Polska - UE: więcej konkretów, mniej deklamacji

Polska - UE: więcej konkretów, mniej deklamacji

W 20-lecie wejścia Polski do Unii Europejskiej można ten fakt świętować – albo krytykować – lub bić w werble, ale chyba lepiej pomyśleć o tym co może wydarzyć przez kolejne dwie dekady polskiej obecności w UE. Uroczystości „ku czci”, zwłaszcza w Polsce są zawsze mile widziane, ale w gruncie rzeczy obecnie przede wszystkim warto mówić o przyszłości, która zresztą wykuwa się już. Bo przecież, jak mówi stare polskie przysłowie „jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz”. Jeżeli nie wyrzucimy do kosza Zielonego Ładu, a przynajmniej nie wyrwiemy temu antyrolniczemu i antyprzemysłowemu potworowi kłów, to zdeterminuje on w fatalny sposób gospodarkę krajów UE i jeszcze bardziej zmniejszy konkurencyjność narodów Europy. Jeżeli nie zahamujemy imigracyjnego nielegalnego oceanu z Afryki i Azji, to Europa jeszcze szybciej będzie zsuwać się po równi pochyłej, gdy chodzi o przestępczość oraz konflikty społeczne, kulturowe, cywilizacyjne i religijne. Jeżeli nie zapalimy czerwonego światła dla rewolucji ustrojowej Unii, do której sprowadzają się propozycje totalnych zmian traktatów o funkcjonowaniu Unii, będących wielkim krokiem w kierunku tworzenia jednego europaństwa – to Polska i inne kraje będą tracić suwerenność, a Bruksela poszerzać ich kosztem swoje kompetencje – co faktycznie zwiększy rolę największego państwa UE-27 czyli Niemiec.

 

Oczywiście możemy deklamować - skądinąd słusznie – że chcemy Europy Ojczyzn i Europy Narodów. Jednak poza powtarzaniem tych programowych haseł trzeba zanurzyć się w materię konkretu i ustalić priorytety: o co gramy w Unii, z kim gramy, jak gramy i jaka jest nasza hierarchia celów do osiągnięcia. Pamiętajmy, że polityka to sztuka realizowania rzeczy możliwych do osiągnięcia w danym miejscu i czasie, także na arenie międzynarodowej.

 

Oczywiście możemy powtarzać słuszną krytykę strefy euro, z której skorzystały dotychczas tylko dwa państwa w eurolandzie  czyli Niemcy i Królestwo Niderlandów. Jednak warto wyjść poza tą krytykę i uświadomić sobie, że już nawet sama zgoda na wejście do tzw. korytarza walutowo-monetarnego, czyli przedsionka strefy euro praktycznie przesądzi, że Polska wejdzie do eurozony. A żeby znaleźć się w owym korytarzu walutowo-monetarnym wystarczy zgoda wcale nie parlamentu, czy referendum, a podpisy... prezesa NBP i ministra finansów. Właśnie dlatego władze tak atakują prof. Adama Glapińskiego, aby ten ostatni personalny przyczółek oporu przeciwko wepchnięciu nas do eurolandu zlikwidować. I to jest konkret – znacznie ważniejszy od deklamacji.

 

*tekst ukazał się na portalu temetypolityczne.pl (02.05.2024)


 

POLECANE
Nowa inicjatywa Karola Nawrockiego. Prezydent niebawem powoła Radę ds. Naprawy Ustroju Państwa z ostatniej chwili
Nowa inicjatywa Karola Nawrockiego. Prezydent niebawem powoła Radę ds. Naprawy Ustroju Państwa

Minister w Kancelarii Prezydenta RP Karol Rabenda poinformował w sobotę, że w styczniu prezydent Karol Nawrocki powoła Radę ds. Naprawy Ustroju Państwa.

Prezydent Karol Nawrocki liderem prawicy. Nowy sondaż nie pozostawia wątpliwości z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki liderem prawicy. Nowy sondaż nie pozostawia wątpliwości

Prezydent Karol Nawrocki coraz bardziej umacnia swoją pozycję na polskiej scenie politycznej. Najnowszy sondaż SW Research dla dziennika „Rzeczpospolita” pokazuje, że to właśnie on jest dziś wg Polaków liderem polskiej prawicy. Inne badania pokazują bardzo wysoki poziom zaufania społecznego do głowy państwa.

W Europie narasta nienawiść do chrześcijan. „To początek systematycznych prześladowań” gorące
W Europie narasta nienawiść do chrześcijan. „To początek systematycznych prześladowań”

Jak wynika z raportu opublikowanego przez Europejskie Centrum Prawa i Sprawiedliwości (ECLJ), w Europie narasta zjawisko chrystianofobii rozumianej jako wrogość, dyskryminacja lub przemoc skierowana przeciwko wyznawcom Chrystusa oraz ich symbolom.

Pożyczka dla Ukrainy nie jest przesądzona. Potrzebna będzie zgoda prezydenta Nawrockiego gorące
Pożyczka dla Ukrainy nie jest przesądzona. Potrzebna będzie zgoda prezydenta Nawrockiego

Polską część pożyczki dla Ukrainy najpierw musi ratyfikować Sejm i Senat, a następnie będzie ona wymagała akceptacji prezydenta Karola Nawrockiego, który może ją zawetować – zauważa na platformie X poseł Sebastian Kaleta.

Kiedy zapłacimy cyfrowym euro? Wiadomości
Kiedy zapłacimy cyfrowym euro?

Europejski Bank Centralny (EBC) i banki krajowe strefy euro przygotowują projekt wprowadzenia cyfrowej wersji tej waluty. Nadal jednak jest sporo kontrowersji wobec wspólnego pieniądza. Chodzi nie tylko o płatności, ale o koszty przyjęcia europejskiej waluty. Takie wątpliwości ma wielu Polaków. Czy projekt cyfrowego euro je rozwieje?

Szef ukraińskiego wywiadu: Rosja przygotowuje się do okupacji państw bałtyckich z ostatniej chwili
Szef ukraińskiego wywiadu: Rosja przygotowuje się do okupacji państw bałtyckich

Kyryło Budanow, szef wywiadu Ukrainy, oświadczył, że Rosja zamierza zająć państwa bałtyckie i planuje rozpocząć działania już w 2027 roku.

Pilny komunikat MSWiA ws. zabójstwa 11-latki z Jeleniej Góry pilne
Pilny komunikat MSWiA ws. zabójstwa 11-latki z Jeleniej Góry

MSWiA wydało pilny komunikat w sprawie zabójstwa 11-letniej Danusi z Jeleniej Góry.

Rozpoczynamy nowy etap relacji z Ukrainą. Szefernaker o rozmowach Nawrocki–Zełenski z ostatniej chwili
"Rozpoczynamy nowy etap relacji z Ukrainą". Szefernaker o rozmowach Nawrocki–Zełenski

Szef KPRP Paweł Szefernaker ocenia, że piątkowe spotkanie prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim to nowy etap relacji polsko-ukraińskich. Wśród najważniejszych omawianych kwestii wymienił m.in. ekshumacje na Wołyniu i współpracę w obszarze bezpieczeństwa, w tym obrony przeciwdronowej.

Dr Jacek Saryusz-Wolski: Polska powinna, śladem Czech, odmówić wdrażania ETS2 gorące
Dr Jacek Saryusz-Wolski: Polska powinna, śladem Czech, odmówić wdrażania ETS2

„Decyzje ustanawiające ETS zostały podjęte z pogwałceniem traktatowo wymaganego trybu jednomyślnego” - zauważył na platformie X dr Jacek Saryusz-Wolski, doradca społeczny ds. europejskich prezydenta Karola Nawrockiego.

