Adrian Wachowiak: Piątka Wachowiaka, czyli subiektywny przegląd informacji

Opisywać świat można na różne sposoby. Gdy robi się to z perspektywy dziennikarza zatrudnionego w redakcji siłą rzeczy prezentowany obraz będzie ograniczony określoną linią. W tym sensie niezależne dziennikarstwo to mit. Ale w czasach kiedy mainstreamowe media, włączając w to telewizje, umierają na żenadę, postęp technologiczny – internet, social media, YouTube – daje ludziom takim jak ja niespotykane dotąd możliwości. Oczywiście o tym jak te możliwości są wykorzystywane można napisać opasłe tomisko, ale że one obiektywnie istnieją wątpliwości nie ma. Sky is the limit, jak mawiają na Wyspach.
 Adrian Wachowiak: Piątka Wachowiaka, czyli subiektywny przegląd informacji
/ pexels.com

5Jednym z moich postanowień noworocznych była regularna pisanina. Jak to wygląda w praktyce można zobaczyć wpisując w wyszukiwarkę adres www.wyspaemigranta.co.uk. Przez nastepną godzinę mogłbym pisać o wymówkach, ale powszechnie wiadomo, że podobnie jak dziurę w d… wymówki ma każdy. Ale ciągnie wilka do lasu, więc od jakiegoś czasu, próbuję to wszystko ogarnąć, mówiąc kolokwialnie, tj. ożenić ww. postęp technologiczny z organizacją czasu. Póki co efekt jest raczej marny. Tyle że każdy kto zna mnie osobiście miał nieszczęście przekonać się o tym, że osioł nawet w połowie nie potrafi być tak uparty jak ja. Po ostatnim nagraniu dotyczącym identity politics, przyjąłem “na klatę” krytykę dotyczącą formy przekazu – z treścią jak dotąd nikt nie polemizował. Zdaję sobie sprawę z tego, że nagrywanie w jadącym aucie może być dla odbiorcy irytujące, jednak pomysł z samochodem jest bardzo prozaiczny i główny powód takiej formy komunikacji to czas. Dlatego dalej mam zamiar próbować nagrywać krótkie komentarze, a oprócz tego codzienną krótką analizę subiektywnie wybranych informacji.

Piątka Wachowiaka, lub Trójka gdy czasu zbraknie, jest w zamyśle próbą regularnego komentowania bieżących wydarzeń w formie wideo. Ale dopóki się “nie naumiem” w nagrywanie na zadowalającym poziomie, będę to robił w formie pisanej. Tak więc pierwsza subiektywnie dobrana “piątka”, czyli przegląd wybranych informacji wygląda tak:

5. Każdy ma prawo być brzydkim

Nie ma takiej głupoty, której lewactwo by nie popełniło. Tym razem oberwali nadawcy odpowiedzialni za relacjonowanie Mundialu w Rosji. Okazało się, że pokazywanie pięknych kobiet na stadionach to przejaw… seksizmu. Grupa o nazwie Fare Network uznała, że to największy problem, a FIFA zajęła oficjalne stanowisko. Znana agencja fotograficzna Getty Images opublikowała galerię zatytułowaną “The hottest fans at the World Cup”, ale oczywiście prawie natychmiast, po komentarzach politycznie poprawnych terrorystów, ją usunęła, przyznała się do błędu i grzecznie przeprosiła.

No i dobrze, bo kto by tam chciał oglądać piękno kobiet z różnych części świata? Dlatego od teraz zamiast “zooming hot women” operatorzy będą robić zbliżenia na wytatuowanych, półnagich grubasów z piwem w ręku. A ostatecznie mogą zawsze wypikselować te młódki i będzie po sprawie. Tylko każdy kij ma dwa końce, więc piękni panowie zasiadający na trybunach też powinni złożyć uroczystą skargę do samego prezydenta Putina. A dla całkowitej równowagi brzydale płci wszelakich muszą zorganizować protest na Placu Czerwonym i przekonać się czym jest gościnność rosyjskiej policji.

