Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP
Co musisz wiedzieć:
- Szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker podkreślił, że Karol Nawrocki nie podpisze ustawy, ponieważ przenosi ona przywileje małżeńskie na związki partnerskie.
- Projekt umożliwia zawarcie rejestrowanej umowy dającej m.in. dostęp do informacji medycznych, prawo do wspólnego mieszkania, alimentów oraz wybór ustroju majątkowego.
- Szefernaker wskazał, że prezydent nie zgodzi się na wspólnotę majątkową ani na „otwieranie furtki” do adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
Co zawiera projekt ustawy?
We wtorek rząd przyjął projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu, który zastąpił projekt ustawy o związkach partnerskich.
Przewidziano w nim, że dwie osoby pełnoletnie będą mogły zawrzeć umowę, która - rejestrowana w urzędzie stanu cywilnego - umożliwi stronom m.in. wybór ustroju majątkowego, ustanowienie obowiązku alimentacyjnego, uzyskanie prawa do korzystania ze wspólnego mieszkania oraz nadanie drugiej osobie uprawnień do dostępu do informacji medycznych i działania jako pełnomocnik w sprawach codziennego życia.
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie
- Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego
- Węgry pozywają TSUE. To test granic władzy Trybunału Sprawiedliwości UE
- Warmińsko-mazurskie: Woda z Zalewu Wiślanego zalewa Frombork
- Pilny komunikat IMGW dla Wybrzeża
- Będą nowe zasady „spalonego”. FIFA szykuje rewolucję
Jest stanowisko Karola Nawrockiego
O to, czy prezydent Karol Nawrocki podpisze taką ustawę, Szefernaker pytany był we wtorek w Polsat News. Szef gabinetu prezydenta przypomniał, że jeszcze w kampanii wyborczej Nawrocki zapowiadał podpisanie ustawy, która będzie pomagać ludziom poprzez regulowanie statusu osoby najbliższej tak, by pomóc w sprawach codziennych – w sprawie dostępu do informacji w urzędach, czy dostępu do informacji medycznej.
Według Szefernakera, jednak przyjęta przez rząd ustawa „przywileje małżeńskie przenosi na związki partnerskie”. - To nie jest ustawa o statusie osoby najbliższej, która ma przekładać pomoc Polakom, tylko jest to po prostu kwestia takiej ideologii. Nie ma zgody pana prezydenta na to, aby zrównywać małżeństwo ze związkiem partnerskim – podkreślił minister.
Pytany, jakie kwestie należałoby wykreślić z projektu, aby prezydent podpisał ustawę, Szefernaker wskazał kwestię wspólnoty majątkowej. Projekt zakłada bowiem wybór dla stron umowy pomiędzy pozostaniem w rozdzielności (narzuconej automatycznie – odwrotnie niż w małżeństwie), a zdecydowaniem się na wspólność majątkową.
Otwarcie furtki do adopcji dzieci przez pary homoseksualne
Według Szefernakera, prezydent „nie zgodzi się także na otwarcie furtki do adopcji dzieci przez pary homoseksualne w przyszłości”.
Jak zauważył, z konsultacji społecznych, a konkretnie z sygnałów organizacji zajmujących się prawami osób LBGT wynika, że „tutaj brakuje jeszcze tylko adopcji”.
- To pokazuje jaki jest cel ostateczny przyjęcia tych rozwiązań: to znaczy najpierw zrównanie związków partnerskich, utworzenie związków partnerskich w polskim prawie, zrównanie je z przywilejami małżeńskimi, a na koniec adopcja dzieci (przez pary homoseksualne – PAP) – ocenił Szefernaker.
Szef gabinetu Nawrockiego relacjonował, że na temat tej ustawy zaplecze prezydenta rozmawiało już wcześniej z przedstawicielami koalicji rządzącej. - Wskazaliśmy, jakie są kwestie, których pan prezydent nie zaakceptuje w ostatecznym projekcie. Pomimo to one dzisiaj są tutaj zapisane – mówił.

![Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]](https://www.tysol.pl/imgcache/360x250/c/uploads/news/151858/17671318321c632a78bc631809737a0b.jpg)


