[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Ile można

Nigdy nie byłem fanem koszykówki – ha, ha, ha – już słyszę te szydercze śmiechy – rzeczywiście urosłem na 164 centymetry i ani jednego więcej, koszykówka na WF-ie była dla mnie mordęgą. Natomiast w ogóle nie o to chodzi. W siatkówkę również grają raczej wysocy, a lubię ją oglądać. Nawiasem mówiąc mój śp. Ojciec, nauczyciel WF-u, był również trenerem siatkówki. Po prostu za koszykówką nie przepadam.
/ Twitter

Może brak mi tego „prymitywnego” elementu plemiennej rywalizacji, dzięki któremu w takiej siatkówce czy nawet od czasu do czasu w piłce nożnej wiem, za kogo trzymać kciuki, i wiem, że mogę mieć nadzieję, że nie będę ich trzymał na darmo. A w koszykówce, z całym szacunkiem dla fanów, no umówmy się, jakichś gigantycznych sukcesów nie osiągamy.

Pamiętam natomiast lata dziewięćdziesiąte czy dwutysięczne. No toż to był szał prawdziwy. Chłopaki siedzieli po nocach, żeby oglądać NBA, chodzili w koszulkach gwiazd amerykańskiej ligi, grali w koszykówkę na parkingach, chodzili w butach à la koszykarskie. Wariactwo było nieziemskie. Jak już pisałem, ja tego bakcyla nigdy nie złapałem.

Tymczasem dziś nawet w Ameryce koszykówka spala się w ogniu własnej „boskości”. Ciekawy artykuł na ten temat ukazał się  nie gdzie indziej jak na jednym z portali, akurat sportowym, Michnika. Nawet tam trafi się czasem coś w miarę obiektywnego, choć jak dowiedzieliśmy się na podstawie przypadku artykułu Piotra Głuchowskiego, demaskującego kłamstwa aktywisty LGBT Barta Staszewskiego, może za długo nie powisieć.


No i, proszę ja Was, niejaki Michał Kiedrowski stawia tam taką bardzo ciekawą tezę, że radykalny spadek zainteresowania koszykówką w Stanach Zjednoczonych ma swoje przyczyny nie tam w jakimś koronawirusie, inne dyscypliny sobie z tym radzą, ale upolitycznieniu koszykówki.


Koszykarze klękający przed meczem na znak poparcia Black Lives Matter, LeBron James, podobno największa dziś gwiazda amerykańskiej koszykówki, łaszący się do Joe Bidena, a najbardziej chyba uległość amerykańskiej koszykówki wobec Chin, bodaj największego obecnie geopolitycznego rywala USA, są świadectwami smutnego upolitycznienia tej dyscypliny w USA. Co chyba najdobitniej widać było podczas afery, która wybuchła, kiedy Daryl Morey, dyrektor generalny Houston Rockets, ośmielił się w jednym z tweetów poprzeć protestujących w Hongkongu, za co później Chińczyków miała przepraszać cała NBA.


Koszykówka w USA nigdy nie była ulubioną dyscypliną konserwatystów, jednak nawet jej „postępowi” fani najwyraźniej mają dosyć składania sportu na ołtarzu polityki. Czy my to skądś znamy? 


Ano nie tylko znamy, ale też żywimy pewną nadzieję, że to może pierwsza jaskółka końca lewackiego „marszu przez instytucje”, zawłaszczania przez postpolitykę wszelkich dziedzin życia i końca modelu celebryty pasionego jako polityczne narzędzie.
Oby.


 

POLECANE
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Ile można

Nigdy nie byłem fanem koszykówki – ha, ha, ha – już słyszę te szydercze śmiechy – rzeczywiście urosłem na 164 centymetry i ani jednego więcej, koszykówka na WF-ie była dla mnie mordęgą. Natomiast w ogóle nie o to chodzi. W siatkówkę również grają raczej wysocy, a lubię ją oglądać. Nawiasem mówiąc mój śp. Ojciec, nauczyciel WF-u, był również trenerem siatkówki. Po prostu za koszykówką nie przepadam.
/ Twitter

Może brak mi tego „prymitywnego” elementu plemiennej rywalizacji, dzięki któremu w takiej siatkówce czy nawet od czasu do czasu w piłce nożnej wiem, za kogo trzymać kciuki, i wiem, że mogę mieć nadzieję, że nie będę ich trzymał na darmo. A w koszykówce, z całym szacunkiem dla fanów, no umówmy się, jakichś gigantycznych sukcesów nie osiągamy.

Pamiętam natomiast lata dziewięćdziesiąte czy dwutysięczne. No toż to był szał prawdziwy. Chłopaki siedzieli po nocach, żeby oglądać NBA, chodzili w koszulkach gwiazd amerykańskiej ligi, grali w koszykówkę na parkingach, chodzili w butach à la koszykarskie. Wariactwo było nieziemskie. Jak już pisałem, ja tego bakcyla nigdy nie złapałem.

Tymczasem dziś nawet w Ameryce koszykówka spala się w ogniu własnej „boskości”. Ciekawy artykuł na ten temat ukazał się  nie gdzie indziej jak na jednym z portali, akurat sportowym, Michnika. Nawet tam trafi się czasem coś w miarę obiektywnego, choć jak dowiedzieliśmy się na podstawie przypadku artykułu Piotra Głuchowskiego, demaskującego kłamstwa aktywisty LGBT Barta Staszewskiego, może za długo nie powisieć.


No i, proszę ja Was, niejaki Michał Kiedrowski stawia tam taką bardzo ciekawą tezę, że radykalny spadek zainteresowania koszykówką w Stanach Zjednoczonych ma swoje przyczyny nie tam w jakimś koronawirusie, inne dyscypliny sobie z tym radzą, ale upolitycznieniu koszykówki.


Koszykarze klękający przed meczem na znak poparcia Black Lives Matter, LeBron James, podobno największa dziś gwiazda amerykańskiej koszykówki, łaszący się do Joe Bidena, a najbardziej chyba uległość amerykańskiej koszykówki wobec Chin, bodaj największego obecnie geopolitycznego rywala USA, są świadectwami smutnego upolitycznienia tej dyscypliny w USA. Co chyba najdobitniej widać było podczas afery, która wybuchła, kiedy Daryl Morey, dyrektor generalny Houston Rockets, ośmielił się w jednym z tweetów poprzeć protestujących w Hongkongu, za co później Chińczyków miała przepraszać cała NBA.


Koszykówka w USA nigdy nie była ulubioną dyscypliną konserwatystów, jednak nawet jej „postępowi” fani najwyraźniej mają dosyć składania sportu na ołtarzu polityki. Czy my to skądś znamy? 


Ano nie tylko znamy, ale też żywimy pewną nadzieję, że to może pierwsza jaskółka końca lewackiego „marszu przez instytucje”, zawłaszczania przez postpolitykę wszelkich dziedzin życia i końca modelu celebryty pasionego jako polityczne narzędzie.
Oby.



 

Polecane