Tadeusz Płużański: Benjamin Wajsblech – żądał kary śmierci dla generała Fieldorfa

25 lipca 1951 r. generał August Emil Fieldorf był przesłuchiwany po raz ostatni. Przesłuchujący – komunistyczny prokurator Benjamin Wajsblech - kilka miesięcy później oskarżał gen. "Nila" przed Sądem Wojewódzkim w Warszawie żądając kary śmierci.
Benjamin Wajsblech Tadeusz Płużański: Benjamin Wajsblech – żądał kary śmierci dla generała Fieldorfa
Benjamin Wajsblech / IPN

August Emil Fieldorf urodził się 20 marca 1895 r. w Krakowie w patriotycznej rodzinie Andrzeja Franciszka - ślusarza i pracownika kolei, i Agnieszki z domu Szwanda. W czasie II wojny światowej był szefem „Kedywu” – Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej Armii Krajowej, zastępcą ostatniego dowódcy AK gen. Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka”. To także twórca antysowieckiej organizacji „Nie” (Niepodległość). Był bohaterem trzech wojen: I wojny światowej, wojny polsko-bolszewickiej i wojny obronnej 1939 r.

 

Benjamin Wajsblech

O Benjaminie Wajsblechu wiemy tyle, że urodził się 22 grudnia 1908 r., jako syn Hersza, zamożnego kupca żydowskiego. We wrześniu 1939 r., kiedy August Fieldorf walczył 8 i 9 września w bitwie pod Iłżą, Wajsblech – jak wielu jemu podobnych (np. Zygmunt Bauman) - uciekł do Związku Sowieckiego. We Lwowie został prokuratorem.

22 października 1951 r. Wajsblech podpisał przygotowany przez śledczego MBP Kazimierza Górskiego akt oskarżenia przeciwko gen. Fieldorfowi. Potem oskarżał gen. „Nila” przed komunistycznym Sądem Wojewódzkim w Warszawie zarzucając polskiemu bohaterowi zdradę Ojczyzny, współpracę w czasie wojny z Niemcami i dokonywanie faszystowsko-hitlerowskich zbrodni. W raporcie komisji, powołanej w 1956 r. „dla zbadania przejawów łamania praworządności przez pracowników Generalnej Prokuratury i Prokuratury m.st. Warszawy”, czytamy: „Spośród prokuratorów zatrudnionych w Departamencie Specjalnym (sprawującym nadzór nad śledztwami bezpieki) w sposób szczególnie negatywny wyróżnił się Benjamin Wajsblech.

Wykazując dużą gorliwość w wykonywaniu często niepraworządnych poleceń kierownictwa oraz bezkompromisowość i bezwzględność wobec aresztowanych, obrońców, a nawet i świadków, zyskał sobie u Podlaskiego (Henryk Podlaski, zastępca Prokuratora Generalnego PRL) opinię jednego z najlepszych i najbardziej zaufanych prokuratorów. Opinia ta przyczyniła się do powierzenia Wajsblechowi nadzoru nad tego rodzaju sprawami, w których osiągnięcie pozytywnego wyniku dla oskarżenia w dużej mierze zależało od stosowania niedozwolonych metod w śledztwie”.

W ramach walk bolszewickich frakcji, jedni komuniści zarzucili komuniście Wajsblechowi: bezpodstawne aresztowania podejrzanych i przetrzymywanie ich w areszcie mimo braku uzasadnionych przyczyn; usuwanie z akt śledztw protokołów zeznań korzystnych dla oskarżonych; sztuczne rozdzielanie spraw, które powinny być rozpatrywane łącznie; psychiczne i fizyczne upokarzanie i maltretowanie osób przesłuchiwanych, które podawały, że zachowanie Wajsblecha było nieraz gorsze niż oficerów śledczych.

 

Polski bohater

W wyniku przestępczych działań komunistów (w tym bezprawnego oskarżenia Benjamina Wajsblecha) generał August Emil Fieldorf “Nil” został skazany jako wróg Polski i powieszony w katowni bezpieki przy ul. Rakowieckiej w Warszawie 24 lutego 1953 r. Polski bohater nie ma swojego grobu, gdyż jego szczątków do dziś nie udało się zidentyfikować. W 1957 r. Benjamin Wajsblech, po zwolnieniu z prokuratury, został radcą prawnym. Nieścigany, zmarł w 1991 r., pochowany na wyjątkowej polskiej nekropolii: Powązkach Wojskowych w Warszawie.
 


 

POLECANE
Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany z ostatniej chwili
Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany

Dziś od rana w mediach pojawiały się nieoficjalne informacje, że rzecznik Instytutu Pileckiego, Jan Gebert, ma zostać odwołany ze stanowiska. Decyzja ta miała być m.in. reakcją na skandal, jaki wywołały wpisy na profilu Instytutu na platformie X, wybielające płk. Maksymiliana Schnepfa, biorącego czynny udział w Obławie Augustowskiej. Wieczorem na stronie Instytutu Pileckiego jako rzecznik figurowała już Luiza Jurgiel-Żyła.

Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa Wiadomości
Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa

Jak drożdże wzbogacone białkiem niesporczaka radzą sobie z mikrograwitacją i promieniowaniem jonizującym w przestrzeni kosmicznej - dzięki misji Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego sprawdzają to naukowcy ze Szczecina, Poznania i Katowic. Pojemnik z drożdżami wrócił z orbity i jest już w Polsce.

Pięć osób zatrzymanych po śmierci polskiego naukowca w Atenach Wiadomości
Pięć osób zatrzymanych po śmierci polskiego naukowca w Atenach

Grecka policja zatrzymała pięć osób w związku ze śmiercią polskiego profesora Przemysława Jeziorskiego. Do zabójstwa doszło 4 lipca na przedmieściach Aten, gdy naukowiec odwiedzał swoje dzieci. Jak informują lokalne media, jedną z podejrzanych jest jego była żona, 43-letnia Konstantina M.

Bodnar wraca do sprawy rzekomego fałszowania wyborów z ostatniej chwili
Bodnar wraca do sprawy rzekomego "fałszowania wyborów"

Adam Bodnar podjął dziś kolejny raz sprawę w swojej opinii "sfałszowanych wyborów prezydenckich". Prokurator Generalny wysłał do marszałka sejmu Szymona Hołowni, pismo, w którym wyjaśnił swoją rolę w postępowaniach dotyczących rozpatrzenia protestów wyborczych związanych z wyborami prezydenckimi oraz w stwierdzaniu ich ważności. Ujął w liście również swoje "wątpliwości" dotyczące całego procesu.

Przekroczyli nielegalnie polską granicę. Sąd przyznał im zadośćuczynienie  za krzywdy pilne
Przekroczyli nielegalnie polską granicę. Sąd przyznał im zadośćuczynienie "za krzywdy"

Sąd orzekł wypłatę odszkodowania dla grupy Afgańczyków, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską i zostali zatrzymani oraz zawróceni przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Sąd uznał, że ich zatrzymanie było niezasadne, dlatego każdemu z nich przyznał po 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia.

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski punktuje Probierza: „Zrobił to źle” Wiadomości
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski punktuje Probierza: „Zrobił to źle”

Jan Urban został oficjalnie ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Zastąpił Michała Probierza, który pożegnał się z kadrą po nieudanych eliminacjach do mistrzostw świata i napięciach wewnątrz zespołu.

Koalicjanci pracują nad depenalizacją marihuany. Poseł KO: Trzeba podążać z duchem czasów Wiadomości
Koalicjanci pracują nad depenalizacją marihuany. Poseł KO: "Trzeba podążać z duchem czasów"

We wrześniu do Sejmu trafi projekt ustawy dotyczący depenalizacji marihuany – informuje RMF FM. Dokument jest już gotowy, a obecnie trwają rozmowy w klubach parlamentarnych w celu zdobycia większości głosów. Projekt został przygotowany przez parlamentarny zespół, na którego czele stoją Klaudia Jachira (KO) i Ryszard Petru (Polska 2050).

Śmiertelne pobicie Eryka w Zamościu. Proces odwoławczy ruszył od nowa z ostatniej chwili
Śmiertelne pobicie Eryka w Zamościu. Proces odwoławczy ruszył od nowa

Przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie ponownie ruszył w czwartek proces odwoławczy w sprawie śmierci 16-letniego Eryka w Zamościu. Powodem były wątpliwości odnośnie składu sędziowskiego. Główny oskarżony został wcześniej skazany na 12 lat więzienia. Prawomocny wyrok ma zapaść jeszcze w lipcu.

Rząd Tuska utajnił dane nt. polskich zakupów zbrojeniowych z ostatniej chwili
Rząd Tuska utajnił dane nt. polskich zakupów zbrojeniowych

Jak poinformował portal Defence24 Polska po raz pierwszy w swoim sprawozdaniu, składanym do Rejestru Broni Konwencjonalnej ONZ, nie umieściła danych dotyczących importu podstawowej broni. 

Kosiniak-Kamysz o ataku imigrantów na polskie służby: „Murem za żołnierzami” Wiadomości
Kosiniak-Kamysz o ataku imigrantów na polskie służby: „Murem za żołnierzami”

– Atak na żołnierza, na granicę, jest atakiem na Polskę – podkreślił wicepremier oraz minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Słowa te padły w czwartek w Krakowie podczas uroczystości, w której pułkownik Piotr Bieniek objął dowództwo nad 6. Brygadą Powietrznodesantową.

REKLAMA

Tadeusz Płużański: Benjamin Wajsblech – żądał kary śmierci dla generała Fieldorfa

25 lipca 1951 r. generał August Emil Fieldorf był przesłuchiwany po raz ostatni. Przesłuchujący – komunistyczny prokurator Benjamin Wajsblech - kilka miesięcy później oskarżał gen. "Nila" przed Sądem Wojewódzkim w Warszawie żądając kary śmierci.
Benjamin Wajsblech Tadeusz Płużański: Benjamin Wajsblech – żądał kary śmierci dla generała Fieldorfa
Benjamin Wajsblech / IPN

August Emil Fieldorf urodził się 20 marca 1895 r. w Krakowie w patriotycznej rodzinie Andrzeja Franciszka - ślusarza i pracownika kolei, i Agnieszki z domu Szwanda. W czasie II wojny światowej był szefem „Kedywu” – Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej Armii Krajowej, zastępcą ostatniego dowódcy AK gen. Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka”. To także twórca antysowieckiej organizacji „Nie” (Niepodległość). Był bohaterem trzech wojen: I wojny światowej, wojny polsko-bolszewickiej i wojny obronnej 1939 r.

 

Benjamin Wajsblech

O Benjaminie Wajsblechu wiemy tyle, że urodził się 22 grudnia 1908 r., jako syn Hersza, zamożnego kupca żydowskiego. We wrześniu 1939 r., kiedy August Fieldorf walczył 8 i 9 września w bitwie pod Iłżą, Wajsblech – jak wielu jemu podobnych (np. Zygmunt Bauman) - uciekł do Związku Sowieckiego. We Lwowie został prokuratorem.

22 października 1951 r. Wajsblech podpisał przygotowany przez śledczego MBP Kazimierza Górskiego akt oskarżenia przeciwko gen. Fieldorfowi. Potem oskarżał gen. „Nila” przed komunistycznym Sądem Wojewódzkim w Warszawie zarzucając polskiemu bohaterowi zdradę Ojczyzny, współpracę w czasie wojny z Niemcami i dokonywanie faszystowsko-hitlerowskich zbrodni. W raporcie komisji, powołanej w 1956 r. „dla zbadania przejawów łamania praworządności przez pracowników Generalnej Prokuratury i Prokuratury m.st. Warszawy”, czytamy: „Spośród prokuratorów zatrudnionych w Departamencie Specjalnym (sprawującym nadzór nad śledztwami bezpieki) w sposób szczególnie negatywny wyróżnił się Benjamin Wajsblech.

Wykazując dużą gorliwość w wykonywaniu często niepraworządnych poleceń kierownictwa oraz bezkompromisowość i bezwzględność wobec aresztowanych, obrońców, a nawet i świadków, zyskał sobie u Podlaskiego (Henryk Podlaski, zastępca Prokuratora Generalnego PRL) opinię jednego z najlepszych i najbardziej zaufanych prokuratorów. Opinia ta przyczyniła się do powierzenia Wajsblechowi nadzoru nad tego rodzaju sprawami, w których osiągnięcie pozytywnego wyniku dla oskarżenia w dużej mierze zależało od stosowania niedozwolonych metod w śledztwie”.

W ramach walk bolszewickich frakcji, jedni komuniści zarzucili komuniście Wajsblechowi: bezpodstawne aresztowania podejrzanych i przetrzymywanie ich w areszcie mimo braku uzasadnionych przyczyn; usuwanie z akt śledztw protokołów zeznań korzystnych dla oskarżonych; sztuczne rozdzielanie spraw, które powinny być rozpatrywane łącznie; psychiczne i fizyczne upokarzanie i maltretowanie osób przesłuchiwanych, które podawały, że zachowanie Wajsblecha było nieraz gorsze niż oficerów śledczych.

 

Polski bohater

W wyniku przestępczych działań komunistów (w tym bezprawnego oskarżenia Benjamina Wajsblecha) generał August Emil Fieldorf “Nil” został skazany jako wróg Polski i powieszony w katowni bezpieki przy ul. Rakowieckiej w Warszawie 24 lutego 1953 r. Polski bohater nie ma swojego grobu, gdyż jego szczątków do dziś nie udało się zidentyfikować. W 1957 r. Benjamin Wajsblech, po zwolnieniu z prokuratury, został radcą prawnym. Nieścigany, zmarł w 1991 r., pochowany na wyjątkowej polskiej nekropolii: Powązkach Wojskowych w Warszawie.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe