Zabójstwo 6-tygodniowej Zuzanny. Nowe informacje

Sąd Okręgowy w Poznaniu ogłosił wyrok w sprawie śmierci 6-tygodniowej dziewczynki w Złotowie. Partnera matki dziecka Rafała Z. skazał za zabójstwo, a matkę Joannę B. za narażenie córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.
zdjęcie ilustracyjne Zabójstwo 6-tygodniowej Zuzanny. Nowe informacje
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Sąd Okręgowy w Poznaniu ogłosił wyrok w sprawie śmierci 6-tygodniowej dziewczynki w Złotowie. Partnera matki dziecka Rafała Z. skazał za zabójstwo na 25 lat więzienia. Matkę Joannę B. uznał winną narażenia córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i wymierzył jej karę 4 lat więzienia.

Nie żyje dziecko. Sąd wydał wyrok

O treści wyroku poinformował we wtorek PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu, sędzia Aleksander Brzozowski. Dodał, że sąd, wydając wyrok, nie podzielił stanowiska prokuratury, że matka dziecka była współwinną zabójstwa.

Brzozowski zaznaczył, że oboje oskarżeni zostali także skazani za posiadanie narkotyków. Za to sąd wymierzył im kary grzywny w wysokości 100 stawek dziennych po 20 zł.

Wyrok nie jest prawomocny.

Zabójstwo 6-tygodniowej Zuzanny

Do zabójstwa 6-tygodniowej Zuzanny doszło w listopadzie 2021 r. w mieszkaniu w Złotowie, w którym oprócz oskarżonych przebywało także troje ich pozostałych z poprzednich związków dzieci w wieku od dwóch do czterech lat. Rafał Z. nie był biologicznym ojcem dziewczynki.

Policję w Złotowie o śmierci dziecka powiadomiło wieczorem pogotowie. Z relacji wezwanych do mieszkania ratowników medycznych wynikało, że reanimacja dziewczynki nie udała się, a na ciele niemowlęcia wykryto siniaki.

Z ustaleń śledczych wynikało, że wcześniej tego dnia 27-letnia wówczas Joanna B. zadzwoniła do znajomej – kuzynki swojego partnera – Pauliny M. i powiedziała, że jej dziecko nie oddycha. Kobieta poleciła matce Zuzi, aby zadzwoniła po pogotowie, ta jednak nie wezwała pomocy.

W mieszkaniu pary Paulina M. zastała leżącą w łóżeczku 6-tygodniową Zuzię. Była blada i miała sine usta. Kobieta rozpoczęła reanimację niemowlęcia i wezwała pogotowie. Według ustaleń prokuratury przebywający wówczas w mieszkaniu Rafał Z. nie chciał wzywać karetki. Gdy Paulina M. podjęła reanimację niemowlęcia, do mieszkania wróciła matka dziecka.

W chwili zatrzymania Joanna B. i Rafał Z. byli trzeźwi, ale badania wykazały w ich organizmach ślady zażywania amfetaminy. W opinii biegłych oskarżeni byli poczytalni. W śledztwie ani kobieta, ani mężczyzna nie przyznali się do zarzutu zabicia dziewczynki.

W czasie sekcji i oględzin zwłok na ciele dziecka ujawniono m.in. sińce na głowie, żuchwie, biodrze, podudziu, na barkach i w okolicach kolana. Według biegłych bezpośrednią przyczyną zgonu dziewczynki były obrażenia czaszkowo-mózgowe powstałe w wyniku użycia wobec dziecka dużej siły.

Proces oskarżonych ruszył przed poznańskim sądem w lipcu 2023 r


 

POLECANE
Jest za wcześnie, aby ogłaszać pokonanie powodzi we Wrocławiu z ostatniej chwili
"Jest za wcześnie, aby ogłaszać pokonanie powodzi we Wrocławiu"

Jest za wcześnie, aby ogłaszać pokonanie powodzi we Wrocławiu - powiedział w czwartek premier Donald Tusk. Wolałbym, żebyśmy wytrzymali nerwowo - dodał, zwracając uwagę na właściwe odczytywanie prognoz.

Niemieccy żołnierze w Polsce. Tusk: Proszę nie wpadać w panikę z ostatniej chwili
Niemieccy żołnierze w Polsce. Tusk: "Proszę nie wpadać w panikę"

W czwartek rano, podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu, premier Donald Tusk poinformował, że do pomocy Polsce zgłosili się żołnierze obrony terytorialnej z Niemiec. 

Wrocław: Okradziono ratowników WOPR. Straty na ponad 20 tys. złotych z ostatniej chwili
Wrocław: Okradziono ratowników WOPR. Straty na ponad 20 tys. złotych

W akademiku Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu z pokoju ratowników WOPR skradziono 1 tys. zł oraz aparat z obiektywem o wartości 20 tys. zł – poinformował na odprawie I zastępca Komendanta Głównego Policji Roman Kuster. Wykryto też ponad 30 zbiórek na powodzian, które mogą być fałszywe.

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat pilne
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Premier: Namierzono człowieka przebranego za wojskowego, który informował o wysadzaniu wałów z ostatniej chwili
Premier: Namierzono człowieka przebranego za wojskowego, który informował o wysadzaniu wałów

Namierzono człowieka przebranego w mundur wojskowego, który informował w różnych miejscach, że będą wysadzone wały; to już nie jest amatorka; nie wierzcie w to i natychmiast informujcie służby - powiedział podczas posiedzenia sztabu kryzysowego premier Donald Tusk. Podkreślił, że nikt nie ma zamiaru wysadzać wałów.

Opole: Fala powodziowa przechodzi przez miasto. Nowe informacje z ostatniej chwili
Opole: Fala powodziowa przechodzi przez miasto. Nowe informacje

Fala powodziowa na Odrze przechodzi przez Opole bez większych zagrożeń dla mieszkańców – poinformował w czwartek opolski ratusz. W dzielnicy Opola Czarnowąsach w klasztorze, przy którym działa DPS, musieli interweniować strażacy.

Prezydent Duda spotka się z Donaldem Trumpem w amerykańskiej Częstochowie polityka
Prezydent Duda spotka się z Donaldem Trumpem w "amerykańskiej Częstochowie"

Donald Trump złoży w niedzielę wizytę w "amerykańskiej Częstochowie" w Doylestown razem z prezydentem Andrzejem Dudą – potwierdził w środę PAP przedstawiciel sztabu kandydata Republikanów. Trump i Duda wezmą udział w uroczystości odsłonięcia pomnika Solidarności i walki Polaków o niepodległość.

Ktoś mija się z prawdą. Fala komentarzy po tłumaczeniach Tuska w TVP gorące
"Ktoś mija się z prawdą". Fala komentarzy po tłumaczeniach Tuska w TVP

Donald Tusk był pytany w neo-TVP Info o swoje słowa bagatelizujące poziom zagrożenia tuż przed katastrofalną falą powodzi w południowej Polsce. Jego odpowiedź wywołała falę komentarzy.

Holenderski klub piłkarski z Bredy włącza się w pomoc powodzianom w Polsce Wiadomości
Holenderski klub piłkarski z Bredy włącza się w pomoc powodzianom w Polsce

Holenderski klub NAC Breda postanowił włączyć się w pomoc poszkodowanym w powodziach w Polsce.

Ekspert na antenie Polsat News: Próbowano mnie zwerbować, żebym protestował przeciwko zbiornikom retencyjnym gorące
Ekspert na antenie Polsat News: Próbowano mnie zwerbować, żebym protestował przeciwko zbiornikom retencyjnym

Dr Grzegorz Chocian podzielił się szokującymi informacjami.

REKLAMA

Zabójstwo 6-tygodniowej Zuzanny. Nowe informacje

Sąd Okręgowy w Poznaniu ogłosił wyrok w sprawie śmierci 6-tygodniowej dziewczynki w Złotowie. Partnera matki dziecka Rafała Z. skazał za zabójstwo, a matkę Joannę B. za narażenie córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.
zdjęcie ilustracyjne Zabójstwo 6-tygodniowej Zuzanny. Nowe informacje
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Sąd Okręgowy w Poznaniu ogłosił wyrok w sprawie śmierci 6-tygodniowej dziewczynki w Złotowie. Partnera matki dziecka Rafała Z. skazał za zabójstwo na 25 lat więzienia. Matkę Joannę B. uznał winną narażenia córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i wymierzył jej karę 4 lat więzienia.

Nie żyje dziecko. Sąd wydał wyrok

O treści wyroku poinformował we wtorek PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu, sędzia Aleksander Brzozowski. Dodał, że sąd, wydając wyrok, nie podzielił stanowiska prokuratury, że matka dziecka była współwinną zabójstwa.

Brzozowski zaznaczył, że oboje oskarżeni zostali także skazani za posiadanie narkotyków. Za to sąd wymierzył im kary grzywny w wysokości 100 stawek dziennych po 20 zł.

Wyrok nie jest prawomocny.

Zabójstwo 6-tygodniowej Zuzanny

Do zabójstwa 6-tygodniowej Zuzanny doszło w listopadzie 2021 r. w mieszkaniu w Złotowie, w którym oprócz oskarżonych przebywało także troje ich pozostałych z poprzednich związków dzieci w wieku od dwóch do czterech lat. Rafał Z. nie był biologicznym ojcem dziewczynki.

Policję w Złotowie o śmierci dziecka powiadomiło wieczorem pogotowie. Z relacji wezwanych do mieszkania ratowników medycznych wynikało, że reanimacja dziewczynki nie udała się, a na ciele niemowlęcia wykryto siniaki.

Z ustaleń śledczych wynikało, że wcześniej tego dnia 27-letnia wówczas Joanna B. zadzwoniła do znajomej – kuzynki swojego partnera – Pauliny M. i powiedziała, że jej dziecko nie oddycha. Kobieta poleciła matce Zuzi, aby zadzwoniła po pogotowie, ta jednak nie wezwała pomocy.

W mieszkaniu pary Paulina M. zastała leżącą w łóżeczku 6-tygodniową Zuzię. Była blada i miała sine usta. Kobieta rozpoczęła reanimację niemowlęcia i wezwała pogotowie. Według ustaleń prokuratury przebywający wówczas w mieszkaniu Rafał Z. nie chciał wzywać karetki. Gdy Paulina M. podjęła reanimację niemowlęcia, do mieszkania wróciła matka dziecka.

W chwili zatrzymania Joanna B. i Rafał Z. byli trzeźwi, ale badania wykazały w ich organizmach ślady zażywania amfetaminy. W opinii biegłych oskarżeni byli poczytalni. W śledztwie ani kobieta, ani mężczyzna nie przyznali się do zarzutu zabicia dziewczynki.

W czasie sekcji i oględzin zwłok na ciele dziecka ujawniono m.in. sińce na głowie, żuchwie, biodrze, podudziu, na barkach i w okolicach kolana. Według biegłych bezpośrednią przyczyną zgonu dziewczynki były obrażenia czaszkowo-mózgowe powstałe w wyniku użycia wobec dziecka dużej siły.

Proces oskarżonych ruszył przed poznańskim sądem w lipcu 2023 r



 

Polecane
Emerytury
Stażowe