Weronika Zaguła: Cztery kłamstwa o ustawie "Stop Aborcji" [video]
Najpierw sięgniemy na stronę Gazeta.pl, bo tam, chyba kłamstwo. „Rocznie ciąże traci czterdzieści tysięcy Polek, jeżeli nowa ustawa wejdzie w życie, w świetle prawa wszystkie mogą być podejrzane”. Pani Aneta Bańkowska pisze tak, uwaga: „...Nawet gdy do śmierci (a więc po prostu poronienia) dojdzie nieumyślnie, matce groziłoby do 3 lat więzienia...”. Twórcy projektu to jakieś monstery. Kobieta poroniła, straszliwa tragedia, a oni wsadzają ją do więzienia. No dobrze, pani Aneto, a pani czytała ustawę, czy pani po prostu kłamie? Ja sięgam do ustawy, naprawdę, żeby przeczytać kartkę A4, dałaby pani radę. I czytam tak: „Kto powoduje śmierć dziecka poczętego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Jeżeli sprawca tego czynu działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3...”. I tu by się wszystko zgadzało. Nieumyślne pozbawienie życia, poronienie, do 3 lat, matka idzie do więzienia. Tylko, że cztery paragrafy dalej (…) „...Nie podlega karze matka dziecka poczętego, która dopuszcza się czynu...” (…)
- rozprawia się z manipulacjami Weronika Zaguła
Badania prenatalne. Czyli to na czym zależy kobietom w ciąży. Chcą sprawdzić czy dziecko jest zdrowe, to dziecko już można leczyć jak ono jest w brzuchu, więc jest to bardzo bardzo ważne. Fakty TVN doszły do tego, że zapowiedziały ten temat w ten sposób: „...Pomysł nowej ustawy to nie tylko zakaz aborcji, to także brak badań prenatalnych...”. W ustawie nie ma nic o badaniach prenatalnych (...) Przysługują kobietom tak jak przysługiwały (…) To nie dotyczy tematu ustawy.
- i tak krok po kroku, kłamstwo po kłamstwie Weronika Zaguła miażdży proaborcyjną propagandę