Gazu w Polsce nie zabraknie

W Polsce w 2020 roku nastąpiły zasadnicze zmiany w strukturze zaopatrzenia Polski w gaz ziemny z importu. Było to możliwe dzięki poszerzeniu grona dostawców oraz efektywnemu wykorzystaniu zwiększonych potencjałów instalacji. Zwłaszcza rozbudowy terminala LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Terminal LNG w Świnoujściu Gazu w Polsce nie zabraknie
Terminal LNG w Świnoujściu / fot. Adobe Stock

Artykuł powstał we współpracy z PKN ORLEN S.A.

 

Mamy się czym pochwalić – PGNiG z Grupy ORLEN skutecznie realizuje dywersyfikację importu gazu ziemnego, co ma podstawowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Zasadnicze zmiany w strukturze zaopatrzenia Polski w gaz ziemny były możliwe dzięki poszerzeniu grona dostawców oraz efektywnemu wykorzystaniu zwiększonych możliwości instalacji, czyli rozbudowy terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu oraz nowych połączeń transgranicznych, w tym gazociągu Baltic Pipe łączącego Polskę z Norwegią, gdzie Grupa ORLEN posiada własne udziały w złożach gazu. Dywersyfikację importu przyspieszyło całkowite wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu w kwietniu 2022 roku.

Zmiana kierunków importu

– Dzięki szybkiej i efektywnej reorientacji kierunków importu gazu w 2022 roku zapewniliśmy bezpieczeństwo polskim odbiorcom tego surowca. To zwieńczenie realizowanego od 7 lat procesu dywersyfikacji dostaw i budowy suwerenności energetycznej Polski. Przyspieszyliśmy finalizację tego procesu w odpowiedzi na europejski kryzys gazowy wywołany działaniami Rosji. Mimo ogromnej konkurencji ze strony innych państw zwiększyliśmy import LNG i podpisaliśmy nowe kontrakty na zakup norweskiego gazu. Zaczęliśmy sprowadzać gaz z terminalu w Kłajpedzie na Litwie i odebraliśmy pierwsze dostawy ze Słowacji. Idziemy dalej – 2023 rok będzie pierwszym pełnym rokiem bez importu gazu z Rosji. Zastąpią go dostawy gazociągiem Baltic Pipe oraz gaz skroplony pochodzący z długoterminowych kontraktów z firmami z USA. Zdywersyfikowany portfel importowy pozwoli Grupie ORLEN działać na rzecz dalszego wzmocnienia bezpieczeństwa paliwowo-surowcowego nie tylko Polski, ale całego regionu – mówi Daniel Obajtek, prezes Zarządu PKN ORLEN.

Przewaga dostaw gazu skroplonego

W 2022 roku głównym źródłem pozyskania gazu ziemnego z importu przez Grupę ORLEN były dostawy LNG. Te dostawy stanowiły aż 43 proc. całego importu tego surowca i wyniosły 6,04 mld m sześc. (po regazyfikacji). Dla porównania – udział dostaw LNG w strukturze importu PGNiG w 2021 roku to 24 proc. przy wolumenie 3,94 mld m sześc. W roku 2022 wolumen dostarczonego LNG wzrósł więc w stosunku do roku 2021 o ponad 50 proc. Tak dynamiczny wzrost był prawidłową reakcją na kryzys podażowy na europejskim rynku gazu wywołany działaniami Gazpromu i rosyjską agresją na Ukrainę. W szczególności zwiększony został wolumen importu LNG ze Stanów Zjednoczonych, skąd do Polski trafiło w ubiegłym roku ok. 3,4 mld m sześc. surowca.

W przypadku gazu rurociągowego przez połączenia międzysystemowe Polska – Niemcy do kraju trafiło 3,4 mld m sześc. gazu. To stanowiło ok. 25 proc. całego importu PGNiG / Grupy ORLEN. Łącznie z kierunku zachodniego i południowego import gazu ziemnego do Polski w roku 2022 wyniósł ok. 3,8 mld m sześc., czyli ponad 27 proc. całego importu. Dla porównania w 2021 roku udział gazu łącznie z obu tych kierunków w imporcie PGNiG wyniósł 14 proc. przy wolumenie ok. 2,3 mld m sześc.

 

W 2022 roku już niewiele gazu z Rosji

W 2022 roku wolumen importu gazu ziemnego z Rosji wyniósł zaledwie 2,9 mld m sześc., a więc niewiele ponad 20 proc. całego gazu sprowadzonego z zagranicy. Rok wcześniej udział procentowy i wolumen dostaw z tego kierunku wynosił odpowiednio 61 proc. i 9,9 mld m sześc.

Polska nie importuje gazu z Rosji od 27 kwietnia 2022 roku, kiedy Gazprom wstrzymał dostawy dla PGNiG. Po tym, kiedy spółka odrzuciła niezgodne z kontraktem jamalskim żądanie Rosjan dotyczące zmiany waluty rozliczeniowej na ruble. Kwietniowe wstrzymanie dostaw tylko przyspieszyło proces odejścia od importu surowca z Rosji. Import ten i tak ustałby z końcem 2022 roku wraz z wygaśnięciem kontraktu jamalskiego.

 

Nowe interkonektory

W ubiegłym roku zostały oddane do użytku nowe połączenia gazowe z zagranicą umożliwiające dalszą dywersyfikację dostaw gazu i zwiększające integrację rynków gazu w naszym regionie.

W tym czasie portfel importowy Grupy ORLEN wzbogacił się o nowe, wcześniej niewykorzystywane kierunki, wzmacniając dywersyfikację źródeł zaopatrzenia i bezpieczeństwo dostaw gazu. Było to możliwe dzięki oddaniu do użytku nowych instalacji międzysystemowych: gazociągu Baltic Pipe, połączenia Polska – Litwa i Polska – Słowacja. Łącznie wolumen surowca dostarczonego do Polski z nowych kierunków wyniósł 1,26 mld m sześc., co odpowiada ok. 9 proc. całego importu Grupy ORLEN w 2022 roku.

Uruchomiony w czwartym kwartale 2022 roku gazociąg Baltic Pipe umożliwia import surowca z norweskiego szelfu kontynentalnego, gdzie Grupa ORLEN posiada 98 koncesji i prowadzi wydobycie na 17 złożach. Przez pierwsze dwa miesiące Baltic Pipe działał z ograniczoną przepustowością, co wynikało z konieczności zakończenia wszystkich prac technicznych w duńskiej części projektu. W efekcie wolumen gazu sprowadzonego tą drogą przez Grupę ORLEN wyniósł ok. 0,7 mld m sześc. Surowiec pochodził zarówno z wydobycia własnego Grupy w Norwegii, jak i dostaw zrealizowanych na podstawie kontraktów podpisanych z dostawcami operującymi na norweskim szelfie kontynentalnym.

W maju 2022 roku został oddany do użytku gazociąg Polska – Litwa, którym Grupa ORLEN sprowadziła w ubiegłym roku ok. 0,55 mld m sześc. gazu. Surowiec pochodził z ośmiu dostaw LNG odebranych przez Grupę w terminalu regazyfikacyjnym w Kłajpedzie. Pierwsza taka dostawa odbyła się 6 maja 2022 roku. Trzecim nowym kierunkiem zaopatrzenia była Słowacja. Przez połączenie międzysystemowe z tym krajem ORLEN sprowadził w 2022 roku 0,03 mld m sześc. gazu. Łączny wolumen gazu sprowadzonego przez Grupę ORLEN z zagranicy wyniósł w ubiegłym roku 13,91 mld m sześc. i był mniejszy niż rok wcześniej o 14 proc. Spadek importu wynikał z mniejszego zapotrzebowania odbiorców krajowych i jest zgodny ze wstępnymi danymi Ministerstwa Klimatu i Środowiska, które szacuje, że w 2022 roku zużycie gazu w Polsce spadło rok do roku o ok. 17 proc.

 

Artykuł powstał we współpracy z PKN ORLEN S.A.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Groźny wypadek w Tatrach. Turystka spadła z ogromnej wysokości z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Tatrach. Turystka spadła z ogromnej wysokości

W niedzielę na Rysach w Tatrach doszło do groźnego wypadku. Turystka spadła z wysokości kilkaset metrów.

Podano nieoficjalne dane na temat frekwencji na marszu 4 czerwca z ostatniej chwili
Podano nieoficjalne dane na temat frekwencji na "marszu 4 czerwca"

W niedzielnym marszu zorganizowanym przez PO i Donalda Tuska wzięło udział między 100 a 150 tys. osób - wynika z nieoficjalnych danych z policji, do których dotarła PAP.

Prezenter Dzień dobry TVN trafił do szpitala. Teraz apeluje z ostatniej chwili
Prezenter "Dzień dobry TVN" trafił do szpitala. Teraz apeluje

Robert Stockinger, który od 9 lat związany jest z "Dzień dobry TVN" trafił do szpitala, by poddać się badaniom. Teraz prezenter zaapelował do internautów, by dbali o siebie.

Premier Morawiecki o marszu Tuska: Śmieszy mnie, kiedy stare lisy organizują marsz antyrządowy z ostatniej chwili
Premier Morawiecki o marszu Tuska: Śmieszy mnie, kiedy stare lisy organizują marsz antyrządowy

Śmieszy mnie trochę, kiedy stare lisy, siedzące w polityce wiele lat, organizują marsz antyrządowy i przedstawiają go jako spontaniczny protest obywatelski – powiedział premier Mateusz Morawiecki w niedzielnym odcinku swojego podcastu.

Orban próbował pocałować premier Mołdawii w dłoń. Zrobiło się niezręcznie [VIDEO] z ostatniej chwili
Orban próbował pocałować premier Mołdawii w dłoń. Zrobiło się niezręcznie [VIDEO]

Podczas szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej w środkowej Mołdawii doszło do niezręcznej sytuacji z udziałem premiera Węgier. Polityk próbował pocałować w rękę prezydent Mołdawii Maię Sandu, jednak coś poszło nie tak.

Włochy. Tragiczny wypadek z udziałem autokaru z ostatniej chwili
Włochy. Tragiczny wypadek z udziałem autokaru

Na autostradzie A16 w pobliżu Neapolu na południu Włoch doszło do groźnego wypadku autobusu. Pojazdem podróżowało 38 pasażerów oraz dwóch kierowców. Wiadomo, że poszkodowani jechali z Lecce nad Adriatykiem w kierunku Rzymu.

[Przypominamy] Antoni Macierewicz: Gdyby nie nocna zmiana”, Polska byłaby w zupełnie innej sytuacji z ostatniej chwili
[Przypominamy] Antoni Macierewicz: Gdyby nie "nocna zmiana”, Polska byłaby w zupełnie innej sytuacji

– Gdyby nie „nocna zmiana”, Polska byłaby w zupełnie innej sytuacji. Odpowiedzialność za zablokowanie możliwości rozwoju Polski, próbę cofnięcia nas do poziomu Białorusi, spada w pełni na tych, którzy głosowali za obaleniem rządu Olszewskiego. I na Lecha Wałęsę, i na Jacka Kuronia – mówił Antoni Macierewicz, minister spraw wewnętrznych w rządzie Jana Olszewskiego, w rozmowie z Mateuszem Kosińskim w wywiadzie, który przeprowadziliśmy po śmierci Premiera.

Zbigniew Ziobro o marszu opozycji: Nienawiść, wulgaryzmy i pogarda z ostatniej chwili
Zbigniew Ziobro o marszu opozycji: Nienawiść, wulgaryzmy i pogarda

Jako marsz nienawiści, marsz pogardy ocenił w niedzielę w Jarosławiu (Podkarpackie) minister sprawiedliwości i lider Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro niedzielny marsz, który odbywa się w niedzielę m.in. w Warszawie.

Jak nie chcecie słuchać.... Wałęsa obraził się na uczestników marszu 4 czerwca z ostatniej chwili
"Jak nie chcecie słuchać...". Wałęsa obraził się na uczestników "marszu 4 czerwca"

Uczestnicy zorganizowanego przez PO i Donalda Tuska niedzielnego marszu zebrali się na warszawskim placu Na Rozdrożu. Marsz ma być protestem przeciw obecnym rządom. Biorą w nim udział liderzy wszystkich głównych ugrupowań opozycyjnych. Jednym z przemawiających był Lech Wałęsa.

Katarzyna Dowbor planuje wielki powrót? Jeszcze wszystkich zaskoczę z ostatniej chwili
Katarzyna Dowbor planuje wielki powrót? "Jeszcze wszystkich zaskoczę"

Katarzyna Dowbor przez 10 lat była prowadzącą "Nasz nowy dom". Po tym, jak ogłoszono, że dziennikarka musi odejść, a zastąpi ją aktorka Elżbieta Romanowska w sieci rozpętała się burza. Fani prezenterki do tej pory nie mogą pogodzić się z tak nagłą zmianą.

Emerytury
Stażowe