TVN donosi, że Hołownia ogranicza pracę dziennikarzy. Jest komentarz marszałka Sejmu
Jak poinformował dziennikarz "Wirtualnej Polski" Michał Wróblewski, biuro marszałka Sejmu Szymona Hołowni wyjaśniło, że "nie można go nagrywać na tzw. korytarzu marszałkowskim i przed jego gabinetem". Dziennikarz dodał, że wcześniej nie było z tym problemów.
TVN24 informuje o ograniczaniu zakresu pracy dziennikarzy w Sejmie i Senacie
- przekazał Michał Wróblewski.
Czytaj więcej: Rosja: Nowe ćwiczenia sił nuklearnych. Putin zabiera głos
Hołownia odpowiedział na spekulacje
Na te medialne doniesienia postanowił odpowiedzieć sam Szymon Hołownia. Podczas wtorkowej konferencji prasowej wyjaśnił, że "nie ma żadnych zakazów pracy dziennikarzy na korytarzu marszałkowskim". Wyraził nadzieję, że dziennikarze i politycy będą się szanować i uprzedzać o swoich zamiarach.
Wytłumaczył on także, że nie widzi problemu w udzielaniu wywiadów na korytarzu marszałkowskim. Jednakże zasugerował, że to dziennikarze zaczęli łamać zasady dotyczące współpracy.
Do tej pory byliśmy umówieni i respektowaliśmy nawzajem te zasady, że ja zawsze się wypowiadam albo prawie zawsze, kiedy media potrzebują, natomiast pracujemy w tej samej przestrzeni, staramy się zachować pewną ekologię tej naszej współpracy
- wyjaśnił Marszałek Sejmu Szymon Hołownia.