Świadek koronny ujawnia mechanizm wyłudzania kamienic: Nie byłoby to możliwe bez pomocy sędziów

Wszystkie te przestępstwa nie byłyby możliwe, gdyby nie pomoc pracowników sądów i sędziów, którzy to wpisywali. Pracownicy, z którymi współpracowałem chodzili na moją prośbę do sędziów, do sekretarek (…) a ci dokonywali wpisów. Pani która ze mną współpracowała przekazywałem pieniądze i ona mi dokładnie mówiła ile dla niej ile dla pani sędziny (…) Dwa, trzy tysiące złotych to było góra co dawałem za jeden wpis dla sędziego, reszta szła za pośrednictwo dla tej pani (…) - mówi w opublikowanym na profilu YT stowarzyszenia "Miasto Jest Nasze" świadek koronny w wywiadzie udzielonym Sylwestrowi Latkowskiemu i Piotrowi Pytlakowskiemu dla Telewizji Polsat
/ screen YouTube
Świadek był ważnym elementem całego procederu:

W 2005 roku zostałem skazany przez Sąd Rejonowy w Krakowie za wyłudzenie prawa własności nieruchomości pożydowskiej na terenie Krakowa. Szefem, pomysłodawcą i organizatorem tego wszystkiego był Piotr B. pseudonim”Łapa, czyli mój szef ówczesny (...)

Wstępnie Piotrek dostawał dokumentację z geodezji, władze miasta Krakowa wydział geodezji i to były kamienice, które miały żydowsko brzmiące nazwiska (…) Dostawałem od mojego ówczesnego szefa spis (…) Z lokatorów cześć ludzi to byli ludzie bardzo starzy i nie znali właściciela, bo w momencie, w którym właściciel był znany i było wiadomo gdzie jest to taką kamienicę trzeba było odpuścić (...)


 - opowiada we wstrząsającym materiale świadek.

Jak obywało się "pranie kamienic?

(...) Czyli na przykład pan ode mnie kupi samochód kradziony i sprzeda go pan następnemu człowiekowi, to jemu mogą ten samochód zabrać, a jeżeli pan kupi z drugiej ręki w dobrej wierze kamienicę, to tej kamienicy panu nie można zabrać. Osoba, która podszywała się pod pełnomocnika i osoba która kupowała wiedziały o co chodzi, a następna osoba miała wykazywać, że nie wiedziała, a naprawdę wiedziała o co chodzi. W tym momencie prokurator był bezradny. Kamienica była nie do odzyskania, (…)


- ujawnia

Sfałszowanych dokumentów dostarczały urzędy

W Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku (…) dostawaliśmy dokumenty z wydziału paszportowego na nazwiska osób z fotografią osoby, która miała w rzeczywistości występować (…) Paszport kosztował 10 czy 12 tysięcy (…) To były oryginalne paszporty, to nie były podróbki (...) W księgach wieczystych, w wypisach sądy nie wpisują kiedy się kto urodził i nawet kobieta czy mężczyzna, którzy mieli 126 lat, w rzeczywistości notariusz o tym nie wiedział (…)
 


- brzmi to jak scenariusz taniego filmu sensacyjnego

Proceder niebyłby możlowy bez współpracy sędziów i pracowników sądów. Ile kosztował sędzia?
 

Wszystkie te przestępstwa nie byłyby możliwe, gdyby nie pomoc pracowników sądów i sędziów, którzy to wpisywali. Pracownicy, z którymi współpracowałem chodzili na moją prośbę do sędziów, do sekretarek (…) a ci dokonywali wpisów. Pani która ze mną współpracowała przekazywałem pieniądze i ona mi dokładnie mówiła ile dla niej ile dla pani sędziny (…) Dwa, trzy tysiące złotych to było góra co dawałem za jeden wpis dla sędziego, reszta szła za pośrednictwo dla tej pani (…)

- interesujący przyczynek do opinii na temat jakości środowiska sędziowskiego w Polsce

Proceder wyłudzania kamienic będzie trwał

Proceder wyłudzania kamienic będzie trwał dopóki będą takie kamienice. To jest bardzo duży zysk a mały nakład pracy i pieniędzy. W urzędach państwowych z tego co wiem to we wszystkich [są skorumpowani ludzie]. Nie było takiego urzędu, w którym bym nie załatwił tego czego chcę. Zawsze



 


 

POLECANE
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu Wiadomości
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu

W Polsce ok. 40 proc. rodziców regularnie udostępnia publicznie zdjęcia dzieci, nie zdając sobie sprawy, że wizerunek może być kopiowany lub wykorzystany bez ich kontroli. Eksperci przestrzegają, że każde zdjęcie opublikowane w sieci zostawia trwały cyfrowy ślad na lata.

Nie żyje słynny szkocki piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje słynny szkocki piłkarz

W wieku 72 lat zmarł były szkocki piłkarz John Robertson. Największe sukcesy odniósł w barwach Nottingham Forest, z którym w 1979 i 1980 roku wygrywał Puchar Europy, poprzednika obecnej Ligi Mistrzów. W 1980 zdobył bramkę w finale z Hamburgerem SV, zakończonym wynikiem 1:0.

Bez spiny. Doda opublikowała nietypowe zdjęcie Wiadomości
"Bez spiny". Doda opublikowała nietypowe zdjęcie

Doda, postanowiła spędzić Boże Narodzenie w rodzinnych stronach. Piosenkarka wróciła do domu w Ciechanowie, gdzie świętuje w gronie najbliższych.

Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

Brytyjski monarcha Karol III w czwartkowym orędziu bożonarodzeniowym podkreślił potrzebę życzliwości, współczucia oraz nadziej w „czasach niepewności”. W wyemitowanym w czwartek w mediach przesłaniu stwierdził, że „historie o triumfie odwagi nad przeciwnościami” dają mu nadzieję.

Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro tylko u nas
Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro

Bułgaria od 1 stycznia 2026 roku wejdzie do strefy euro, mimo politycznego chaosu i sprzeciwu dużej części społeczeństwa. Decyzja forsowana przez obóz Bojko Borisowa pokazuje skuteczność wpływów Berlina w Europie Środkowo-Wschodniej i rodzi pytania o suwerenność państw regionu oraz cenę, jaką płacą za integrację walutową.

Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty Wiadomości
Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty

Policjanci z Łodzi zakończyli wielomiesięczne działania dotyczące serii włamań, do których dochodziło na terenie dzielnicy Polesie. W efekcie zatrzymano 27-letniego mężczyznę, który - jak ustalili śledczy - miał uczynić z przestępstw stałe źródło dochodu.

Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State gorące
Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State

Niemiecka gospodarka traci impet, a kolejne decyzje polityczne i energetyczne pogłębiają kryzys największej gospodarki Europy. Publicysta Zygfryd Czaban stawia tezę, że problemem nie są wyłącznie regulacje klimatyczne, lecz głębszy rozpad niemieckiego modelu państwa, który przez dekady gwarantował stabilność i rozwój.

Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON Wiadomości
Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON

Wszystkie prowokacje nad Bałtykiem oraz przy granicy z Białorusią były pod pełną kontrolą Wojska Polskiego - poinformował w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz m.in. po tym, jak polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot rozpoznawczy w pobliżu granic przestrzeni powietrznej RP.

Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala Wiadomości
Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala

Spokojny wigilijny wieczór w jednym z domów w Pruszkowie zakończył się dramatem. Podczas rodzinnej kolacji doszło do groźnego wypadku, w wyniku którego poparzone zostało małe dziecko. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północno-wschodnia Europa pozostanie pod wpływem niżu z ośrodkiem nad Morzem Barentsa. Również krańce południowo zachodnie kontynentu są pod wpływem niżu z ośrodkiem w rejonie Balearów. Dalsza część kontynentu pozostanie w obszarze oddziaływania rozległego wyżu z centrum w okolicach Szkocji. Polska jest pod wpływem tego wyżu, w mroźnym powietrzu arktycznym. Jednak po południu z północy zacznie napływać nieco cieplejsze powietrze polarne.

