Trump, Kamala i sprawa polska - Konrad Wernicki poleca nowy numer "Tygodnika Solidarność"
Prenumeratę „Tygodnika Solidarność” zamówisz <TUTAJ>
TEMAT NUMERU: TRUMP, KAMALA, A SPRAWA POLSKA
Kto lepszy dla amerykańskich pracowników?
Nasz "amerykański" numer rozpoczynamy od wstępniaka redaktora naczelnego "TS" Michała Ossowskiego, który pisze:
Już nieraz dowodziliśmy na łamach „Tygodnika Solidarność”, że wyborców bardziej niż sympatie czysto partyjne, powinny łączyć wspólne interesy. Pracownikom powinno zaś zależeć na tym, by przyszła władza dbała o to, by świat pracy był bezpieczny i dobrze się rozwijał, by przybywało dobrej jakości miejsc pracy, płace rosły, a związki zawodowe miały przyjazne warunki do funkcjonowania.
- zauważa redaktor naczelny i kontynuuje:
W obecnej sytuacji, gdy stoimy być może u progu największego kryzysu na rynku pracy od lat, wspólne pracownicze sprawy tym bardziej powinny łączyć. Powinniśmy się zastanowić, który kandydat może być sojusznikiem pracowników i który z nich najlepiej zadba o nasze interesy. Niezależnie od tego, jakie barwy polityczne reprezentuje.
- puentuje Ossowski.
Czy Trump odda nas Rosjanom?
Po wypowiedziach Donalda Trumpa i przedstawicieli środowiska Republikanów na temat wojny na Ukrainie, wydatków członków NATO na zbrojenia i kilka innych kwestii, wielu uważa, że Trump wypnie się na Europę, a może - o zgrozo - sprzymierzy się z Putinem. Spokój zaleca zastępca redaktora naczelnego "TS" Rafał Woś:
Jak wszyscy pamiętamy, atak Rosji na Ukrainę nie nastąpił wcale za pierwszej kadencji 45. gospodarza Białego Domu przypadającej na lata 2017–2021, tylko w roku 2022, czyli rok po objęciu urzędu przez demokratę Joe Bidena, po którego elekcji jakoś nikt do mnie nie wydzwaniał, martwiąc się, że „teraz to już na pewno ruscy ruszą.
- pisze Rafał Woś i kontynuuje:
W temacie „Trump, Kamala i sprawa polska” proponuję zachować spokój. A już na pewno nie warto biegać i machać rękami, powtarzając kompletnie nieprawdziwe frazesy. No chyba że ktoś lubi robić z siebie… pośmiewisko.
- kończy redaktor.
Wielka walka o lud i robotników
Godny polecenia jest tekst Kacpra Kity, który zastanawia się, który kandydat przekona do siebie robotników w Stanach Zjednoczonych.
Już 5 listopada poznamy nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Na to, czy Donald Trump wróci do Białego Domu, ogromny wpływ będzie miało to, ilu uda mu się pozyskać robotników i wyborców gorzej sytuowanych materialnie. W 2016 r. to właśnie przekonanie do siebie znacznej części klasy pracującej dało Trumpowi sensacyjne zwycięstwo. W USA, podobnie jak w wielu krajach Europy, narodowi populiści zbudowali się na odbieraniu głosów lewicy i krytyce liberalnego establishmentu. Teraz pierwszy raz to kandydat Republikanów na prezydenta może zwyciężyć wśród najmniej zarabiających. Część lewicy nie chce jednak dać za wygraną i próbuje kontratakować.
- analizuje autor.
Polska patrzy na Amerykę
Nie mniej ciekawy artykuł wyszedł spod pióra Krzysztofa Karnkowskiego, który rozbraja apokaliptyczne wizje prezydentury Donalda Trumpa.
„Zwycięstwo Trumpa może mieć takie skutki, jak dojście Hitlera do władzy” – ostrzega podczas dyskusji odbywającej się w Łodzi w ramach „Igrzysk wolności” Adam Michnik, przez lata cieszący się sławą autorytetu moralnego naczelny „Gazety Wyborczej”. Największa dziś chyba medialna potęga drugiej strony naszego politycznego uniwersum – Telewizja Republika – przeprowadza z Donaldem Trumpem ekskluzywny wywiad, a cała redakcja udekorowana jest symboliką jego kampanii. Te dwie skrajności dobrze oddają nastawienie polskich środowisk opiniotwórczych i świata polityki do tegorocznych wyborów w USA.
- zauważa Karnkowski.
Solidarność po amerykańsku
O tym jak postrzegane są związki zawodowe w USA i jaką rolę odgrywają, pisze Tomasz Winiarski.
Większość amerykańskich pracowników pozytywnie odnosi się do związków zawodowych, postrzegając je jako klucz do poprawy warunków swojego życia. W obliczu rosnących zysków firm i wynagrodzeń ich kierownictwa pracownicy za oceanem doświadczają niskich płac, ograniczonych świadczeń i niepewnej przyszłości emerytalnej. Pomimo istniejących przepisów wiele firm stosuje praktyki mające na celu ograniczanie działalności związkowej. Wniesiony w tej kadencji Kongresu projekt ustawy PRO Act zakłada rozszerzenie prawa do organizacji związkowej pracowników. Zwolennicy tej inicjatywy ustawodawczej wskazują, że przepisy korzystnie wpłynęłyby na ich sytuację.
Zawstydzone imperium
Ameryka była niegdyś przemysłowym imperium, w którym produkowane tysiące samochodów, samolotów, ciężarówek czy czołgów. Sami Amerykanie byli dumni ze swojej światowej dominacji. Dziś coraz więcej czują, że powinni przepraszać cały świat, za swój rozwój. Czasy świetności amerykańskiego przemysłu i dumy już minęły, o czym pisze Marcin Darmas.
Światła neonów zgasły. Amerykanie nie podnoszą już wysoko głów, coraz częściej spuszczają je wstydliwie. Stany Zjednoczone zaczęły za siebie przepraszać.
- stwierdza Darmas.
W numerze polecamy ponad to:
„Niechże Polska, za którą zginął ks. Jerzy, będzie naszą siłą” - relacja z obchodów 40. śmierci męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
19 października br. w sanktuarium ks. Jerzego Popiełuszki – kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu odbyły się główne obchody 40. rocznicy męczeńskiej śmiercipatrona Solidarności. – My, ludzie Solidarności, jak co roku od wielu lat jesteśmy tego dnia przy grobie księdza Jerzego, ale także w całym kraju, modląc się przy miejscach pamięci z nim związanych.
– powiedział po zakończeniu Mszy Świętej Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Relacjonuje Barbara Michałowska i Agnieszka Żurek.
Ksiądz Jerzy porywał tłumy
– Ksiądz Jerzy dojrzewał w swojej posłudze. To nie był wybitny intelektualista o jakimś wyrafinowanym przygotowaniu teologicznym i filozoficznym. On miał tego świadomość. Dużo czytał, rozmyślał, a jego kazania stawały się coraz lepsze, dojrzalsze. To był wynik ciężkiej pracy intelektualnej. Ksiądz stopniowo przykładał coraz większą wagę do pisania kazań.
– mówi prof. dr hab. Wojciech Polak w rozmowie z Jakubem Pacanem.
Władza we własnym klinczu
Rządząca koalicja straciła prawne oparcie w instytucjach Unii Europejskiej. Nie może już odwoływać się do wyroków TSUE czy orzeczeń Komisji Weneckiej w sprawie przywracania praworządności, gdyż obie te instytucje jednoznacznie uznały, że nie ma podstaw do kwestionowania statusu sędziów w Polsce. Oznacza to, że ekipa Donalda Tuska łamie wszelkie zasady praworządności nawet według prawa UE.
- pisze Mariusz Staniszewski w swoim artykule.
Nie wolno milczeć, trzeba krzyczeć!
Nie wolno godzić się na to zło i niesprawiedliwość. Będę głodował, dopóki starczy mi zdrowia i sił!
– mówi w rozmowie z Agnieszką Żurek Jan Karandziej, współzałożyciel Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, który podjął głodówkę w obronie uwięzionego ks. Michała Olszewskiego.
Strefa kontaktu Igora Zalewskiego
Klasa polityczna toczy hałaśliwe wojny, ale po cichu… zgadza się w wielu kluczowych kwestiach
– mówi Marcin Chludziński w nowej odsłonie cyklu rozmów prowadzonych przez Igora Zalewskiego.
Solidarność przejmuje przewodnictwo w Radzie Dialogu Społecznego
Od 23 października br. przez następny rok z ramienia Solidarności Radzie Dialogu Społecznego przewodzić będzie Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „S”.
- relacjonuje Barbara Michałowska.
Felietony
Magdalena Okraska - Na młode wilki obława
Fiat Money - Co polscy politycy zrozumieli z kryzysu EURO? Nic
Marek Jan Chodakiewicz - Donald wygrywa?
Jan Wróbel - Bifurkacja. Trudne słowo, smutny koniec.
Stanisław Żaryn - Żołnierz dobrego słowa
Karol Gac - Hamulec ręczny
Monika Małkowska - Ze śmiercią nam do twarzy
Tadeusz Płużański - Zamordowani przez komunistów, zidentyfikowani przez IPN
Cezary Krysztopa - wywaliło mi żenadometr.