Marek Miśko: "Co ty wiesz o Kościele?"

Kilka dni temu trafiłem na fragment programu Małgorzaty Domagalik, w którym gościem był Bogusław Linda. Popularny niegdyś aktor, chcąc najwyraźniej wpisać się w najnowsze trendy, polegające na obrażaniu Kościoła, wypowiedział w trakcie wywiadu wiele nieprawd, kilkanaście razy otarł się o nieścisłość, dwa razy skłamał i raz wyszedł na głupka. Całość rozmowy przyprawiona naiwnością i sfałszowaną nutą zachwytu dziennikarki wyglądała dosyć komicznie, ale warta jest komentarza.
Bogusław Linda na Przystanku Woodstock Marek Miśko:
Bogusław Linda na Przystanku Woodstock / Wikipedia CC BY-SA 4,0 Ralf Lotys

Co ty wiesz o Kościele?

Ten krótki wycinek programu z udziałem Lindy zyskuje ogromną popularność w mediach społecznościowych. To właśnie z tego powodu postanowiłem odnieść się do sprawy.

Bogusław Linda zaczął swą szarżę od takiego zdania: „Co złego zrobił z nami kościół. Na przykład jak rozwalił ten naród w ogóle”. Wobec tego, że aktor nie zdecydował się podać choćby jednego przykładu, „niszczenia tego narodu w ogóle” zdecydowałem się uzupełnić tę nieścisłość, otóż:

według ostrożnych szacunków, każdego roku przez największą organizację charytatywną w Polsce, która tak się składa, powołana została przez Kościół katolicki, przechodzi około miliarda złotych. Zebrane przez Caritas pieniądze w 99,3% są przeznaczanych bezpośrednio na pomoc najbardziej potrzebującym członkom „tego niszczonego przez Kościół narodu”, pozostała część, czyli 0,7% to koszty związane z obsługą i administracją. Znamy też wiele innych rażących przykładów niszczenia narodu polskiego przez kościół katolicki, który prowadzi na terenie całego kraju tylko za pomocą Caritasu: 109 jadłodajni dla ubogich, 28 domów pomocy społecznej, 15 domów dziennego pobytu dla seniorów oraz 40 innych placówek dla seniorów, 30 noclegowni dla bezdomnych, 37 schronisk dla bezdomnych, 28 łaźni dla bezdomnych, 51 ośrodków kolonijnych dla najuboższych dzieci, 62 warsztaty terapii zajęciowej, 43 hospicja domowe i stacjonarne... czy mam nadal wymieniać przykłady niszczycielskiej misji kościoła w Polsce? Bardzo proszę można tak bez końca. Kościół niszczy Polaków za pomocą: 36 pokojów lekarskich, 9 prowadzonych przez siebie domów dziecka, 20 punktów przedszkolnych, 5 szkół, 12 aptek, 15 domów samotnej matki, 400 placówek dla uzależnionych, 398 punktów pomocy doraźnej, 143 punkty wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego, 3393 parafialnych i diecezjalnych punktów wydawania odzieży, 3538 parafialnych i diecezjalnych punktów wydawania żywności, 15 zakładów opieki lekarskiej, 67 domów dla ofiar przemocy domowej... Niestety lista hańby jest znacznie dłuższa i nie dotyczy wyłącznie naszego kraju. Spójrzmy na pierwszy z brzegu kontynent, chociażby taki jak Afryka. Tam dokonywane jest dzieło zniszczenia za pomocą prowadzonych przez Kościół katolicki: 1284 szpitali, 5398 przychodni, 211 domów dla trędowatych, 615 domów dla starców i niepełnosprawnych, 3232 centra rehabilitacji społecznej, 1435 sierocińców, 2010 żłobków, 14379 przedszkoli, 35821 szkół podstawowych i 11882 szkół średnich. Nie będę już tu wspominał o wielkich postaciach Kościoła Katolickiego takich jak ksiądz Piotr Skarga, święty Maksymilian Maria Kolbe, czy o samej instytucji, w której naród szukał schronienia podczas każdego dziejowego zakrętu. Jeżeli nie ma się dobrej woli, to najściślejsza argumentacja nie zadziała.

 

Spisek

Z wywiadu dowiadujemy się kolejnej ciekawej rzeczy „Wiesz [mówił Linda do Domagalik] jak długo nie można było tłumaczyć Biblii? A po co tłumaczyć Biblię, jak ludzie zaczną czytać i rozumieć, o czym jest? Lepiej mówić mszę po łacinie...”. Według aktora łacina jest dowodem na to, że Kościół chciał coś przed wiernymi ukryć. Opinię wyrażoną w ten sposób potwierdzała swym urokiem osobistym i kiwaniem głową prowadząca wywiad dziennikarka, która o historii wie najwyraźniej tyle samo co zaproszony przez nią gość, dlatego pokazuję i objaśniam:


Biblia została spisana w języku greckim i hebrajskim. Cały ówczesny świat posługiwał się natomiast łaciną, która była onegdaj tak powszechna, jak dziś angielski. Sama logika nakazuje więc myśleć, że zarówno pismo święte tłumaczone na łacinę z archaicznego i lokalnego zasięgiem hebrajskiego i wycofującej się greki było otwarciem na ludzi, a nie próbą ukrycia przed nimi czegokolwiek.

Przekład Biblii na łacinę został zapoczątkowany przez Hieronima ze Strydonu na przełomie III i IV wieku. Nazywany jest on wulgatą – z łaciny versio vulgata, czyli przekład rozpowszechniony, popularny. Jak więc mają się w świetle faktów zdobywające ogromną popularność w Internecie wypowiedzi Pana Lindy, że kościół nie tłumaczył biblii, aby trzymać „prawdę” na uwięzi przed ciemnym ludem? Było wręcz odwrotnie. Mam jednak świadomość, że nawet najbardziej oczywisty argument nie pokona ignorancji.

 

"Kościół zarabia kasę na piekle"

„Dlaczego ludzie mają wiedzieć, że wcześniej nie było piekła, tylko wymyślone było to po to, żeby sprzedawać odpusty”. Cóż, jak ktoś trafi do piekła, to żaden odpust mu nie pomoże, handel odpustami był rzeczą karygodną i szybko tępioną przez władze kościelne, ale nie stanowi on żadnego argumentu za istnieniem bądź nieistnieniem piekła. Pismo Święte około 600 razy mówi o istnieniu piekła i podaje tę eschatologiczną rzeczywistość jako bardzo realne zagrożenie. Różnica jest jednak taka, że wierzący wierzą, że każdy może trafić do piekła lub nieba, a niewierzący nie wierzą, że mogą trafić do piekła lub nieba, ale i tak mogą tam trafić. Święty Augustyn mawiał, że ludzie odrzucają ze swej świadomości istnienie piekła, ponieważ gdyby założyli, że ono istnieje, to będzie z pewnością przeznaczone dla nich. To nie współczesna hierarchia kościelna wymyśliła piekło, jak chciałby Pan Linda, ale sam Jezus Chrystus przekazał nam o nim wiedzę w swej nauce i przypowieściach – chociażby w tej, w której opowiedział o złym bogaczu, który za swój egoizm trafił po śmierci w otchłań, gdzie cierpiał katusze, albo przypowieść o chwaście (Mt 13, 24-43)

„«Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swej roli. 25 Lecz, gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. 26, A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. 27 Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: "Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?" 28 Odpowiedział im: "Nieprzyjazny człowiek to sprawił". Rzekli mu słudzy: "Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?" 29 A on im odrzekł: "Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy. 30 Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza"». I wyjaśnienie tej przypowieści… „36 Wtedy odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie i prosili Go: «Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście!» 37 On odpowiedział: «Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. 38 Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. 39 Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie. 40 Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata. 41 Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, 42 i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. 43 Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego 13. Kto ma uszy, niechaj słucha!” W innym miejscu Pisma Świętego Jezus mówił „Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem  grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony…” (Mk 9,42-48).

Stoję więc na stanowisku, że piekło nie mogło być wymyślone przez biskupów, aby mamić ciemny lud, bo przestrzegał przed nim sam Jezus Chrystus.

 

"Nikomu nic nie odbieram! Poza Kościołem"

W mało rozgarniętej intelektualnie przestrzeni, którą stworzyli w tym programie Pani Domagalik wraz z Bogusławem Lindą, padało jeszcze wiele ziaren na skały. Aktor mówił, że „Kościół utrzymuje głupotę w kraju…” Jak wiemy, nie każdy może być rekinem intelektu po szkole teatralnej i zajęciach baletu, gdzie zdobywa się, jak słyszę kompetencje wszelakie… Rozmówca dodał na koniec: „Myślę, że wierzę w Boga, ale też nie odbieram tego boga ani hindusom, ani Afrykanom, bo wydaje mi się, że Bóg jest wszędzie. Widzimy go jakby w miłości… ale nie w kościele.” 

Pan Linda nie odbiera Boga nikomu ani hindusom, ani Afrykanom – nikomu… poza Kościołem. Bóg jest w jego ocenie wszędzie, ale nie ma go w Kościele katolickim, ale „nikomu Go nie odbieram” poza Kościołem oczywiście. Nad teologiczną pustką tej oceny pastwił już się nie będę, ale widzę w tym wygasłym piecu małą iskierkę. To zdanie, że „Boga widzimy w miłości” – Bóg jest Miłością, a skoro Pan Linda to wie, to jest szansa, że na palenisku jego życia znów buchnie prawdziwy Ogień, czego mu z całego serca życzę.


 

POLECANE
List otwarty Romanowskiego do Bodnara. Polityk chce wrócić do kraju polityka
List otwarty Romanowskiego do Bodnara. Polityk chce wrócić do kraju

Poseł Marcin Romanowski opublikował list otwarty do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, który dotyczy m.in. deklaracji o przeprowadzenie sprawiedliwego procesu. Polityk zadeklarował się, że wróci do kraju w ciągu sześciu godzin, jeśli minister spełni kilka warunków.

Andrzej Duda: Poglądy Karola Nawrockiego są najbliższe moim z ostatniej chwili
Andrzej Duda: Poglądy Karola Nawrockiego są najbliższe moim

Prezydent Andrzej Duda przyznał w poniedziałek w RMF24, że wśród kandydatów na prezydenta, poglądy popieranego przez PiS Karola Nawrockiego są mu najbliższe. Zastrzegł, że nie będzie prowadził kampanii wyborczej za prezesa IPN.

Burza w sieci. Dziennikarze i politycy KO przyłapani na wspólnym imprezowaniu [WIDEO] z ostatniej chwili
Burza w sieci. Dziennikarze i politycy KO przyłapani na wspólnym imprezowaniu [WIDEO]

Jak donosi Telewizja Republika, w niedzielę wieczorem w jednej z warszawskich restauracji wspólnie imprezowali redaktorzy nielegalnie przejętej TVP z politykami Koalicji Obywatelskiej.

Propozycja Hołowni ws. wyborów prezydenckich. Andrzej Duda zabiera głos z ostatniej chwili
Propozycja Hołowni ws. wyborów prezydenckich. Andrzej Duda zabiera głos

– Jestem otwarty na dyskusję na temat różnych idei legislacyjnych, także jeżeli chodzi o Sąd Najwyższy – podkreślił w poniedziałek prezydent Andrzej Duda, pytany o propozycję marszałka Sejmu Szymona Hołowni dotyczącą stwierdzenia przez Sąd Najwyższy ważności wyboru prezydenta.

Przeciągają się negocjacje ws. czołgów K2 dla Polski z ostatniej chwili
Przeciągają się negocjacje ws. czołgów K2 dla Polski

– Realny termin podpisania drugiej umowy z PGZ, dotyczącej m.in. produkcji K2PL, czyli spolonizowanej wersji koreańskich czołgów K2, to styczeń – twierdzi Junmo Seo, prezes Hyundai Rotem Europe i wiceprezes Hyundai Rotem Company. Ujawnia, które elementy technologii Koreańczycy są gotowi przekazać Polsce – czytamy w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu".

Kosiniak-Kamysz: Bez konstytucyjnego resetu nic nie naprawimy z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz: "Bez konstytucyjnego resetu nic nie naprawimy"

– Bez resetu konstytucyjnego, bez nowego rozdziału o Trybunale Konstytucyjnym uporządkowanie wymiaru sprawiedliwości będzie po prostu niemożliwe – ocenił w rozmowie z poniedziałkową "Rzeczpospolitą" wicepremier, szef MON, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

USA: Dziennikarz TVP wyprowadzony przez służby z konwencji Joe Bidena z ostatniej chwili
USA: Dziennikarz TVP wyprowadzony przez służby z konwencji Joe Bidena

W niedzielę wyszło na jaw, że korespondent Telewizji Publicznej w Stanach Zjednoczonych Marcin Antosiewicz został wyprowadzony przez amerykańskie służby z konwencji wyborczej Joe Bidena kilka miesięcy temu. Do sprawy odniósł się już sam zainteresowany.

Katar grozi UE, że wstrzyma dostawy gazu do Europy z ostatniej chwili
Katar grozi UE, że wstrzyma dostawy gazu do Europy

W rozmowie z "Financial Times" katarski minister energii Saad Sherida al-Kaabi zagroził, że Katar zaprzestanie eksportu gazu do Unii Europejskiej, jeśli kraje bloku nałożą kary zgodnie z niedawno przyjętymi przepisami dotyczącymi zwalczania pracy przymusowej i działania na rzecz środowiska.

Zbigniew Kuźmiuk: Ostentacyjne złamanie Konstytucji RP przez ekipę Tuska z ostatniej chwili
Zbigniew Kuźmiuk: Ostentacyjne złamanie Konstytucji RP przez ekipę Tuska

Wprawdzie ustawa budżetowa nie jest ostatecznie uchwalona, bowiem jest jeszcze w Senacie, ale jest już jasne, że większość koalicyjna nie chce jej tak poprawić, aby była zgodna z Konstytucją RP.

Red. Mazurek z pompą kończy współpracę z RMF FM. Oto ostatni gość dziennikarza z ostatniej chwili
Red. Mazurek z pompą kończy współpracę z RMF FM. Oto ostatni gość dziennikarza

W poniedziałek rano gościem red. Roberta Mazurka w "Porannej Rozmowie RMF FM" będzie prezydent RP Andrzej Duda. To ostatni program, który zostanie poprowadzony przez znanego dziennikarza na antenie rozgłośni.

REKLAMA

Marek Miśko: "Co ty wiesz o Kościele?"

Kilka dni temu trafiłem na fragment programu Małgorzaty Domagalik, w którym gościem był Bogusław Linda. Popularny niegdyś aktor, chcąc najwyraźniej wpisać się w najnowsze trendy, polegające na obrażaniu Kościoła, wypowiedział w trakcie wywiadu wiele nieprawd, kilkanaście razy otarł się o nieścisłość, dwa razy skłamał i raz wyszedł na głupka. Całość rozmowy przyprawiona naiwnością i sfałszowaną nutą zachwytu dziennikarki wyglądała dosyć komicznie, ale warta jest komentarza.
Bogusław Linda na Przystanku Woodstock Marek Miśko:
Bogusław Linda na Przystanku Woodstock / Wikipedia CC BY-SA 4,0 Ralf Lotys

Co ty wiesz o Kościele?

Ten krótki wycinek programu z udziałem Lindy zyskuje ogromną popularność w mediach społecznościowych. To właśnie z tego powodu postanowiłem odnieść się do sprawy.

Bogusław Linda zaczął swą szarżę od takiego zdania: „Co złego zrobił z nami kościół. Na przykład jak rozwalił ten naród w ogóle”. Wobec tego, że aktor nie zdecydował się podać choćby jednego przykładu, „niszczenia tego narodu w ogóle” zdecydowałem się uzupełnić tę nieścisłość, otóż:

według ostrożnych szacunków, każdego roku przez największą organizację charytatywną w Polsce, która tak się składa, powołana została przez Kościół katolicki, przechodzi około miliarda złotych. Zebrane przez Caritas pieniądze w 99,3% są przeznaczanych bezpośrednio na pomoc najbardziej potrzebującym członkom „tego niszczonego przez Kościół narodu”, pozostała część, czyli 0,7% to koszty związane z obsługą i administracją. Znamy też wiele innych rażących przykładów niszczenia narodu polskiego przez kościół katolicki, który prowadzi na terenie całego kraju tylko za pomocą Caritasu: 109 jadłodajni dla ubogich, 28 domów pomocy społecznej, 15 domów dziennego pobytu dla seniorów oraz 40 innych placówek dla seniorów, 30 noclegowni dla bezdomnych, 37 schronisk dla bezdomnych, 28 łaźni dla bezdomnych, 51 ośrodków kolonijnych dla najuboższych dzieci, 62 warsztaty terapii zajęciowej, 43 hospicja domowe i stacjonarne... czy mam nadal wymieniać przykłady niszczycielskiej misji kościoła w Polsce? Bardzo proszę można tak bez końca. Kościół niszczy Polaków za pomocą: 36 pokojów lekarskich, 9 prowadzonych przez siebie domów dziecka, 20 punktów przedszkolnych, 5 szkół, 12 aptek, 15 domów samotnej matki, 400 placówek dla uzależnionych, 398 punktów pomocy doraźnej, 143 punkty wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego, 3393 parafialnych i diecezjalnych punktów wydawania odzieży, 3538 parafialnych i diecezjalnych punktów wydawania żywności, 15 zakładów opieki lekarskiej, 67 domów dla ofiar przemocy domowej... Niestety lista hańby jest znacznie dłuższa i nie dotyczy wyłącznie naszego kraju. Spójrzmy na pierwszy z brzegu kontynent, chociażby taki jak Afryka. Tam dokonywane jest dzieło zniszczenia za pomocą prowadzonych przez Kościół katolicki: 1284 szpitali, 5398 przychodni, 211 domów dla trędowatych, 615 domów dla starców i niepełnosprawnych, 3232 centra rehabilitacji społecznej, 1435 sierocińców, 2010 żłobków, 14379 przedszkoli, 35821 szkół podstawowych i 11882 szkół średnich. Nie będę już tu wspominał o wielkich postaciach Kościoła Katolickiego takich jak ksiądz Piotr Skarga, święty Maksymilian Maria Kolbe, czy o samej instytucji, w której naród szukał schronienia podczas każdego dziejowego zakrętu. Jeżeli nie ma się dobrej woli, to najściślejsza argumentacja nie zadziała.

 

Spisek

Z wywiadu dowiadujemy się kolejnej ciekawej rzeczy „Wiesz [mówił Linda do Domagalik] jak długo nie można było tłumaczyć Biblii? A po co tłumaczyć Biblię, jak ludzie zaczną czytać i rozumieć, o czym jest? Lepiej mówić mszę po łacinie...”. Według aktora łacina jest dowodem na to, że Kościół chciał coś przed wiernymi ukryć. Opinię wyrażoną w ten sposób potwierdzała swym urokiem osobistym i kiwaniem głową prowadząca wywiad dziennikarka, która o historii wie najwyraźniej tyle samo co zaproszony przez nią gość, dlatego pokazuję i objaśniam:


Biblia została spisana w języku greckim i hebrajskim. Cały ówczesny świat posługiwał się natomiast łaciną, która była onegdaj tak powszechna, jak dziś angielski. Sama logika nakazuje więc myśleć, że zarówno pismo święte tłumaczone na łacinę z archaicznego i lokalnego zasięgiem hebrajskiego i wycofującej się greki było otwarciem na ludzi, a nie próbą ukrycia przed nimi czegokolwiek.

Przekład Biblii na łacinę został zapoczątkowany przez Hieronima ze Strydonu na przełomie III i IV wieku. Nazywany jest on wulgatą – z łaciny versio vulgata, czyli przekład rozpowszechniony, popularny. Jak więc mają się w świetle faktów zdobywające ogromną popularność w Internecie wypowiedzi Pana Lindy, że kościół nie tłumaczył biblii, aby trzymać „prawdę” na uwięzi przed ciemnym ludem? Było wręcz odwrotnie. Mam jednak świadomość, że nawet najbardziej oczywisty argument nie pokona ignorancji.

 

"Kościół zarabia kasę na piekle"

„Dlaczego ludzie mają wiedzieć, że wcześniej nie było piekła, tylko wymyślone było to po to, żeby sprzedawać odpusty”. Cóż, jak ktoś trafi do piekła, to żaden odpust mu nie pomoże, handel odpustami był rzeczą karygodną i szybko tępioną przez władze kościelne, ale nie stanowi on żadnego argumentu za istnieniem bądź nieistnieniem piekła. Pismo Święte około 600 razy mówi o istnieniu piekła i podaje tę eschatologiczną rzeczywistość jako bardzo realne zagrożenie. Różnica jest jednak taka, że wierzący wierzą, że każdy może trafić do piekła lub nieba, a niewierzący nie wierzą, że mogą trafić do piekła lub nieba, ale i tak mogą tam trafić. Święty Augustyn mawiał, że ludzie odrzucają ze swej świadomości istnienie piekła, ponieważ gdyby założyli, że ono istnieje, to będzie z pewnością przeznaczone dla nich. To nie współczesna hierarchia kościelna wymyśliła piekło, jak chciałby Pan Linda, ale sam Jezus Chrystus przekazał nam o nim wiedzę w swej nauce i przypowieściach – chociażby w tej, w której opowiedział o złym bogaczu, który za swój egoizm trafił po śmierci w otchłań, gdzie cierpiał katusze, albo przypowieść o chwaście (Mt 13, 24-43)

„«Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swej roli. 25 Lecz, gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. 26, A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. 27 Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: "Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?" 28 Odpowiedział im: "Nieprzyjazny człowiek to sprawił". Rzekli mu słudzy: "Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?" 29 A on im odrzekł: "Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy. 30 Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza"». I wyjaśnienie tej przypowieści… „36 Wtedy odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie i prosili Go: «Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście!» 37 On odpowiedział: «Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. 38 Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. 39 Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie. 40 Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata. 41 Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, 42 i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. 43 Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego 13. Kto ma uszy, niechaj słucha!” W innym miejscu Pisma Świętego Jezus mówił „Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem  grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony…” (Mk 9,42-48).

Stoję więc na stanowisku, że piekło nie mogło być wymyślone przez biskupów, aby mamić ciemny lud, bo przestrzegał przed nim sam Jezus Chrystus.

 

"Nikomu nic nie odbieram! Poza Kościołem"

W mało rozgarniętej intelektualnie przestrzeni, którą stworzyli w tym programie Pani Domagalik wraz z Bogusławem Lindą, padało jeszcze wiele ziaren na skały. Aktor mówił, że „Kościół utrzymuje głupotę w kraju…” Jak wiemy, nie każdy może być rekinem intelektu po szkole teatralnej i zajęciach baletu, gdzie zdobywa się, jak słyszę kompetencje wszelakie… Rozmówca dodał na koniec: „Myślę, że wierzę w Boga, ale też nie odbieram tego boga ani hindusom, ani Afrykanom, bo wydaje mi się, że Bóg jest wszędzie. Widzimy go jakby w miłości… ale nie w kościele.” 

Pan Linda nie odbiera Boga nikomu ani hindusom, ani Afrykanom – nikomu… poza Kościołem. Bóg jest w jego ocenie wszędzie, ale nie ma go w Kościele katolickim, ale „nikomu Go nie odbieram” poza Kościołem oczywiście. Nad teologiczną pustką tej oceny pastwił już się nie będę, ale widzę w tym wygasłym piecu małą iskierkę. To zdanie, że „Boga widzimy w miłości” – Bóg jest Miłością, a skoro Pan Linda to wie, to jest szansa, że na palenisku jego życia znów buchnie prawdziwy Ogień, czego mu z całego serca życzę.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe