Jacek Matysiak: Polacy: między rosyjską onucą, a obrzezaniem państwa…

Trump już wielokrotnie pokazał, że dla niego liczą się tylko twarde interesy i kasa. Jeśli Trump chce sprzedawać w centralnej Europie swój gaz i wypchnąć stąd Putina to w jego interesie będzie zbudowanie Fortu Trump, w innym przypadku, nie jest frajerem i tego nie zrobi. Skąd wzięło się przekonanie, że polska polityka jest pozbawiona pola manewru i dlatego bez alternatywy utknęła u amerykańskiej klamki, natomiast taki Orban, czy Netanjahu są w stanie wykorzystywać wszystkie możliwe opcje? Izrael jest tu interesującym przypadkiem, a Netanjahu trudno wprost odgonić od klamki Putina. To podobno nasz strategiczny sojusznik, czy nie sprzeda nas w razie potrzeby Putinowi? Obserwując wpływy izraelskie w dzisiejszej Polsce to pytanie nie jest wcale pozbawione sensu...
 Jacek Matysiak: Polacy: między rosyjską onucą, a obrzezaniem państwa…
/ pixabay.com

Politycy polewają nas ciepłą wodą z kranu, a tu za oknem szaleje inflacja niesiona halnym ze wzgórz Golan. Okazuje się, że w 1996 r. majątek “ukradziony” przez Polaków zamordowanym przez nazistów Żydom był wart tylko $65 mld, jednak w 2015 był wart już $230 mld, a teraz słyszymy już pohukiwania nawet o $330 mld! Dociśnięty do muru gimnastyką izraelskich władz i protestami Polonii i nowopowstałej Konfederacji rząd PiS podjął się niebezpiecznej roli sapera, aby rozbroić kwestię unowocześnionego bankowego żydowskiego niewypału z II wojny światowej zwanego też S. 447. Tyle w tym dobrego, że rząd przestał ukrywać tę kwestię pod dywanem uroczo mówiąc, że jej nie ma.  Jakby tu powiedzieć, jedno dyplomatyczne splunięcie może naprawdę poprawić wzrok i wyrównać ze swoimi wyborcami krok. A może źle interpretujemy zachowanie znanego izraelskiego architekta? Może to sprawa różnic kulturowych i u nich pluje się ludziom na przywitanie, a my wsioki nie znamy obyczajów ludzi z wyższych kultur (przecież to nie jest dziki kraj) i się głupio oburzamy? Może być tak: im bardziej cię cenię tym bardziej na ciebie pluje, a co ze zdrowiem ambasadora Magierowskiego jeśli “dawca” byłby chory na AIDS i ślina nie była koszerna? Może Magierowski powinien wozić w aucie kukłę? Żydzi na kukłę by nie napluli, są bardzo na nie wrażliwi…

https://tysol.pl/zdj/kafelka/29694

Żydzi ogłosili, że znieważenie polskiego ambasadora to właściwie konflikt drogowy, a nie rasistowski, międzynarodowy i w sumie architekt był ofiarą złego potraktowania go w ambasadzie. Niewdzięcznicy bezwstydnie zapomnieli, że polscy dyplomaci (m.in. Aleksander W. Ładoś, Brno, uratował kilkuset Żydów) w czasie II w.ś. ratowali ich przodków przed zagładą. Aż strach pomyśleć, że w sytuacji podobnego zagrożenia w przyszłości  może z nich nie przeżyć nikt, aby opowiedzieć swoją historię...

Jedno jest pewne, kiedy próbowaliśmy wstać z kolan, napluto nam w twarz. Rząd napiął elegancko muskuły, ale cała para poszła w gwizdek. Może  Polacy powinni uczyć się od Żydów jak bronić interesów własnego kraju. Nie zapominajmy, że premier Bibi Netanjahu niedawno dumnie ogłosił, że Izrael jest państwem żydowskim, dla Żydów. Przeciętny Polak oczekuje, że następny komunikat będzie jednak  mówił o budowaniu muzeów upamiętniających martyrologię Palestyńczyków oraz renowację i opiekę nad palestyńskimi cmentarzami. Ale się rozmarzyłem! Tak to bywa w demokratycznym kraju, dwa narody, jedna ojczyzna, jak mawiał jeden z naszych czołowych polityków...

