizacji.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe