Przed nami wybory w Solidarności, największym związku zawodowym w Polsce. Czas wyborczy przede wszystkim rodzi pytania: co dalej, kto stanie na czele związku w kolejnej kadencji, a także, jakie cele i priorytety związek będzie realizował w najbliższej kadencji. Zwłaszcza to ostatnie może budzić pewne zdziwienie. Bo przecież jakie cele może realizować związek zawodowy? W powszechnej świadomości ma reprezentować pracowników przed pracodawcą oraz chronić tak zbiorowe, jak i indywidualne interesy swoich członków. Tak jest zazwyczaj, ale nie w przypadku Solidarności.
Historia NSZZ Solidarność od samego początku naznaczona jest walką o zbiorowy interes społeczeństwa. Od samego powstania po dziś dzień związek nie koncentruje się tylko na realizowaniu wąsko rozumianych celów statutowych, ale wychodzi poza ramy w nich określone. W latach 80. skupił wokół siebie środowiska walczące o wolną Polskę, co doprowadziło w konsekwencji do upadku komunizmu. W latach 90. brał aktywny udział w formowaniu się ustroju społeczno-politycznego kraju, podejmując wiele inicjatyw i projektów, często zabierając głos w sprawach dla Polski najważniejszych. Ostatnie lata to niezmiennie czas niesłabnącej aktywności Solidarności, która od samego początku, aż do dzisiaj, będąc związkiem zawodowym, nie uchyla się od odpowiedzialności za losy całego społeczeństwa i kraju.
Wyborczy czas w Solidarności jest dla nas doskonałą okazją przypomnienia dorobku związku w ostatnich latach. Zebraliśmy najważniejsze naszym zdaniem dokonania Solidarności w ostatnim okresie. Zarówno te głośne, medialne, jak i te, o których nie mówi się zbyt wiele, a które często mają doniosłe znaczenie. Nie koncentrujemy się jednak na tym, co związek zrobił dla siebie, dla swoich członków, choć niewątpliwie także oni są beneficjentami tego obszaru aktywności Solidarności. Istotna dla nas była właśnie ta strona działalności związku, która choć powiązana z celami statutowymi, zdecydowanie wykracza jednak poza ramy działalności klasycznego związku zawodowego, przyczyniając się do poprawy warunków życia całego społeczeństwa.
Michał OssowskiArtykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (43/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.#REKLAMA_POZIOMA#