Irlandia przed wyborami: biskupi apelują o obronę prawa do życia
Maksymalizacja dobra wspólnego
Irlandzki episkopat przypomina na wstępie o chrześcijańskim obowiązku głosowania. „Nawet jeśli nie ma kandydatów, którzy odzwierciedlają pełen zakres wartości lub aspiracji wyborcy, podstawowym chrześcijańskim obowiązkiem jest maksymalizacja dobra wspólnego poprzez udział w procesie demokratycznym. Rozróżnienie między religią a polityką oraz zasada wolności religijnej stanowią szczególne osiągnięcie chrześcijaństwa i jeden z jego podstawowych wkładów historycznych i kulturowych. Musimy zawsze to doceniać i umożliwiać poprzez pełen szacunku zdrowy dialog”, czytamy w dokumencie.
Czytaj także: Franciszek: ludobójstwo kulturowe dokonuje się, gdy okradamy dzieci z ich przyszłości
Bieda
Biskupi zauważają, że wielu ich rodaków cierpi z powodu trudności finansowych spowodowanych wzrostem kosztów żywności i energii. Ponadto niezdolność bardzo wielu osób i rodzin do nabycia własnego domu wpływa na spójność społeczną.
Skandalem jest też ciągły wzrost poziomu bezdomności. Cytują dane z września bieżącego roku, ukazujące, że w liczącej 5,4 mln mieszkańców Irlandii jest 14 760 osób bezdomnych, a spośród nich 4 561 stanowią dzieci. Dla kraju dysponującego takimi zasobami sytuacja ta jest absolutnie nie do przyjęcia – stwierdzają. „Ponawiamy nasze wezwanie, aby wszystkie rodziny, niezależnie od poziomu dochodów, miały dostęp do mieszkań, które byłyby adekwatne do ich potrzeb, na które mogą sobie pozwolić bez narażania zdolności do zaspokojenia innych podstawowych wydatków, i które zapewnią długoterminowe zakwaterowanie, aby ich dzieci mogły wychowywać się w atmosferze bezpieczeństwa”, pisze irlandzki episkopat.
Ochrona życia
Biskupi apelują także o otwartość na imigrantów, którzy „przybywają do Irlandii w poszukiwaniu lepszego życia i wnoszą wkład w nasze społeczeństwo”.
Następnie apelują o obronę godności, wartości i prawa do życia każdej osoby - na każdym etapie i w każdym stanie życia. „To dążenie musi być częścią naszego dialogu politycznego i działań tych, których wybieramy. W ostatnich latach byliśmy świadkami spadku szacunku dla ludzkiego życia w naszym dyskursie politycznym. Wartość ludzkiego życia wydaje się być obliczana tak, jakby była po prostu częścią analizy kosztów i korzyści. Gdzie jest w tym wszystkim nadzieja?”, pytają. Przypominają, że w ostatnich latach w ich ojczyźnie wprowadzono bardzo liberalne ustawodawstwo aborcyjne. „Od czasu wprowadzenia przepisów w 2018 r. w Irlandii przeprowadzono 40 000 aborcji. Niektórzy politycy chcą uczynić to prawo jeszcze bardziej liberalnym”, piszą irlandzcy biskupi. Jedocześnie stanowczo protestują przeciwko próbom legalizacji eutanazji. „Fundamentalną zasadą cywilizowanego społeczeństwa jest to, że żadna osoba nie może zgodnie z prawem odebrać życia innej osobie”, podkreśla irlandzki episkopat.
Czytaj także: Franciszek: każdy ma swój osobisty i wspólnotowy charyzmat
Pokój, ekologia i dialog społeczny
Biskupi zwracają też uwagę na wyzwania ekologiczne i konieczność zaangażowania na rzecz pokoju w Strefie Gazy i na Bliskim Wschodzie, na Ukrainie i w innych obszarach konfliktów na świecie, w tym w Sudanie, Birmie i Jemenie. Opowiadają się za kontynuowaniem dialogu rządów Irlandii i Wielkiej Brytanii odnośnie do sytuacji w Irlandii Północnej.
Episkopat irlandzki zwraca uwagę na potrzebę dialogu społecznego w swej ojczyźnie, krytycznie oceniając aktualną sytuację w tej dziedzinie. Wskazuje na rolę Kościoła w tym zakresie, ubolewając, że obecne struktury dialogu kościelno-państwowego nie funkcjonują. „Wszelkie takie struktury muszą działać tak, aby głos Kościołów i innych wspólnot wyznaniowych był słyszalny i przyczyniał się do narodowego przebudzenia opartego na rzeczywistości życia ludzi, a nie na ideologii czy interesach partykularnych. Jako Kościół jesteśmy otwarci na współpracę z rządem oraz innymi Kościołami i wyznaniami w tej kwestii”, deklarują irlandzcy biskupi.
„Jeśli nasi politycy nie dają nam powodów do nadziei; jeśli nie angażują się we współpracę z ludźmi ze wszystkich warstw społeczeństwa - w tym z głosami wiary - przyczyniają się do rozdarcia społeczeństwa i obniżenia zaufania do instytucji politycznych", przestrzega irlandzki episkopat.
st