Michał Dworczyk: "Święto 11 listopada powinno być wydłużone o jeden dzień"
– W tej chwili jest ono analizowane [postanowienie TSUE]. W szczególności analizowane jest to, czy Europejski Trybunał Sprawiedliwości miał w ogóle prawo zajmować się tą problematyką. Dlatego że jedną z ważniejszych zasad funkcjonujących w ramach UE jest zasada przyznania. Mówi o tym, że organy UE mogą działać tylko w tych obszarach, w których zostało im przyznane prawo przez członków UE. Akurat jeśli chodzi o system sądownictwa, sprawiedliwości to jest obszar, domena państw narodowych. W związku z tym może się okazać, że w ogóle ten Europejski Trybunał Sprawiedliwości nie ma podstawy prawnej, żeby tą sprawą się zajmować. To musi być ocenione – opisał sytuację Michał Dworczyk w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym Trójki”.
Dworczyk zaryzykował tezę, że sędziowie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nie mieli możliwości zapoznania się ze stanowiskiem rządu, a stanowisko TSUE było już wcześniej przygotowane.
– Trudno oprzeć się wrażeniu, że sytuacja była co najmniej dziwna. Przypomnijmy, polski rząd miał czas do 18 października, czyli do czwartku włącznie, żeby odnieść się do stanowiska trybunału, pytań. Zostało w czwartek wieczorem kilkudziesięciostronicowe stanowisko polskiego rządu wysłane do TSUE, a w piątek rano pojawiła się informacja o stanowisku TSUE. To oznacza, że nie mieli szans w sposób wnikliwy ze stanowiskiem polskiego rządu. Można zaryzykować stwierdzenie, że w ogóle nie mieli [sędziowie TSUE] możliwości zapoznania się z tym stanowiskiem, a to stanowisko TSUE było już wcześniej przygotowane – oznajmił Dworczyk
Szef Kancelarii oświadczył w Polsat News, że nie zna wypowiedzi Czaputowicza na temat nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
– Nie znam tej wypowiedzi ministra Czaputowicza. Wydaje mi się, że chodziło i hipotetyczne działania, które mogą być podjęte po przeanalizowaniu decyzji TSUE. Wieczorem została wysłana kilkunastu stronicowa odpowiedź, a już rano pojawiła się decyzja. Trudno oprzeć się wrażeniu, że komuś zależało żeby wyborcy przed wyborami dowiedzieli się, jaka jest decyzja TSUE. Nie mam takiej wiedzy. W tej chwili trwa analiza czy TSUE ma prawo zajmować się tą problematyką – powiedział Dworczyk.
Dworczyk ma nadzieję, że Sejm uchwali ustawę dotycząca dnia wolnego po 11 listopada.
– Mam nadzieję, że Sejm przyjmie tę ustawę [o wolnym 12 listopada 2018 roku]. Raz zdarza się stulecie niepodległości. Polacy powinni świętować. 11 listopada to niedziela. Mam nadzieję, to święto będzie o jeden dzień wydłużone i będziemy godnie świętować rocznice odzyskania niepodległości – uznał Dworczyk.
Źródło: Trójka, Polsat News
GT