Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku
Co musisz wiedzieć?
- Donald Trump ostro skomentował wyniki wyborów burmistrza Nowego Jorku.
- Zohran Mamdani — zwycięzca wyborów — sam określa się jako demokratyczny socjalista.
- Trump groził wcześniej odcięciem funduszy federalnych dla miasta w przypadku jego wygranej.
- Prezydent twierdzi, że Nowy Jork może stać się miejscem, z którego mieszkańcy będą uciekać „przed komunizmem”.
- Trump stawia retoryczny wybór: „komunizm albo zdrowy rozsądek” w USA.
"Straciliśmy trochę suwerenności w Nowym Jorku"
5 listopada 2024 r. Amerykanie odzyskali swój rząd, odzyskaliśmy naszą suwerenność. Wczoraj trochę jej straciliśmy w Nowym Jorku, ale poradzimy sobie z tym, proszę się tym nie martwić
- powiedział Trump podczas forum biznesowego w Miami zorganizowanego w rocznicę wygranych przez niego wyborów prezydenckich.
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki
- Ukraina blokuje polskich przewoźników
- Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat
- Pilny komunikat NFZ
- Minister zdrowia alarmuje: „Do ściany dochodzimy w tym roku, w przyszłym do niej dojdziemy”
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
Trump o „komunistycznym burmistrzu”
Jeśli chcecie zobaczyć, co Demokraci w Kongresie chcą zrobić z Ameryką, popatrzcie na wyniki wczorajszych wyborów w Nowym Jorku, gdzie ich partia zainstalowała komunistę jako burmistrza największego miasta w kraju
- kontynuował prezydent.
Mówiłem, że nigdy nie będziemy mieć socjalisty wybranego na żadne stanowisko w naszym kraju. I miałem rację. Przeskoczyliśmy socjalistę i zamiast niego mamy komunistę. To nie wyszło zbyt dobrze
- podkreślił, odnosząc się do wtorkowych wyborów na burmistrza Nowego Jorku, w których zwyciężył kandydat Demokratów.
Ostrzeżenia Trumpa przed „komunistyczną Ameryką”
Zaznaczył, że „od wielu lat” ostrzega, że jego „przeciwnicy są nastawieni na przekształcenie Ameryki w komunistyczną Kubę albo socjalistyczną Wenezuelę”.
Demokraci są tak ekstremalni, że Miami wkrótce będzie miejscem schronienia dla tych, którzy uciekać będą przed komunizmem w Nowym Jorku
- oświadczył Trump.
„Wybór między komunizmem a zdrowym rozsądkiem”
Następnie dodał: - Gdzie mieszkasz? W Nowym Jorku, ale próbuję wyjechać, bo nie chcę mieszkać w komunistycznym reżimie.
Po wynikach wyborów decyzja, przed którą stoją Amerykanie, nie może być prostsza: mamy wybór między komunizmem i zdrowym rozsądkiem - kontynuował prezydent USA. Oznajmił, że dopóki on jest szefem państwa, USA „nie staną się komunistyczne w żaden sposób, w żadnym kształcie ani w żadnej formie”.
Trump: „Komuniści mieli swoją szansę”
Pod koniec wystąpienia Trump powiedział, że „komuniści, marksiści, socjaliści, globaliści mieli swoją szansę i nie przynieśli niczego poza katastrofą”. - Teraz zobaczymy, jak komunista będzie sobie radził w Nowym Jorku. Zobaczymy, jak to wyjdzie. Pomożemy mu. Chcemy, by Nowy Jork odnosił sukcesy. Pomożemy mu może trochę - zapowiedział.




