Prof. Grzegorz Górski: Jak ma wyglądać "Nowa Europa"

W ostatnich tygodniach jesteśmy świadkami wielkiego przyspieszenia w Brukseli. To przyspieszenie nastąpiło między innymi w obszarze prac nad całkowitą rewizją obecnego kształtu instytucjonalnego Unii Europejskiej. Przedstawiony ostatecznie przez grupę czworga Niemców i Verhofstadta dokument, zawierający proponowane w tym zakresie zmiany, został już skierowany do dalszych prac w Parlamencie Europejskim. Oznacza to uruchomienie formalnej machiny zmiany dotychczas obowiązujących w UE regulacji traktatowych
Flaga ZSRR/ UE Prof. Grzegorz Górski: Jak ma wyglądać
Flaga ZSRR/ UE / Cezary Krysztopa

Wydawać by się mogło, że nawet niewielkie zmiany instytucjonalnych podstaw funkcjonowania Unii, powinny być w każdym kraju członkowskim przedmiotem pogłębionej debaty. W każdym bowiem kraju unijnym istnieje świadomość przynajmniej dwóch rzeczy. 

Czytaj również: Trzaskowski odgrażał się Marszowi Niepodległości, wojewoda sprowadził go na ziemię

Kaczyński: w styczniu w Warszawie konferencja wszystkich sił patriotycznych, początek wielkiej akcji

 

Uzurpacje i zmiany pozatraktatowe

Po pierwsze wiadomo, iż istniejący kształt instytucjonalny nie jest zadowalający. To właśnie dlatego w ostatnich latach nasiliła się tendencja do wprowadzania istotnych zmian instytucjonalnych w drodze pozatraktatowej. W głównej roli występuje w tym procesie Trybunał Sprawiedliwości UE, który konsekwentnie wykracza w swoich orzeczeniach poza podstawy traktatowe i krok po kroku przekształca Unię w twór zbliżony do państwa federacyjnego. Sekunduje mu w tym dziele Komisja Europejska, która podejmuje działania w istocie tworzące model coraz bardziej scentralizowanej hybrydy.

Po drugie jest oczywistym, że te uzurpacje Komisji i Trybunału, w żaden sposób nie przekładają się na jakiekolwiek efekty. A jest wręcz przeciwnie. Im więcej spraw chce regulować Bruksela, tym większy kreuje swoimi poczynaniami bałagan. Indolencja władz Unii objawiła się w pełni najbardziej spektakularnie w obliczu trwającego wiele lat kryzysu migracyjnego, w okresie walki z pandemią covidu, a ostatnio w okresie wykreowanego jej własnymi siłami tsunami energetycznego i w jego konsekwencji tsunami inflacyjnego. Jeśli dołożyć do tego ewidentną już kompromitację z tzw. Funduszem Odbudowy to widać wyraźnie, że mamy do czynienia z systemowym niedowładem. Jest to ciężki kryzys, który dodatkowo jest nakręcany przez ideologicznych neobolszewickich ekstremistów, dążących do realizowania obłąkanych i patologicznych pomysłów.

 

"Reforma"

I w ostatnich latach słyszeliśmy co chwilę, że odpowiedzią na te problemy ma być „reforma”, której istotą ma być „więcej Unii w Unii”. Przedstawiano różne jej koncepcje, z których bodaj najbardziej ambitną był pomysł tzw. „Europy dwóch prędkości”, a później tzw. plan Ruttego (w którym miano doprowadzić do rozwiązania Unii i zawiązania jej na nowo bez np. Polski czy Węgier). Na dyskutowanie takich bredni tracono czas, a kryzysy się pogłębiały. No to wreszcie wyprodukowano dzieło, które ma być aktualną odpowiedzią na wyzwania.

W każdym zatem kraju, owo dzieło w swej istocie niemieckie, winno stać się przedmiotem pogłębionej debaty. Tym bardziej, że procedury formalne już ruszyły. Ale nawet w Polsce mimo tego, iż mieliśmy kampanię wyborczą, nie odbyła się praktycznie żadna debata wyborcza, poświęcona wyprodukowanemu w Brukseli dziełu. 

Więcej, kiedy ze środowisk związanych z Prawem i Sprawiedliwością wyszły sygnały wskazujące na wielkie zagrożenia jakie owe proponowane zmiany tworzą dla suwerenności Polski i innych krajów europejskich, odezwali się natychmiast nasi „spece od Unii”. Orzekli oni od razu, że owi „pisowcy” wyrażają swoje powszechnie znane frustracje. I oni, owi „wybitni spece” nawet nie zniżą się do tego, by o czymkolwiek z takim ludźmi drugiej kategorii dyskutować. Dlaczego? Bo przecież jak coś powstało w Brukseli, a do tego pracowali nad tym głównie Niemcy, to na pewno musi to być dobre dla Unii, a tym samym dla Polski. 

 

"Nowy świat"

Taki sposób podejścia do tematu oczywiście nie dziwi. Owi „spece” nie podjęli przecież żadnego konkretnego wątku poruszonego przez swoich antagonistów, bo mają pełną świadomość, iż nie mają w normalnej rozmowie żadnych argumentów. Ponieważ zaś dostają pieniądze, aby zaciemniać sprawę i mieszać w głowach Polakom, to nie podjęli i nie podejmą debaty w żadnym konkretnym elemencie. Oni oczywiście wiedzą doskonale co tam jest napisane i mają świadomość, że żadne słowa i postanowienia tego niemieckiego bzdetu nie dadzą się obronić w takiej rzetelnej rozmowie obronić. A skoro tak, to nie można w żadnym razie dopuścić do tego, żeby dyskusja była na konkrety. To musi być dyskusja na emocje, bo tylko wtedy będą oni mogli przykryć okrągłymi bon motami to co przyszykowali Polsce i Polakom, ale w przytłaczającej większości Europejczyków, niemieccy spiskowcy.

W rzeczywistości bowiem przegłosowana na razie w komisji konstytucyjnej w Parlamencie niemiecka propozycja, jest szokująca w stopniu, który nawet trudno opisać w krótkich słowach. Można ją porównać do zrzucenia bomby atomowej, która ma zniszczyć wszystko co dotąd w Europie zbudowano, a na pozostałych gruzach ma zostać zbudowany całkowicie „Nowy Świat”. W tych moich słowach nie ma żadnego straszenia. One są nawet zbyt łagodne, by oddać to, jak ma wyglądać ten nowy, wyśniony przez neobolszewików „Nowy Świat”. 

Spróbuje to w kolejnych tekstach przybliżyć Czytelnikom „Tysola” i już dziś zachęcam Państwa, do naprawdę aktywnego dzielenia się tym, co szykują nam wyalienowane elity brukselskie, wyposażane w koncepcje tworzone przez niemieckich szowinistów. Weszliśmy bowiem w okres, kiedy rzeczywiście ważą się losy i Polski i Europy. Nie możemy pozostawać wobec tego obojętni.
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Dlaczego TVN nas męczy. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Dlaczego TVN nas męczy". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po ostatnim wydaniu programu „Dzień dobry TVN” w mediach społecznościowych zawrzało.

Nie żyje legendarny reżyser z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny reżyser

W wieku 85 lat zmarł niemiecki reżyser i scenarzysta Michael Verhoeven, znany z kina zaangażowanego politycznie – poinformowała w piątek niemiecka agencja dpa. Rodzina podała do wiadomości, że artysta odszedł w poniedziałek.

Polska poderwała myśliwce z ostatniej chwili
Polska poderwała myśliwce

"Ostrzegamy, że w związku z rozpoczęciem kolejnej fali ataków lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej na obiekty znajdujace się na terytorium Ukrainy, aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne" - przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Znany dziennikarz TVN24 trafił do szpitala. Wydano oświadczenie z ostatniej chwili
Znany dziennikarz TVN24 trafił do szpitala. Wydano oświadczenie

Media obiegły niepokojące informacje w sprawie znanego dziennikarza TVN24. Jak się okazuje trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację.

Hiszpania: Przekażemy Ukrainie rakiety Patriot z ostatniej chwili
Hiszpania: Przekażemy Ukrainie rakiety Patriot

Siły zbrojne Hiszpanii przekażą ukraińskiej armii rakiety przechwytujące dalekiego zasięgu Patriot - ogłosiło w piątek ministerstwo obrony Hiszpanii kierowane przez Margaritę Robles. Wzięła ona udział w piątkowej wideokonferencji grupy kontaktowej ds. obrony Ukrainy.

Tadeusz Płużański: Tak Pilecki uciekł z piekła Wiadomości
Tadeusz Płużański: Tak Pilecki uciekł z piekła

81 lat temu, w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Witold Pilecki uciekł z KL Auschwitz, do którego dobrowolnie trafił w 1940 r., aby zdobywać informacje o niemieckiej machinie zbrodni i docelowo – wyzwolić obóz.

Wyzwanie przyjęte: dojdzie do debaty Biden kontra Trump z ostatniej chwili
Wyzwanie przyjęte: dojdzie do debaty Biden kontra Trump

Prezydent Joe Biden powiedział w piątek w wywiadzie z kontrowersyjnym prezenterem radiowym Howarderm Sternem, że jest gotowy do debaty z Donaldem Trumpem. Trump zadeklarował, że może debatować z Bidenem nawet na sali sądowej, gdzie odbywa się jego proces karny.

To koniec tanich wakacji all inclusive? Popularna wyspa mówi nie wczasowiczom z ostatniej chwili
To koniec tanich wakacji all inclusive? Popularna wyspa mówi "nie" wczasowiczom

Co roku na hiszpańską Teneryfę przybywają tłumy turystów, często korzystając z hoteli z opcją All Inclusive. Dużą grupę wśród nich stanowią podróżujący z Wielkiej Brytanii i to właśnie do nich zwrócił się ostatnio zastępca burmistrza stolicyTeneryfy, który wezwał ich do przemyślenia swoich wakacyjnych planów, ale ostrzeżenie w istocie dotyczy wszystkich turystów. 

Jest nowy pakiet uzbrojenia dla Ukrainy z ostatniej chwili
Jest nowy pakiet uzbrojenia dla Ukrainy

Szef Pentagonu Lloyd Austin ogłosił w piątek, że Stany Zjednoczone zakupią dla Ukrainy rakiety Patriot oraz inne rodzaje broni i sprzętu wojskowego o wartości 6 mld dolarów. Jest to największy jak dotąd pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa.

Koniec pewnego rozdziału motoryzacji: te modele samochodów już nie powstaną z ostatniej chwili
Koniec pewnego rozdziału motoryzacji: te modele samochodów już nie powstaną

Portal Autoblog.com przygotował listę pojazdów co do których posiada on potwierdzienie lub raporty świadczące o tym, że zostaną one wycofane w 2024 roku. Zwraca on uwagę, że lista ta jest naprawdę pokaźna i zawiera wiele znanych i uznanych serii. 

REKLAMA

Prof. Grzegorz Górski: Jak ma wyglądać "Nowa Europa"

W ostatnich tygodniach jesteśmy świadkami wielkiego przyspieszenia w Brukseli. To przyspieszenie nastąpiło między innymi w obszarze prac nad całkowitą rewizją obecnego kształtu instytucjonalnego Unii Europejskiej. Przedstawiony ostatecznie przez grupę czworga Niemców i Verhofstadta dokument, zawierający proponowane w tym zakresie zmiany, został już skierowany do dalszych prac w Parlamencie Europejskim. Oznacza to uruchomienie formalnej machiny zmiany dotychczas obowiązujących w UE regulacji traktatowych
Flaga ZSRR/ UE Prof. Grzegorz Górski: Jak ma wyglądać
Flaga ZSRR/ UE / Cezary Krysztopa

Wydawać by się mogło, że nawet niewielkie zmiany instytucjonalnych podstaw funkcjonowania Unii, powinny być w każdym kraju członkowskim przedmiotem pogłębionej debaty. W każdym bowiem kraju unijnym istnieje świadomość przynajmniej dwóch rzeczy. 

Czytaj również: Trzaskowski odgrażał się Marszowi Niepodległości, wojewoda sprowadził go na ziemię

Kaczyński: w styczniu w Warszawie konferencja wszystkich sił patriotycznych, początek wielkiej akcji

 

Uzurpacje i zmiany pozatraktatowe

Po pierwsze wiadomo, iż istniejący kształt instytucjonalny nie jest zadowalający. To właśnie dlatego w ostatnich latach nasiliła się tendencja do wprowadzania istotnych zmian instytucjonalnych w drodze pozatraktatowej. W głównej roli występuje w tym procesie Trybunał Sprawiedliwości UE, który konsekwentnie wykracza w swoich orzeczeniach poza podstawy traktatowe i krok po kroku przekształca Unię w twór zbliżony do państwa federacyjnego. Sekunduje mu w tym dziele Komisja Europejska, która podejmuje działania w istocie tworzące model coraz bardziej scentralizowanej hybrydy.

Po drugie jest oczywistym, że te uzurpacje Komisji i Trybunału, w żaden sposób nie przekładają się na jakiekolwiek efekty. A jest wręcz przeciwnie. Im więcej spraw chce regulować Bruksela, tym większy kreuje swoimi poczynaniami bałagan. Indolencja władz Unii objawiła się w pełni najbardziej spektakularnie w obliczu trwającego wiele lat kryzysu migracyjnego, w okresie walki z pandemią covidu, a ostatnio w okresie wykreowanego jej własnymi siłami tsunami energetycznego i w jego konsekwencji tsunami inflacyjnego. Jeśli dołożyć do tego ewidentną już kompromitację z tzw. Funduszem Odbudowy to widać wyraźnie, że mamy do czynienia z systemowym niedowładem. Jest to ciężki kryzys, który dodatkowo jest nakręcany przez ideologicznych neobolszewickich ekstremistów, dążących do realizowania obłąkanych i patologicznych pomysłów.

 

"Reforma"

I w ostatnich latach słyszeliśmy co chwilę, że odpowiedzią na te problemy ma być „reforma”, której istotą ma być „więcej Unii w Unii”. Przedstawiano różne jej koncepcje, z których bodaj najbardziej ambitną był pomysł tzw. „Europy dwóch prędkości”, a później tzw. plan Ruttego (w którym miano doprowadzić do rozwiązania Unii i zawiązania jej na nowo bez np. Polski czy Węgier). Na dyskutowanie takich bredni tracono czas, a kryzysy się pogłębiały. No to wreszcie wyprodukowano dzieło, które ma być aktualną odpowiedzią na wyzwania.

W każdym zatem kraju, owo dzieło w swej istocie niemieckie, winno stać się przedmiotem pogłębionej debaty. Tym bardziej, że procedury formalne już ruszyły. Ale nawet w Polsce mimo tego, iż mieliśmy kampanię wyborczą, nie odbyła się praktycznie żadna debata wyborcza, poświęcona wyprodukowanemu w Brukseli dziełu. 

Więcej, kiedy ze środowisk związanych z Prawem i Sprawiedliwością wyszły sygnały wskazujące na wielkie zagrożenia jakie owe proponowane zmiany tworzą dla suwerenności Polski i innych krajów europejskich, odezwali się natychmiast nasi „spece od Unii”. Orzekli oni od razu, że owi „pisowcy” wyrażają swoje powszechnie znane frustracje. I oni, owi „wybitni spece” nawet nie zniżą się do tego, by o czymkolwiek z takim ludźmi drugiej kategorii dyskutować. Dlaczego? Bo przecież jak coś powstało w Brukseli, a do tego pracowali nad tym głównie Niemcy, to na pewno musi to być dobre dla Unii, a tym samym dla Polski. 

 

"Nowy świat"

Taki sposób podejścia do tematu oczywiście nie dziwi. Owi „spece” nie podjęli przecież żadnego konkretnego wątku poruszonego przez swoich antagonistów, bo mają pełną świadomość, iż nie mają w normalnej rozmowie żadnych argumentów. Ponieważ zaś dostają pieniądze, aby zaciemniać sprawę i mieszać w głowach Polakom, to nie podjęli i nie podejmą debaty w żadnym konkretnym elemencie. Oni oczywiście wiedzą doskonale co tam jest napisane i mają świadomość, że żadne słowa i postanowienia tego niemieckiego bzdetu nie dadzą się obronić w takiej rzetelnej rozmowie obronić. A skoro tak, to nie można w żadnym razie dopuścić do tego, żeby dyskusja była na konkrety. To musi być dyskusja na emocje, bo tylko wtedy będą oni mogli przykryć okrągłymi bon motami to co przyszykowali Polsce i Polakom, ale w przytłaczającej większości Europejczyków, niemieccy spiskowcy.

W rzeczywistości bowiem przegłosowana na razie w komisji konstytucyjnej w Parlamencie niemiecka propozycja, jest szokująca w stopniu, który nawet trudno opisać w krótkich słowach. Można ją porównać do zrzucenia bomby atomowej, która ma zniszczyć wszystko co dotąd w Europie zbudowano, a na pozostałych gruzach ma zostać zbudowany całkowicie „Nowy Świat”. W tych moich słowach nie ma żadnego straszenia. One są nawet zbyt łagodne, by oddać to, jak ma wyglądać ten nowy, wyśniony przez neobolszewików „Nowy Świat”. 

Spróbuje to w kolejnych tekstach przybliżyć Czytelnikom „Tysola” i już dziś zachęcam Państwa, do naprawdę aktywnego dzielenia się tym, co szykują nam wyalienowane elity brukselskie, wyposażane w koncepcje tworzone przez niemieckich szowinistów. Weszliśmy bowiem w okres, kiedy rzeczywiście ważą się losy i Polski i Europy. Nie możemy pozostawać wobec tego obojętni.
 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe