Polskie dzieci wydane szwedzkim służbom. "Polska nie będzie azylem"

Na początku lipca polskie władze odebrały córki państwa Klamanów i wysłały je do Szwecji celem umieszczenia w szwedzkich rodzinach zastępczych. Odbyło się to przy współpracy polskiego Ministerstwa Sprawiedliwości, które w ten sposób podporządkowało się wnioskowi strony szwedzkiej, w procedurze wszczętej przeciw polskiej rodzinie już po jej powrocie do Polski. Co niemniej bulwersującej, szwedzki wniosek wykonano, mimo że kurator wcześniej wyznaczony przez polski sąd nie widział podstaw do odebrania dzieci rodziny Klamanów.
Rodzina Klamanów Polskie dzieci wydane szwedzkim służbom.
Rodzina Klamanów / zasoby rodziny Klamanów

Mecenas Bartosz Lewandowski, od lat współpracujący z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris, przypomina w rozmowie, jak odmienna była postawa polskich władz w sprawach, w których osobiście interweniował po stronie rodzin, szukających schronienia w Polsce w ostatnich latach.

Czytaj również: Potężny pożar w pomorskim. Z ogniem walczy 21 zastępów straży pożarnej

 

"Polska nie będzie azylem"

Jak wspomina mec. Lewandowski, obecna postawa polskich władz jest natomiast bardzo podobna do tej sprzed 2015 r. Lewandowski wskazuje ponadto na fakt, że w lutym bieżącego roku polska wiceminister sprawiedliwości spotkała się z przedstawicielami ambasad różnych krajów europejskich. Z komunikatu MS można wywnioskować, że na tym spotkaniu pani wiceminister zapewniła, że pod rządami nowej koalicji Polska nie będzie już azylem dla rodzin uciekających przed nadużyciami służb socjalnych, takich jak norweski Barnevernet, niemiecki Jugendamt czy inne niesławne instytucje – również te wiele razy potępione przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, jak właśnie Barnevernet.

Czytaj także: Zbigniew Kuźmiuk: Prawie 290 mld zł deficytu budżetowego. Czy leci z nami pilot? 

 

"To już było"

Co gorsza, jak wyraźnie widać w sprawie rodziny Klamanów, Polska nie jest nawet już azylem dla własnych obywateli po ich powrocie z kilkuletniej emigracji.

– To tak już funkcjonowało kiedyś

– mówi w rozmowie mec. Lewandowski.

– Ja pamiętam przed 2015 rokiem, jak prowadziliśmy takie sprawy. To były nawet kuriozalne sytuacje, gdzie urzędnicy z innych krajów przyjeżdżali do Polski bez żadnego orzeczenia sądowego. Po prostu ukazywali legitymację i uzyskiwali zgodę polskich służb, czy zgodę polskich placówek, na przykład opiekuńczych, na to, żeby takie dziecko wywieźć. To były naprawdę takie czasy – wskazuje prawnik.

Rozmowę prowadzi Olivier Bault, dyrektor Centrum Komunikacji Ordo Iuris.

Instytut Ordo Iuris przygotował również petycję w obronie rodziny Klamanów.


 

POLECANE
Warszawska policja odpowiada na artykuł Tysol.pl. Internauci w śmiech z ostatniej chwili
Warszawska policja odpowiada na artykuł Tysol.pl. Internauci w śmiech

"Policjanci nie wchodzili wczoraj wieczorem do siedziby KRRiT! Takie informacje to wprowadzanie opinii publicznej w błąd" – pisze stołeczna policja w odpowiedzi na artykuł opublikowany w niedzielę wieczorem na portalu Tysol.pl. Publikujemy pełną treść zaskakującego oświadczenia i komentarze internautów, którzy nie pozostawili na policji suchej nitki.

Zmiany w popularnym programie TVN. W sieci zawrzało gorące
Zmiany w popularnym programie TVN. W sieci zawrzało

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Minister z rządu Tuska mówi o naciskach na marszałka Hołownię ws. wyborów i zachowaniu KO Wiadomości
Minister z rządu Tuska mówi o naciskach na marszałka Hołownię ws. wyborów i zachowaniu KO

Minister funduszy i polityki regionalnej, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, przyznała, że na marszałka Sejmu Szymona Hołownię wywierano naciski, by nie zwoływał Zgromadzenia Narodowego, co mogłoby opóźnić zaprzysiężenie prezydenta elekta, Karola Nawrockiego. Jej zdaniem była to próba rozhuśtania nastrojów społecznych i wzburzenia opinii publicznej wokół wyborów.

Niemcy i Francja dopinają deal ws. energii jądrowej i umowy z Mercosur tylko u nas
Niemcy i Francja dopinają deal ws. energii jądrowej i umowy z Mercosur

Marc Ferracci, francuski minister ds. przemysłu i energii odwiedził Berlin 21 lipca 2025 roku, aby przygotować międzyrządowe posiedzenia Niemcy-Francja, zaplanowane na koniec sierpnia. Wraz z niemiecką minister Katheriną Reiche omówił kluczowe dla Francji kwestie, w tym koszty energii, Zielony Ład oraz ochronę miejsc pracy w przemyśle. Podkreślono potrzebę rozbudowy infrastruktury przesyłowej dla energii elektrycznej i wodoru.

