[Felieton „TS”] Karol Gac: Czarny sen Putina

Rosyjska inwazja na Ukrainę uruchomiła procesy, których zapewne nie zakładał Władimir Putin. I nie chodzi wcale o konsolidację świata Zachodu, ale o prawdopodobne rozszerzenie NATO.
 [Felieton „TS”] Karol Gac: Czarny sen Putina
/ pixabay.com

Bardzo możliwe, że już wkrótce spełni się czarny sen rosyjskiego prezydenta i do Sojuszu Północnoatlantyckiego przystąpią państwa skandynawskie – Finlandia oraz Szwecja.

Żeby zrozumieć znaczenie ewentualnej decyzji Skandynawów, warto spojrzeć na mapę. Petersburg, jedno z najważniejszych rosyjskich miast, znalazłby się w kleszczach państw NATO. Mało tego, Rosja otrzymałaby nagle ponad 1300 kilometrów granicy z państwem natowskim, zaś Zatoka Fińska zostałaby de facto zablokowana. Nic dziwnego, że Rosjanie wpadli we wściekłość i zaczęli grozić Finlandii i Szwecji. Zwłaszcza że w Moskwie wciąż żywa jest pamięć wojny zimowej i strat, jakie wówczas zadali Rosji Finowie.

Trzeba też pamiętać, że oba państwa stawiały przez dekady na neutralność i bezaliansowość. Zarówno Szwedzi, jak i Finowie byli dalecy od formalnego wejścia do NATO. Wszystko zmieniło się jednak za sprawą agresywnej polityki Rosji. W Helsinkach szczególne zaniepokojenie wzbudziły oczekiwania Moskwy, by nie doszło do rozszerzenia NATO na Wschód, co uderzyłoby bezpośrednio w dotychczasową politykę Finlandii. W efekcie fińskie władze uznały, że polityka bezaliansowości nie gwarantuje już bezpieczeństwa.

Działania Rosji zaszokowały też społeczeństwa obu państw. Przykładowo, jeszcze na początku stycznia za wstąpieniem do NATO było tylko 24 proc. Finów, a 51 proc. było temu przeciwnych. W badaniu z połowy marca za akcesją było już 62 proc. badanych. Rządzący musieli więc zareagować. I tak się stało. Brutalność Rosjan oraz coraz bardziej agresywna retoryka Moskwy sprawiły, że dokonała się szybka reorientacja postawy fińskich partii politycznych. W ub. tygodniu główne ugrupowania wyraziły poparcie dla jakiejś formy sojuszu wojskowego. Wyraźna zmiana nastąpiła także w Szwecji, w której poparcie dla członkostwa w NATO osiągnęło najwyższe w historii wskaźniki (57 proc.). Respondenci wśród argumentów podnieśli przede wszystkim niezdolność do samodzielnej obrony (64 proc.) oraz odstraszający efekt NATO (43 proc.).

Wiele wskazuje więc na to, że w ciągu najbliższych miesięcy do NATO wstąpią dwa państwa skandynawskie. Bez wątpienia zmieniłoby to obecną nierównowagę w regionie Morza Bałtyckiego oraz wzmocniło natowską politykę odstraszania. Spełniłby się przy tym czarny sen Putina. Nie dość, że Rosja straciłaby Ukrainę, to jeszcze przybliżyła do swoich granic NATO. I dobrze.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 


 

POLECANE
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

Mieszkańcy Gdańska muszą przygotować się na spore utrudnienia drogowe. Już od poniedziałku, 14 lipca, rozpocznie się kolejny etap przebudowy dróg w rejonie ulic Kartuskiej i Goszczyńskiego. W związku z tym wprowadzona zostanie nowa organizacja ruchu.

Alarmujący komunikat IMGW. Oto co nas czeka pilne
Alarmujący komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Ze względu na prognozowane opady deszczu i burze osoby przebywające we wschodniej połowie kraju aktywność na zewnątrz powinny zaplanować na pierwszą połowę dnia. Niżowa pogoda z ograniczonym dopływem bezpośredniego promieniowania słonecznego będzie sprzyjała pobytowi w domu. W 13 województwach obowiązują alerty, nawet III stopnia. Sprawdź, jak jest w Twoim regionie.

Potężne nawałnice nad Polską. Strażacy interweniowali tysiące razy z ostatniej chwili
Potężne nawałnice nad Polską. Strażacy interweniowali tysiące razy

W związku z przechodzącym przez Polskę frontem atmosferycznym PSP odnotowała 2200 interwencji związanych głównie z usuwaniem skutków intensywnych opadów, lokalnych podtopień i silnego wiatru – poinformował rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski.

Prezes PGW Wody Polskie odwołana. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezes PGW Wody Polskie odwołana. Jest komunikat

W poniedziałek 7 lipca 2025 r. minister infrastruktury Dariusz Klimczak odwołał Joannę Kopczyńską ze stanowiska Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Giertych powinien być politycznie skończony tylko u nas
Giertych powinien być politycznie skończony

Na pytanie "Jak oceniasz działania Romana Giertycha w sprawie protestów wyborczych i wyjaśnienia nieprawidłowości w wyborach?" aż o 14.9% więcej ankietowanych odpowiedziało, że "negatywnie" niż że "pozytywnie". Oznacza to, że Roman Giertych nie przekonał do swojego pomysłu i akcji ani Donalda Tuska, ani koalicjantów KO, ani - co najważniejsze - zdecydowanej większości wyborców.

Powstańcy Warszawscy apelują do TVP, aby koncert (Nie)zakazane piosenki poprowadził Tomasz Wolny z ostatniej chwili
Powstańcy Warszawscy apelują do TVP, aby koncert "(Nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny

Powstańcy Warszawscy apelują do władz Telewizji Polskiej w likwidacji, aby tegoroczny koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. Napisali w tej sprawie pismo i mają nadzieję, że ich głos nie zostanie pominięty.

Burze uderzyły w Podkarpacie. Strażacy mają ręce pełne roboty z ostatniej chwili
Burze uderzyły w Podkarpacie. Strażacy mają ręce pełne roboty

Sześćset interwencji odnotowali do tej pory podkarpaccy strażacy po przejściu frontu burzowego – poinformował w poniedziałek wieczorem dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie Wojciech Czanerle. 26 tys. gospodarstw nie ma prądu.

Fala hejtu wobec córki Karola Nawrockiego. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Fala hejtu wobec córki Karola Nawrockiego. Jest reakcja prokuratury

Mokotowska prokuratura wszczęła sześć postępowań w sprawie znieważania córki prezydenta elekta – poinformował w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Od 7 lipca 2025 r. zostały czasowo przywrócone kontrole graniczne na granicach Polski z Niemcami i Litwą. PKP Intercity wydał komunikat w tej sprawie.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Karol Gac: Czarny sen Putina

Rosyjska inwazja na Ukrainę uruchomiła procesy, których zapewne nie zakładał Władimir Putin. I nie chodzi wcale o konsolidację świata Zachodu, ale o prawdopodobne rozszerzenie NATO.
 [Felieton „TS”] Karol Gac: Czarny sen Putina
/ pixabay.com

Bardzo możliwe, że już wkrótce spełni się czarny sen rosyjskiego prezydenta i do Sojuszu Północnoatlantyckiego przystąpią państwa skandynawskie – Finlandia oraz Szwecja.

Żeby zrozumieć znaczenie ewentualnej decyzji Skandynawów, warto spojrzeć na mapę. Petersburg, jedno z najważniejszych rosyjskich miast, znalazłby się w kleszczach państw NATO. Mało tego, Rosja otrzymałaby nagle ponad 1300 kilometrów granicy z państwem natowskim, zaś Zatoka Fińska zostałaby de facto zablokowana. Nic dziwnego, że Rosjanie wpadli we wściekłość i zaczęli grozić Finlandii i Szwecji. Zwłaszcza że w Moskwie wciąż żywa jest pamięć wojny zimowej i strat, jakie wówczas zadali Rosji Finowie.

Trzeba też pamiętać, że oba państwa stawiały przez dekady na neutralność i bezaliansowość. Zarówno Szwedzi, jak i Finowie byli dalecy od formalnego wejścia do NATO. Wszystko zmieniło się jednak za sprawą agresywnej polityki Rosji. W Helsinkach szczególne zaniepokojenie wzbudziły oczekiwania Moskwy, by nie doszło do rozszerzenia NATO na Wschód, co uderzyłoby bezpośrednio w dotychczasową politykę Finlandii. W efekcie fińskie władze uznały, że polityka bezaliansowości nie gwarantuje już bezpieczeństwa.

Działania Rosji zaszokowały też społeczeństwa obu państw. Przykładowo, jeszcze na początku stycznia za wstąpieniem do NATO było tylko 24 proc. Finów, a 51 proc. było temu przeciwnych. W badaniu z połowy marca za akcesją było już 62 proc. badanych. Rządzący musieli więc zareagować. I tak się stało. Brutalność Rosjan oraz coraz bardziej agresywna retoryka Moskwy sprawiły, że dokonała się szybka reorientacja postawy fińskich partii politycznych. W ub. tygodniu główne ugrupowania wyraziły poparcie dla jakiejś formy sojuszu wojskowego. Wyraźna zmiana nastąpiła także w Szwecji, w której poparcie dla członkostwa w NATO osiągnęło najwyższe w historii wskaźniki (57 proc.). Respondenci wśród argumentów podnieśli przede wszystkim niezdolność do samodzielnej obrony (64 proc.) oraz odstraszający efekt NATO (43 proc.).

Wiele wskazuje więc na to, że w ciągu najbliższych miesięcy do NATO wstąpią dwa państwa skandynawskie. Bez wątpienia zmieniłoby to obecną nierównowagę w regionie Morza Bałtyckiego oraz wzmocniło natowską politykę odstraszania. Spełniłby się przy tym czarny sen Putina. Nie dość, że Rosja straciłaby Ukrainę, to jeszcze przybliżyła do swoich granic NATO. I dobrze.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe