Rosemann: Symetryści do Syjamu!

Ani Mucha, ani Grabiec, ani Dominika Wielowiejska, która na Twitterze skierowała do „miłych symetrystów” (jak ich nazwała) specjalne „zadanie domowe”****, nie sprawi, że o słowach i czynach z ich strony się nie będzie wspominało. Jest ich tyle i jest też wielu, którzy nie pozwolą o nich zapomnieć. Chodzi o to by nie był to nikt, komu ot tak wprost można zarzucić, że ma w tym „szczuciu” na, jak je nazwała pani Mucha, „ofiary” uczestniczył ktokolwiek, kogo nie da się zneutralizować zarzutem, że przemawia przez niego czysta nienawiść.
 Rosemann: Symetryści do Syjamu!
/ morguefile.com

Może komuś wyda się to zaskakujące, że po pierwszym dość chaotycznym  ostrzale pozycji obecnej władzy z pozycji trumny Pawła Adamowicza jego bardzo liczni w ostatnim czasie „przyjaciele” pierwsze jakoś tam skoordynowane uderzenie wyprowadzili w kierunku tak zwanych „symetrystów”. Owo „rozpoznanie bojem” poprzedzające to, czego możemy się spodziewać w związku ze zbliżającymi się, tegorocznymi kampaniami do Parlamentu Europejskiego i do naszego Sejmu i Senatu to dowód na trzy rzeczy, które obecna opozycja uświadomiła sobie w związku z gdańską tragedią.

Po pierwsze rozumie, że lepszego a w zasadzie żadnego innego programu poza zemstą za „doprowadzenie do zabójstwa Pawła Adamowicza” nie ma szans przedstawić wyborcom.

Po drugie wyciągnęła wnioski z politycznego sporu ostatnich lat i wie ile jej krwi mogą napsuć ci, którzy zamiast iść na totalną wojnę z „gwałcicielami opozycji” mając gdzieś jakieś nieistotne szczegóły muszą wtykać w istotę sporu swój dociekliwy nos przypominając na przykład obrońcom „autonomii uniwersytetów” sprawę pracy magisterskiej Zyzaka i związanych z nią gróźb wobec Uniwersytetu Jagiellońskiego kierowanych przez Tuska i Kudrycką albo sprawę akcji „Widelec” grzmiącym o brutalności policji wynoszącej z Krakowskiego Przedmieścia uśmiechniętego Władysława Frasyniuka vel Józefa Grzyba.

Po trzecie doskonale wie, że ci upierdliwi „wtykacze nosa” zwani właśnie „symetrystami” mieliby co wypominać gdy dojdzie do licytacji na zarzuty i obelgi zwane dziś przepięknie „mową nienawiści”. Może z tym „wiedzą doskonale” to przesadziłem. Odeślę tu do pozyskanego z drugiej ręki, niezwykle ciekawego wpisu Kai Puto z Krytyki Politycznej. Komentuje ona w skrócie wyniki badań dotyczących wzajemnych postaw wobec siebie zwolenników i przeciwników PiS.*

Dlatego właśnie politycy PO i dziennikarze mediów sympatyzujących z opozycją wysyłają w świat komunikaty mające ostrzec „symetrystów”, że jakby co, będą traktowanie jako pomocnicy odpowiedzialnych za „mowę nienawiści”. Oczywiście tych „prawdziwych”. Aby uzmysłowić na czym to polega i kim są „sprawcy” a kim „ofiary” przytoczę w całości wpis pani Joanny Muchy, oddający istotę sprawy. Nie gwarantuję, że on rozjaśni cokolwiek ale przynajmniej pokaże linię, jaką podążać będzie narracja zmierzająca do zamknięcia ust potencjalnym Sroczyńskim czy Wosiom.