REKLAMA

Świadek koronny ujawnia mechanizm wyłudzania kamienic: Nie byłoby to możliwe bez pomocy sędziów

Wszystkie te przestępstwa nie byłyby możliwe, gdyby nie pomoc pracowników sądów i sędziów, którzy to wpisywali. Pracownicy, z którymi współpracowałem chodzili na moją prośbę do sędziów, do sekretarek (…) a ci dokonywali wpisów. Pani która ze mną współpracowała przekazywałem pieniądze i ona mi dokładnie mówiła ile dla niej ile dla pani sędziny (…) Dwa, trzy tysiące złotych to było góra co dawałem za jeden wpis dla sędziego, reszta szła za pośrednictwo dla tej pani (…) - mówi w opublikowanym na profilu YT stowarzyszenia "Miasto Jest Nasze" świadek koronny w wywiadzie udzielonym Sylwestrowi Latkowskiemu i Piotrowi Pytlakowskiemu dla Telewizji Polsat
/ screen YouTube
Świadek był ważnym elementem całego procederu:

W 2005 roku zostałem skazany przez Sąd Rejonowy w Krakowie za wyłudzenie prawa własności nieruchomości pożydowskiej na terenie Krakowa. Szefem, pomysłodawcą i organizatorem tego wszystkiego był Piotr B. pseudonim”Łapa, czyli mój szef ówczesny (...)

Wstępnie Piotrek dostawał dokumentację z geodezji, władze miasta Krakowa wydział geodezji i to były kamienice, które miały żydowsko brzmiące nazwiska (…) Dostawałem od mojego ówczesnego szefa spis (…) Z lokatorów cześć ludzi to byli ludzie bardzo starzy i nie znali właściciela, bo w momencie, w którym właściciel był znany i było wiadomo gdzie jest to taką kamienicę trzeba było odpuścić (...)


 - opowiada we wstrząsającym materiale świadek.

Jak obywało się "pranie kamienic?

(...) Czyli na przykład pan ode mnie kupi samochód kradziony i sprzeda go pan następnemu człowiekowi, to jemu mogą ten samochód zabrać, a jeżeli pan kupi z drugiej ręki w dobrej wierze kamienicę, to tej kamienicy panu nie można zabrać. Osoba, która podszywała się pod pełnomocnika i osoba która kupowała wiedziały o co chodzi, a następna osoba miała wykazywać, że nie wiedziała, a naprawdę wiedziała o co chodzi. W tym momencie prokurator był bezradny. Kamienica była nie do odzyskania, (…)


- ujawnia

Sfałszowanych dokumentów dostarczały urzędy

W Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku (…) dostawaliśmy dokumenty z wydziału paszportowego na nazwiska osób z fotografią osoby, która miała w rzeczywistości występować (…) Paszport kosztował 10 czy 12 tysięcy (…) To były oryginalne paszporty, to nie były podróbki (...) W księgach wieczystych, w wypisach sądy nie wpisują kiedy się kto urodził i nawet kobieta czy mężczyzna, którzy mieli 126 lat, w rzeczywistości notariusz o tym nie wiedział (…)
 


- brzmi to jak scenariusz taniego filmu sensacyjnego

Proceder niebyłby możlowy bez współpracy sędziów i pracowników sądów. Ile kosztował sędzia?
 

Wszystkie te przestępstwa nie byłyby możliwe, gdyby nie pomoc pracowników sądów i sędziów, którzy to wpisywali. Pracownicy, z którymi współpracowałem chodzili na moją prośbę do sędziów, do sekretarek (…) a ci dokonywali wpisów. Pani która ze mną współpracowała przekazywałem pieniądze i ona mi dokładnie mówiła ile dla niej ile dla pani sędziny (…) Dwa, trzy tysiące złotych to było góra co dawałem za jeden wpis dla sędziego, reszta szła za pośrednictwo dla tej pani (…)

- interesujący przyczynek do opinii na temat jakości środowiska sędziowskiego w Polsce

Proceder wyłudzania kamienic będzie trwał

Proceder wyłudzania kamienic będzie trwał dopóki będą takie kamienice. To jest bardzo duży zysk a mały nakład pracy i pieniędzy. W urzędach państwowych z tego co wiem to we wszystkich [są skorumpowani ludzie]. Nie było takiego urzędu, w którym bym nie załatwił tego czego chcę. Zawsze



 



 

Polecane