W sumie to juz nie wiem od czego zacząć, czy omówić maksymalne upokorzenie polskiej strony przez izraelskie czynniki posiłkujące się żydowską diasporą, czy kompletnym brakiem taktu i wdzięczności za wieki opieki i za lata wspierania interesów państwa Izrael np. na forum ONZ.  Cóż w podzięce wylano na nas kolejny kubeł pomyj i nieczystości. Polacy jednak są narodem masochistów, ochoczo nad stawiającym kolejne policzki jak i inne części ciała, byle nie sprawić obciachu i zademonstrować własną godność, za którą polegli nasi najlepsi ojcowie i dziadowie.

Rok temu co prawda jedynie przez krótki czas polski rząd zdobył się na odwagę i zaprotestował przeciwko dyskryminacji i bezpodstawnym opluwaniu i lżeniu naszego Narodu i jego najlepszych synów, ale niestety szybko wymiękł. Żydzi dali nam po nosie i rząd po bohaterskich okrzykach (wybrał Zaleszczyki) podwinął ogon i wycofał poprawkę w obronie Godności i Prawdy, która wreszcie miała zadbać o polski interes narodowy.  Klęską zakończyła się walka o zrównanie antysemityzmu z antypolonizmem, my widocznie jesteśmy gorsi i nam równe prawa się nie należą.

Mobilizacja Polaków tak za granicą, jak i w Kraju pewnie zaskoczyła uroszczeniowych planistów. Takie akcje protestacyjne nie tylko aktywizują Polaków, ale przynoszą  też przerwę w zaplanowanych atakach środowisk żydowskich, zagrażają też gładkiej wypracowanej dużo wcześniej antypolskiej propagandzie. Sytuacja się zmieniła, to nie są roszczenia jakichś tam chciwych grup żydowskich prawników poszukujących frajerów, od kilku lat do tego projektu dołączyło państwo Izrael i to od lewej do prawej sceny politycznej.  Yair Lapid: “zamordowaliście i okradliście”, można powiedzieć najpierw wyssaliśmy antysemityzm z mlekiem matki, a później wyssalismy majątek żydowskich ofiar...

Tyle wysiłku przed nami, jest już jako takie rozpoznanie pozycji przeciwnika, ale polskie pospolite ruszenie dopiero się zwołuje. Walka już toczy się od dawna, dla przykładu potężne  lobby żydowskie w USA rocznie setki pozycji książkowych propagujących żydowski punkt widzenia, my dopiero rozpoczynamy swoją partyzantkę, dopiero raczkujemy u Gutenberga, nie mówiąc nic o kinie…

Red. Sakiewicz protestujących polskich patriotów owija sprawnie w ruskie onuce twierdząc, że tak naprawdę protestujący realizują plan Putina. A właściwie protestująca Polonia i Konfederaci pomagają Żydom w nagłośnieniu problemu i szkodzą sprawie polskiej. Tak jakby nie wiedział, że do dzisiejszej sytuacji doprowadziło właśnie dotychczasowe milczenie i nieobecność, brak polskiego głosu, polskiej prawdy historycznej. przecież dlatego Żydzi, Niemcy i Sowieci (Rosjanie) przez ostatnie 75 lat przyprawiali nam, pierwszą ofiarą II w.ś. ohydną mordę faszysty, chciwego głupkowatego prymitywa, a ostatnio nawet nazisty.

Taki właśnie jest obraz Polaków w dzisiejszym Izraelu i wśród żydowskiej diaspory. Czyżby więc dalsze milczenie polskiej strony z jakichś tajemniczych powodów było dla nas naprawdę korzystne? Wolne żarty! Polska, kraj o bardzo niskim obywatelskim nasyceniu bronią jest dziś krajem jako takiej prosperity i wolności, nasz sojusznik Izrael jest niestety zmilitaryzowanym państwem policyjnym o narastających rosyjskich wpływach i  ponad 20% arabską mniejszością.

Najbardziej zabawne są oskarżenia, że protesty polskich patriotów godzą w polsko-amerykański sojusz, a konkretnie (wątek z Putinem) w projekt Fort Trump. taki sposób rozumowania jest wprost obraźliwy w stosunku do administracji Trumpa i Kongresu. Nawet dlatego, że bierze Amerykanów za przysłowiowych głupków, którzy nie wiedzą co robią i tak dla jaj Kongres z pogwałceniem zasad i Konstytucji w trybie przyspieszonym uchwala swoje ustawy, a Trump wprowadza je w życie. Chodzi tu o ustawę 447 JUST absolutnie według polskich polityków do niczego nie zobowiązującą i w sumie nikomu do niczego nie potrzebną. Polskie stanowisko jest takie, że to nas na dzisiaj nie obchodzi, bądźmy cicho, nam chodzi tylko o Fort Trump.

Trump już wielokrotnie pokazał, że dla niego liczą się tylko twarde interesy i kasa. Jeśli Trump chce sprzedawać w centralnej Europie swój gaz i wypchnąć stąd Putina to w jego interesie będzie zbudowanie Fortu Trump, w innym przypadku, nie jest frajerem i tego nie zrobi. Skąd wzięło się przekonanie, że polska polityka jest pozbawiona pola manewru i dlatego bez alternatywy utknęła u amerykańskiej klamki, natomiast taki Orban, czy Netanjahu są w stanie wykorzystywać wszystkie możliwe opcje? Izrael jest tu interesującym przypadkiem, a Netanjahu trudno wprost odgonić  od klamki Putina. To podobno nasz strategiczny sojusznik, czy nie sprzeda nas w razie potrzeby Putinowi? Obserwując wpływy izraelskie w dzisiejszej Polsce to pytanie nie jest wcale pozbawione sensu...

Kiedy uważniej spojrzymy na polskiego puzzla w panoramie światowych zainteresowanych sił to widzimy reformatora upadającego supermocarstwa Trumpa, ożywionego wizją rozbudowania ekonomicznych i politycznych wpływów w rejonie międzymorza, zaniepokojonego konsekwencjami tego posunięcia Putina i niepewnych swojej przyszłości Polaków. Między tymi podmiotami ustawicznie krąży Netanjahu próbujący odgrywać, gdzie mu tylko pozwolą rolę pośrednika. Jego szczęśliwą kartą jest Trump, któremu oferując usługi pośrednika w sercu Europy próbuje wytargować od wszystkich podmiotów swoją działkę. Trump jest typem człowieka oszczędnego, mnożącego zasoby. Niemcy jakiś czas temu zapowiedziały zakończenie dofinansowania miniaturowego mocarstwa, może dlatego te roszczenia wobec pierwszej ofiary II w.ś.?

Polski rząd powinien być głęboko wdzięczny tak protestującej Polonii, liderom Marszu 11 listopada, jak i Konfederacji. To są dodatkowe atuty, karty w ręku jakie może wykorzystać w swoich stosunkach z natrętnymi roszczeniowcami. Mieć, to chcieć!

Ciekawe po ile są figi nadziewane makiem,słyszałem, że min. Brudziński chciałby zorganizować dostawy tego rarytasu dla naszych umiłowanych strasznych braci w roszczeniowej wierze. Z innej beczki, Polacy od zawsze mieli skłonności i sympatię do Stanów, na dziś jednak przy braku wiz, roszczeniowych nacisków pozostają nam stany niepewności, a może nawet stany lękowe…

Na polskiej politycznej scenie trwa ostra walka na prawej stronie, totalna opozycja nie wtrąca się zbytnio w ważkie sprawy polskie, ale jak sęp obserwuje walkę krążąc nad możliwymi do uzyskania miejscami do Unii Europejskiej. Szkoda, że PO nie ma tu nic do powiedzenia, to przecież też dzięki niej roszczeniowcy urośli w siłę. Nadchodzące wybory wzmocnią centrum i prawą stronę polskiej politycznej sceny, między innymi właśnie  dzięki atakom żydowskich roszczeniowców...

Jacek K. Matysiak                                                                                                                                                                                  Kalifornia, 2019/05/17

 

POLECANE
Kazik wygarnął Biedroniowi, nie zabrakło wulgaryzmów z ostatniej chwili
Kazik wygarnął Biedroniowi, nie zabrakło wulgaryzmów

Kazik Staszewski znów nie gryzł się w język. Muzyk opublikował wideo, na którym wykonuje wulgarną piosenkę skierowaną bezpośrednio do europosła Lewicy Roberta Biedronia. To reakcja na jego bulwersujący komentarz dotyczący zdjęcia prezydentów Karola Nawrockiego i Donalda Trumpa.

Anna Bryłka dla Tysol.pl: Moja grupa w PE ma zablokować cel klimatyczny UE na 2040 rok tylko u nas
Anna Bryłka dla Tysol.pl: Moja grupa w PE ma zablokować cel klimatyczny UE na 2040 rok

- Sprawozdawcą aktu prawnego w Parlamencie Europejskim dot. celu klimatycznego na rok 2040 została moja grupa. Dlaczego? Bo dostaliśmy poparcie Europejskiej Partii Ludowej na zablokowanie aktu, a nie może tego zrobić EPL. Oni poprą zablokowanie, ale sami nie mogą być inicjatorami. To byłaby dla nich kompromitacja - zdradza Anna Bryłka, eurodeputowana do PE z ramienia Konfederacji w rozmowie z Konradem Wernickim.

Eksplozja pod Warszawą na poligonie, rannych dwóch cywilów. Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej z ostatniej chwili
Eksplozja pod Warszawą na poligonie, rannych dwóch cywilów. Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej

Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej poinformował o poważnym incydencie na terenie poligonu wojskowego w Warszawie-Rembertowie. Doszło tam do eksplozji ładunku wybuchowego. Ranne zostały dwie osoby cywilne.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

W niedzielę, 7 września, w Gdańsku odbędzie się 63. Bieg Westerplatte – najstarszy i najdłużej organizowany bieg uliczny w kraju na dystansie 10 km. Na trasie zobaczymy około 4 tys. uczestników, co oznacza spore zmiany w ruchu drogowym i komunikacji miejskiej.

Lubelskie: Niedaleko Przewodowa rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający z ostatniej chwili
Lubelskie: Niedaleko Przewodowa rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający

W miejscowości Majdan-Sielec na Lubelszczyźnie doszło do niepokojącego zdarzenia: na ziemię spadł niezidentyfikowany obiekt latający, prawdopodobnie dron. Okoliczności wypadku badają służby.

Gorąco pod Abotakiem. Ciemnoskóry mężczyzna uderzył działaczkę pro life z ostatniej chwili
"Gorąco pod Abotakiem". Ciemnoskóry mężczyzna uderzył działaczkę pro life

Przed kliniką aborcyjną „Abotak” w Warszawie doszło do skandalicznego incydentu. Podczas protestu środowisk pro-life czarnoskóry mężczyzna zaatakował wolontariuszkę Fundacji Życie i Rodzina. O całej sytuacji poinformował Krzysztof Kasprzak, członek zarządu fundacji.

Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi. Karmelici wydali oświadczenie z ostatniej chwili
Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi. Karmelici wydali oświadczenie

Na Białorusi zatrzymano 27-letniego zakonnika z Polski, którego tamtejsze władze oskarżają o szpiegostwo. Zakon karmelitów wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie, a polskie służby podkreślają, że to kolejna prowokacja reżimu Aleksandra Łukaszenki. 

W dniu pogrzebu polskich ofiar ukraińskie władze wciąż relatywizują Wołyń. Ofiary z dwóch stron z ostatniej chwili
W dniu pogrzebu polskich ofiar ukraińskie władze wciąż relatywizują Wołyń. "Ofiary z dwóch stron"

W sobotę odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach na zachodzie Ukrainy. W czasie uroczystości ukraińskie władze ponownie próbowały relatywizować winy, mówiąc o krzywdach „dwóch stron” i „tragedii dwóch narodów”.

Puźniki: pogrzeb 42 ofiar UPA. Ekshumacje odsłoniły prawdę o zbrodni z ostatniej chwili
Puźniki: pogrzeb 42 ofiar UPA. Ekshumacje odsłoniły prawdę o zbrodni

Dzisiaj odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach. Podczas prac znaleziono szczątki co najmniej 42 osób – kobiet, mężczyzn i dzieci. Zbrodnia w Puźnikach to jedna z wielu masakr dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów.

Rozmowy pokojowe z Putinem. Zełenski złożył propozycję z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe z Putinem. Zełenski złożył propozycję

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z amerykańską stacją ABC zaproponował Kijów jako miejsce spotkania z Władimirem Putinem. Wcześniej rosyjski przywódca wcześniej zasugerował, że rozmowy mogłyby się odbyć w Moskwie.

REKLAMA

Jacek Matysiak: Polacy: między rosyjską onucą, a obrzezaniem państwa…

Trump już wielokrotnie pokazał, że dla niego liczą się tylko twarde interesy i kasa. Jeśli Trump chce sprzedawać w centralnej Europie swój gaz i wypchnąć stąd Putina to w jego interesie będzie zbudowanie Fortu Trump, w innym przypadku, nie jest frajerem i tego nie zrobi. Skąd wzięło się przekonanie, że polska polityka jest pozbawiona pola manewru i dlatego bez alternatywy utknęła u amerykańskiej klamki, natomiast taki Orban, czy Netanjahu są w stanie wykorzystywać wszystkie możliwe opcje? Izrael jest tu interesującym przypadkiem, a Netanjahu trudno wprost odgonić od klamki Putina. To podobno nasz strategiczny sojusznik, czy nie sprzeda nas w razie potrzeby Putinowi? Obserwując wpływy izraelskie w dzisiejszej Polsce to pytanie nie jest wcale pozbawione sensu...
 Jacek Matysiak: Polacy: między rosyjską onucą, a obrzezaniem państwa…
/ pixabay.com

Politycy polewają nas ciepłą wodą z kranu, a tu za oknem szaleje inflacja niesiona halnym ze wzgórz Golan. Okazuje się, że w 1996 r. majątek “ukradziony” przez Polaków zamordowanym przez nazistów Żydom był wart tylko $65 mld, jednak w 2015 był wart już $230 mld, a teraz słyszymy już pohukiwania nawet o $330 mld! Dociśnięty do muru gimnastyką izraelskich władz i protestami Polonii i nowopowstałej Konfederacji rząd PiS podjął się niebezpiecznej roli sapera, aby rozbroić kwestię unowocześnionego bankowego żydowskiego niewypału z II wojny światowej zwanego też S. 447. Tyle w tym dobrego, że rząd przestał ukrywać tę kwestię pod dywanem uroczo mówiąc, że jej nie ma.  Jakby tu powiedzieć, jedno dyplomatyczne splunięcie może naprawdę poprawić wzrok i wyrównać ze swoimi wyborcami krok. A może źle interpretujemy zachowanie znanego izraelskiego architekta? Może to sprawa różnic kulturowych i u nich pluje się ludziom na przywitanie, a my wsioki nie znamy obyczajów ludzi z wyższych kultur (przecież to nie jest dziki kraj) i się głupio oburzamy? Może być tak: im bardziej cię cenię tym bardziej na ciebie pluje, a co ze zdrowiem ambasadora Magierowskiego jeśli “dawca” byłby chory na AIDS i ślina nie była koszerna? Może Magierowski powinien wozić w aucie kukłę? Żydzi na kukłę by nie napluli, są bardzo na nie wrażliwi…

https://tysol.pl/zdj/kafelka/29694

Żydzi ogłosili, że znieważenie polskiego ambasadora to właściwie konflikt drogowy, a nie rasistowski, międzynarodowy i w sumie architekt był ofiarą złego potraktowania go w ambasadzie. Niewdzięcznicy bezwstydnie zapomnieli, że polscy dyplomaci (m.in. Aleksander W. Ładoś, Brno, uratował kilkuset Żydów) w czasie II w.ś. ratowali ich przodków przed zagładą. Aż strach pomyśleć, że w sytuacji podobnego zagrożenia w przyszłości  może z nich nie przeżyć nikt, aby opowiedzieć swoją historię...

Jedno jest pewne, kiedy próbowaliśmy wstać z kolan, napluto nam w twarz. Rząd napiął elegancko muskuły, ale cała para poszła w gwizdek. Może  Polacy powinni uczyć się od Żydów jak bronić interesów własnego kraju. Nie zapominajmy, że premier Bibi Netanjahu niedawno dumnie ogłosił, że Izrael jest państwem żydowskim, dla Żydów. Przeciętny Polak oczekuje, że następny komunikat będzie jednak  mówił o budowaniu muzeów upamiętniających martyrologię Palestyńczyków oraz renowację i opiekę nad palestyńskimi cmentarzami. Ale się rozmarzyłem! Tak to bywa w demokratycznym kraju, dwa narody, jedna ojczyzna, jak mawiał jeden z naszych czołowych polityków...

W sumie to juz nie wiem od czego zacząć, czy omówić maksymalne upokorzenie polskiej strony przez izraelskie czynniki posiłkujące się żydowską diasporą, czy kompletnym brakiem taktu i wdzięczności za wieki opieki i za lata wspierania interesów państwa Izrael np. na forum ONZ.  Cóż w podzięce wylano na nas kolejny kubeł pomyj i nieczystości. Polacy jednak są narodem masochistów, ochoczo nad stawiającym kolejne policzki jak i inne części ciała, byle nie sprawić obciachu i zademonstrować własną godność, za którą polegli nasi najlepsi ojcowie i dziadowie.

Rok temu co prawda jedynie przez krótki czas polski rząd zdobył się na odwagę i zaprotestował przeciwko dyskryminacji i bezpodstawnym opluwaniu i lżeniu naszego Narodu i jego najlepszych synów, ale niestety szybko wymiękł. Żydzi dali nam po nosie i rząd po bohaterskich okrzykach (wybrał Zaleszczyki) podwinął ogon i wycofał poprawkę w obronie Godności i Prawdy, która wreszcie miała zadbać o polski interes narodowy.  Klęską zakończyła się walka o zrównanie antysemityzmu z antypolonizmem, my widocznie jesteśmy gorsi i nam równe prawa się nie należą.

Mobilizacja Polaków tak za granicą, jak i w Kraju pewnie zaskoczyła uroszczeniowych planistów. Takie akcje protestacyjne nie tylko aktywizują Polaków, ale przynoszą  też przerwę w zaplanowanych atakach środowisk żydowskich, zagrażają też gładkiej wypracowanej dużo wcześniej antypolskiej propagandzie. Sytuacja się zmieniła, to nie są roszczenia jakichś tam chciwych grup żydowskich prawników poszukujących frajerów, od kilku lat do tego projektu dołączyło państwo Izrael i to od lewej do prawej sceny politycznej.  Yair Lapid: “zamordowaliście i okradliście”, można powiedzieć najpierw wyssaliśmy antysemityzm z mlekiem matki, a później wyssalismy majątek żydowskich ofiar...

Tyle wysiłku przed nami, jest już jako takie rozpoznanie pozycji przeciwnika, ale polskie pospolite ruszenie dopiero się zwołuje. Walka już toczy się od dawna, dla przykładu potężne  lobby żydowskie w USA rocznie setki pozycji książkowych propagujących żydowski punkt widzenia, my dopiero rozpoczynamy swoją partyzantkę, dopiero raczkujemy u Gutenberga, nie mówiąc nic o kinie…

Red. Sakiewicz protestujących polskich patriotów owija sprawnie w ruskie onuce twierdząc, że tak naprawdę protestujący realizują plan Putina. A właściwie protestująca Polonia i Konfederaci pomagają Żydom w nagłośnieniu problemu i szkodzą sprawie polskiej. Tak jakby nie wiedział, że do dzisiejszej sytuacji doprowadziło właśnie dotychczasowe milczenie i nieobecność, brak polskiego głosu, polskiej prawdy historycznej. przecież dlatego Żydzi, Niemcy i Sowieci (Rosjanie) przez ostatnie 75 lat przyprawiali nam, pierwszą ofiarą II w.ś. ohydną mordę faszysty, chciwego głupkowatego prymitywa, a ostatnio nawet nazisty.

Taki właśnie jest obraz Polaków w dzisiejszym Izraelu i wśród żydowskiej diaspory. Czyżby więc dalsze milczenie polskiej strony z jakichś tajemniczych powodów było dla nas naprawdę korzystne? Wolne żarty! Polska, kraj o bardzo niskim obywatelskim nasyceniu bronią jest dziś krajem jako takiej prosperity i wolności, nasz sojusznik Izrael jest niestety zmilitaryzowanym państwem policyjnym o narastających rosyjskich wpływach i  ponad 20% arabską mniejszością.

Najbardziej zabawne są oskarżenia, że protesty polskich patriotów godzą w polsko-amerykański sojusz, a konkretnie (wątek z Putinem) w projekt Fort Trump. taki sposób rozumowania jest wprost obraźliwy w stosunku do administracji Trumpa i Kongresu. Nawet dlatego, że bierze Amerykanów za przysłowiowych głupków, którzy nie wiedzą co robią i tak dla jaj Kongres z pogwałceniem zasad i Konstytucji w trybie przyspieszonym uchwala swoje ustawy, a Trump wprowadza je w życie. Chodzi tu o ustawę 447 JUST absolutnie według polskich polityków do niczego nie zobowiązującą i w sumie nikomu do niczego nie potrzebną. Polskie stanowisko jest takie, że to nas na dzisiaj nie obchodzi, bądźmy cicho, nam chodzi tylko o Fort Trump.

Trump już wielokrotnie pokazał, że dla niego liczą się tylko twarde interesy i kasa. Jeśli Trump chce sprzedawać w centralnej Europie swój gaz i wypchnąć stąd Putina to w jego interesie będzie zbudowanie Fortu Trump, w innym przypadku, nie jest frajerem i tego nie zrobi. Skąd wzięło się przekonanie, że polska polityka jest pozbawiona pola manewru i dlatego bez alternatywy utknęła u amerykańskiej klamki, natomiast taki Orban, czy Netanjahu są w stanie wykorzystywać wszystkie możliwe opcje? Izrael jest tu interesującym przypadkiem, a Netanjahu trudno wprost odgonić  od klamki Putina. To podobno nasz strategiczny sojusznik, czy nie sprzeda nas w razie potrzeby Putinowi? Obserwując wpływy izraelskie w dzisiejszej Polsce to pytanie nie jest wcale pozbawione sensu...

Kiedy uważniej spojrzymy na polskiego puzzla w panoramie światowych zainteresowanych sił to widzimy reformatora upadającego supermocarstwa Trumpa, ożywionego wizją rozbudowania ekonomicznych i politycznych wpływów w rejonie międzymorza, zaniepokojonego konsekwencjami tego posunięcia Putina i niepewnych swojej przyszłości Polaków. Między tymi podmiotami ustawicznie krąży Netanjahu próbujący odgrywać, gdzie mu tylko pozwolą rolę pośrednika. Jego szczęśliwą kartą jest Trump, któremu oferując usługi pośrednika w sercu Europy próbuje wytargować od wszystkich podmiotów swoją działkę. Trump jest typem człowieka oszczędnego, mnożącego zasoby. Niemcy jakiś czas temu zapowiedziały zakończenie dofinansowania miniaturowego mocarstwa, może dlatego te roszczenia wobec pierwszej ofiary II w.ś.?

Polski rząd powinien być głęboko wdzięczny tak protestującej Polonii, liderom Marszu 11 listopada, jak i Konfederacji. To są dodatkowe atuty, karty w ręku jakie może wykorzystać w swoich stosunkach z natrętnymi roszczeniowcami. Mieć, to chcieć!

Ciekawe po ile są figi nadziewane makiem,słyszałem, że min. Brudziński chciałby zorganizować dostawy tego rarytasu dla naszych umiłowanych strasznych braci w roszczeniowej wierze. Z innej beczki, Polacy od zawsze mieli skłonności i sympatię do Stanów, na dziś jednak przy braku wiz, roszczeniowych nacisków pozostają nam stany niepewności, a może nawet stany lękowe…

Na polskiej politycznej scenie trwa ostra walka na prawej stronie, totalna opozycja nie wtrąca się zbytnio w ważkie sprawy polskie, ale jak sęp obserwuje walkę krążąc nad możliwymi do uzyskania miejscami do Unii Europejskiej. Szkoda, że PO nie ma tu nic do powiedzenia, to przecież też dzięki niej roszczeniowcy urośli w siłę. Nadchodzące wybory wzmocnią centrum i prawą stronę polskiej politycznej sceny, między innymi właśnie  dzięki atakom żydowskich roszczeniowców...

Jacek K. Matysiak                                                                                                                                                                                  Kalifornia, 2019/05/17


 

Polecane
Emerytury
Stażowe