Sprzedaż działki pod CPK. Zła wiadomość dla Tuska

Donald Tusk minął się z prawdą, twierdząc, że sprawa jest w prokuraturze "zgodnie z procedurami" – pisze w środę Wirtualna Polska. Fakt, że prokuratura długo zwlekała z wszczęciem śledztwa, rodzi poważne konsekwencje – śledczy mogli przez ten czas stracić dostęp do kluczowych bilingów.
Premier Donald Tusk Sprzedaż działki pod CPK. Zła wiadomość dla Tuska
Premier Donald Tusk / fot. PAP/Radek Pietruszka

Co musisz wiedzieć?

  • Według ustaleń Wirtualnej Polski w 2023 r. KOWR sprzedał 160 ha ziemi firmie Dawtona, mimo wcześniejszych zastrzeżeń dotyczących terenu, przez który ma przebiegać linia Kolei Dużych Prędkości do CPK.
  • "KOWR może w każdej chwili skorzystać z zapisanego prawa odkupu do grudnia 2028 r." – twierdzi wiceprezes Dawtony Piotr Wielgomas.
  • "Mamy złą wiadomość dla premiera: nic w tej sprawie nie odbywa się zgodnie z procedurami" – napisał dziennikarz WP Szymon Jadczak.
  • Zawiadomienie dotyczące niedopełnienia obowiązków przez urzędników KOWR zostało złożone 595 dni po przejęciu władzy przez ekipę premiera Donalda Tuska.
  • Fakt, że prokuratura zwlekała z wszczęciem śledztwa, rodzi poważne konsekwencje – śledczy mogli przez ten czas stracić dostęp do kluczowych bilingów.

 

Sprzedaż działki kluczowej ws. budowy CPK

Według doniesień portalu Wirtualna Polska z poniedziałku, działka o powierzchni 160 hektarów została sprzedana w grudniu 2023 roku – tuż przed przejęciem władzy przez gabinet Donalda Tuska – za kwotę 22,8 mln zł. Teren ten należał wcześniej do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, a decyzja o jego sprzedaży zapadła mimo sprzeciwu władz Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Z informacji WP wynika, że grunt ten był kluczowy dla budowy linii Kolei Dużych Prędkości z Warszawy do CPK. Przed transakcją w 2023 roku działka była dzierżawiona przez właścicieli Dawtony, a sam minister rolnictwa Robert Telus miał odwiedzić firmę w trakcie przygotowań do sprzedaży.

Portal podał, że tuż przed transakcją Wody Polskie przekwalifikowały znajdujący się tam ciek wodny na rów melioracyjny, co umożliwiło sprzedaż gruntu.

 

WP: Zła wiadomość dla Tuska

Jak informuje w środowym artykule dziennikarz Wirtualnej Polski Szymon Jadczak, Donald Tusk minął się z prawdą, twierdząc, że sprawa jest w prokuraturze "zgodnie z procedurami".

Przypomnijmy, że tuż po publikacji Wirtualnej Polski o sprzedaży działki przez KOWR Donald Tusk ogłosił, że "sprawa przekrętu opisanego przez WP od kilku miesięcy jest w prokuraturze", a wszystko odbywa się "zgodnie z procedurami, oczywiście".

"Mamy złą wiadomość dla premiera: nic w tej sprawie nie odbywa się zgodnie z procedurami" – napisał Jadczak.

CPK czekał ponad półtora roku z powiadomieniem prokuratury

Jak ustalił portal, zawiadomienie dotyczące niedopełnienia obowiązków przez urzędników KOWR zostało złożone przez zarząd CPK w Prokuraturze Krajowej dopiero 30 lipca 2025 roku, czyli 595 dni po przejęciu władzy przez ekipę premiera Donalda Tuska.

Serwis zwrócił uwagę, że samo zawiadomienie krążyło przez kolejne tygodnie między szczeblami prokuratury.

 

Przepadły kluczowe bilingi?

Według Wirtualnej Polski fakt, że prokuratura zwlekała z wszczęciem śledztwa, rodzi poważne konsekwencje – śledczy mogli przez ten czas stracić dostęp do kluczowych bilingów, ponieważ, zgodnie z ustawą obowiązek ich przechowywania przez operatorów i możliwość udostępniania ich służbom oraz prokuraturze trwa 12 miesięcy.

"Jest więc już za późno, żeby uzyskać np. bilingi albo dane o lokalizacji telefonów bohaterów tej historii (…) jedyna nadzieja w tym, że takie dane zabezpieczono na potrzeby innych śledztw z udziałem tych samych bohaterów. Lub że służby w ramach własnych działań zabezpieczyły takie dane" – czytamy.


 

POLECANE
Ogromny wyciek danych. Afera na Dolnym Śląsku z ostatniej chwili
Ogromny wyciek danych. Afera na Dolnym Śląsku

W gminie Wisznia Mała w woj. dolnośląskim doszło do ogromnego wycieku danych mieszkańców. Miało do niego dojść w toku ogłoszenia przetargu na wywóz odpadów.

NATO zapewnia, że zachowuje zdolność obrony. „USA uprzedziły Sojusz o planowanej redukcji sił” z ostatniej chwili
NATO zapewnia, że zachowuje zdolność obrony. „USA uprzedziły Sojusz o planowanej redukcji sił”

NATO i Stany Zjednoczone pozostają w bliskim kontakcie w kwestii liczebności sił, a USA poinformowały Sojusz z wyprzedzeniem o planowanej redukcji liczby amerykańskich żołnierzy na wschodniej flance – poinformował w środę przedstawiciel Sojuszu, cytowany przez Reutersa.

 Rosyjski okręt rakietowy z Morza Czarnego skierowany na Bałtyk z ostatniej chwili
Rosyjski okręt rakietowy z Morza Czarnego skierowany na Bałtyk

Rosyjski mały okręt rakietowy Amur został skierowany na Morze Bałtyckie – poinformował we wtorek ukraiński portal Militarnyj. Wcześniej jednostka wchodziła w skład Floty Czarnomorskiej. Okręt posiada na swoim uzbrojeniu pociski manewrujące Kalibr.

Zwrot ws. działki pod CPK. Pismo jeszcze dziś z ostatniej chwili
Zwrot ws. działki pod CPK. Pismo jeszcze dziś

Do godziny wiceprezes spółki Dawtona Piotr Wielgomas otrzyma pismo od szefa KOWR-u Henryka Smolarza z żądaniem natychmiastowego zwrotu działki w Zabłotni – informuje w środę Polsat News.

Sudan spływa krwią. Masowe egzekucje, również na osobach niepełnosprawnych z ostatniej chwili
Sudan spływa krwią. Masowe egzekucje, również na osobach niepełnosprawnych

Według doniesień Organizacji Narodów Zjednoczonych, po 500 dniach oblężenia milicja Sił Szybkiego Wsparcia (RSF) przejęła kontrolę nad kluczowym sudańskim miastem El-Fasher w Darfurze, wywołując powszechny strach wśród rodzin i zmuszając tysiące cywilów do ucieczki. Na osobach niepełnosprawnych napastnicy dokonywali egzekucji, ponieważ nie mogły one uciec.

„Die Welt” atakuje prezydenta i broni germańskiego języka na Śląsku  Wiadomości
„Die Welt” atakuje prezydenta i broni germańskiego języka na Śląsku

Najmniejszy język germański świata (wilamowski) pada ofiarą antyniemieckich nastrojów w Polsce – twierdzi „Die Welt”. Niemiecki dziennik żali się na weto Karola Nawrockiego i atakuje: „Przeciwnicy projektu wywodzą się z prawicowo-nacjonalistycznej partii PiS, która wspiera Nawrockiego”. 

Żabka rozdaje aż 1000 żappsów. Jest komunikat z ostatniej chwili
Żabka rozdaje aż 1000 żappsów. Jest komunikat

Żabka odpaliła akcję w aplikacji – za odbiór do 4 paczek z apką możesz zgarnąć łącznie 1000 żappsów.

Czy wojska USA wycofają się również z Polski? MON uspokaja z ostatniej chwili
Czy wojska USA wycofają się również z Polski? MON uspokaja

– Polska nie otrzymała żadnych informacji o ewentualnej redukcji obecności wojsk amerykańskich na jej terytorium – przekazał PAP rzecznik MON Janusz Sejmej, pytany o doniesienia o planach redukcji liczebności amerykańskich wojsk w Europie na wschodniej flance NATO.

USA wycofują wojsko z Rumunii. Gen. Polko: To błąd. Mogą stracić autorytet i znaczenie tylko u nas
USA wycofują wojsko z Rumunii. Gen. Polko: To błąd. Mogą stracić autorytet i znaczenie

– USA, które chcą inwestować w Ukrainę, chcą wydobywać metale ziem rzadkich, które chcą jednak kontrolować sytuację w Rosji, bo to jest kluczowe dla światowego bezpieczeństwa, to muszą być obecne na wschodniej flance NATO, bo jeżeli nie, to tak naprawdę ta izolacyjna polityka spowoduje, że utracą autorytet i znaczenie na arenie międzynarodowej – mówi w wywiadzie dla portalu Tysol.pl gen. Roman Polko, były dowódca GROM.

z ostatniej chwili
Co daje VPN? To jak tryb incognito, tylko że naprawdę działa

Każda przeglądarka ma coś, co nazywa „trybem incognito”. Brzmi obiecująco, ale prawda jest taka, że to tylko ładna nazwa. Twoje dane dalej są widoczne dla dostawcy internetu, pracodawcy, a często i dla reklamodawców, którzy potrafią śledzić Cię lepiej niż Twój były. VPN to inna liga – to incognito, które naprawdę działa.

REKLAMA

Sprzedaż działki pod CPK. Zła wiadomość dla Tuska

Donald Tusk minął się z prawdą, twierdząc, że sprawa jest w prokuraturze "zgodnie z procedurami" – pisze w środę Wirtualna Polska. Fakt, że prokuratura długo zwlekała z wszczęciem śledztwa, rodzi poważne konsekwencje – śledczy mogli przez ten czas stracić dostęp do kluczowych bilingów.
Premier Donald Tusk Sprzedaż działki pod CPK. Zła wiadomość dla Tuska
Premier Donald Tusk / fot. PAP/Radek Pietruszka

Co musisz wiedzieć?

  • Według ustaleń Wirtualnej Polski w 2023 r. KOWR sprzedał 160 ha ziemi firmie Dawtona, mimo wcześniejszych zastrzeżeń dotyczących terenu, przez który ma przebiegać linia Kolei Dużych Prędkości do CPK.
  • "KOWR może w każdej chwili skorzystać z zapisanego prawa odkupu do grudnia 2028 r." – twierdzi wiceprezes Dawtony Piotr Wielgomas.
  • "Mamy złą wiadomość dla premiera: nic w tej sprawie nie odbywa się zgodnie z procedurami" – napisał dziennikarz WP Szymon Jadczak.
  • Zawiadomienie dotyczące niedopełnienia obowiązków przez urzędników KOWR zostało złożone 595 dni po przejęciu władzy przez ekipę premiera Donalda Tuska.
  • Fakt, że prokuratura zwlekała z wszczęciem śledztwa, rodzi poważne konsekwencje – śledczy mogli przez ten czas stracić dostęp do kluczowych bilingów.

 

Sprzedaż działki kluczowej ws. budowy CPK

Według doniesień portalu Wirtualna Polska z poniedziałku, działka o powierzchni 160 hektarów została sprzedana w grudniu 2023 roku – tuż przed przejęciem władzy przez gabinet Donalda Tuska – za kwotę 22,8 mln zł. Teren ten należał wcześniej do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, a decyzja o jego sprzedaży zapadła mimo sprzeciwu władz Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Z informacji WP wynika, że grunt ten był kluczowy dla budowy linii Kolei Dużych Prędkości z Warszawy do CPK. Przed transakcją w 2023 roku działka była dzierżawiona przez właścicieli Dawtony, a sam minister rolnictwa Robert Telus miał odwiedzić firmę w trakcie przygotowań do sprzedaży.

Portal podał, że tuż przed transakcją Wody Polskie przekwalifikowały znajdujący się tam ciek wodny na rów melioracyjny, co umożliwiło sprzedaż gruntu.

 

WP: Zła wiadomość dla Tuska

Jak informuje w środowym artykule dziennikarz Wirtualnej Polski Szymon Jadczak, Donald Tusk minął się z prawdą, twierdząc, że sprawa jest w prokuraturze "zgodnie z procedurami".

Przypomnijmy, że tuż po publikacji Wirtualnej Polski o sprzedaży działki przez KOWR Donald Tusk ogłosił, że "sprawa przekrętu opisanego przez WP od kilku miesięcy jest w prokuraturze", a wszystko odbywa się "zgodnie z procedurami, oczywiście".

"Mamy złą wiadomość dla premiera: nic w tej sprawie nie odbywa się zgodnie z procedurami" – napisał Jadczak.

CPK czekał ponad półtora roku z powiadomieniem prokuratury

Jak ustalił portal, zawiadomienie dotyczące niedopełnienia obowiązków przez urzędników KOWR zostało złożone przez zarząd CPK w Prokuraturze Krajowej dopiero 30 lipca 2025 roku, czyli 595 dni po przejęciu władzy przez ekipę premiera Donalda Tuska.

Serwis zwrócił uwagę, że samo zawiadomienie krążyło przez kolejne tygodnie między szczeblami prokuratury.

 

Przepadły kluczowe bilingi?

Według Wirtualnej Polski fakt, że prokuratura zwlekała z wszczęciem śledztwa, rodzi poważne konsekwencje – śledczy mogli przez ten czas stracić dostęp do kluczowych bilingów, ponieważ, zgodnie z ustawą obowiązek ich przechowywania przez operatorów i możliwość udostępniania ich służbom oraz prokuraturze trwa 12 miesięcy.

"Jest więc już za późno, żeby uzyskać np. bilingi albo dane o lokalizacji telefonów bohaterów tej historii (…) jedyna nadzieja w tym, że takie dane zabezpieczono na potrzeby innych śledztw z udziałem tych samych bohaterów. Lub że służby w ramach własnych działań zabezpieczyły takie dane" – czytamy.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe