„Śmieci”, „wataha psów”. Dziś wyrok ws. Frasyniuka, oskarżonego o znieważenie żołnierzy
Co musisz wiedzieć:
- W czwartek Sąd Okręgowy we Wrocławiu ogłosi wyrok w sprawie apelacyjnej Władysława Frasyniuka, oskarżonego o znieważenie żołnierzy strzegących polsko-białoruskiej granicy.
- Chodzi o wypowiedź z 2021 r. w TVN24, gdy Frasyniuk nazwał żołnierzy „watahą psów” i „śmieciami”. W marcu br. sąd pierwszej instancji uznał, że słowa te naruszyły godność żołnierzy i skazał go na 15 tys. zł grzywny.
- Sędzia uzasadniał, że Frasyniuk miał prawo do krytyki, jednak przekroczył jej granice, używając sformułowań obiektywnie obraźliwych i poniżających.
- To już drugi proces w tej sprawie – wcześniejszy wyrok o warunkowym umorzeniu uchylono po apelacji prokuratury, która domagała się surowszej kwalifikacji czynu.
Oskarżenia wobec Frasyniuka
Proces apelacyjny toczy się z wyłączeniem jawności. Rozpoczął się 23 października. Wówczas sąd odroczył wydanie wyroku do 6 listopada.
Frasyniuk został oskarżony o użycie pod adresem żołnierzy ochraniających granicę państwową sformułowań „znieważających i poniżających ich w opinii publicznej oraz narażających na utratę zaufania potrzebnego do pełnienia służby”. Chodzi o wypowiedź z sierpnia 2021 r. na temat funkcjonariuszy zabezpieczających polsko-białoruską granicę na antenie TVN24.
– Słowo „żołnierz” jest upokarzające dla tych wszystkich, którzy byli na misjach polskich poza granicami. Mam wrażenie, że to jest wataha psów, która otoczyła biednych, słabych ludzi – powiedział wówczas Frasyniuk.
- Kompromitacja dziennikarki TVP Karoliny Opolskiej. Zmyśliła przypisy w swojej książce?
- Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki
- Ukraina blokuje polskich przewoźników
- JSW na krawędzi. Pracownicy trzymają się za kieszenie
- Upadek Maduro w Wenezueli roztrzaska "rosyjski trójkąt karaibski"
- Jak Niemcy wpływali na Izrael podczas procesu Adolfa Eichmanna – kulisy manipulacji i strachu w RFN
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
Decyzja Sądu Rejonowego
W pierwszej instancji, w marcu tego roku, Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia uznał, że Frasyniuk naruszył godność i dobre imię żołnierzy. Skazał go za ten występek (art. 216 par. 2 kk) na 15 tys. zł grzywny.
Sędzia Piotr Górecki w ustnym uzasadnieniu wyroku podkreślił, że Frasyniuk miał prawo do krytyki i przez większość swojej telewizyjnej wypowiedzi z tego korzystał, nie naruszając przy tym prawa. Jednak te trzy słowa określające przedstawionych na ekranie telewizora żołnierzy mianem „śmieci” i „watahy psów” były przekroczeniem prawa do krytyki i naruszały godność oraz dobre imię żołnierzy.
– Nie ma przy tym znaczenia, czy ci żołnierze poczuli się dotknięci, czy obrażeni, ponieważ nie chodzi tu o subiektywną ocenę danego człowieka, ale o obiektywne znaczenie tych określeń i słów. Jest oczywiste dla wszystkich, że określenia „śmieci” oraz „wataha psów” są pejoratywne, poniżające i naruszają godność osoby, jej człowieczeństwo” – stwierdził sędzia.
Wyjaśnił, że sąd nie znalazł w wypowiedziach oskarżonego podstaw, by skazać go za – jak chciała prokuratura – znieważenie funkcjonariusza podczas wykonywania obowiązków służbowych (art. 226 kk), ale naruszony został art. 216 par. 2 kk mówiący o naruszeniu godności i dobrego imienia.
W apelacji sąd uchylił wyrok
Dziś usłyszymy wyrok drugiego procesu w tej sprawie. W pierwszym, w sierpniu 2022 r., sąd warunkowo umorzył sprawę na rok próby. Frasyniuk miał też zapłacić 3 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. W apelacji sąd uchylił ten wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.
Akt oskarżenia w tej sprawie przygotowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Trafił on do wrocławskiego sądu 23 grudnia 2021 r. (PAP)



![Niemcy: Blisko trzy czwarte Niemców niezadowolonych z pracy kanclerza Merza [SONDAŻ]](https://www.tysol.pl/imgcache/360x250/c/uploads/news/149052/1762415632fecd9f8a2dedfe44164d37.jpg)
