[Felieton „TS”] Tomasz P. Terlikowski: To kwestia odpowiedzialności polityków

Zbudowanie trwałego pokoju w Ukrainie wymaga broni. I dobrze, że ktoś w końcu otwarcie to powiedział.
/ zrzut z ekranu salve.net

O kim mowa? O premierze Wielkiej Brytanii, który – zupełnie wprost – wyjaśnił, że zamierza tak długo zbroić Ukrainę, aż Rosja nie będzie miała dość odwagi, by ją kiedykolwiek zaatakować. I trzeba powiedzieć, że Boris Johnson wypowiedział najlepszy z możliwych projektów budowania trwałego pokoju w naszej części Europy.

Mam oczywiście świadomość, że przeciwko takiemu myśleniu protestuje papież Franciszek, który uznaje zwiększenie nakładów na uzbrojenie za dramat, a w wywiadzie udzielonym włoskiej telewizji RAI w Wielki Piątek podkreślał, że „rządzących, którzy kupują broń”, to ich „nie usprawiedliwia”. Kłopot z tą wypowiedzią jest tylko taki, że wbrew temu, co się niektórym może wydawać w tej sprawie, papież nie ma autorytetu do wypowiadania się, a to oznacza, że dla rządzących jego wypowiedzi czy osądy nie muszą mieć znaczenia. W sprawie bezpieczeństwa własnych państw politycy zachowują pełną autonomię od papiestwa. Oni ponoszą odpowiedzialność, więc oni muszą podjąć decyzję, a papież – choć ma prawo ją ocenić – nie jest władny (a mówię nawet o władzy duchowej) narzucić im innej. Oni rozeznawać muszą okoliczności, a papież, który tak mocno akcentuje rozeznawanie, nie powinien zapominać, że o tym, jakie metody zachowania bezpieczeństwa są odpowiednie, rozeznać muszą rządzący krajami, a nie papież.

Oczywiście byłoby idealnie, gdyby istniał świat bez wojen i bez przemocy, ale takiego nie ma. Pewne działania – w tym przemoc czy właśnie wojny – są głęboko wpisane w nasze myślenie i działanie. Ewangelia, która to pomija, która próbuje przedstawiać świat idealny i wymarzony jako świat realny, a winę za brak idealności zrzucać na konkretne czasy, jest naiwnością, a nie chrześcijańskim realizmem. A uświadamia to lektura „O państwie Bożym” św. Augustyna, w którym pojawia się jasny podział na Królestwo Boże i Królestwo ziemskie. To pierwsze realizuje się w Kościele, ale ostatecznie zrealizuje dopiero u kresu świata, to drugie dzieje się obecnie, i w nim nie jest możliwe doświadczenie i zrealizowanie pełni doskonałości. Ten świat jest i będzie niedoskonały, jest i będzie w nim przemoc i zło, a jedyne, co możemy zrobić, to próbować je ograniczać. Do tego jednak także potrzebne są doczesne metody. Stąd istnieje policja, wojsko, sądy, a nie tylko klasztory. To dlatego wreszcie Watykan ma swoją Gwardię Szwajcarską – swoją drogą znakomicie uzbrojoną i wyszkoloną – i dlatego państwa się zbroją, i dlatego wciąż pozostaje aktualnym stare rzymskie powiedzenie: „Si vis pacem para bellum” – „Chcesz pokoju, szykuj się na wojnę”. Św. Augustyn w tej sprawie pozostaje niezmiennie aktualny.

 

 

 


 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tomasz P. Terlikowski: To kwestia odpowiedzialności polityków

Zbudowanie trwałego pokoju w Ukrainie wymaga broni. I dobrze, że ktoś w końcu otwarcie to powiedział.
/ zrzut z ekranu salve.net

O kim mowa? O premierze Wielkiej Brytanii, który – zupełnie wprost – wyjaśnił, że zamierza tak długo zbroić Ukrainę, aż Rosja nie będzie miała dość odwagi, by ją kiedykolwiek zaatakować. I trzeba powiedzieć, że Boris Johnson wypowiedział najlepszy z możliwych projektów budowania trwałego pokoju w naszej części Europy.

Mam oczywiście świadomość, że przeciwko takiemu myśleniu protestuje papież Franciszek, który uznaje zwiększenie nakładów na uzbrojenie za dramat, a w wywiadzie udzielonym włoskiej telewizji RAI w Wielki Piątek podkreślał, że „rządzących, którzy kupują broń”, to ich „nie usprawiedliwia”. Kłopot z tą wypowiedzią jest tylko taki, że wbrew temu, co się niektórym może wydawać w tej sprawie, papież nie ma autorytetu do wypowiadania się, a to oznacza, że dla rządzących jego wypowiedzi czy osądy nie muszą mieć znaczenia. W sprawie bezpieczeństwa własnych państw politycy zachowują pełną autonomię od papiestwa. Oni ponoszą odpowiedzialność, więc oni muszą podjąć decyzję, a papież – choć ma prawo ją ocenić – nie jest władny (a mówię nawet o władzy duchowej) narzucić im innej. Oni rozeznawać muszą okoliczności, a papież, który tak mocno akcentuje rozeznawanie, nie powinien zapominać, że o tym, jakie metody zachowania bezpieczeństwa są odpowiednie, rozeznać muszą rządzący krajami, a nie papież.

Oczywiście byłoby idealnie, gdyby istniał świat bez wojen i bez przemocy, ale takiego nie ma. Pewne działania – w tym przemoc czy właśnie wojny – są głęboko wpisane w nasze myślenie i działanie. Ewangelia, która to pomija, która próbuje przedstawiać świat idealny i wymarzony jako świat realny, a winę za brak idealności zrzucać na konkretne czasy, jest naiwnością, a nie chrześcijańskim realizmem. A uświadamia to lektura „O państwie Bożym” św. Augustyna, w którym pojawia się jasny podział na Królestwo Boże i Królestwo ziemskie. To pierwsze realizuje się w Kościele, ale ostatecznie zrealizuje dopiero u kresu świata, to drugie dzieje się obecnie, i w nim nie jest możliwe doświadczenie i zrealizowanie pełni doskonałości. Ten świat jest i będzie niedoskonały, jest i będzie w nim przemoc i zło, a jedyne, co możemy zrobić, to próbować je ograniczać. Do tego jednak także potrzebne są doczesne metody. Stąd istnieje policja, wojsko, sądy, a nie tylko klasztory. To dlatego wreszcie Watykan ma swoją Gwardię Szwajcarską – swoją drogą znakomicie uzbrojoną i wyszkoloną – i dlatego państwa się zbroją, i dlatego wciąż pozostaje aktualnym stare rzymskie powiedzenie: „Si vis pacem para bellum” – „Chcesz pokoju, szykuj się na wojnę”. Św. Augustyn w tej sprawie pozostaje niezmiennie aktualny.

 

 

 



 

Polecane