Relacje, gusta, poglądy, kontrowersje, czyli ciekawostki o papieżu Leonie XIV

Kim jest nowy papież Leon XIV? Pierwszy biskup Rzymu urodzony w Ameryce Północnej jest potomkiem imigrantów z Europy. Ostro krytykuje politykę migracyjną administracji Donalda Trumpa. Z wykształcenia jest matematykiem i kanonistą. Jako zakonnik-augustianin został misjonarzem, a następnie biskupem, który przez osiem lat kierował diecezją Chiclayo w Peru. Przez ostatnie dwa lata był prefektem Dykasterii ds. Biskupów. Jest fanem baseballu i tenisistą amatorem. Jeździ konno. Słucha jazzu.
Leon XIV Relacje, gusta, poglądy, kontrowersje, czyli ciekawostki o papieżu Leonie XIV
Leon XIV / EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT HANDOUT EDITORIAL USE ONLY/NO SALES Dostawca: PAP/EPA

Kathleen Sprows Cummings, wykładająca historię na amerykańskim Uniwersytecie Notre Dame, w trzech punktach charakteryzuje nowego papieża: „serce duszpasterza, doświadczenie w zarządzaniu, globalna wizja”.

Misjonarz wśród ubogich

Jeszcze dwa lata temu Leon XIV pracował duszpastersko na terenach misyjnych w północnym Peru. - Doskonale zna problemy Kościoła misyjnego i doskonale wie, że bez postawienia na ewangelizację Kościół nie będzie spełniał swojej misji – podkreśla ks. Maciej Będziński, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce.

W 1985 roku wyjechał do Peru, spędził tam z przerwami wiele lat, a w 2015 roku otrzymał obywatelstwo tego kraju. Dlatego w tamtejszych mediach pojawiło się już określenie „Papież Peruwiańczyk”. - Odkąd przybył do Peru, zakochał się w tym kraju – zauważa jego następca w Chiclayo, bp Edinson Farfán Córdova.

Jest on przekonany, że Leon XIV, który „był pasterzem wśród ludzi”, o „zapachu owiec”, będzie kontynuował „linię komunii i bliskości z biednymi, która naznaczyła pontyfikat Franciszka”.

- Działał na terenie naznaczonym ubóstwem, gdzie kościołów jest mało i brakuje księży – opowiada jego były uczeń Ivan Zico Segundo Herrera Geldres. – Poświęcił się szczególnie programom socjalnym skierowanym do dzieci i osób starszych.

Swoim uczniom w kolegium, pochodzącym z bogatszych rodzin, chciał uzmysłowić na czym polega życie w nędzy. Towarzyszyli mu więc w wyjazdach do najuboższych miejsc, aby poznać codzienne trudności tych, którzy mają w życiu mniej szczęścia od nich.

Jednocześnie bp Prevost był w Kościele w Peru postacią znaną: wiceprzewodniczącym konferencji episkopatu i członkiem jej rady stałej, przewodniczącym komisji ds. edukacji i kultury, należał też do rady ekonomicznej i do kierownictwa Caritas Peru.

Biskup zaangażowany społecznie

Zabierał także głos w sprawach moralnych, społecznych, a nawet politycznych. Sprzeciwiał się legalizacji aborcji, eutanazji, karze śmierci, a także teorii gender (gdyż mówi ona o płciach, „które nie istnieją”) i nauczaniu jej w szkołach. Dystansował się wobec promocji w kulturze „homoseksualnego stylu życia” i alternatywnego modelu rodziny złożonej z „partnerów tej samej płci i adoptowanych przez nich dzieci”.

Był przeciwny wypuszczaniu z więzień osób związanych z peruwiańską organizacją terrorystyczną Sendero Luminoso (Świetlisty Szlak). Wspierał umiarkowanych ekologów i zachęcał do przejścia od słów do czynów w stawianiu czoła kryzysowi klimatycznemu. Podkreślał, że ludzie nie mogą zachowywać się wobec przyrody jak tyrani. Solidaryzował się z imigrantami z Wenezueli, uważając ich za ofiary polityki władz tego kraju, i popierał wenezuelską opozycję.

- Wielokrotnie organizował działania pomocowe w Peru dla lokalnych społeczności – przypomina Caritas Polska. – W czasie pandemii apelował do lokalnych przedsiębiorców oraz mieszkańców, aby dołączyli do inicjatywy, która pomoże dostarczyć podstawowe artykuły spożywcze najbardziej potrzebującym. Dzięki temu 6 tys. osób najuboższych otrzymało wsparcie. Z jego inicjatywy zorganizowano też kampanię, której celem było zminimalizowanie negatywnych skutków izolacji podczas pandemii. «Z jednej strony lekarz, a z drugiej osoba, która w kontekście pandemii potrzebuje informacji, wskazówek, porady medycznej albo po prostu wysłuchania» – podkreślano, promując projekt bezpłatnych spotkań z medykami”.

Anty-Trump

Choć głosował w prawyborach Partii Republikańskiej w 2012, 2014 i 2016 roku w stanie Illinois, zasłynął ze zdecydowanego sprzeciwu wobec polityki migracyjnej administracji prezydenta Donalda Trumpa. Już w czasie jego pierwszej kadencji, w 2015 roku, na swoim profilu w mediach społecznościowych zamieścił link do artykułu z „The Washington Post”, zatytułowany „Kardynał Dolan: Dlaczego antyimigrancka retoryka Donalda Trumpa jest tak problematyczna”. Dwa lata później dodał link do słów pewnego jezuity, krytykujący niewpuszczenie do USA syryjskich uchodźców: „Jak niemoralnym narodem się stajemy, Jezus płacze”.

W sierpniu 2024 roku opublikowano jego przemówienie, w którym apelował o traktowanie ludzi z szacunkiem przy rozwiązywaniu kwestii migracyjnej. Przekonywał w nim, że bez względu na to, czy ktoś urodził się w Stanach Zjednoczonych Ameryki, czy na Biegunie Północnym, wszyscy jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga.

A gdy w lutym br. wiceprezydent USA próbował uzasadnić wydalanie imigrantów nauczaniem św. Tomasza z Akwinu o ordo caritatis (porządku miłości) – najpierw rodzina, następnie naród, a dopiero później reszta świata – kard. Prevost zareagował ostrym wpisem: „JD Vance się myli: Jezus nie prosi nas, abyśmy stopniowali naszą miłość do innych”.

Zwolennicy prezydenta USA i jego hasła MAGA (Make America Grat Again – Uczyńmy Amerykę Znowu Wielką) zdążyli już określić Leona XIV mianem „globalisty opowiadającego się za otwartymi granicami”, który został osadzony w Watykanie, „by przeciwstawić się Trumpowi” (Charlie Kirk). Nazwali go „przeciwnikiem Trumpa i MAGA, zwolennikiem otwartych granic i totalnym marksistą, jak papież Franciszek. Katolicy nie mają na co czekać. Ot, kolejna marksistowska marionetka w Watykanie” (Laura Loomer). Został też okrzyknięty „najgorszym wyborem dla katolików popierających MAGA”, papieżem, „którego chcieli Bergoglio i jego klika” (Steve Bannon).

Z kolei francuski portal „Tribune Chrétienne” nadał swemu komentarzowi po wyborze papieża znamienny tytuł: „Léon XIV et Donald Trump : deux Américains pour diriger le monde” (Leon XIV i Donald Trump: dwaj Amerykanie rządzący światem).

Osoba, która jednoczy

Osoby znające nowego papieża podkreślają, że jest człowiekiem, który potrafi słuchać. Pyta innych o opinię, nawet jeśli jest to ktoś najskromniejszy. Nie daje odczuć, że jest kimś ważnym. Nie ma w nim nic z pompatyczności. Nie chce być w centrum uwagi. Rozmawia się z nim jak ze zwykłym człowiekiem.

Jednocześnie ma on zdolności przywódcze. Kierował prowincją zakonną w USA, zakonem na całym świecie, diecezją liczącą ponad milion wiernych i watykańską dykasterią zajmującą się m.in. nominacjami biskupimi. Dał się poznać jako człowiek „rzutki, spokojny i doskonały mediator”. Szczególnie ceni wartości wspólnotowe. „Zrobi wszystko, aby pomóc innym”, zaświadcza Jesús León Angeles, ewangelizator z Chiclayo.

Caritas Polska zaznacza, że nowy papież w swojej dotychczasowej działalności kierował się „przede wszystkim zasadami miłości, pokory i służby innym: «Kościół musi być miejscem nadziei, które niesie światło w ciemnościach dzisiejszego świata». Wierzy w potrzebę dialogu i pojednania w Kościele oraz konieczność wsparcia najbiedniejszych i marginalizowanych grup społecznych. Jest postrzegany jako duchowny otwarty na zmiany i nowoczesne podejście do tradycyjnych wartości, jednocześnie głęboko szanujący nauki Kościoła. Wśród jego priorytetów były walka z ubóstwem, promowanie sprawiedliwości społecznej oraz troska o pokój na świecie. Prevost podkreślał, że Kościół musi być głosem nadziei i wsparcia dla tych, którzy najbardziej tego potrzebują. Dał się poznać jako człowiek empatyczny, znany ze zrozumienia dla różnych kultur i nieustającej troski o duchowe odrodzenie wiernych. Dla nowego papieża najważniejsze jest, by Kościół był miejscem akceptacji i miłości”.