„Sprawca nie pozwala ofierze nazwać siebie sprawcą twierdząc, że to objaw nienawiści wobec niego. Sprawca żąda, żeby ofiara sama siebie nazwała sprawcą a sprawcę ofiarą. W imię pojednania. Kto się podda temu szantażowi, zostanie uniwersalnym sprawcą wszystkiego na zawsze.”**

Bardzo sprytnie napisane choć przez brak dosłowności nieco zawiłe dla mniej wyrobionego czytelnika. Gdybym na przykład nie wiedział kim jest  Joanna Mucha pomyślałbym, że jej wpis skierowany jest przeciwko takiemu odwracaniu kota ogonem jak wypowiedź rzecznika PO, Jana Grabca. W programie „Śniadanie w Polsat News” powiedział on wprost: „Wszyscy mamy świadomość, że na prezydenta Pawła Adamowicza wydano polityczny wyrok. Miał zniknąć z życia publicznego. Instytucje podległe politykom to realizowały. Miał nie być prezydentem, miał nie być osobą godną szacunku.”*** Biorąc pod uwagę to, komu w 2018 r. bruździł Paweł Adamowicz, kto najbardziej był zainteresowany by Adamowicz zniknął z życia politycznego i by „nie był prezydentem” dziwię się, że nikt wprost wtedy nie zapytał Grabca czy mówi o swojej partii i swoich kolegach.

Oczywiście nikt, ani Mucha, ani Grabiec, ani Dominika Wielowiejska, która na Twitterze skierowała do „miłych symetrystów” (jak ich nazwała) specjalne „zadanie domowe”****, nie sprawi, że o słowach i czynach z ich strony się nie będzie wspominało. Jest ich tyle i jest też wielu, którzy nie pozwolą o nich zapomnieć. Chodzi o to by nie był to nikt, komu ot tak wprost można zarzucić, że ma w tym „szczuciu” na, jak je nazwała pani Mucha, „ofiary” uczestniczył ktokolwiek, kogo nie da się zneutralizować zarzutem, że przemawia przez niego czysta nienawiść.

ps. Link do raportu, na który powołuje się Kaja Puto
http://cbu.psychologia.pl/uploads/f_bulska/Polaryzacja%20polityczna%202.pdf?fbclid=IwAR0zhGrMTf2u_5MB3K9rUvmwL6jBwIwyGcSdFhUMeXtMtmWt7FtStE7j4uw

* https://twitter.com/katarynaaa/status/1087478749631840256
** https://twitter.com/Hiu_G_Rosemann/status/1087588126896386049
*** http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-01-20/sniadanie-w-polsat-news-transmisja1/
****  https://twitter.com/DWielowieyska/status/1086895754101313536


 

POLECANE
Reakcja Polaków na zbrodnię migranta w Toruniu jest obserwowana. I ten egzamin oblaliśmy. Pozamiatane gorące
Reakcja Polaków na zbrodnię migranta w Toruniu jest obserwowana. I ten egzamin oblaliśmy. Pozamiatane

Dziś w nocy mija tydzień od okrutnego ataku wenezuelskiego migranta na Polkę w Toruniu. Do tej pory nie zabierałem w tej sprawie głosu. Bo czekałem. Obserwowałem, jaki rezonans wywoła w Polsce ta straszliwa zbrodnia.

Samuel Pereira: Dziś Lech Kaczyński, podobnie jak jego brat Jarosław, obchodziłby 76. urodziny tylko u nas
Samuel Pereira: Dziś Lech Kaczyński, podobnie jak jego brat Jarosław, obchodziłby 76. urodziny

To są ważne rocznice dla państwa, narodu, ale i te osobiste, które dotyczą jednej (w tym wypadku dwóch osób), a jednocześnie nas wszystkich. Dziś jest jeden z takich dni. Śp. prezydent Lech Kaczyński rozumiał i kochał Polskę.

Nadzy Etiopczycy biegali po Lubinie. Ślady skrępowania z ostatniej chwili
Nadzy Etiopczycy biegali po Lubinie. "Ślady skrępowania"

14 czerwca 2025 r. nad ranem na ul. Legnickiej w Lubinie policjanci zatrzymali dwóch nagich Etiopczyków. Mężczyźni mieli ślady na nadgarstkach, które mogą sugerować wcześniejsze skrępowanie.

Szok w Pałacu Buckingham. Księżna Kate zdecydowała z ostatniej chwili
Szok w Pałacu Buckingham. Księżna Kate zdecydowała

Księżna Kate Middleton rezygnuje z Royal Ascot 2025, nadal dochodząc do siebie po leczeniu raka – poinformował Pałac Kensington.

Oświadczenie I prezes SN: Nieodpowiedzialne zachowanie Giertycha nie opóźni rozpoznania protestów wyborczych z ostatniej chwili
Oświadczenie I prezes SN: Nieodpowiedzialne zachowanie Giertycha nie opóźni rozpoznania protestów wyborczych

Sąd Najwyższy stanowczo odpiera zarzuty Romana Giertycha, który 18 czerwca – jak pisze pierwsza prezes SN – próbował wymóc dostęp do akt sprawy, w której nie jest stroną. Małgorzata Manowska wyjaśnia, że interwencja poselska i ustawa o informacji publicznej nie dają takich uprawnień.

