Abp Tadeusz Wojda: Wspólnota Solidarności powstała w duchu chrześcijańskim
"Miłość jest nieodłączną cechą cnoty solidarności"
Duchowny mówił w swoim kazaniu o chrześcijańskich korzeniach Solidarności i pokojowym charakterze rewolucji lat 80-tych.
– Wspólnota Solidarności powstała w duchu chrześcijańskim, aby być znakiem sprzeciwu dla wszelkiej formy przemocy. W jednej z późniejszych homilii papież Jan Paweł II wyjaśniając jak należy rozumieć pojęcie solidarności chrześcijańskiej mówił: solidarność byłaby pozbawiona prawdziwego znaczenia, gdyby jej podstawą nie była miłość. Miłość jest nieodłączną cechą cnoty solidarności i wyróżnia postawę chrześcijańską spośród innych postaw inspirowanych ideologiami doczesnymi. Tylko solidarność otwarta na miłość i będąca jej owocem daje nadzieję stworzenia trwałego fundamentu dla społeczeństwa sprawiedliwego i braterskiego – cytował Papieża Polaka, Metropolita Gdański..
– To właśnie tak rozumiana idea solidarności sprawiła, że mimo wielu upokarzających doświadczeń trwających przez ponad 30 lat, świat pracy zjednoczył się solidarnie i powiedział “dość” komunistycznemu systemowi zniewolenia. Do wypowiedzenia tego “dość” nie używała siły, choć miała przed sobą szeregi uzbrojonej milicji i wojska. Nie wywołała wojny domowej, choć przeciw niej skierowano czołgi i wozy pancerne, nie doprowadziła do rozlewu krwi, choć mnożyły się prowokacje, nie pozostawiła po sobie ofiar w ludzkich życiach, choć sama doświadczyła ofiar i prześladowania. Owo “dość” wyraziła w pokojowych protestach, manifestacjach i strajkach, które rozpoczęły się w Stoczni Gdańskiej, a następnie rozszerzyły po całej Polsce – wskazywał abp Wojda.
Dodał przy tym, że "strajkujący i protestujący zastąpili nienawiść i przemoc dialogiem, siłą przekonania i modlitwą", a także brali udział we Mszach Świętych i upraszali Pana Boga o wsparcie. Wszystko to doprowadziło w końcu do zachwiania systemu komunistycznego i podpisania Porozumień Sierpniowych.
ZOBACZ TAKŻE: Prezydent Duda: Władze będą się zmieniały, a Solidarność niech pozostanie zawsze sobą
ZOBACZ TAKŻE: Piotr Duda: My chcemy chleba, ale także Boga i lekcji religii w szkołach!
"Solidarność przeważyła szalę na stronę człowieka"
– Nowa demokratyczna przyszłość naszej Ojczyzny została zawarta w zaledwie 21 postulatach wyrażających podstawowe potrzeby ludzi świata pracy i nie tylko. I choć nie wszystko jeszcze było zgodnie z zamysłem strajkujących, porozumienia kreśliły fundament nowej Polski i nowego jej społeczeństwa. Wymownie określił to ks. Jerzy Popiełuszko, kapelan “S” w homilii w Hucie Warszawskiej na pierwszą rocznicę Porozumień Sierpniowych, kiedy mówił: Solidarność przeważyła szalę na stronę człowieka. Zaczął bardziej liczyć się człowiek i zaczęła bardziej liczyć się godność człowieka – kim człowiek jest, a nie tylko co posiada i nie tylko co wyprodukuje – przypomniał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Abp Wojda wspominając Patrona Solidarności mówił, że był on kapłanem, który “swoimi kazaniami wydatnie wspierał ruch wolnościowy w naszej Ojczyźnie i mocno przyczynił się do rozbudzania świadomości wolności i poczucia własnej godności naszych rodaków”.
– Zapłacił za to życiem, umierając śmiercią męczeńską. Słusznie zauważył jeden ze znawców tego wielkiego kapłana, gdy napisał, że bł. ks. Jerzy Popiełuszko toczył spór o człowieka, a widząc otaczające i poniżające go zło, nie wahał się nazywać tego zła po imieniu. Postawa wypracowana w konfrontacji z instytucjami zła w czasie pobytu w wojskowej jednostce dla kleryków sprawdzała się w czasach Solidarności i stanu wojennego przywracając nadzieję, godność i wewnętrzną wolność bardzo wielu ludziom – podsumował Metropolita Gdański.
Przed Mszą Świętą, prezydent Andrzej Duda i delegacja Solidarności na czele z przewodniczącym Piotrem Dudą, złożyli kwiaty pod pomnikiem Ojca Świętego Jana Pawła II obok Bazyliki św. Brygidy.