[Felieton „TS”] Karol Gac: Za życiem

14 kwietnia ulicami Warszawy przeszedł Narodowy Marsz Życia w obronie poczętych dzieci zagrożonych aborcją. Manifestacja zgromadziła ponad 50 tys. osób. Zaledwie kilka dni wcześniej w polskim Sejmie zastanawiano się, czy można zabijać nienarodzone dzieci.
 [Felieton „TS”] Karol Gac: Za życiem
/ Karol Gac / Tygodnik Solidarność

Aborcja jest tematem trudnym. Po pierwsze dlatego, że większość społeczeństwa ma na ten temat określony pogląd. Po drugie, że jako kwestia światopoglądowa rozpala emocje. Wreszcie po trzecie, co ma związek z pierwszym i drugim, ze względu na to, że jest cynicznie wykorzystywany przez polityków, czego próbkę mieliśmy niedawno. Nie znaczy to jednak, że nie należy o nim mówić. Wręcz przeciwnie.

Czytaj także: Europa ma już dość: czy to koniec rządów Ursuli von der Leyen?

Wyrachowane działania 

To, że politycy koalicji rządzącej podchodzą do tematu aborcji w sposób wyrachowany, jest oczywiste. Dość powiedzieć, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia przełożył dyskusję na ten temat wyłącznie dlatego, żeby nie wpłynęła ona na wynik wyborów samorządowych. Hołownia, choć obawiał się o wynik Trzeciej Drogi, miał rację w jednym. To Lewica, która jest coraz mocniej politycznie konsumowana przez Donalda Tuska, znalazła w aborcji swój polityczny tlen, czego wcale nie ukrywała. Powstaje jednak pytanie, czy skoro – jak zapowiadały jej przedstawicielki – wybory samorządowe miały być m.in. o aborcję, to fatalny wynik Lewicy rozstrzyga tę kwestię?

Złośliwości odłóżmy jednak na bok. Politycy, jak to mają w zwyczaju, próbowali podgrzewać emocje i wytworzyć przeświadczenie, że mamy do czynienia z jakimś „historycznym momentem”, co zresztą często padało na sali sejmowej. Tyle tylko, że to zwykły humbug. Na sali, jak zawsze przy tego typu okazjach na tym etapie, była zaledwie garstka posłów. Po drugie, co jednak jest znacznie ważniejsze, koalicja nie ma obecnie większości, by przegłosować któryś z projektów. Zresztą nawet gdyby znalazła, to ustawy i tak nie podpisze prezydent.

Sprawa w zawieszeniu 

Sprawa aborcji, przynajmniej do przyszłorocznych wyborów prezydenckich, pozostanie więc w zawieszeniu. Warto przypomnieć, że aktualny stan prawny wyznacza w tym przypadku konstytucja, co zostało potwierdzone orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego. W takim przypadku koalicja powinna zmienić albo ją, albo linię orzeczniczą, choć doskonale wiemy, że najwyżej po prostu zignoruje te fakty.

Zakusy obecnie rządzących nie są niestety niczym nadzwyczajnym. 11 kwietnia Parlament Europejski zalecił wpisanie aborcji do Karty Praw Podstawowych UE. Z kolei w marcu Francja jako pierwszy kraj na świecie przygniatającą większością w głosowaniu wpisała prawo do aborcji do swojej konstytucji. I właśnie dlatego nie można nie zauważać tych zmian.

To, co budujące w tym upiornym temacie, to mobilizacja środowisk pro-life, które zorganizowały w Warszawie wiele wydarzeń. Cieszy też rekordowa frekwencja na warszawskim marszu pod hasłem „Niech żyje Polska!”, który był manifestacją w obronie życia, rodziny, wartości i niepodległości. Jest nas więcej, niż niektórzy myślą.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

Czytaj także: Niewygodna Staniszkis. Przypominamy, co mówiła o podnoszeniu wieku emerytalnego

Nowy numer

Tekst ukazał się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>

 

 


 

POLECANE
Cztery sondy, cztery miażdżące wygrane jednego kandydata gorące
Cztery sondy, cztery miażdżące wygrane jednego kandydata

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas spotkania w Rypinie ogłosił, że oficjalna kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi 2025 rozpocznie się dopiero 8 stycznia przyszłego roku. De facto jednak "prekampania" trwa już w najlepsze.

Andrzej Mleczko zerwał współpracę z Polityką, sugerując cenzurę. Jest odpowiedź tygodnika z ostatniej chwili
Andrzej Mleczko zerwał współpracę z "Polityką", sugerując cenzurę. Jest odpowiedź tygodnika

"Wczorajsze oświadczenie Andrzeja Mleczki odczytaliśmy jak dowcip, ale taki z Radia Erewan" – głosi oświadczenie tygodnika "Polityka", odnoszące się do wypowiedzi słynnego rysownika.

Katastrofa samolotu w Wilnie. Odnaleziono czarne skrzynki pilne
Katastrofa samolotu w Wilnie. Odnaleziono czarne skrzynki

Jak poinformowało litewskie Ministerstwo Sprawiedliwości, odnaleziono czarne skrzynki samolotu towarowego, który w poniedziałek rozbił się nieopodal wileńskiego lotniska.

Strajk pilotów narodowej linii. Będą perturbacje Wiadomości
Strajk pilotów narodowej linii. Będą perturbacje

Strajk pilotów jednego z europejskich narodowych przewoźników spowoduje spore komplikacje dla tysięcy pasażerów. Z usług linii korzystają również podróżujący z Polski, którzy muszą liczyć się z koniecznością zmiany planów.

Nawrocki: 26 proc. to dobry wynik dla kogoś, kto jest kandydatem od niedzieli z ostatniej chwili
Nawrocki: 26 proc. to dobry wynik dla kogoś, kto jest kandydatem od niedzieli

Według wstępnych sondaży Karol Nawrocki może liczyć na 26,2 proc. głosów, podczas gdy kandydat KO Rafał Trzaskowski na 49,7 proc. Zastrzegając, że "nie jest komentatorem politycznym", Nawrocki podsumował, że "to bardzo dobry wynik, jak na kogoś, kto dopiero w niedzielę ogłaszał, że będzie kandydatem na prezydenta".

Wyrwał spode mnie krzesło i uderzył mnie. Dramat polskiej pisarki Wiadomości
"Wyrwał spode mnie krzesło i uderzył mnie". Dramat polskiej pisarki

Polska pisarka Katarzyna Grochola opowiedziała o traumatycznych zdarzeniach, których doświadczyła w jednym ze swoich związków. – Wchodziłam do kuchni i paraliżował mnie strach, gdy mój ówczesny partner pojawiał się w drzwiach — wspominała w rozmowie z Plejadą.

Awantura z Applebaum, Holland i Tokarczuk na UMCS w Lublinie gorące
Awantura z Applebaum, Holland i Tokarczuk na UMCS w Lublinie

Anne Applebaum, Agnieszka Holland i Olga Tokarczuk zostały doktorami honoris causa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Uroczystość jednak nie przebiegła do końca w sposób, jaki życzyliby sobie organizatorzy. 

Tych, którzy skorzystali z programu „Czyste Powietrze”, czekają kontrole pilne
Tych, którzy skorzystali z programu „Czyste Powietrze”, czekają kontrole

Program „Czyste Powietrze” wystartował w 2018 r. i od tego czasu z dofinansowania skorzystało ponad 800 tys. osób, składając wnioski na łączną kwotę 26,5 mld zł. Ci, którzy otrzymali dopłaty na termomodernizację, mogą się spodziewać wizyty kontrolnej.

Zatonięcie jachtu w Egipcie. Para Polaków uznana za zaginionych z ostatniej chwili
Zatonięcie jachtu w Egipcie. Para Polaków uznana za zaginionych

Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało we wtorek rano, że po zatonięciu statku u wybrzeży Egiptu Polak i Polka zostali uznani za zaginionych.

Pałac Buckingham. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate pilne
Pałac Buckingham. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate

Od czasu, kiedy świat obiegły informacje, że księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, zmaga się z wykrytym u niej rakiem, oczy całego świata skierowane są na Pałac Buckingham.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Karol Gac: Za życiem

14 kwietnia ulicami Warszawy przeszedł Narodowy Marsz Życia w obronie poczętych dzieci zagrożonych aborcją. Manifestacja zgromadziła ponad 50 tys. osób. Zaledwie kilka dni wcześniej w polskim Sejmie zastanawiano się, czy można zabijać nienarodzone dzieci.
 [Felieton „TS”] Karol Gac: Za życiem
/ Karol Gac / Tygodnik Solidarność

Aborcja jest tematem trudnym. Po pierwsze dlatego, że większość społeczeństwa ma na ten temat określony pogląd. Po drugie, że jako kwestia światopoglądowa rozpala emocje. Wreszcie po trzecie, co ma związek z pierwszym i drugim, ze względu na to, że jest cynicznie wykorzystywany przez polityków, czego próbkę mieliśmy niedawno. Nie znaczy to jednak, że nie należy o nim mówić. Wręcz przeciwnie.

Czytaj także: Europa ma już dość: czy to koniec rządów Ursuli von der Leyen?

Wyrachowane działania 

To, że politycy koalicji rządzącej podchodzą do tematu aborcji w sposób wyrachowany, jest oczywiste. Dość powiedzieć, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia przełożył dyskusję na ten temat wyłącznie dlatego, żeby nie wpłynęła ona na wynik wyborów samorządowych. Hołownia, choć obawiał się o wynik Trzeciej Drogi, miał rację w jednym. To Lewica, która jest coraz mocniej politycznie konsumowana przez Donalda Tuska, znalazła w aborcji swój polityczny tlen, czego wcale nie ukrywała. Powstaje jednak pytanie, czy skoro – jak zapowiadały jej przedstawicielki – wybory samorządowe miały być m.in. o aborcję, to fatalny wynik Lewicy rozstrzyga tę kwestię?

Złośliwości odłóżmy jednak na bok. Politycy, jak to mają w zwyczaju, próbowali podgrzewać emocje i wytworzyć przeświadczenie, że mamy do czynienia z jakimś „historycznym momentem”, co zresztą często padało na sali sejmowej. Tyle tylko, że to zwykły humbug. Na sali, jak zawsze przy tego typu okazjach na tym etapie, była zaledwie garstka posłów. Po drugie, co jednak jest znacznie ważniejsze, koalicja nie ma obecnie większości, by przegłosować któryś z projektów. Zresztą nawet gdyby znalazła, to ustawy i tak nie podpisze prezydent.

Sprawa w zawieszeniu 

Sprawa aborcji, przynajmniej do przyszłorocznych wyborów prezydenckich, pozostanie więc w zawieszeniu. Warto przypomnieć, że aktualny stan prawny wyznacza w tym przypadku konstytucja, co zostało potwierdzone orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego. W takim przypadku koalicja powinna zmienić albo ją, albo linię orzeczniczą, choć doskonale wiemy, że najwyżej po prostu zignoruje te fakty.

Zakusy obecnie rządzących nie są niestety niczym nadzwyczajnym. 11 kwietnia Parlament Europejski zalecił wpisanie aborcji do Karty Praw Podstawowych UE. Z kolei w marcu Francja jako pierwszy kraj na świecie przygniatającą większością w głosowaniu wpisała prawo do aborcji do swojej konstytucji. I właśnie dlatego nie można nie zauważać tych zmian.

To, co budujące w tym upiornym temacie, to mobilizacja środowisk pro-life, które zorganizowały w Warszawie wiele wydarzeń. Cieszy też rekordowa frekwencja na warszawskim marszu pod hasłem „Niech żyje Polska!”, który był manifestacją w obronie życia, rodziny, wartości i niepodległości. Jest nas więcej, niż niektórzy myślą.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

Czytaj także: Niewygodna Staniszkis. Przypominamy, co mówiła o podnoszeniu wieku emerytalnego

Nowy numer

Tekst ukazał się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe