Akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B.
Co musisz wiedzieć:
- Ruch Obrony Granic jest w oku wszystkich polskich służb.
- Wobec Polski zarówno ze strony Zachodu jak i Wschodu jest stosowana broń demograficzna w postaci migrantów.
- Interesujące, że służby z takim samym zaangażowaniem, jak tropią obrońców granic, nie ścigają nielegalnych migrantów.
Gorzowska Prokuratura Okręgowa poinformowała, że prokurator po przeprowadzeniu i zamknięciu śledztwa skierował 31 grudnia 2025 r. akt oskarżenia przeciwko 49-letniemu Robertowi B. – działaczowi Ruchu Obrony Granic.
Zarzucił mu popełnienie czterech przestępstw, w tym znieważenia i pomówienia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej.
- Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE
- Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania
- Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie
- Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]
- Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego
- Komunikat dla mieszkańców Olsztyna
- Węgry pozywają TSUE. To test granic władzy Trybunału Sprawiedliwości UE
- Cofka na rzece Elbląg. Odwołano alarm przeciwpowodziowy
- Fascynująca rozmowa z Anonimowym Niemcem: to czego inni szukają, Polacy mają w swoim DNA
„Znieważenie”
To, jak czytamy, „znieważenie 29 czerwca 2025 r. na terenie przejścia granicznego w Słubicach czworga funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej, nazywając ich zdrajcami podczas i w związku z wykonywaniem przez nich obowiązków służbowych, pomówienie tych funkcjonariuszy o takie postępowanie i właściwości, które mogły poniżyć ich w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania obowiązków funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz Żandarmerii Wojskowej, poprzez kierowanie wobec nich wypowiedzi sugerujących, iż nie mają honoru, a poprzez wykonywanie rozkazów swoich przełożonych hańbią polski mundur, a także usiłowanie nakłonienia funkcjonariuszy Straży Granicznej do popełnienia przestępstwa niedopełnienia przez nich obowiązków służbowych, tj. do zaniechania przeprowadzenia procedur związanych z kontrolą legalności pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, przy czym czynów tych dopuścił się, działając publicznie i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego”.
Zarzuty
Prokurator zarzucił Robertowi B. także „pomówienie 29 czerwca 2025 r. funkcjonariuszki Straży Granicznej poprzez zamieszczenie na portalu X posta zawierającego jej wizerunek oraz stwierdzenia mogące poniżyć ją w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do pełnienia służby, przy czym czynu tego dopuścił się, działając publicznie i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego”.
Kolejny zarzut wobec Roberta B. dotyczy – jak wskazał prokurator – pomówienia 3 lipca br. „różnych grup osób o postępowanie mogące poniżyć je w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do pełnienia służby i wykonywania zawodu poprzez zamieszczenie na portalu X postu zawierającego m.in. stwierdzenia, że te grupy osób »sprzedają i zdradzają Polskę«, przy czym czynu tego dopuścił się, działając publicznie i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego”.
Robert nie przyznaje się do winy
Oskarżonemu prokurator zarzucił też „nawoływanie w okresie od 19 czerwca 2025 r. do 18 lipca 2025 r. do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych i rasowych poprzez zamieszczanie w swoich postach na portalu internetowym X oraz w udzielanych wywiadach na portalu YouTube wypowiedzi wzbudzających i nasilających u ich odbiorców uczucia silnej niechęci i wrogości wobec osób narodowości niemieckiej oraz imigrantów”.
Prokuratura poinformowała, że „przesłuchany w toku śledztwa w charakterze podejrzanego na okoliczność zarzutów Robert B. nie przyznał się do ich popełnienia i skorzystał z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień oraz prawa odmowy udzielania odpowiedzi na pytania”.
Za zarzucone mu przestępstwa grozi odpowiedzialność karna: kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od roku do trzech lat.
Prokuratura ściga obrońcę granic, a nie nachodźców
18 sierpnia br. prokurator z Gorzowa na polecenie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie przedstawił Robertowi B. zarzut dotyczący znieważenia funkcjonariuszy SG i ŻW na granicy w Słubicach (Lubuskie). Następnie, 17 września, B. usłyszał w gorzowskiej prokuraturze dwa kolejne zarzuty.
Oskarżony jest działaczem środowisk narodowych, na granicy polsko-niemieckiej pojawiał się w ramach tzw. patroli obywatelskich. Powołał także tzw. Ruch Obrony Granic – ogólnopolską inicjatywę społeczną, której celem jest „obrona Polski przed masową migracją i zagrożeniami z nią związanymi”.
Środową decyzję prokuratury skomentował rzecznik rządu Adam Szłapka.
„Robert B. z aktem oskarżenia. Zarzuty: znieważanie i pomawianie funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz Żandarmerii Wojskowej. Grozi mu do 3 lat więzienia. Ręce precz od ludzi, którzy każdego dnia stoją na straży bezpieczeństwa Polski” – napisał na X




