Ostatni raz Kabaret pod Egidą wystąpił na festiwalu opolskim w 1991 r. Wtedy to pod rządami zwycięskiej Unii Demokratycznej ustalono, że wolność słowa przysługuje dziesiątkom kabaretów poza naszym. Kabaret pod Egidą został wyrzucony ze wszystkich programów radiowych i telewizyjnych, z festiwali piosenkowych i kabaretowych, a także z Warszawy.
Inni Tuaregowie Kadafiego przystali do kalifatystów (islamistów), a ściślej założonej w 2011 r. konkurencyjnej do ALM Ansar Dine (Obrońcy Wiary). Pozostają oni w sojuszu z Al Kaidą w Islamskim Mahrebie (AQIM). Jednocześnie utworzono też Ruch na Rzecz Jedności i Dżihadu w Afryce Zachodniej (MUJWA). Współpracują z Ansar Dine. To współpraca taktyczna w imię dżihadu i walki z niewiernymi i apostatami, czyli z chrześcijanami i animistami, władzami państwowymi i Zachodem.
Wszyscy wiemy, że pan Juncker jest wzorem cnót wszelkich. To człowiek o wielkim sercu, bardzo trzeźwym umyśle i wysokich lotach wyobraźni. Przywódca charyzmatyczny. Podobnie jak jego koledzy i koleżanki z Komisji doskonale klepie po plecach, karku, łysinach i zarostach. Poza tym niepowtarzalnie ściska, całuje, a co najważniejsze wybitnie pozuje do zdjęć. Ma dar taki. Jest to po prostu wyjątkowy człowiek. Razem z kolegami i koleżankami z Komisji tworzą zespół marzeń. Każdy z nich ma umysł ostry, bo nie tępy, dlatego cały świat ich podziwia, od Wschodu do Zachodu. A najbardziej Marsjanie.
Jest rzeczą starą jak świat, że polityka musi iść w parze z moralnością, a degradacja moralna kończyła się upadkiem największych mocarstw.
Jak podał „Nasz Dziennik” terminal gazowy w Świnoujściu przyjmie w lipcu już drugą w tym roku dostawę gazu LNG z USA, co jest związane z kolejnym kontraktem podpisanym przez PGNiG na import gazu skroplonego z tego kierunku.
Ewa Kopacz wie znacznie więcej niż mówi, bo to że kłamała to już wiemy. Albo wykonała polecenie Rosjan, by w Polsce nie otwierać trumien, albo wiedziała, że część zwłok zbezczeszczono i dlatego razem z ministrem Arabskim sami podjęli tą skandaliczną decyzję. A jeśli w ogóle nic nie wiedziała i mówiła tak, jak jej kazano, to tym bardziej powinna stanąć przed sądem.
Przejeżdżając niedawno przez wiadukt, ujrzałem duży bilbord. Na nim dziewczynka, z miną starej-maleńkiej, wskazuje słowa napisane kredą na tablicy: Szkoła to nie Kościół. I jeszcze trzy wykrzykniki mające sugerować doniosłość sprawy.
Dzisiejszy „Fakt” odpalił bombę – w trumnie gen. Bronisława Kwiatkowskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej znaleziono szczątki ciał siedmiu innych ofiar: fragmenty głów, noga z miednicą, ręka… A to wszystko zawinięte w czarną folię budowlaną i związane sznurkiem. Przyznam, że mimo wiedzy o tym co się działo ze zwłokami po 10.04.2010 r. ta informacja mnie powaliła i do głowy przyszło mi tylko jedno porównanie: Łączka. Tam też ciała pomordowanych wrzucano bezładnie do dołów a potem, już w latach osiemdziesiątych, przekopano mieszając ze sobą kości i zalano betonem żeby przygotować mogiły dla PRyLowskich kacyków, którzy szczęśliwie kopnęli w kalendarz.
Ostatni szczyt grupy G-7 odbywający się na Sycylii nie zakończył się porozumieniem w sprawie walki ze zmianami klimatu, ponieważ prezydent Stanów Zjednoczonych zapowiedział wyjście swojego kraju z porozumienia paryskiego.
... Jam jest Polska, Ojczyzna, ziemia Ojców, z której wyrosłeś. Wszystko, czymś jest, po Bogu mnie zawdzięczasz - pisała Zofia Kossak-Szczucka
Zasadą żelazną w wojsku jest jednoosobowe dowodzenie, co oznacza, że na każdym szczeblu od najniższego, przez wszystkie pododdziały i oddziały, aż do najwyższego szczebla, całości sił zbrojnych, zawsze musi być jeden dowódca. Żołnierz nie powinien mieć wielu przełożonych, nie może mieć wątpliwości kogo rozkaz ma wykonać.
Teraz polują na Trumpa nasi „dyplomaci”. Chcą go zdybać na rozmowie z Andrzejem Dudą. Żenujące chwile tego szczytu. Minister Waszczykowski zablokował przy drzwiach Theresę May, wydaje się, że trzyma ją za ręce, nie jesteśmy tego pewni.
Czy lektury są przestarzałe?
Daniel Cohn-Bendit, znany niemiecki polityk francuskiego pochodzenia o skrajnie lewicowych poglądach, w swojej wizji wskrzeszenia państwa komunistycznego (tym razem na terenach Zachodniej Europy) przewidział rolę napływu muzułmańskich imigrantów. Jego zdaniem jest to korzystne zjawisko, powodujące „dekonstrukcję społeczeństwa burżuazyjnego” – czyli zniszczenie naturalnej struktury narodów Europy.
Wczoraj na posiedzeniu Sejmu w ramach tzw. informacji bieżącej wiceminister finansów Paweł Gruza przedstawił szacunkowe dane dotyczące wykonania budżetu państwa w okresie styczeń-kwiecień 2017, które potwierdzają skuteczność działań rządu premier Beaty Szydło w zakresie uszczelniania systemu podatkowego.
Zaledwie po kilku miesiącach funkcjonowania rządu premier Beaty Szydło, minister finansów przygotował zmiany w ustawie Ordynacja podatkowa, które pozwoliły na wprowadzenie do polskiego porządku prawnego klauzulę przeciwko unikaniu opodatkowania.
Na stronie MON zamieszczono tekst pt. „Koncepcja obronna Rzeczypospolitej Polskiej” - oczekiwany rezultat prac nad Strategicznym Przeglądem Obronnym.
Młodzi i wysportowani islamiści zapełnią najpierw salki katechetyczne, oczywiście na okres „przejściowy”, a potem przejmą sąsiadujące z nimi świątynie katolickie zamieniając je na meczety. Na plebaniach zamieszkają islamscy duchowni, inaczej się nie da, ale może prezydent Sopotu udostępni zmęczonym przybyszom magistrat.
Mrożące krew w żyłach sceny niczym z kryminalnego filmu akcji rozegrały się wczoraj w centralnej części Zabrza. Uciekający gangster z gangu zajmującego się kradzieżą samochodów oddał strzały z rewolweru w kierunku goniących go dwóch policjantów. Zachodziły wszelkie okoliczności, by stróże prawa dobyli broni służbowej i odpowiedzieli ogniem, co mogłoby się skończyć regularną strzelaniną i to w biały dzień. Mundurowi zachowali jednak zimną krew i bez sięgania po ostateczny środek przymusu dopadli i obezwładnili napastnika.
23 maja br. strony porozumiały się w ważnej kwestii zakresu i skutków dla pracowników Projektu Uporządkowania Infrastruktury Gazowej (PUIG). Partnerzy zawarli w tym zakresie porozumienie gwarantujące stabilność zatrudnienia dla pracowników, którzy mogą zostać „dotknięci” przedmiotowym zakresem projektu.