Ważne zmiany dla kierowców ws. ubezpieczenia OC. Nowe przepisy weszły w życie z ostatniej chwili
Ważne zmiany dla kierowców ws. ubezpieczenia OC. Nowe przepisy weszły w życie

Polscy kierowcy muszą przygotować się na nowe zasady dotyczące obowiązkowego ubezpieczenia OC. Od 24 lipca 2025 r. weszły w życie zmiany, które mogą mieć realny wpływ zarówno na wysokość odszkodowań, jak i na kontrole drogowe. Sprawdź, co się zmieniło.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa pilne
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Od 28 lipca w Krakowie ważne zmiany. W związku z zakończeniem remontu tunelu pod Dworcem Głównym na swoją trasę wraca Krakowski Szybki Tramwaj (KST).

Atak na rosyjski Aerofłot. 40 lotów odwołanych z ostatniej chwili
Atak na rosyjski Aerofłot. 40 lotów odwołanych

Ponad 40 lotów odwołano z powodu awarii systemu informatycznego Aerofłotu - podała w poniedziałek agencja Reutera, powołując się na media rosyjskie. Grupa hakerska Cichy Kruk opublikowała oświadczenie, w którym wzięła na siebie odpowiedzialność za atak na systemy największych rosyjskich linii lotniczych.

Maciej Świrski: Nie poddam się presji z ostatniej chwili
Maciej Świrski: Nie poddam się presji

Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski powiedział w poniedziałek, że będzie trwał na swoim stanowisku oraz nie podda się presji. Zapowiedział także, że Krajowa Rada będzie działała tak, jak do tej pory.

Nie można oderwać wzroku. Komunikat wrocławskiego zoo Wiadomości
"Nie można oderwać wzroku". Komunikat wrocławskiego zoo

Wrocławskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro. Dziś ma szczególny komunikat.

Napastnik zaatakował ratowników, którzy chcieli mu pomóc. Dostał wyrok w ekspresowym tempie z ostatniej chwili
Napastnik zaatakował ratowników, którzy chcieli mu pomóc. Dostał wyrok w ekspresowym tempie

W toruńskiej dzielnicy Kaszczorek 43-letni mężczyzna zaatakował ratowników medycznych podczas interwencji. Dzień później zapadł już wyrok. Napastnik trafił do więzienia.

REKLAMA

Polskie dzieci wydane szwedzkim służbom. "Polska nie będzie azylem"

Na początku lipca polskie władze odebrały córki państwa Klamanów i wysłały je do Szwecji celem umieszczenia w szwedzkich rodzinach zastępczych. Odbyło się to przy współpracy polskiego Ministerstwa Sprawiedliwości, które w ten sposób podporządkowało się wnioskowi strony szwedzkiej, w procedurze wszczętej przeciw polskiej rodzinie już po jej powrocie do Polski. Co niemniej bulwersującej, szwedzki wniosek wykonano, mimo że kurator wcześniej wyznaczony przez polski sąd nie widział podstaw do odebrania dzieci rodziny Klamanów.
Rodzina Klamanów Polskie dzieci wydane szwedzkim służbom.
Rodzina Klamanów / zasoby rodziny Klamanów

Mecenas Bartosz Lewandowski, od lat współpracujący z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris, przypomina w rozmowie, jak odmienna była postawa polskich władz w sprawach, w których osobiście interweniował po stronie rodzin, szukających schronienia w Polsce w ostatnich latach.

Czytaj również: Potężny pożar w pomorskim. Z ogniem walczy 21 zastępów straży pożarnej

 

"Polska nie będzie azylem"

Jak wspomina mec. Lewandowski, obecna postawa polskich władz jest natomiast bardzo podobna do tej sprzed 2015 r. Lewandowski wskazuje ponadto na fakt, że w lutym bieżącego roku polska wiceminister sprawiedliwości spotkała się z przedstawicielami ambasad różnych krajów europejskich. Z komunikatu MS można wywnioskować, że na tym spotkaniu pani wiceminister zapewniła, że pod rządami nowej koalicji Polska nie będzie już azylem dla rodzin uciekających przed nadużyciami służb socjalnych, takich jak norweski Barnevernet, niemiecki Jugendamt czy inne niesławne instytucje – również te wiele razy potępione przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, jak właśnie Barnevernet.

Czytaj także: Zbigniew Kuźmiuk: Prawie 290 mld zł deficytu budżetowego. Czy leci z nami pilot? 

 

"To już było"

Co gorsza, jak wyraźnie widać w sprawie rodziny Klamanów, Polska nie jest nawet już azylem dla własnych obywateli po ich powrocie z kilkuletniej emigracji.

– To tak już funkcjonowało kiedyś

– mówi w rozmowie mec. Lewandowski.

– Ja pamiętam przed 2015 rokiem, jak prowadziliśmy takie sprawy. To były nawet kuriozalne sytuacje, gdzie urzędnicy z innych krajów przyjeżdżali do Polski bez żadnego orzeczenia sądowego. Po prostu ukazywali legitymację i uzyskiwali zgodę polskich służb, czy zgodę polskich placówek, na przykład opiekuńczych, na to, żeby takie dziecko wywieźć. To były naprawdę takie czasy – wskazuje prawnik.

Rozmowę prowadzi Olivier Bault, dyrektor Centrum Komunikacji Ordo Iuris.

Instytut Ordo Iuris przygotował również petycję w obronie rodziny Klamanów.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe