[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: „Nie róbcie zdziwionej miny”

7 kwietnia 1950 roku Stanisław Skalski, as polskiego lotnictwa, uczestnik bitwy o Anglię, został skazany przez władze komunistyczne na karę śmierci.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: „Nie róbcie zdziwionej miny”
/ Fundacja Łączka

W czerwcu 1947 roku Skalski wrócił do Polski. W gdyńskim porcie był witany z honorami należnymi bohaterskiemu lotnikowi. Jednak tylko rok „odrodzone” Wojsko Polskie pozwoliło mu szkolić młodych pilotów. Po aresztowaniu Józef Różański powiedział mu: „Nie róbcie zdziwionej miny, wiemy, że jesteście rezydentem wywiadu amerykańskiego. Dla waszego dobra radzę wam mówić prawdę”. A ponieważ „prawdy” mówić nie chciał, przeszedł bardzo ciężkie śledztwo.

Tak Skalski zapamiętał swój proces, który odbył się w więzieniu przy ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie: „Był akurat Wielki Piątek. Jak mnie wywoływali z celi, akurat oddziałowy wydawał obiad. Zdążyłem go wziąć, ale nie zdążyłem zjeść. […] Wróciłem, to jeszcze zupa była ciepława”. Zapamiętał, że „sądził” go major Mieczysław Widaj, były AK-owiec, a po wojnie kat AK-owców, potwierdzając kłamliwe tezy oskarżycielskie, że Skalski był szpiegiem: „Do niczego w śledztwie, jak i na rozprawie, się nie przyznałem. Mimo to Widaj zawyrokował: «Sąd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uznaje Stanisława Skalskiego, byłego majora WP, za winnego działalności szpiegowskiej na rzecz Anglii i Stanów Zjednoczonych i za to skazuje go na karę śmierci...»”. Skalski – w przeciwieństwie do wielu innych więźniów stalinowskich – miał szczęście: został „ułaskawiony” przez Bieruta na dożywocie, ale przez rok czekał na wykonanie wyroku. Przetrzymywany w ciężkich więzieniach w Rawiczu i we Wronkach na wolność wyszedł w 1956 roku i został całkowicie zrehabilitowany.

Tuż przed wojną Stanisław Skalski ukończył słynną Szkołę Orląt w Dęblinie. Przyjmuje się, że 1 września 1939 roku odniósł pierwsze zwycięstwo nad Niemcami podczas II wojny światowej, zestrzeliwując samolot rozpoznawczy Henschel Hs 126. Od kiedy 27 stycznia 1940 roku przybył do Anglii, zaczęła się jego wyjątkowa kariera pilota w Królewskich Siłach Powietrznych. Jego eskadrę nazywano „Cyrkiem Skalskiego”. Wkrótce, strącając pięć nieprzyjacielskich maszyn, został asem myśliwskim. Odznaczony był Złotym i Srebrnym Krzyżem Virtuti Militari i czterokrotnie Krzyżem Walecznych. Po odzyskaniu wolności w 1956 roku początkowo odmawiał wstąpienia do wojska. Ostatecznie wrócił do służby w Sztabie Wojsk Lotniczych i Obrony Kraju. Mimo nacisków nigdy nie wstąpił do PZPR. O stosunku do niego władz III RP napisał: „Obchody 50. rocznicy lądowania aliantów w Normandii. Duża delegacja naszych wojskowych, najwyższych urzędników, obowiązkowo z rodzinami, kompania reprezentacyjna. Dla mnie niestety miejsca nie znaleziono”. Zapomniany w wolnej Polsce, pozbawiony przez „przyjaciół” mieszkania i oszczędności Stanisław Skalski zmarł w 2004 roku w domu opieki, dzień po rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Robert Bąkiewicz: Ruch Obrony Granic usuwany z posterunku w Słubicach z ostatniej chwili
Robert Bąkiewicz: Ruch Obrony Granic usuwany z posterunku w Słubicach

Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje.

Komunikat dla mieszkańców Krakowa Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Krakowa

Osiem nowych autobusów Autosan dołączyło w środę do floty Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego (MPK) w Krakowie. Zastąpią one ostatnie autobusy spalinowe ze starszymi silnikami Euro 5.

„Jo sem netoperek”. Nietypowa interwencja policji w Helu Wiadomości
„Jo sem netoperek”. Nietypowa interwencja policji w Helu

Nietypowa interwencja policji miała miejsce we wtorkowy wieczór (8 lipca 2025 r.) w Helu. Funkcjonariusze zostali wezwani do jednego ze sklepów przy ul. Wiejskiej, gdzie zgłoszono zakłócanie porządku. Sprawa szybko eskalowała – mężczyzna, który zachowywał się głośno i wulgarnie, wszedł na dach pobliskiego lokalu gastronomicznego i zaczął krzyczeć dziwne słowa.

Nie żyje 37-letni pięściarz. Zmarł po przegranej walce Wiadomości
Nie żyje 37-letni pięściarz. Zmarł po przegranej walce

Z USA napłynęły wstrząsające wiadomości. 37-letni bokser Pedro Antonio „Tony” Rodriguez został znaleziony martwy w swoim hotelowym pokoju, zaledwie kilka godzin po przegranej walce. Wystąpił na gali bokserskiej w Phoenix, w amerykańskim stanie Arizona, gdzie jego przeciwnikiem był Phillip Vella.

Niepokojące informacje z banków u sąsiadów. Znikają pieniądze z prywatnych kont z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z banków u sąsiadów. Znikają pieniądze z prywatnych kont

W trzech największych bankach na Białorusi doszło do poważnej awarii systemu. Chodzi o Belarusbank, Belagroprombank oraz Belinvestbank. Ich klienci z przerażeniem patrzą na stan swoich kont, z których zniknęły pieniądze. 

Przepraszam. Emocjonalny wpis Ewy Chodakowskiej Wiadomości
"Przepraszam". Emocjonalny wpis Ewy Chodakowskiej

Ewa Chodakowska znalazła się w ogniu krytyki po tym, jak wzięła udział w promocji pakietu badań diagnostycznych dla kobiet z podejrzeniem endometriozy. Zestaw przygotowała firma Diagnostyka, a jego koszt wynosił ponad 1500 zł. Po licznych głosach sprzeciwu ze strony lekarzy, którzy zakwestionowali przydatność oferowanych badań, oferta została wycofana, a trenerka opublikowała publiczne przeprosiny.

Ostra wymiana zdań nt. polityki migracyjnej w Bundestagu. Jest pan kłamliwym kanclerzem z ostatniej chwili
Ostra wymiana zdań nt. polityki migracyjnej w Bundestagu. "Jest pan kłamliwym kanclerzem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz chwalił się w środę w Bundestagu polityką migracyjną swojego rządu. – Wyznaczyliśmy wstępny kurs na trwałe ograniczenie nieuregulowanej migracji – mówił. Ostra riposta przyszła z największej opozycyjnej partii – AfD. Jej liderka Alice Weidel nazwała Merza "kłamliwym kanclerzem" i opisała dzisiejsze Niemcy jako kraj z "agresywnie postępującą islamizacją". 

Nowy raport Komisji Europejskiej nt. praworządności w Polsce. Kwestia mediów tylko u nas
Nowy raport Komisji Europejskiej nt. praworządności w Polsce. Kwestia mediów

W swoim najnowszym raporcie na temat praworządności w Polsce Komisja Europejska jest tylko w połowie zadowolona z postępów, które osiągnął polski rząd od 13. grudnia 2023 roku w zakresie wolności mediów.

Rekonstrukcja rządu. To planuje Tusk z ostatniej chwili
Rekonstrukcja rządu. To planuje Tusk

Po przegranych w kiepskim stylu wyborach prezydenckich Donald Tusk chwyta się ostatniej wizerunkowej deski ratunku – rekonstrukcji rządu, która ma przynieść "nową jakość". Według nieoficjalnych informacji zmiany mają być głębokie i dotyczyć likwidacji niektórych ministerstw i powołania nowych resortów.

Pilny komunikat PKP PLK. Reagują na burze pilne
Pilny komunikat PKP PLK. Reagują na burze

W związku z ostrzeżeniami meteorologicznymi dotyczącymi gwałtownych burz i porywistych wiatrów PKP PLK SA wydały komunikat.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: „Nie róbcie zdziwionej miny”

7 kwietnia 1950 roku Stanisław Skalski, as polskiego lotnictwa, uczestnik bitwy o Anglię, został skazany przez władze komunistyczne na karę śmierci.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: „Nie róbcie zdziwionej miny”
/ Fundacja Łączka

W czerwcu 1947 roku Skalski wrócił do Polski. W gdyńskim porcie był witany z honorami należnymi bohaterskiemu lotnikowi. Jednak tylko rok „odrodzone” Wojsko Polskie pozwoliło mu szkolić młodych pilotów. Po aresztowaniu Józef Różański powiedział mu: „Nie róbcie zdziwionej miny, wiemy, że jesteście rezydentem wywiadu amerykańskiego. Dla waszego dobra radzę wam mówić prawdę”. A ponieważ „prawdy” mówić nie chciał, przeszedł bardzo ciężkie śledztwo.

Tak Skalski zapamiętał swój proces, który odbył się w więzieniu przy ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie: „Był akurat Wielki Piątek. Jak mnie wywoływali z celi, akurat oddziałowy wydawał obiad. Zdążyłem go wziąć, ale nie zdążyłem zjeść. […] Wróciłem, to jeszcze zupa była ciepława”. Zapamiętał, że „sądził” go major Mieczysław Widaj, były AK-owiec, a po wojnie kat AK-owców, potwierdzając kłamliwe tezy oskarżycielskie, że Skalski był szpiegiem: „Do niczego w śledztwie, jak i na rozprawie, się nie przyznałem. Mimo to Widaj zawyrokował: «Sąd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uznaje Stanisława Skalskiego, byłego majora WP, za winnego działalności szpiegowskiej na rzecz Anglii i Stanów Zjednoczonych i za to skazuje go na karę śmierci...»”. Skalski – w przeciwieństwie do wielu innych więźniów stalinowskich – miał szczęście: został „ułaskawiony” przez Bieruta na dożywocie, ale przez rok czekał na wykonanie wyroku. Przetrzymywany w ciężkich więzieniach w Rawiczu i we Wronkach na wolność wyszedł w 1956 roku i został całkowicie zrehabilitowany.

Tuż przed wojną Stanisław Skalski ukończył słynną Szkołę Orląt w Dęblinie. Przyjmuje się, że 1 września 1939 roku odniósł pierwsze zwycięstwo nad Niemcami podczas II wojny światowej, zestrzeliwując samolot rozpoznawczy Henschel Hs 126. Od kiedy 27 stycznia 1940 roku przybył do Anglii, zaczęła się jego wyjątkowa kariera pilota w Królewskich Siłach Powietrznych. Jego eskadrę nazywano „Cyrkiem Skalskiego”. Wkrótce, strącając pięć nieprzyjacielskich maszyn, został asem myśliwskim. Odznaczony był Złotym i Srebrnym Krzyżem Virtuti Militari i czterokrotnie Krzyżem Walecznych. Po odzyskaniu wolności w 1956 roku początkowo odmawiał wstąpienia do wojska. Ostatecznie wrócił do służby w Sztabie Wojsk Lotniczych i Obrony Kraju. Mimo nacisków nigdy nie wstąpił do PZPR. O stosunku do niego władz III RP napisał: „Obchody 50. rocznicy lądowania aliantów w Normandii. Duża delegacja naszych wojskowych, najwyższych urzędników, obowiązkowo z rodzinami, kompania reprezentacyjna. Dla mnie niestety miejsca nie znaleziono”. Zapomniany w wolnej Polsce, pozbawiony przez „przyjaciół” mieszkania i oszczędności Stanisław Skalski zmarł w 2004 roku w domu opieki, dzień po rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe