Anonimowy Sędzia: "Waldi, nie bierz leków"
Co musisz wiedzieć?
- Zbuntowana przeciwko państwu polskiemu tzw. "nadzwyczajna kasta" ma ogromny wpływ na obecnie rządzących
- Choć z drugiej strony, sprawia wrażenie "niezadowolonej" z tempa obecnych zmian
- Anonimowy Sędzia jest autentycznym sędzią, który w żartobliwy sposób zdradza nastroje panujące "w środowisku"
"Nie zażywaj leków"
Zastanawiał się, czy dziś się golić, wziął do ręki maszynkę, ale po chwili wahania ją odłożył.
- Waldi musisz być twardy, dziki i straszny. Mają się ciebie bać. Nie gól się i nie zażywaj leków. Wtedy zawsze sondaże rosną - powiedział do siebie, marszcząc groźnie brwi.
Miał ochotę na gorącą kąpiel, ale wanna była zajęta. Rozłożyło się tam cielsko gada. Dosłownie rozłożyło się, nieźle już było je czuć. Leksik odszedł już dwa lata temu, ale ciężko pozbyć się tak nietypowego odpadu jak ciało krokodyla.
"Po Duraczówce"
Waldek spojrzał na niego z czułością i poczuł natchnienie. Dobre pomysły zwykle przychodziły mu do głowy podczas rąbania drewna. Jednak dziś to było prawdziwe natchnienie, boski podmuch, coś jak piłeczka ping-pongowa stukającą w czaszkę Pomysłowego Dobromira, którym Waldek pasjonował się w dzieciństwie.
- Leksik cały czas wygląda lepiej niż ci wszyscy neosędziowie - pomyślał - zamiast tej zarazy, która od lat zakaża sądy, trzeba wrócić do tego, co już było. Nie żadne upolitycznione kadry spod znaku neo, matriksy jedne. Tylko stare sprawdzone kadry, po Radzie Państwa PRL, z doświadczeniem pracy w stanie wojennym - rozmarzył się - Idealnie jakby jeszcze byli po Duraczówce!
Waldek złapał za telefon I wybrał numer wiceministra Kujawiaka:
- Darek, na cito! Napisz mi projekt ustawy przywracającej do służby sędziów w stanie spoczynku!




