Sędzia Iwaniec znów zawieszony. Nowa decyzja Waldemara Żurka
Co musisz wiedzieć:
- Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek we wtorek po południu ponownie zawiesił sędziego Jakuba Iwańca.
- Kilka godzin wcześniej Sąd Najwyższy uchylił wcześniejsze zarządzenie o jego zawieszeniu.
- Żurek uzasadnił decyzję koniecznością „zachowania zasad etyki i odpowiedzialności w sądownictwie”, dodając, że „nie ma świętych krów”.
Żurek ponownie zawiesza sędziego Iwańca
We wtorek po południu szef resortu sprawiedliwości ogłosił decyzję o ponownym zawieszeniu sędziego Iwańca, argumentując ją koniecznością zachowania zasad odpowiedzialności i etyki w sądownictwie.
Podjąłem dzisiaj decyzję o tym, że sędzia Iwaniec musi zostać zawieszony. Musimy stosować jasne zasady. Nie ma świętych krów. Każdy, kto złamie prawo, musi ponosić odpowiedzialność. Nieważne, czy jest sędzią, czy jest Kowalskim, który sędzią nie jest
– powiedział Waldemar Żurek na nagraniu udostępnionym na platformie X. Dodał, że sędzia Iwaniec, będący rzecznikiem dyscyplinarnym dla sędziów, "powinien świecić przykładem i przestrzegać prawa".
Rzecznik dyscyplinarny dla sędziów to osoba, która powinna świecić przykładem i przestrzegać prawa. On ma ścigać sędziów, kiedy łamią pewne zasady (...). Widzieliśmy ostatnio sytuację, kiedy pan sędzia Iwaniec, jak twierdzi prokuratura, prowadził pojazd pod wpływem alkoholu i doprowadził do kolizji
– stwierdził Żurek i zaznaczył, że mimo braku ujawnienia przez prokuraturę pełnych dowodów, w sprawie sędziego pojawiły się jednoznaczne sygnały.
Prokuratura nie chciała pokazywać twardych dowodów, ale okazało się, że pełnomocnik sędziego Iwańca zaatakował wyprzedzająco prokuraturę. Każdy z was może zobaczyć komunikat prokuratury i jakie dowody zebrała prokuratura
– dodał.
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Ukraina blokuje polskich przewoźników
- Matecki wspomina własny areszt w kontekście Ziobry. „Celowo uniemożliwiono mi operację”
- Wysłuchanie tzw. projektu Gawkowskiego. „Nie ma większych zamordystów niż tzw. demokraci”
- Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat
- Pilny komunikat NFZ
Decyzja Sądu Najwyższego
Sąd Najwyższy uchylił we wtorek decyzję prezes mokotowskiego sądu o przerwie w czynnościach sędziego Jakuba Iwańca. W momencie zarządzenia tej przerwy Iwaniec był już bowiem objęty inną przerwą w czynnościach, zarządzoną przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka.
Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego zajmowała się we wtorek rozpoznaniem zarządzenia w sprawie natychmiastowej przerwy w czynnościach służbowych warszawskiego sędziego Jakuba Iwańca. Zarządzenie takie, które miało obowiązywać przez miesiąc, w połowie października wydała prezes mokotowskiego sądu rejonowego. O ewentualnym uchyleniu przerwy, bądź dalszym zawieszeniu sędziego, decyduje wtedy finalnie sąd.
We wtorek 4 listopada 2025 r. Sąd Najwyższy zdecydował o uchyleniu zarządzenia prezes sądu rejonowego o przerwie.
Dla nas było nie do przyjęcia, w sytuacji gdy sędzia jest już objęty przerwą w czynnościach, a tu tak było, bo minister zarządził przerwę (…), żeby w tym samym czasie inny organ, jakim jest prezes sądu, znowu przerwę zrobił
– powiedział w uzasadnieniu wtorkowego orzeczenia prezes Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN sędzia Wiesław Kozielewicz.
Obrońcy sędziego Iwańca powiedzieli dziennikarzom, że wtorkowa decyzja oznacza, że w środę sędzia Iwaniec wraca do pracy.