Ale tak naprawdę to wcale nie jest śmieszne. To po prostu kolejny przykład na to, że lewackie szaleństwo podobnie jak głupota nie ma granic. Jeśli uważacie, że to zbyt “soft” przykład do wydawania takich “hard” opinii, czytajcie dalej, albo od razu przejdźcie do newsa numer 2.

https://www.bbc.co.uk/sport/football/44800145

4. Rozchorowany Juncker

Nie ma lepszej wizytówki Unii Europejskiej niż przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Ten pijak słaniający się na nogach na szczycie NATO w Brukseli jest kapitalnym przykładem na to, że Unia nie może być traktowana poważnie. Szczególnie polecam to spostrzeżenie politykom rządzącym obecnie Polską.

Pijaństwo Junckera, nawiasem mówiąc doskonale znane, jest dla mnie mniej istotne niż to co z niego robią media. Otóż Onet wygrał konkurs na autokompromitacje. Polakom można wcisnąć tony kitu, od pancernej brzozy do Tuska zwanego mężem stanu, ale w Polsce pijaka rozpozna każde dziecko. Niemniej koledzy redaktorzy uznali, że nie ma takiej bzdury, której nie spróbują sprzedać odbiorcom i napisali, że Juncker cierpi na zapalenie nerwu kulszowego. Na zdrowie. Czuwaj!

Ale to że Onet robi ludzi w konia i udaje, że leje deszcz, gdy plują im w twarz, to w sumie ani nic nowego, ani zaskakującego. No ale jeśli pijaństwo Junckera portal TVPInfo nazywa “dziwnym zachowaniem”, wiedz, że było pite nie tylko w Brukseli. Przynajmniej ja wolę myśleć w ten sposób…

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/jean-claude-juncker-mial-trudnosci-z-utrzymaniem-rownowagi-na-szczycie-nato-w/4g70lm2.amp?__twitter_impression=true

3. Muzułmański lider i rady dla niewiernych

Jeśli ktoś spodziewa sie anyimigranckiej tyrady, to się srodze zawiedzie. Mówiłem i pisałem wiele razy co myślę o nielegalnej imigracji muzułmańskich małolatów i co ona de facto oznacza dla mieszkańców Starego Kontynentu. Tutaj chcę zwrócić Waszą uwagę na coś innego. Każdy kto publicznie odważy się skrytykować postępującą islamizację Europy, co jest bezdyskusyjne biorąc pod uwagę rozrodczość określonych grup etnicznych w porównaniu z rozmnażaniem się Europejczyków, automatycznie jest odsądzany od czci i wiary, spotyka go ostracyzm, a coraz częściej płaci dużo większą cenę z karą więzienia włącznie. Polityczna poprawność działa tu lepiej niż jakakolwiek zinstytucjonalizowana cenzura. A tutaj mamy do czynienia z politykiem, liderem muzułańskiego ugrupowania, które rośnie w siłę, który mówi wprost swoim krytykom: jak wam się nie podoba, to wyjedźcie. Warto o tym sobie przypomnieć za każdym razem, gdy usłyszycie, że jesteście nietolerancyjnymi oszołomami, bo jednak wolicie żyć u siebie i po swojemu.

https://voiceofeurope.com/2018/07/muslim-party-leader-in-the-netherlands-tells-dutch-to-leave-their-country-if-they-dont-like-diversity/

2. Głupi lekarz

Dr David Mackereth jest strasznie głupim lekarzem. Mógł dostać niezłą fuchę w Department for Work and Pensions (UK), ale coś mu się ubzdurało, że płeć człowieka jest determinowana biologicznie. Idiota uznał, że nie będzie identyfikował faceta w sukience jako kobiety, więc uznano, że się nie nadaje. No bo przecież to oczywiste, że płeć, jak zresztą wszystko czego dusza zapragnie, można sobie wybrać. I żaden głupi lekarz nie będzie siał defetyzmu. Tako rzecze filozofia postępu.

Ok, a teraz poważnie, bo to kurwa wcale śmieszne nie jest. Dr Mackereth na podstawie Aktu Równości 2010 został określony jako niezdolny do pracy (sic!), bo stwierdził, że wg niego to poród determinuje płeć. I nic nie pomogło zaklinanie, że tak naprawdę to nikogo nie atakuje, ale broni swojej wolności słowa. Zapamiętajcie sobie raz na zawsze: to nie ma końca. To jest wojna ideologiczna oparta na schemacie prześladowca-ofiara, w której role rozpisują politycznie poprawni terroryści. Doktor jest tutaj “prześladowcą”, a “ofiarami” osoby, które z różnych powodów uznają, że ich biologiczna płeć jest bez naczenia. Tyle że ten “prześladowca” nawet nie miał szans na poznanie swoich “ofiar”. I to według prawa jest równość. 26 lat lekarskiej praktyki… Takich i podobnych przykładów można przytaczać w nieskończoność. Kto nie wierzy, niech sam poszuka. Identity politics, czyli polityka tożsamości jest absolutnie niebezpieczna i istnieje ryzyko, że każdy z was jest prześladowcą, tylko jeszcze o tym nie wie. A gdy się dowie, będzie już za późno.

https://www.telegraph.co.uk/news/2018/07/08/government-drops-doctor-says-gender-given-birth/amp/

1. Kolejne kłamstwa Guardiana

Napisać, że The Guardian kłamie to tak jakby stwierdzić, że Adam Michnik jest wielkim polskim patriotą. Już sam lead zawiera piramidalną bzdurę: “Wielu Polaków pamięta żołnierzy sowieckich wyzwalających ich spod nazistowskiej okupacji. Ale rosnąca liczba odrzuca tę NARRACJĘ”. Matthew Luxmoore doskonale wie, że to nie żadna narracja tylko zwykla bujda sprzedawana przez lewaków i lewicujących intelektualistów, mająca na celu wybielenie komunistów i bagatelizowanie ich zbrodni. Sowieci napadli na Polskę 17 września 1939 roku, a w 1945 nas nie wyzwolili, tylko zniewolili, m. in. dzięki rodakom Luxmoore’a, którzy sprzedali nas w Jałcie. I to też nie jest żadna narracja, tylko historyczna prawda, z którą czerwoni na całym świecie walczą zaciekle piórami swoich pożytecznych idiotów.

Generalnie najlepszym wyjściem z sytuacji jest przemilczanie podobnych wynurzeń, ale niestety w tekście znajdują się także ordynarne kłamstwa, jak np. twierdzenie, że biały orzeł na czerwonym tle jest godłem skrajnie prawicowego Ruchu Narodowego – “a white eagle on a red background, the emblem of the far-right National Movement”, czy absurdalne zdanie nazywające PiS partią nacjonalistyczną. To jest kolejny przykład na to jak ideolodzy prowadzą swoją politykę tożsamości, w której fakty nie maja żadnego znaczenia. Wszystko co nie pasuje do obrazka musi zostać przejaskrawione i zohydzone. Ckliwe historie o sowieckich żołdakach nie są w stanie zmienić faktów, dear Matthew. A mieszanie do tego polskich komunistów pokroju Jerzego Tyca uwłacza wszystkim pomordowanym przez rosyjskich siepaczy, w szczególności włączając Żołnierzy Wyklętych.

Skrajna prawica oczywiście istnieje, tak jak istnieje skrajna lewica. Ale wiekszość ludzi jest normalna. A jak pan Luxmoore chce walczyć ze skrajnościami i leczyć swoje fobie, niech zacznie od redakcji Guardiana. Jego koleżanki i koledzy walnie przyczyniają się do wzrostu postaw skrajnie prawicowych. Czy zdają sobie z tego sprawę, to już zupełnie inna historia…

To oczywiście wpisuje się w szerszy trend braku zrozumienia naszej historii, a raczej braku dobrej woli i permanentnego traktowania nas z góry. Dzięki podobnym “analizom” Polacy są antysemitami na równi z Niemcami, którzy są jedynymi odpowiedzialnymi sprawcami Holokaustu, o czym mówią naważniejsi współcześni politycy tego kraju. Warto wiedzieć jakie głupoty o Polsce i Polakach wypisują na Zachodzie. Z tego powodu, i tylko z tego powodu, ten tekst uznałem za istotny. Walka o pamięć historyczną nigdy się nie kończy.

https://www.theguardian.com/news/2018/jul/13/poles-apart-the-bitter-conflict-over-a-nations-history-poland-monuments-communism-soviet-union?CMP=twt_gu


 

POLECANE
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów z ostatniej chwili
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów

Liczba nielegalnych przekroczeń granicy z Meksykiem spada – w czerwcu zatrzymano podczas próby dostania się do USA od południa tylko nieco ponad 6 tys. migrantów, znacznie mniej niż za czasów administracji Joe Bidena – podała telewizja CBS.

Ćśśś... premier śpi tylko u nas
Ćśśś... premier śpi

Środa to dzień w środku tygodnia, ale dla premiera Tuska stał się początkiem długiego weekendu. Właśnie wtedy, gdy pod Łukowem eksplodował tajemniczy dron – nie wiadomo, skąd przyleciał ani kto go wysłał – szef rządu miał odpoczynek. Zanim jednak udał się na wolne, już we wtorek zabrakło go na posiedzeniu Rady Ministrów. Ministrowie poplotkowali, poczekali, a ostatecznie obradom przewodniczył Władysław Kosiniak-Kamysz. Dla wicepremiera to pewnie powód do satysfakcji, ale dla obywateli raczej do niepokoju: kto faktycznie steruje państwem w chwilach kryzysu?

Eksplozja w Osinach. Nowe informacje z ostatniej chwili
Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

– Oględziny miejsca upadku drona w Osinach (woj. lubelskie) będą kontynuowane w czwartek – zapowiedział w środę prokurator okręgowy w Lublinie Grzegorz Trusiewicz. Dodał, że na polu kukurydzy spadł "spory dron wojskowy", na którego silniku ujawniono napisy "prawdopodobnie w języku koreańskim".

Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: To nie wynika z działań rządu z ostatniej chwili
Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: "To nie wynika z działań rządu"

Południowokoreański koncern jądrowy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) potwierdził we wtorek zakończenie działalności w Polsce. "Decyzja koreańskiej spółki KHNP nie wynika z żadnych działań rządu" – twierdzi minister energii Miłosz Motyka.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Zmiany w dostępności sprzedaży biletów na pociągi. PKP Intercity wydał komunikat.

Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS tylko u nas
Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS

KRS miała być materią ustawową. O czym naprawdę dyskutowano przy pracach nad Konstytucją? Jakie były intencje twórców Konstytucji?

Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę z ostatniej chwili
Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę

Ruszyła izraelska ofensywa wojskowa w Strefie Gazy, mająca na celu zajęcie miasta Gaza. – Rozpoczęliśmy pierwszą fazę zaplanowanego ataku na miasto Gaza – przekazał rzecznik izraelskiej armii.

Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy z ostatniej chwili
Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy

Choć wydawało się, że lato już za nami, prognozy pogody przynoszą zaskakujące wieści. Synoptycy zapowiadają, że na przełomie sierpnia i września do Polski powrócą upały, a słupki rtęci ponownie pokażą nawet 30 stopni Celsjusza. 

Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka z ostatniej chwili
Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka

Odnaleziono ciało strażaka, który zaginął podczas akcji ratunkowej 13 sierpnia w Kawlach w woj. pomorskim – poinformowała straż pożarna.

Komunikat dla mieszkańców Małopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Małopolski

NFZ Kraków zapowiada prace serwisowe. Czasowo niedostępne będą kluczowe portale i systemy oddziału.

REKLAMA

Adrian Wachowiak: Piątka Wachowiaka, czyli subiektywny przegląd informacji

Opisywać świat można na różne sposoby. Gdy robi się to z perspektywy dziennikarza zatrudnionego w redakcji siłą rzeczy prezentowany obraz będzie ograniczony określoną linią. W tym sensie niezależne dziennikarstwo to mit. Ale w czasach kiedy mainstreamowe media, włączając w to telewizje, umierają na żenadę, postęp technologiczny – internet, social media, YouTube – daje ludziom takim jak ja niespotykane dotąd możliwości. Oczywiście o tym jak te możliwości są wykorzystywane można napisać opasłe tomisko, ale że one obiektywnie istnieją wątpliwości nie ma. Sky is the limit, jak mawiają na Wyspach.
 Adrian Wachowiak: Piątka Wachowiaka, czyli subiektywny przegląd informacji
/ pexels.com

5Jednym z moich postanowień noworocznych była regularna pisanina. Jak to wygląda w praktyce można zobaczyć wpisując w wyszukiwarkę adres www.wyspaemigranta.co.uk. Przez nastepną godzinę mogłbym pisać o wymówkach, ale powszechnie wiadomo, że podobnie jak dziurę w d… wymówki ma każdy. Ale ciągnie wilka do lasu, więc od jakiegoś czasu, próbuję to wszystko ogarnąć, mówiąc kolokwialnie, tj. ożenić ww. postęp technologiczny z organizacją czasu. Póki co efekt jest raczej marny. Tyle że każdy kto zna mnie osobiście miał nieszczęście przekonać się o tym, że osioł nawet w połowie nie potrafi być tak uparty jak ja. Po ostatnim nagraniu dotyczącym identity politics, przyjąłem “na klatę” krytykę dotyczącą formy przekazu – z treścią jak dotąd nikt nie polemizował. Zdaję sobie sprawę z tego, że nagrywanie w jadącym aucie może być dla odbiorcy irytujące, jednak pomysł z samochodem jest bardzo prozaiczny i główny powód takiej formy komunikacji to czas. Dlatego dalej mam zamiar próbować nagrywać krótkie komentarze, a oprócz tego codzienną krótką analizę subiektywnie wybranych informacji.

Piątka Wachowiaka, lub Trójka gdy czasu zbraknie, jest w zamyśle próbą regularnego komentowania bieżących wydarzeń w formie wideo. Ale dopóki się “nie naumiem” w nagrywanie na zadowalającym poziomie, będę to robił w formie pisanej. Tak więc pierwsza subiektywnie dobrana “piątka”, czyli przegląd wybranych informacji wygląda tak:

5. Każdy ma prawo być brzydkim

Nie ma takiej głupoty, której lewactwo by nie popełniło. Tym razem oberwali nadawcy odpowiedzialni za relacjonowanie Mundialu w Rosji. Okazało się, że pokazywanie pięknych kobiet na stadionach to przejaw… seksizmu. Grupa o nazwie Fare Network uznała, że to największy problem, a FIFA zajęła oficjalne stanowisko. Znana agencja fotograficzna Getty Images opublikowała galerię zatytułowaną “The hottest fans at the World Cup”, ale oczywiście prawie natychmiast, po komentarzach politycznie poprawnych terrorystów, ją usunęła, przyznała się do błędu i grzecznie przeprosiła.

No i dobrze, bo kto by tam chciał oglądać piękno kobiet z różnych części świata? Dlatego od teraz zamiast “zooming hot women” operatorzy będą robić zbliżenia na wytatuowanych, półnagich grubasów z piwem w ręku. A ostatecznie mogą zawsze wypikselować te młódki i będzie po sprawie. Tylko każdy kij ma dwa końce, więc piękni panowie zasiadający na trybunach też powinni złożyć uroczystą skargę do samego prezydenta Putina. A dla całkowitej równowagi brzydale płci wszelakich muszą zorganizować protest na Placu Czerwonym i przekonać się czym jest gościnność rosyjskiej policji.

Ale tak naprawdę to wcale nie jest śmieszne. To po prostu kolejny przykład na to, że lewackie szaleństwo podobnie jak głupota nie ma granic. Jeśli uważacie, że to zbyt “soft” przykład do wydawania takich “hard” opinii, czytajcie dalej, albo od razu przejdźcie do newsa numer 2.

https://www.bbc.co.uk/sport/football/44800145

4. Rozchorowany Juncker

Nie ma lepszej wizytówki Unii Europejskiej niż przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Ten pijak słaniający się na nogach na szczycie NATO w Brukseli jest kapitalnym przykładem na to, że Unia nie może być traktowana poważnie. Szczególnie polecam to spostrzeżenie politykom rządzącym obecnie Polską.

Pijaństwo Junckera, nawiasem mówiąc doskonale znane, jest dla mnie mniej istotne niż to co z niego robią media. Otóż Onet wygrał konkurs na autokompromitacje. Polakom można wcisnąć tony kitu, od pancernej brzozy do Tuska zwanego mężem stanu, ale w Polsce pijaka rozpozna każde dziecko. Niemniej koledzy redaktorzy uznali, że nie ma takiej bzdury, której nie spróbują sprzedać odbiorcom i napisali, że Juncker cierpi na zapalenie nerwu kulszowego. Na zdrowie. Czuwaj!

Ale to że Onet robi ludzi w konia i udaje, że leje deszcz, gdy plują im w twarz, to w sumie ani nic nowego, ani zaskakującego. No ale jeśli pijaństwo Junckera portal TVPInfo nazywa “dziwnym zachowaniem”, wiedz, że było pite nie tylko w Brukseli. Przynajmniej ja wolę myśleć w ten sposób…

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/jean-claude-juncker-mial-trudnosci-z-utrzymaniem-rownowagi-na-szczycie-nato-w/4g70lm2.amp?__twitter_impression=true

3. Muzułmański lider i rady dla niewiernych

Jeśli ktoś spodziewa sie anyimigranckiej tyrady, to się srodze zawiedzie. Mówiłem i pisałem wiele razy co myślę o nielegalnej imigracji muzułmańskich małolatów i co ona de facto oznacza dla mieszkańców Starego Kontynentu. Tutaj chcę zwrócić Waszą uwagę na coś innego. Każdy kto publicznie odważy się skrytykować postępującą islamizację Europy, co jest bezdyskusyjne biorąc pod uwagę rozrodczość określonych grup etnicznych w porównaniu z rozmnażaniem się Europejczyków, automatycznie jest odsądzany od czci i wiary, spotyka go ostracyzm, a coraz częściej płaci dużo większą cenę z karą więzienia włącznie. Polityczna poprawność działa tu lepiej niż jakakolwiek zinstytucjonalizowana cenzura. A tutaj mamy do czynienia z politykiem, liderem muzułańskiego ugrupowania, które rośnie w siłę, który mówi wprost swoim krytykom: jak wam się nie podoba, to wyjedźcie. Warto o tym sobie przypomnieć za każdym razem, gdy usłyszycie, że jesteście nietolerancyjnymi oszołomami, bo jednak wolicie żyć u siebie i po swojemu.

https://voiceofeurope.com/2018/07/muslim-party-leader-in-the-netherlands-tells-dutch-to-leave-their-country-if-they-dont-like-diversity/

2. Głupi lekarz

Dr David Mackereth jest strasznie głupim lekarzem. Mógł dostać niezłą fuchę w Department for Work and Pensions (UK), ale coś mu się ubzdurało, że płeć człowieka jest determinowana biologicznie. Idiota uznał, że nie będzie identyfikował faceta w sukience jako kobiety, więc uznano, że się nie nadaje. No bo przecież to oczywiste, że płeć, jak zresztą wszystko czego dusza zapragnie, można sobie wybrać. I żaden głupi lekarz nie będzie siał defetyzmu. Tako rzecze filozofia postępu.

Ok, a teraz poważnie, bo to kurwa wcale śmieszne nie jest. Dr Mackereth na podstawie Aktu Równości 2010 został określony jako niezdolny do pracy (sic!), bo stwierdził, że wg niego to poród determinuje płeć. I nic nie pomogło zaklinanie, że tak naprawdę to nikogo nie atakuje, ale broni swojej wolności słowa. Zapamiętajcie sobie raz na zawsze: to nie ma końca. To jest wojna ideologiczna oparta na schemacie prześladowca-ofiara, w której role rozpisują politycznie poprawni terroryści. Doktor jest tutaj “prześladowcą”, a “ofiarami” osoby, które z różnych powodów uznają, że ich biologiczna płeć jest bez naczenia. Tyle że ten “prześladowca” nawet nie miał szans na poznanie swoich “ofiar”. I to według prawa jest równość. 26 lat lekarskiej praktyki… Takich i podobnych przykładów można przytaczać w nieskończoność. Kto nie wierzy, niech sam poszuka. Identity politics, czyli polityka tożsamości jest absolutnie niebezpieczna i istnieje ryzyko, że każdy z was jest prześladowcą, tylko jeszcze o tym nie wie. A gdy się dowie, będzie już za późno.

https://www.telegraph.co.uk/news/2018/07/08/government-drops-doctor-says-gender-given-birth/amp/

1. Kolejne kłamstwa Guardiana

Napisać, że The Guardian kłamie to tak jakby stwierdzić, że Adam Michnik jest wielkim polskim patriotą. Już sam lead zawiera piramidalną bzdurę: “Wielu Polaków pamięta żołnierzy sowieckich wyzwalających ich spod nazistowskiej okupacji. Ale rosnąca liczba odrzuca tę NARRACJĘ”. Matthew Luxmoore doskonale wie, że to nie żadna narracja tylko zwykla bujda sprzedawana przez lewaków i lewicujących intelektualistów, mająca na celu wybielenie komunistów i bagatelizowanie ich zbrodni. Sowieci napadli na Polskę 17 września 1939 roku, a w 1945 nas nie wyzwolili, tylko zniewolili, m. in. dzięki rodakom Luxmoore’a, którzy sprzedali nas w Jałcie. I to też nie jest żadna narracja, tylko historyczna prawda, z którą czerwoni na całym świecie walczą zaciekle piórami swoich pożytecznych idiotów.

Generalnie najlepszym wyjściem z sytuacji jest przemilczanie podobnych wynurzeń, ale niestety w tekście znajdują się także ordynarne kłamstwa, jak np. twierdzenie, że biały orzeł na czerwonym tle jest godłem skrajnie prawicowego Ruchu Narodowego – “a white eagle on a red background, the emblem of the far-right National Movement”, czy absurdalne zdanie nazywające PiS partią nacjonalistyczną. To jest kolejny przykład na to jak ideolodzy prowadzą swoją politykę tożsamości, w której fakty nie maja żadnego znaczenia. Wszystko co nie pasuje do obrazka musi zostać przejaskrawione i zohydzone. Ckliwe historie o sowieckich żołdakach nie są w stanie zmienić faktów, dear Matthew. A mieszanie do tego polskich komunistów pokroju Jerzego Tyca uwłacza wszystkim pomordowanym przez rosyjskich siepaczy, w szczególności włączając Żołnierzy Wyklętych.

Skrajna prawica oczywiście istnieje, tak jak istnieje skrajna lewica. Ale wiekszość ludzi jest normalna. A jak pan Luxmoore chce walczyć ze skrajnościami i leczyć swoje fobie, niech zacznie od redakcji Guardiana. Jego koleżanki i koledzy walnie przyczyniają się do wzrostu postaw skrajnie prawicowych. Czy zdają sobie z tego sprawę, to już zupełnie inna historia…

To oczywiście wpisuje się w szerszy trend braku zrozumienia naszej historii, a raczej braku dobrej woli i permanentnego traktowania nas z góry. Dzięki podobnym “analizom” Polacy są antysemitami na równi z Niemcami, którzy są jedynymi odpowiedzialnymi sprawcami Holokaustu, o czym mówią naważniejsi współcześni politycy tego kraju. Warto wiedzieć jakie głupoty o Polsce i Polakach wypisują na Zachodzie. Z tego powodu, i tylko z tego powodu, ten tekst uznałem za istotny. Walka o pamięć historyczną nigdy się nie kończy.

https://www.theguardian.com/news/2018/jul/13/poles-apart-the-bitter-conflict-over-a-nations-history-poland-monuments-communism-soviet-union?CMP=twt_gu



 

Polecane
Emerytury
Stażowe