Postawił w Berlinie kamień zamiast pomnika ku czci pomordowanych Polaków. Został odznaczony polskim orderem

Co musisz wiedzieć:
-
Florian Mausbach jest urbanistą i deklaruje się jako miłośnik Polski
-
Polacy od lat domagają się postawienia w Berlinie pomnika ku czci pomordowanych przez Niemców rodaków
-
Niemcy w zasadzie od zakończenia II wojny światowej wybielają swoją historię
„Jestem wzruszony, zawstydzony i dumny. Ten order oznacza, że coś udało się mi zdziałać, że to było ważne, skoro nawet w Polsce to dostrzeżono”
- powiedział Mausbach podkreślając, że to wspólne osiągnięcie całej grupy ludzi.
„Jakby nie było, to odznaczenie od samego prezydenta”
- dodał.
Laudacja
Kierownik ambasady RP w Niemczech Jan Tombiński gratulując Mausbachowi, powiedział że jest to „człowiek, który wpłynął na dzisiejsze oblicze Berlina, szczególnie w latach 1995–2009, kiedy kierował Federalnym Urzędem ds. Budownictwa i Planowania Przestrzennego”.
Odnosząc się do pamięci historycznej, również tej kulturowej Tombiński stwierdził, że „to, co razem osiągnęliśmy, zawdzięczamy w dużej mierze Mausbachowi”. Jednocześnie podkreślił zaangażowanie architekta na rzecz Polski i kontaktów polsko-niemieckich.
Polacy nie akceptują kamienia jako pomnika
Duża część polskich polityków i obywateli nie akceptuje kamienia jako pomnika i domaga się monumentu z prawdziwego zdarzenia. Mausbach uważa, że to mija się z sensem.
„Nie o wielkość pomnika chodzi w pamięci, wielkość nie przekłada się na emocje, uczucia. Zresztą symbolika tego miejsca jest tak wielka, że nie ma na nią wpływu wielkość pomnika”
- uważa.
Niemcy na potęgę wybielają swoją historię
Niemcy w zasadzie od zakończenia II wojny światowej mają problem z uznaniem swojego sprawstwa i czynią wysiłki, aby możliwie wybielić swoje winy. Kamień zamiast prawdziwego pomnika to jedynie – świadoma bądź podświadoma – emanacja tej postawy.
Florian Mausbach jest urbanistą i deklaruje się jako miłośnik Polski.