Anonimowy Sędzia: Karol wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów. Adaś spakował szczoteczkę tylko u nas
Anonimowy Sędzia: Karol wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów. Adaś spakował szczoteczkę

No i po wyborach. Karol – wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów... Tli się nadzieja na powtórkę wysyłają starych profesorów i sędziów z demencją, żeby tłumaczyli w TVN-ie, że wybory sfałszowane i trzeba powtórzyć... Wszystko się nie zgadza... Justycjanie już mieli obiecane stołki jak wyrzucą neonów, a tu co? Neony jak siedziały tak siedzą.

Kulisy RBN: Andrzej Duda się wściekł, takiego Tuska jeszcze nie widziałem z ostatniej chwili
Kulisy RBN: Andrzej Duda się wściekł, takiego Tuska jeszcze nie widziałem

– Prezydent Andrzej Duda był wściekły na słowa premiera Donalda Tuska o ponownym przeliczeniu głosów oddanych w wyborach prezydenckich – powiedział w środę poseł Marek Jakubiak. – Prezydent sprowadził Tuska na ziemię – dodał.

Protesty wyborcze. Bodnar żąda wyłączenia wszystkich sędziów z ostatniej chwili
Protesty wyborcze. Bodnar żąda wyłączenia wszystkich sędziów

Adam Bodnar uderza w Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – minister sprawiedliwości chce wyłączenia wszystkich jej sędziów z rozpoznawania protestów wyborczych.

Zakaz sprzedaży e-papierosów. Jest decyzja prezydenta z ostatniej chwili
Zakaz sprzedaży e-papierosów. Jest decyzja prezydenta

Prezydent podpisał zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów i woreczków nikotynowych nieletnim. Przepisy wejdą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy podał liczbę z ostatniej chwili
Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy podał liczbę

Do Sądu Najwyższego wpłynęło około 30 tys. protestów wyborczych. 9,2 tys. z nich zostało już zarejestrowanych – przekazała w środę po południu Monika Drwal z zespołu prasowego SN.

REKLAMA

Rosemann: Symetryści do Syjamu!

Ani Mucha, ani Grabiec, ani Dominika Wielowiejska, która na Twitterze skierowała do „miłych symetrystów” (jak ich nazwała) specjalne „zadanie domowe”****, nie sprawi, że o słowach i czynach z ich strony się nie będzie wspominało. Jest ich tyle i jest też wielu, którzy nie pozwolą o nich zapomnieć. Chodzi o to by nie był to nikt, komu ot tak wprost można zarzucić, że ma w tym „szczuciu” na, jak je nazwała pani Mucha, „ofiary” uczestniczył ktokolwiek, kogo nie da się zneutralizować zarzutem, że przemawia przez niego czysta nienawiść.
 Rosemann: Symetryści do Syjamu!
/ morguefile.com

Może komuś wyda się to zaskakujące, że po pierwszym dość chaotycznym  ostrzale pozycji obecnej władzy z pozycji trumny Pawła Adamowicza jego bardzo liczni w ostatnim czasie „przyjaciele” pierwsze jakoś tam skoordynowane uderzenie wyprowadzili w kierunku tak zwanych „symetrystów”. Owo „rozpoznanie bojem” poprzedzające to, czego możemy się spodziewać w związku ze zbliżającymi się, tegorocznymi kampaniami do Parlamentu Europejskiego i do naszego Sejmu i Senatu to dowód na trzy rzeczy, które obecna opozycja uświadomiła sobie w związku z gdańską tragedią.

Po pierwsze rozumie, że lepszego a w zasadzie żadnego innego programu poza zemstą za „doprowadzenie do zabójstwa Pawła Adamowicza” nie ma szans przedstawić wyborcom.

Po drugie wyciągnęła wnioski z politycznego sporu ostatnich lat i wie ile jej krwi mogą napsuć ci, którzy zamiast iść na totalną wojnę z „gwałcicielami opozycji” mając gdzieś jakieś nieistotne szczegóły muszą wtykać w istotę sporu swój dociekliwy nos przypominając na przykład obrońcom „autonomii uniwersytetów” sprawę pracy magisterskiej Zyzaka i związanych z nią gróźb wobec Uniwersytetu Jagiellońskiego kierowanych przez Tuska i Kudrycką albo sprawę akcji „Widelec” grzmiącym o brutalności policji wynoszącej z Krakowskiego Przedmieścia uśmiechniętego Władysława Frasyniuka vel Józefa Grzyba.

Po trzecie doskonale wie, że ci upierdliwi „wtykacze nosa” zwani właśnie „symetrystami” mieliby co wypominać gdy dojdzie do licytacji na zarzuty i obelgi zwane dziś przepięknie „mową nienawiści”. Może z tym „wiedzą doskonale” to przesadziłem. Odeślę tu do pozyskanego z drugiej ręki, niezwykle ciekawego wpisu Kai Puto z Krytyki Politycznej. Komentuje ona w skrócie wyniki badań dotyczących wzajemnych postaw wobec siebie zwolenników i przeciwników PiS.*

Dlatego właśnie politycy PO i dziennikarze mediów sympatyzujących z opozycją wysyłają w świat komunikaty mające ostrzec „symetrystów”, że jakby co, będą traktowanie jako pomocnicy odpowiedzialnych za „mowę nienawiści”. Oczywiście tych „prawdziwych”. Aby uzmysłowić na czym to polega i kim są „sprawcy” a kim „ofiary” przytoczę w całości wpis pani Joanny Muchy, oddający istotę sprawy. Nie gwarantuję, że on rozjaśni cokolwiek ale przynajmniej pokaże linię, jaką podążać będzie narracja zmierzająca do zamknięcia ust potencjalnym Sroczyńskim czy Wosiom.

„Sprawca nie pozwala ofierze nazwać siebie sprawcą twierdząc, że to objaw nienawiści wobec niego. Sprawca żąda, żeby ofiara sama siebie nazwała sprawcą a sprawcę ofiarą. W imię pojednania. Kto się podda temu szantażowi, zostanie uniwersalnym sprawcą wszystkiego na zawsze.”**

Bardzo sprytnie napisane choć przez brak dosłowności nieco zawiłe dla mniej wyrobionego czytelnika. Gdybym na przykład nie wiedział kim jest  Joanna Mucha pomyślałbym, że jej wpis skierowany jest przeciwko takiemu odwracaniu kota ogonem jak wypowiedź rzecznika PO, Jana Grabca. W programie „Śniadanie w Polsat News” powiedział on wprost: „Wszyscy mamy świadomość, że na prezydenta Pawła Adamowicza wydano polityczny wyrok. Miał zniknąć z życia publicznego. Instytucje podległe politykom to realizowały. Miał nie być prezydentem, miał nie być osobą godną szacunku.”*** Biorąc pod uwagę to, komu w 2018 r. bruździł Paweł Adamowicz, kto najbardziej był zainteresowany by Adamowicz zniknął z życia politycznego i by „nie był prezydentem” dziwię się, że nikt wprost wtedy nie zapytał Grabca czy mówi o swojej partii i swoich kolegach.

Oczywiście nikt, ani Mucha, ani Grabiec, ani Dominika Wielowiejska, która na Twitterze skierowała do „miłych symetrystów” (jak ich nazwała) specjalne „zadanie domowe”****, nie sprawi, że o słowach i czynach z ich strony się nie będzie wspominało. Jest ich tyle i jest też wielu, którzy nie pozwolą o nich zapomnieć. Chodzi o to by nie był to nikt, komu ot tak wprost można zarzucić, że ma w tym „szczuciu” na, jak je nazwała pani Mucha, „ofiary” uczestniczył ktokolwiek, kogo nie da się zneutralizować zarzutem, że przemawia przez niego czysta nienawiść.

ps. Link do raportu, na który powołuje się Kaja Puto
http://cbu.psychologia.pl/uploads/f_bulska/Polaryzacja%20polityczna%202.pdf?fbclid=IwAR0zhGrMTf2u_5MB3K9rUvmwL6jBwIwyGcSdFhUMeXtMtmWt7FtStE7j4uw

* https://twitter.com/katarynaaa/status/1087478749631840256
** https://twitter.com/Hiu_G_Rosemann/status/1087588126896386049
*** http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-01-20/sniadanie-w-polsat-news-transmisja1/
****  https://twitter.com/DWielowieyska/status/1086895754101313536



 

Polecane
Emerytury
Stażowe