Seminaryjny kolega nowego papieża, ks. Mark Francis zaznacza, że „zawsze jest przyjacielski i ciepły”. Ma też ironiczne poczucie humoru. - Jego kazania były bardzo ewangeliczne, zawsze odnosiły się do Chrystusa – zauważa polski prowincjał augustianów o. Beniamin Kuczała.

Z kolei założyciel Wspólnoty Sant’Egidio (św. Idziego) Andrea Riccardi wszkauje, że „jest to człowiek oszlifowany przez łagodną i stałą służbę, a Franciszek chciał go mieć blisko ze względu na jego zrównoważenie”. Ponadto „zawsze był postrzegany jako ten, który jednoczy”. Był „ponad podziałami i ambicjami Kurii Rzymskiej”. - Zawsze był postacią wycofaną. Prowadził pracowite życie w Kurii, ale jednocześnie poza gorącymi debatami i dyskusjami – uważa włoski historyk. Jego zdaniem w tej postaci odnajdą się zwyczajni ludzie, którzy odczuli pustkę po śmierci Franciszka i potrzebę duchowego przywódcy.

Sprawy wewnątrzkościelne

Choć nowy papież podkreśla, że kobiety wiele wnoszą do życia Kościoła na różnych jego szczeblach i wskazywał na „powolny proces” zajmowania przez nie różnych stanowisk w Kościele i Stolicy Apostolskiej, to zarazem sprzeciwia się diakonatowi i święceniom kapłańskim dla kobiet. Jego zdaniem „sklerykalizowane kobiety” nie są rozwiązaniem problemu równości płci.

Jako prefekt Dykasterii ds. Biskupów kard. Prevost odpowiadał za przygotowywanie papieżowi nominacji biskupich. Optował za bardziej synodalnym podejściem do sposobu ich wyboru. Podkreślał ważną rolę nuncjusza apostolskiego, wskazującego kandydatów. Zapewniał, że instrukcje, które obecnie otrzymują nuncjusze, zachęcają do prowadzenia szerszych konsultacji dotyczących możliwych kandydatów – także w dialogu ze świeckimi.

Kreśląc idealny obraz biskupa dla Kościoła naszych czasów, zaznaczał, że „przede wszystkim musi on być «katolicki»”, gdyż „czasami istnieje niebezpieczeństwo, że biskup skupia się tylko na wymiarze lokalnym”. Tymczasem „powinien mieć znacznie szerszą wizję Kościoła i rzeczywistości oraz doświadczać powszechności Kościoła”. Ponadto nie wolno biskupom „ulegać pokusie życia w izolacji, zamkniętego w pałacu, wypełnionego określonym statusem społecznym czy określonym statusem w Kościele”. Nie wolno im także „chować się za pojęciem autorytetu, które dziś nie ma już sensu”. „Autorytet, który mamy, to służba, towarzyszenie kapłanom, bycie duszpasterzami i nauczycielami. Często jesteśmy zajęci nauczaniem doktryny, sposobu, w jaki powinniśmy żyć naszą wiarą, ale grozi nam niebezpieczeństwo, że zapomnimy, iż naszym pierwszym zadaniem jest nauczanie, co to znaczy znać Jezusa Chrystusa i dawać świadectwo naszej bliskości z Panem. To jest najważniejsze: przekazać piękno wiary, piękno i radość z poznania Jezusa. To oznacza, że sami to przeżywamy i dzielimy się tym doświadczeniem” – wskazywał obecny papież.

Kontrowersje 

Jeszcze będąc w Peru bp Prevost krytycznie odnosił się do przypadków wykorzystywania seksualnego w środowisku kościelnym. W rozmowie z dziennikiem „La República” stwierdził wprost: „Jeśli jesteś ofiarą wykorzystania seksualnego przez księdza, zadenuncjuj go”. Dziennikarz Pedro Salinas, który ujawnił nadużycia psychiczne, fizyczne i seksualne w łonie Sodalicji Życia Chrześcijańskiego, podkreśla, że bp Prevost zawsze stał po stronie ofiar.

Jednak pojawiły się oskarżenia również pod jego adresem. Trzy zakonnice z diecezji Chiclayo przekonują, że w 2022 roku zignorował ich doniesienie o przestępstwach seksualnych księdza, nie wszczynając procedury przewidzianej prawem kanonicznym, gdyż żaden śledczy się z nimi nie skontaktował. Diecezja odpowiada, że biskup spotkał się z siostrami i zalecił im złożenie doniesienia w państwowym wymiarze sprawiedliwości, zaś dokumentacja sprawy została wysłana do Watykanu.

Wcześniej, w 2000 roku w Chicago, gdy obecny papież był generałem augustianów, zezwolił księdzu skazanemu za wykorzystanie seksualne na zamieszkanie w klasztorze, położonym w pobliżu szkoły katolickiej, która nie została tym poinformowana.

Relacje z Franciszkiem

Obecny papież miał bardzo dobre relacje ze swoim poprzednikiem, papieżem Franciszkiem. Poznał go, jeszcze w Buenos Aires, kiedy odwiedzał go jako generał augustianów. Kard. Jorge Mario Bergoglio często też przychodził do bazyliki św. Augustyna w Rzymie, gdzie lubił modlić się przy relikwiach św. Moniki. To właśnie Franciszek mianował o. Prevosta biskupem w Peru, prefektem Dykasterii ds. Biskupów i kardynałem.

Jako prefekt kard. Prevost widywał się z Franciszkiem w każdą sobotę rano, aby omówić z nim sprawy, które podlegają kompetencji jego urzędu, w tym nominacje nowych biskupów. „Początkowo umawialiśmy się na godz. 8.00, ale zauważyłem, że jeśli pojawiałem się wcześniej, to on już na mnie czekał. I dlatego z czasem zacząłem przychodzić wcześniej” – opowiadał.

Jeszcze po zakończeniu ostatniej hospitalizacji i po powrocie do Domu św. Marty Franciszek przyjął go na kilku audiencjach i z wielkim zaangażowaniem omawiał przedstawione mu problemy.

Baseball, tenis, jazda konna, jazz

Leon XIV jest fanem baseballu. Kibicuje drużynie White Sox z rodzinnego Chicago. W 2005 roku przyleciał z Rzymu na finałowy mecz swej drużyny z Houston Atros w ramach World Series (finale ligi MLB), wygrany przez Soxów 4:0. Generał augustianów zasiadł wtedy na trybunach jako zwykły kibic.

Sam uprawia tenis. Szczególnie mocny jest jego bekhend. Choć z dumą nazywa siebie tenisistą-amatorem, to obowiązki kościelne od kilku lat nie pozostawiają mu na tę pasję zbyt wiele czasu.

Widywano go również jeżdżącego konno.

Chętnie słucha jazzu. W muzyce szuka, jak sam mówi, duchowego odświeżenia.

Przyszły papież kilkakrotnie był w Polsce (w 2003, 2004 i 2012 roku), odwiedzając augustiańskie wspólnoty w naszym kraju.

pb


 

POLECANE
Wysoka nagroda za informacje ws. zabójstwa Polaka w Southampton Wiadomości
Wysoka nagroda za informacje ws. zabójstwa Polaka w Southampton

Organizacja Crimestoppers wyznaczyła nagrodę 20 tys. funtów za informacje pomagające wyjaśnić sprawę zabójstwa 45-letniego Polaka w Southampton. Ciało mężczyzny, ze śladami pożaru, znaleziono 8 października w rejonie rezerwatu przyrody Southampton Common.

Były szef BBN z ważnym stanowiskiem w MON z ostatniej chwili
Były szef BBN z ważnym stanowiskiem w MON

Były szef BBN z czasów prezydenta Andrzeja Dudy, gen. Dariusz Łukowski został powołany na funkcje dyrektora Departamentu Strategii i Planowania Obronnego w resorcie obrony narodowej - poinformował we wtorek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Niemcy likwidują Pociąg do Kultury. Kursuje między Berlinem i Wrocławiem Wiadomości
Niemcy likwidują "Pociąg do Kultury". Kursuje między Berlinem i Wrocławiem

Weekendowe połączenie kolejowe, łączące Berlin z Wrocławiem i oferujące pasażerom wydarzenia artystyczne w drodze, jest bliski zamknięcia. Niemieckie media informują, że projekt przestanie funkcjonować po grudniu 2025 roku z powodów finansowych.

Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki z ostatniej chwili
Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki

We wtorkowy wieczór mieszkańcy różnych regionów Polski donosili o tajemniczych światłach na niebie; niebo nad Mazowszem, Śląskiem i Podkarpaciem rozświetliły pomarańczowe kule ognia. Choć część osób podejrzewa wojskowe flary, wiele wskazuje na to, że to po prostu... „spadające gwiazdy”. 

Bruksela: Ruch lotniczy wstrzymany z powodu dronów z ostatniej chwili
Bruksela: Ruch lotniczy wstrzymany z powodu dronów

Cały ruch lotniczy na lotnisku w Brukseli został wstrzymany we wtorek wieczorem w związku z wtargnięciem co najmniej jednego drona – podały belgijskie media, powołując się na agencję prasową Belga. Samoloty przekierowano na lotnisko w Liege, które niedługo potem również zamknięto w związku z aktywnością bezzałogowców.

Krajowa izba producentów drobiu alarmuje. Ceny w górę nawet o 60 proc. Wiadomości
Krajowa izba producentów drobiu alarmuje. Ceny w górę nawet o 60 proc.

W Polsce i w całej Europie zaczyna brakować jaj. To efekt ognisk grypy ptaków i rzekomego pomoru drobiu, które uderzyły w największe centra produkcji. Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz alarmuje, że ceny jaj już mocno rosną — i nie ma szans, by szybko wróciły do poziomów z poprzednich miesięcy.

Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Od 8 do 16 listopada 2025 r. Dworzec Warszawa Centralna zostanie wyłączony z obsługi pociągów dalekobieżnych z powodu modernizacji infrastruktury kolejowej. Pasażerów czekają spore zmiany w kursowaniu pociągów PKP Intercity i SKM, dodatkowe linie komunikacji miejskiej oraz honorowanie biletów na wielu trasach w stolicy.

Sędzia Iwaniec znów zawieszony. Nowa decyzja Waldemara Żurka z ostatniej chwili
Sędzia Iwaniec znów zawieszony. Nowa decyzja Waldemara Żurka

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zdecydował o ponownym zawieszeniu sędziego Jakuba Iwańca. Decyzja zapadła we wtorek, czyli tego samego dnia, w którym Sąd Najwyższy uchylił wcześniejsze zarządzenie o zawieszeniu go w obowiązkach.

Upadek Maduro w Wenezueli roztrzaska rosyjski trójkąt karaibski z ostatniej chwili
Upadek Maduro w Wenezueli roztrzaska "rosyjski trójkąt karaibski"

Wenezuela stoi na krawędzi przełomu. Upadek reżimu Nicolasa Maduro oznaczałby nie tylko koniec socjalistycznej dyktatury, ale też rozpad rosyjskiego układu wpływów w Ameryce Łacińskiej. Czy Donald Trump naprawdę doprowadzi do końca ery „rosyjskiego trójkąta karaibskiego”?

Nowelizacja ustawy o CPK. Karol Nawrocki podjął decyzję z ostatniej chwili
Nowelizacja ustawy o CPK. Karol Nawrocki podjął decyzję

Prezydent Karol Nawrocki we wtorek podpisał nowelizację ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Ma ona ułatwić proces wywłaszczania i uzyskania odszkodowania przez wywłaszczanych, przewiduje też zaliczki do 85 proc. wysokości odszkodowania.

REKLAMA

Relacje, gusta, poglądy, kontrowersje, czyli ciekawostki o papieżu Leonie XIV

Kim jest nowy papież Leon XIV? Pierwszy biskup Rzymu urodzony w Ameryce Północnej jest potomkiem imigrantów z Europy. Ostro krytykuje politykę migracyjną administracji Donalda Trumpa. Z wykształcenia jest matematykiem i kanonistą. Jako zakonnik-augustianin został misjonarzem, a następnie biskupem, który przez osiem lat kierował diecezją Chiclayo w Peru. Przez ostatnie dwa lata był prefektem Dykasterii ds. Biskupów. Jest fanem baseballu i tenisistą amatorem. Jeździ konno. Słucha jazzu.
Leon XIV Relacje, gusta, poglądy, kontrowersje, czyli ciekawostki o papieżu Leonie XIV
Leon XIV / EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT HANDOUT EDITORIAL USE ONLY/NO SALES Dostawca: PAP/EPA

Kathleen Sprows Cummings, wykładająca historię na amerykańskim Uniwersytecie Notre Dame, w trzech punktach charakteryzuje nowego papieża: „serce duszpasterza, doświadczenie w zarządzaniu, globalna wizja”.

Misjonarz wśród ubogich

Jeszcze dwa lata temu Leon XIV pracował duszpastersko na terenach misyjnych w północnym Peru. - Doskonale zna problemy Kościoła misyjnego i doskonale wie, że bez postawienia na ewangelizację Kościół nie będzie spełniał swojej misji – podkreśla ks. Maciej Będziński, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce.

W 1985 roku wyjechał do Peru, spędził tam z przerwami wiele lat, a w 2015 roku otrzymał obywatelstwo tego kraju. Dlatego w tamtejszych mediach pojawiło się już określenie „Papież Peruwiańczyk”. - Odkąd przybył do Peru, zakochał się w tym kraju – zauważa jego następca w Chiclayo, bp Edinson Farfán Córdova.

Jest on przekonany, że Leon XIV, który „był pasterzem wśród ludzi”, o „zapachu owiec”, będzie kontynuował „linię komunii i bliskości z biednymi, która naznaczyła pontyfikat Franciszka”.

- Działał na terenie naznaczonym ubóstwem, gdzie kościołów jest mało i brakuje księży – opowiada jego były uczeń Ivan Zico Segundo Herrera Geldres. – Poświęcił się szczególnie programom socjalnym skierowanym do dzieci i osób starszych.

Swoim uczniom w kolegium, pochodzącym z bogatszych rodzin, chciał uzmysłowić na czym polega życie w nędzy. Towarzyszyli mu więc w wyjazdach do najuboższych miejsc, aby poznać codzienne trudności tych, którzy mają w życiu mniej szczęścia od nich.

Jednocześnie bp Prevost był w Kościele w Peru postacią znaną: wiceprzewodniczącym konferencji episkopatu i członkiem jej rady stałej, przewodniczącym komisji ds. edukacji i kultury, należał też do rady ekonomicznej i do kierownictwa Caritas Peru.

Biskup zaangażowany społecznie

Zabierał także głos w sprawach moralnych, społecznych, a nawet politycznych. Sprzeciwiał się legalizacji aborcji, eutanazji, karze śmierci, a także teorii gender (gdyż mówi ona o płciach, „które nie istnieją”) i nauczaniu jej w szkołach. Dystansował się wobec promocji w kulturze „homoseksualnego stylu życia” i alternatywnego modelu rodziny złożonej z „partnerów tej samej płci i adoptowanych przez nich dzieci”.

Był przeciwny wypuszczaniu z więzień osób związanych z peruwiańską organizacją terrorystyczną Sendero Luminoso (Świetlisty Szlak). Wspierał umiarkowanych ekologów i zachęcał do przejścia od słów do czynów w stawianiu czoła kryzysowi klimatycznemu. Podkreślał, że ludzie nie mogą zachowywać się wobec przyrody jak tyrani. Solidaryzował się z imigrantami z Wenezueli, uważając ich za ofiary polityki władz tego kraju, i popierał wenezuelską opozycję.

- Wielokrotnie organizował działania pomocowe w Peru dla lokalnych społeczności – przypomina Caritas Polska. – W czasie pandemii apelował do lokalnych przedsiębiorców oraz mieszkańców, aby dołączyli do inicjatywy, która pomoże dostarczyć podstawowe artykuły spożywcze najbardziej potrzebującym. Dzięki temu 6 tys. osób najuboższych otrzymało wsparcie. Z jego inicjatywy zorganizowano też kampanię, której celem było zminimalizowanie negatywnych skutków izolacji podczas pandemii. «Z jednej strony lekarz, a z drugiej osoba, która w kontekście pandemii potrzebuje informacji, wskazówek, porady medycznej albo po prostu wysłuchania» – podkreślano, promując projekt bezpłatnych spotkań z medykami”.

Anty-Trump

Choć głosował w prawyborach Partii Republikańskiej w 2012, 2014 i 2016 roku w stanie Illinois, zasłynął ze zdecydowanego sprzeciwu wobec polityki migracyjnej administracji prezydenta Donalda Trumpa. Już w czasie jego pierwszej kadencji, w 2015 roku, na swoim profilu w mediach społecznościowych zamieścił link do artykułu z „The Washington Post”, zatytułowany „Kardynał Dolan: Dlaczego antyimigrancka retoryka Donalda Trumpa jest tak problematyczna”. Dwa lata później dodał link do słów pewnego jezuity, krytykujący niewpuszczenie do USA syryjskich uchodźców: „Jak niemoralnym narodem się stajemy, Jezus płacze”.

W sierpniu 2024 roku opublikowano jego przemówienie, w którym apelował o traktowanie ludzi z szacunkiem przy rozwiązywaniu kwestii migracyjnej. Przekonywał w nim, że bez względu na to, czy ktoś urodził się w Stanach Zjednoczonych Ameryki, czy na Biegunie Północnym, wszyscy jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga.

A gdy w lutym br. wiceprezydent USA próbował uzasadnić wydalanie imigrantów nauczaniem św. Tomasza z Akwinu o ordo caritatis (porządku miłości) – najpierw rodzina, następnie naród, a dopiero później reszta świata – kard. Prevost zareagował ostrym wpisem: „JD Vance się myli: Jezus nie prosi nas, abyśmy stopniowali naszą miłość do innych”.

Zwolennicy prezydenta USA i jego hasła MAGA (Make America Grat Again – Uczyńmy Amerykę Znowu Wielką) zdążyli już określić Leona XIV mianem „globalisty opowiadającego się za otwartymi granicami”, który został osadzony w Watykanie, „by przeciwstawić się Trumpowi” (Charlie Kirk). Nazwali go „przeciwnikiem Trumpa i MAGA, zwolennikiem otwartych granic i totalnym marksistą, jak papież Franciszek. Katolicy nie mają na co czekać. Ot, kolejna marksistowska marionetka w Watykanie” (Laura Loomer). Został też okrzyknięty „najgorszym wyborem dla katolików popierających MAGA”, papieżem, „którego chcieli Bergoglio i jego klika” (Steve Bannon).

Z kolei francuski portal „Tribune Chrétienne” nadał swemu komentarzowi po wyborze papieża znamienny tytuł: „Léon XIV et Donald Trump : deux Américains pour diriger le monde” (Leon XIV i Donald Trump: dwaj Amerykanie rządzący światem).

Osoba, która jednoczy

Osoby znające nowego papieża podkreślają, że jest człowiekiem, który potrafi słuchać. Pyta innych o opinię, nawet jeśli jest to ktoś najskromniejszy. Nie daje odczuć, że jest kimś ważnym. Nie ma w nim nic z pompatyczności. Nie chce być w centrum uwagi. Rozmawia się z nim jak ze zwykłym człowiekiem.

Jednocześnie ma on zdolności przywódcze. Kierował prowincją zakonną w USA, zakonem na całym świecie, diecezją liczącą ponad milion wiernych i watykańską dykasterią zajmującą się m.in. nominacjami biskupimi. Dał się poznać jako człowiek „rzutki, spokojny i doskonały mediator”. Szczególnie ceni wartości wspólnotowe. „Zrobi wszystko, aby pomóc innym”, zaświadcza Jesús León Angeles, ewangelizator z Chiclayo.

Caritas Polska zaznacza, że nowy papież w swojej dotychczasowej działalności kierował się „przede wszystkim zasadami miłości, pokory i służby innym: «Kościół musi być miejscem nadziei, które niesie światło w ciemnościach dzisiejszego świata». Wierzy w potrzebę dialogu i pojednania w Kościele oraz konieczność wsparcia najbiedniejszych i marginalizowanych grup społecznych. Jest postrzegany jako duchowny otwarty na zmiany i nowoczesne podejście do tradycyjnych wartości, jednocześnie głęboko szanujący nauki Kościoła. Wśród jego priorytetów były walka z ubóstwem, promowanie sprawiedliwości społecznej oraz troska o pokój na świecie. Prevost podkreślał, że Kościół musi być głosem nadziei i wsparcia dla tych, którzy najbardziej tego potrzebują. Dał się poznać jako człowiek empatyczny, znany ze zrozumienia dla różnych kultur i nieustającej troski o duchowe odrodzenie wiernych. Dla nowego papieża najważniejsze jest, by Kościół był miejscem akceptacji i miłości”.

Seminaryjny kolega nowego papieża, ks. Mark Francis zaznacza, że „zawsze jest przyjacielski i ciepły”. Ma też ironiczne poczucie humoru. - Jego kazania były bardzo ewangeliczne, zawsze odnosiły się do Chrystusa – zauważa polski prowincjał augustianów o. Beniamin Kuczała.

Z kolei założyciel Wspólnoty Sant’Egidio (św. Idziego) Andrea Riccardi wszkauje, że „jest to człowiek oszlifowany przez łagodną i stałą służbę, a Franciszek chciał go mieć blisko ze względu na jego zrównoważenie”. Ponadto „zawsze był postrzegany jako ten, który jednoczy”. Był „ponad podziałami i ambicjami Kurii Rzymskiej”. - Zawsze był postacią wycofaną. Prowadził pracowite życie w Kurii, ale jednocześnie poza gorącymi debatami i dyskusjami – uważa włoski historyk. Jego zdaniem w tej postaci odnajdą się zwyczajni ludzie, którzy odczuli pustkę po śmierci Franciszka i potrzebę duchowego przywódcy.

Sprawy wewnątrzkościelne

Choć nowy papież podkreśla, że kobiety wiele wnoszą do życia Kościoła na różnych jego szczeblach i wskazywał na „powolny proces” zajmowania przez nie różnych stanowisk w Kościele i Stolicy Apostolskiej, to zarazem sprzeciwia się diakonatowi i święceniom kapłańskim dla kobiet. Jego zdaniem „sklerykalizowane kobiety” nie są rozwiązaniem problemu równości płci.

Jako prefekt Dykasterii ds. Biskupów kard. Prevost odpowiadał za przygotowywanie papieżowi nominacji biskupich. Optował za bardziej synodalnym podejściem do sposobu ich wyboru. Podkreślał ważną rolę nuncjusza apostolskiego, wskazującego kandydatów. Zapewniał, że instrukcje, które obecnie otrzymują nuncjusze, zachęcają do prowadzenia szerszych konsultacji dotyczących możliwych kandydatów – także w dialogu ze świeckimi.

Kreśląc idealny obraz biskupa dla Kościoła naszych czasów, zaznaczał, że „przede wszystkim musi on być «katolicki»”, gdyż „czasami istnieje niebezpieczeństwo, że biskup skupia się tylko na wymiarze lokalnym”. Tymczasem „powinien mieć znacznie szerszą wizję Kościoła i rzeczywistości oraz doświadczać powszechności Kościoła”. Ponadto nie wolno biskupom „ulegać pokusie życia w izolacji, zamkniętego w pałacu, wypełnionego określonym statusem społecznym czy określonym statusem w Kościele”. Nie wolno im także „chować się za pojęciem autorytetu, które dziś nie ma już sensu”. „Autorytet, który mamy, to służba, towarzyszenie kapłanom, bycie duszpasterzami i nauczycielami. Często jesteśmy zajęci nauczaniem doktryny, sposobu, w jaki powinniśmy żyć naszą wiarą, ale grozi nam niebezpieczeństwo, że zapomnimy, iż naszym pierwszym zadaniem jest nauczanie, co to znaczy znać Jezusa Chrystusa i dawać świadectwo naszej bliskości z Panem. To jest najważniejsze: przekazać piękno wiary, piękno i radość z poznania Jezusa. To oznacza, że sami to przeżywamy i dzielimy się tym doświadczeniem” – wskazywał obecny papież.

Kontrowersje 

Jeszcze będąc w Peru bp Prevost krytycznie odnosił się do przypadków wykorzystywania seksualnego w środowisku kościelnym. W rozmowie z dziennikiem „La República” stwierdził wprost: „Jeśli jesteś ofiarą wykorzystania seksualnego przez księdza, zadenuncjuj go”. Dziennikarz Pedro Salinas, który ujawnił nadużycia psychiczne, fizyczne i seksualne w łonie Sodalicji Życia Chrześcijańskiego, podkreśla, że bp Prevost zawsze stał po stronie ofiar.

Jednak pojawiły się oskarżenia również pod jego adresem. Trzy zakonnice z diecezji Chiclayo przekonują, że w 2022 roku zignorował ich doniesienie o przestępstwach seksualnych księdza, nie wszczynając procedury przewidzianej prawem kanonicznym, gdyż żaden śledczy się z nimi nie skontaktował. Diecezja odpowiada, że biskup spotkał się z siostrami i zalecił im złożenie doniesienia w państwowym wymiarze sprawiedliwości, zaś dokumentacja sprawy została wysłana do Watykanu.

Wcześniej, w 2000 roku w Chicago, gdy obecny papież był generałem augustianów, zezwolił księdzu skazanemu za wykorzystanie seksualne na zamieszkanie w klasztorze, położonym w pobliżu szkoły katolickiej, która nie została tym poinformowana.

Relacje z Franciszkiem

Obecny papież miał bardzo dobre relacje ze swoim poprzednikiem, papieżem Franciszkiem. Poznał go, jeszcze w Buenos Aires, kiedy odwiedzał go jako generał augustianów. Kard. Jorge Mario Bergoglio często też przychodził do bazyliki św. Augustyna w Rzymie, gdzie lubił modlić się przy relikwiach św. Moniki. To właśnie Franciszek mianował o. Prevosta biskupem w Peru, prefektem Dykasterii ds. Biskupów i kardynałem.

Jako prefekt kard. Prevost widywał się z Franciszkiem w każdą sobotę rano, aby omówić z nim sprawy, które podlegają kompetencji jego urzędu, w tym nominacje nowych biskupów. „Początkowo umawialiśmy się na godz. 8.00, ale zauważyłem, że jeśli pojawiałem się wcześniej, to on już na mnie czekał. I dlatego z czasem zacząłem przychodzić wcześniej” – opowiadał.

Jeszcze po zakończeniu ostatniej hospitalizacji i po powrocie do Domu św. Marty Franciszek przyjął go na kilku audiencjach i z wielkim zaangażowaniem omawiał przedstawione mu problemy.

Baseball, tenis, jazda konna, jazz

Leon XIV jest fanem baseballu. Kibicuje drużynie White Sox z rodzinnego Chicago. W 2005 roku przyleciał z Rzymu na finałowy mecz swej drużyny z Houston Atros w ramach World Series (finale ligi MLB), wygrany przez Soxów 4:0. Generał augustianów zasiadł wtedy na trybunach jako zwykły kibic.

Sam uprawia tenis. Szczególnie mocny jest jego bekhend. Choć z dumą nazywa siebie tenisistą-amatorem, to obowiązki kościelne od kilku lat nie pozostawiają mu na tę pasję zbyt wiele czasu.

Widywano go również jeżdżącego konno.

Chętnie słucha jazzu. W muzyce szuka, jak sam mówi, duchowego odświeżenia.

Przyszły papież kilkakrotnie był w Polsce (w 2003, 2004 i 2012 roku), odwiedzając augustiańskie wspólnoty w naszym kraju.

pb



 

Polecane
Emerytury
Stażowe