La Nacion: Sprzeciw argentyńskiego agrobiznesu wobec przełożenia podpisania umowy UE – Mercosur Wiadomości
La Nacion: Sprzeciw argentyńskiego agrobiznesu wobec przełożenia podpisania umowy UE – Mercosur

Argentyński dziennik La Nacion skrytykował decyzję szefowej KE o odroczeniu porozumienia między UE a krajami Mercosur (Mercado Común del Sur – Wspólny Rynek Południa). Media państw członkowskich (m.in. Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju) relacjonują protesty europejskich rolników jako „polityczne” a nie społeczne. Prasa krajów Mercosur zapewnia, że żywność z tych krajów jest zdrowa.

REKLAMA

Polska - UE: więcej konkretów, mniej deklamacji

Polska - UE: więcej konkretów, mniej deklamacji

W 20-lecie wejścia Polski do Unii Europejskiej można ten fakt świętować – albo krytykować – lub bić w werble, ale chyba lepiej pomyśleć o tym co może wydarzyć przez kolejne dwie dekady polskiej obecności w UE. Uroczystości „ku czci”, zwłaszcza w Polsce są zawsze mile widziane, ale w gruncie rzeczy obecnie przede wszystkim warto mówić o przyszłości, która zresztą wykuwa się już. Bo przecież, jak mówi stare polskie przysłowie „jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz”. Jeżeli nie wyrzucimy do kosza Zielonego Ładu, a przynajmniej nie wyrwiemy temu antyrolniczemu i antyprzemysłowemu potworowi kłów, to zdeterminuje on w fatalny sposób gospodarkę krajów UE i jeszcze bardziej zmniejszy konkurencyjność narodów Europy. Jeżeli nie zahamujemy imigracyjnego nielegalnego oceanu z Afryki i Azji, to Europa jeszcze szybciej będzie zsuwać się po równi pochyłej, gdy chodzi o przestępczość oraz konflikty społeczne, kulturowe, cywilizacyjne i religijne. Jeżeli nie zapalimy czerwonego światła dla rewolucji ustrojowej Unii, do której sprowadzają się propozycje totalnych zmian traktatów o funkcjonowaniu Unii, będących wielkim krokiem w kierunku tworzenia jednego europaństwa – to Polska i inne kraje będą tracić suwerenność, a Bruksela poszerzać ich kosztem swoje kompetencje – co faktycznie zwiększy rolę największego państwa UE-27 czyli Niemiec.

 

Oczywiście możemy deklamować - skądinąd słusznie – że chcemy Europy Ojczyzn i Europy Narodów. Jednak poza powtarzaniem tych programowych haseł trzeba zanurzyć się w materię konkretu i ustalić priorytety: o co gramy w Unii, z kim gramy, jak gramy i jaka jest nasza hierarchia celów do osiągnięcia. Pamiętajmy, że polityka to sztuka realizowania rzeczy możliwych do osiągnięcia w danym miejscu i czasie, także na arenie międzynarodowej.

 

Oczywiście możemy powtarzać słuszną krytykę strefy euro, z której skorzystały dotychczas tylko dwa państwa w eurolandzie  czyli Niemcy i Królestwo Niderlandów. Jednak warto wyjść poza tą krytykę i uświadomić sobie, że już nawet sama zgoda na wejście do tzw. korytarza walutowo-monetarnego, czyli przedsionka strefy euro praktycznie przesądzi, że Polska wejdzie do eurozony. A żeby znaleźć się w owym korytarzu walutowo-monetarnym wystarczy zgoda wcale nie parlamentu, czy referendum, a podpisy... prezesa NBP i ministra finansów. Właśnie dlatego władze tak atakują prof. Adama Glapińskiego, aby ten ostatni personalny przyczółek oporu przeciwko wepchnięciu nas do eurolandu zlikwidować. I to jest konkret – znacznie ważniejszy od deklamacji.

 

*tekst ukazał się na portalu temetypolityczne.pl (02.05.2024)



 

Polecane