Marek Lewandowski: LGBT i konkubinaty są groźne dla społeczeństwa, i nie wolno ich wspierać

Polska jest krajem tolerancyjnym i wolnym od dyskryminacji, co nie znaczy, że przypadki braku tolerancji i dyskryminacji w Polsce się nie zdarzają. Dotyczy to również środowisk LGBT. Geje, lesbijki, trans, itd. (proszę wybaczyć, ale moja wiedza tu się kończy), mogą w naszym kraju swobodnie żyć, pracować i tworzyć związki, które na gruncie prawa cywilnego mają zagwarantowaną pełnię praw człowieka i obywatela. Ale czy to oznacza, że geje i lesbijki mają prawo żądać dla siebie czegoś ekstra?
 Marek Lewandowski: LGBT i konkubinaty są groźne dla społeczeństwa, i nie wolno ich wspierać
/ Fot. Marek Lewandowski
To nie jest tak, że związki partnerskie (w tym homoseksualne) są dyskryminowane. To rodziny, ze względu na swoje kluczowe znaczenie dla społeczeństwa i państwa, są preferowane. Mówiąc wprost, to nie homo i hetero związkom nieformalnym coś się zabiera, to rodzinom daje się nieco więcej (choć też bez przesady), obejmuje szczególną ochroną i zachęca prawnie, aby związki mężczyzn i kobiet chciały być formalnymi małżeństwami, które tworzą rodziny. Bo rodzina – choć to wyświechtany zwrot – jest fundament społeczeństwa, gwarantującym mu przetrwanie.

Bez związków mężczyzn i kobiet nie ma dzieci, które przecież trzeba właściwie wychować. A społeczeństwu zależy, aby wychowywały się w rodzinach. Bo można sobie różne farmazony opowiadać, ale nie ma lepszego środowiska do właściwego rozwoju dziecka niż rodzina. Stąd zresztą nazwa rodzic, rodzina – od rodzenia.

Oczywiście nie można nikomu narzucić, aby tworzył formalne małżeństwa, a samo małżeństwo nie gwarantuje trwałości związku. Jednak statystycznie jest dużo trwalsze i lepsze, przez co wspierane i preferowane przez państwo. Lub jak kto woli - zachęcane!

Rodzina jest zdobyczą cywilizacji, która przez wieki przechodziła już przez to, do czego nawołują miłośnicy nowoczesności, otwartości i różnych tam jeszcze ... ości. Związki poligamiczne, homoseksualne, wielożeństwa, konkubinaty itd. To wszystko już było i się zbyło. I się nie sprawdziło. Społeczeństwa ewolucyjnie to odrzuciły jako niszczące i osłabiające. A ktoś, kto nawołując do jakichś postplemiennych relacji każdy z każdym, a wszystkie dzieci są nasze – nazywa to postępem, jest tak naprawdę idiotą. To żaden postęp. To powrót do człekomałp w jaskini. To powrót do pierwotnych, destrukcyjnych relacji, które od środka rozłożyły już nie jedną cywilizację.

Państwo w interesie społeczeństwa zachęca do zawierania małżeństw, stawiając je wyżej niż hetero związki partnerskie. Bo nawet jak małżeństwa ostatecznie się rozpadają, to procedura prawna rozwodu daje bardziej cywilizowane warunki i lepiej zabezpiecza – przede wszystkim kobiety, przy których najczęściej pozostaje trud wychowania i utrzymania dzieci – niż w konkubinatach. A swoją drogą nieroztropne są dziewczyny, które godzą się na tzw. wolne związki. Nikt przecież nie każe iść od razu do kościoła. Państwowy ślub jest prosty i szybki, a w razie niepowodzenia dziewczyna nie zostaje na przysłowiowym „lodzie”.

To skąd ten cały rwetes? Bo przecież nie o brak tolerancji i dyskryminację tu idzie. To tylko hasła i sztandary. I nie chodzi o homoseksualizm, czy inne odstępstwa, lub jak kto woli defekty. Bo ludzie z różnymi defektami się rodzą, lub je nabywają. Tu idzie o przywileje dla mniejszości. Tylko czy z powodu marginalnie występującej odmienności, może uprawniać do jakichś szczególnych praw? Nie. I społeczeństwo nie ma w tym żadnego interesu. A w rodzinach i owszem. Dlatego roszczeniom środowisk LGBT i innych oświeconych postępowców trzeba się zdecydowanie przeciwstawiać.

 

POLECANE
Kongresmeni z USA dostali zakaz korzystania z WhatsApp? Meta reaguje Wiadomości
Kongresmeni z USA dostali zakaz korzystania z WhatsApp? Meta reaguje

- Członkowie Izby Reprezentantów USA zostali w poniedziałek poinformowani, że nie mogą korzystać na swoich służbowych urządzeniach z komunikatora WhatsApp ze względu na ochronę ich danych - podał portal Axios.

Iran zaatakował bazę USA w Katarze. Pilny apel ambasady do Polaków z ostatniej chwili
Iran zaatakował bazę USA w Katarze. Pilny apel ambasady do Polaków

W poniedziałek około godz. 19 czasu polskiego Iran rozpoczął operację "Zapowiedź Zwycięstwa". Zaatakowano bazy USA w Katarze oraz Iraku. Jest reakcja ambasady RP w Dosze.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

PKP Intercity aktualizuje dostępność biletów: sprzedaż na Ukrainę 20 dni wcześniej, część pociągów ma wstrzymaną rezerwację w lipcu i sierpniu.

Eksplozje w okolicy baz USA. Iran rozpoczął atak z ostatniej chwili
Eksplozje w okolicy baz USA. Iran rozpoczął atak

W poniedziałek około godz. 19 czasu polskiego Iran rozpoczął operację "Zapowiedź Zwycięstwa". Zaatakowano bazy USA w Katarze oraz Iraku.

Mocne słowa Szydło: Grupa fanatyków próbuje niszczyć demokrację Wiadomości
Mocne słowa Szydło: Grupa fanatyków próbuje niszczyć demokrację

''Grupa fanatyków, która nie potrafi nawet wpisać swojego PESEL do formularza, próbuje niszczyć polską demokrację'' – napisała Beata Szydło, komentując sytuację wokół protestów wyborczych.

Myślę, że Adama już nie ma. Bodnar straci stanowiska ministra? polityka
"Myślę, że Adama już nie ma". Bodnar straci stanowiska ministra?

Według Onetu premier Donald Tusk ma rozważać dymisję ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Pojawiły się nazwiska potencjalnych następców.

Dlaczego teraz wypłynęła informacja z 2024 roku o zamachu na prezydenta Ukrainy w Polsce? Lawina komentarzy z ostatniej chwili
Dlaczego teraz wypłynęła informacja z 2024 roku o zamachu na prezydenta Ukrainy w Polsce? Lawina komentarzy

W poniedziałek szef SBU poinformował, że na lotnisku w Rzeszowie udaremniono niedawno zamach na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Okazuje się, że sprawa dotyczy 2024 roku. Czemu "wypływa" akurat teraz? – pytają internauci.

Iran zamknie cieśninę Ormuz? Jest reakcja USA Wiadomości
Iran zamknie cieśninę Ormuz? Jest reakcja USA

– Jeśli zamkną cieśninę, będzie to dla nich ekonomiczne samobójstwo – powiedział sekretarz stanu USA Marco Rubio ws. ewentualnego zamknięcia cieśniny Ormuz przez Iran.

Próba zamachu na prezydenta Ukrainy. Prezydent Duda reaguje z ostatniej chwili
Próba zamachu na prezydenta Ukrainy. Prezydent Duda reaguje

Na lotnisku w Rzeszowie udaremniono niedawno zamach na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. – Do żadnego zamachu nie doszło i to tylko pokazuje, że to bezpieczeństwo było zapewnione. Tyle mogę na ten temat powiedzieć – skomentował całą sprawę prezydent Andrzej Duda.

Sąd Najwyższy odmawia Bodnarowi ws. protestów wyborczych Wiadomości
Sąd Najwyższy odmawia Bodnarowi ws. protestów wyborczych

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar chciał, by Sąd Najwyższy przekazał mu wszystkie złożone protesty wyborcze, które spełniają wymogi formalne. Jednak SN miał odmówić politykowi.

REKLAMA

Marek Lewandowski: LGBT i konkubinaty są groźne dla społeczeństwa, i nie wolno ich wspierać

Polska jest krajem tolerancyjnym i wolnym od dyskryminacji, co nie znaczy, że przypadki braku tolerancji i dyskryminacji w Polsce się nie zdarzają. Dotyczy to również środowisk LGBT. Geje, lesbijki, trans, itd. (proszę wybaczyć, ale moja wiedza tu się kończy), mogą w naszym kraju swobodnie żyć, pracować i tworzyć związki, które na gruncie prawa cywilnego mają zagwarantowaną pełnię praw człowieka i obywatela. Ale czy to oznacza, że geje i lesbijki mają prawo żądać dla siebie czegoś ekstra?
 Marek Lewandowski: LGBT i konkubinaty są groźne dla społeczeństwa, i nie wolno ich wspierać
/ Fot. Marek Lewandowski
To nie jest tak, że związki partnerskie (w tym homoseksualne) są dyskryminowane. To rodziny, ze względu na swoje kluczowe znaczenie dla społeczeństwa i państwa, są preferowane. Mówiąc wprost, to nie homo i hetero związkom nieformalnym coś się zabiera, to rodzinom daje się nieco więcej (choć też bez przesady), obejmuje szczególną ochroną i zachęca prawnie, aby związki mężczyzn i kobiet chciały być formalnymi małżeństwami, które tworzą rodziny. Bo rodzina – choć to wyświechtany zwrot – jest fundament społeczeństwa, gwarantującym mu przetrwanie.

Bez związków mężczyzn i kobiet nie ma dzieci, które przecież trzeba właściwie wychować. A społeczeństwu zależy, aby wychowywały się w rodzinach. Bo można sobie różne farmazony opowiadać, ale nie ma lepszego środowiska do właściwego rozwoju dziecka niż rodzina. Stąd zresztą nazwa rodzic, rodzina – od rodzenia.

Oczywiście nie można nikomu narzucić, aby tworzył formalne małżeństwa, a samo małżeństwo nie gwarantuje trwałości związku. Jednak statystycznie jest dużo trwalsze i lepsze, przez co wspierane i preferowane przez państwo. Lub jak kto woli - zachęcane!

Rodzina jest zdobyczą cywilizacji, która przez wieki przechodziła już przez to, do czego nawołują miłośnicy nowoczesności, otwartości i różnych tam jeszcze ... ości. Związki poligamiczne, homoseksualne, wielożeństwa, konkubinaty itd. To wszystko już było i się zbyło. I się nie sprawdziło. Społeczeństwa ewolucyjnie to odrzuciły jako niszczące i osłabiające. A ktoś, kto nawołując do jakichś postplemiennych relacji każdy z każdym, a wszystkie dzieci są nasze – nazywa to postępem, jest tak naprawdę idiotą. To żaden postęp. To powrót do człekomałp w jaskini. To powrót do pierwotnych, destrukcyjnych relacji, które od środka rozłożyły już nie jedną cywilizację.

Państwo w interesie społeczeństwa zachęca do zawierania małżeństw, stawiając je wyżej niż hetero związki partnerskie. Bo nawet jak małżeństwa ostatecznie się rozpadają, to procedura prawna rozwodu daje bardziej cywilizowane warunki i lepiej zabezpiecza – przede wszystkim kobiety, przy których najczęściej pozostaje trud wychowania i utrzymania dzieci – niż w konkubinatach. A swoją drogą nieroztropne są dziewczyny, które godzą się na tzw. wolne związki. Nikt przecież nie każe iść od razu do kościoła. Państwowy ślub jest prosty i szybki, a w razie niepowodzenia dziewczyna nie zostaje na przysłowiowym „lodzie”.

To skąd ten cały rwetes? Bo przecież nie o brak tolerancji i dyskryminację tu idzie. To tylko hasła i sztandary. I nie chodzi o homoseksualizm, czy inne odstępstwa, lub jak kto woli defekty. Bo ludzie z różnymi defektami się rodzą, lub je nabywają. Tu idzie o przywileje dla mniejszości. Tylko czy z powodu marginalnie występującej odmienności, może uprawniać do jakichś szczególnych praw? Nie. I społeczeństwo nie ma w tym żadnego interesu. A w rodzinach i owszem. Dlatego roszczeniom środowisk LGBT i innych oświeconych postępowców trzeba się zdecydowanie przeciwstawiać.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe