Marek Jan Chodakiewicz: Mówimy po arabsku (cz. 2)

Jasne jest, że w naszych badaniach nad islamem musimy zapoznać się przynajmniej z podstawowymi zasadami języka arabskiego. W Koranie kilkakrotnie podkreśla się, że Allah komunikuje się ze swoim posłańcem Mahometem w pięknym „języku arabskim”.
Marek Jan Chodakiewicz Marek Jan Chodakiewicz: Mówimy po arabsku (cz. 2)
Marek Jan Chodakiewicz / Tygodnik Solidarność

Święta księga mahometan również musi być w tym języku (Koran 12:2, 19:97, 26:192–195, 41:44, 42:7, 43:1–3). Do dziś naucza się islamu za pomocą tego środka porozumiewania się. Co więcej, mahometanizm ma podstawowy wpływ lingwistyczny na charakter arabskiego. Na przykład neologizmy tworzy się przez zapożyczenia z Koranu, a stosuje się przy tym metodologię jak w werdyktach religijnych (fatua) wyodrębnianych przez analogię z szariatu.

Tylko język arabski oddaje duchowość, piękno i poetykę przekazu Koranu

To prawda, że Koran przełożono na wiele języków, ale tylko po arabsku oddaje on duchowość, piękno i poetykę przekazu. 250 milionów osób posługuje się arabskim na co dzień. Mimo że nie wszyscy wyznawcy islamu znają arabski, prawie wszyscy potrafią coś z Koranu zacytować. Mówimy o ponad miliardzie ludzi. Arabski jest oficjalnym językiem w 24 państwach i terytoriach, które wymienię alfabetycznie: Algieria, Arabia Saudyjska, Autonomia Palestyńska, Bahrajn, Czad, Dżibuti, Egipt, Erytrea, Irak, Jemen, Jordania, Katar, Komory, Kuwejt, Liban, Libia, Mauretania, Maroko, Oman, Sudan, Syria, Tunezja, Zachodnia Sahara oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie. Arabski w każdym z tych krajów jest inny, co więcej – w niektórych miejscach istnieją też regionalne dialekty.

Jak podkreśla lingwistka Mary Catherine Bateson, ludzie arabskojęzyczni dość łatwo odróżniają na podstawie akcentu, wymowy i słownictwa osoby pochodzące z różnych państw arabskich. Czasami nawet niektórzy upierają się, że należy traktować własną odmianę arabskiego jako odrębny język. W rzeczywistości mamy sytuację diaglosii (diaglossis), czyli podziału na arabski klasyczny i arabski kolokwialny. Ten pierwszy dotyczy religii, polityki i innych oficjalnych spraw, w większości stosują go elity. Ten drugi to cała gama dialektów regionalnych. Stosuje go głównie lud.

CZYTAJ TAKŻE: Jan Wróbel: Poproszę to, co zwykle, dwa razy

Dialekty arabskie

Nie ma zgody na to, w jaki sposób klasyfikować różne dialekty arabskie. Na przykład Gerard Jannsens dzieli je według położenia geograficznego, według odrębnych cech specyficznych oraz według elementów wspólnych. Bateson z kolei twierdzi, że podział powinien przebiegać między „wschodnim arabskim” i „zachodnim arabskim”. Jezioro Czad stanowi geolingwistyczny sworzeń jej systemu. Inni podkreślają jednorodność arabskiego, upierając się np., że nie ma właściwie zasadniczych różnic lingwistycznych nawet między koczownikami a ludnością miejską. Kolejni naukowcy rozróżniają jednak między arabskimi literackimi elitami i arystokracją z jednej strony a ludem i Beduinami z drugiej. Zob. Mary Catherine Bateson, „Arabic Language Handbook” [Podręcznik do języka arabskiego] (Washington, DC: Georgetown University Press, 2003); Gerard Janssens, „Stress in Arabic and Word Structure in the Modern Arabic Dialects” [Akcent w arabskim i struktura słów we współczesnych dialektach arabskich] (Leuven: Uitgeverij Peeters, [1972]); Janet C.E. Watson, „Word Stress in Arabic” [Wymowa w arabskim] (University of Leeds, 13 lipca 2010, dostępne pod http://usir.salford.ac.uk/17633/1/135_watson.pdf oraz https://www.researchgate.net/publication/265493598_35_Word_Stress_in_Arabic).
Przypomnijmy, że w arabskim brakuje pewnych pojęć i zwrotów. Na przykład w tym języku nie znajdziemy słowa „sumienie” czy bezpośredniego zwrotu „dziękuję”, co zastępuje się odwołaniem do Allaha. Dalej, co jest jeszcze większą barierą kulturową, w studiach koranicznych obowiązuje formalnie rozbudowana ornamentyka lingwistyczna, a niekiedy elity religijne przenoszą taki styl mowy do codzienności. Ludzie Zachodu powiedzieliby na to – barok, a Polacy zanieczyszczenia makaronistyczne. Powoduje to znaczne kłopoty w porozumiewaniu się i przeszkadza w zwalczaniu analfabetyzmu.

Ponadto rozmaite konwenanse – w tym uprzejmości – powodują, że Arabowie nie stawiają spraw wprost. Zamiast zarzucić komuś kłamstwo, mówi się „rzekomo” albo że ktoś je „domniemywa”. Jest to też subtelny sygnał, że taka informacja jest wątpliwej wartości. Zob. wczesnośredniowieczną biografię [Ibn Ishaq], „The Life of Muhammad: A Translation of Ibn Ishaq’s Sirat Rasul Allah” [Żywot Mahometa], tłum. i red. A. Guillaume (Oxford: Oxford University Press, 1955), s. 3 (o kłamstwie).

Nawet tak życzliwi znawcy jak Marshall G.S. Hodgson uważają, że ten brak precyzji negatywnie wpływa na dostosowanie arabskiego do nauk ścisłych i na używanie go jako medium do przekazywania wysoce abstrakcyjnych idei naukowych. Zob. Marshall G.S. Hodgson, „The Venture of Islam: The Classical Age of Islam” [Przedsięwzięcie islamu: Klasyczny wiek islamu] (Chicago, IL: University of Chicago, 1977), t. 1, s. 413. Ten sam autor odnotowuje wielki wkład Zachodu w modernizację języka arabskiego od XIX w. Zob. Marshall G.S. Hodgson, „The Venture of Islam: The Gunpowder Empires and Modern Times” [Imperia prochu strzelniczego i czasy nowoczesne] (Chicago, IL: University of Chicago Press, 1977), t. 3, s. 289–283.

Modern Standard Arabic

Najważniejszy dialekt tego języka to nowoczesny, standardowy arabski (Modern Standard Arabic – MSA), zwany też fus-ha albo „koraniczny”, czyli klasyczny arabski. Jest to język nauki, szczególnie religijnego prawodawstwa i teologii. Właściwie każde dziecko uczy się tego dialektu formalnie w szkole laickiej albo religijnej. Powiedzmy, że odgrywa rolę podobną do dialektu mandaryńskiego w języku chińskim. Na poziomie kultury popularnej najczęściej stosowaną odmianą tego języka jest gwara egipska zwana Masri. Jest to dialekt, który słyszymy najczęściej w mediach: telewizji, radiu, filmach. Podczas gdy MSA jest de rigueur dla inteligencji w całej arabofońskiej przestrzeni, podstawy Masri zna przynajmniej częściowo większość ludności arabskojęzycznej. Jednak są różnice. Na przykład po „egipsku” znak alfabetu dżiim (jeem – ج) wymawia się jak „a dż” w Masri, a w MSA – „a dżi”.

Doceniając rolę klasycznego arabskiego, jak również pluralizm wariacji regionalnych, warto zatrzymać się na chwilę nad najważniejszymi sposobami przekazywania arabskiego na poziomie haute culture. Są dwie główne metody: kaligrafia oraz poezja. Obie osiągnęły swój zenit w ramach kultury abad, czyli dworskiej. Kaligrafia arabska w wielu przypadkach zastępuje sztukę czy raczej odgrywa jej rolę, a wręcz staje się nią, szczególnie jako ornamentyka, ze względu na zakaz religijny ukazywania postaci ludzkich w malarstwie bądź rzeźbie (z wyjątkiem perskich miniatur powstałych zwykle bez sankcji religijnej). Z historycznego punktu widzenia najwyższą, najbardziej pożądaną i najbardziej podziwianą formą ekspresji w świecie arabskim była od czasów zamierzchłych poezja. Nawet w islamie Koran trzeba recytować jak poezję. Co więcej, większość tradycji dopuszcza do pewnego stopnia sekularne formy poezji. W ten sposób nawet dla ludzi spoza tego kręgu kulturowego i kręgu wiary na poziomie najbardziej wysublimowanym arabski przekazywany w formie kaligrafii i poezji jawi się jako niezwykle wyśmienity język. Zob. Marshall G.S. Hodgson, „The Venture of Islam: The Classical Age of Islam”; „The Expansion of Islam in the Middle Periods”; „The Gunpowder Empires and Modern Times” (Chicago, IL: University of Chicago Press, 1977); Erez Naaman, „Literature and the Islamic Court: Cultural life under al-Sahib Ibn ’Abbad” [Literatura i dwór islamski] (New York: Routledge, 2016); oraz zwięźle: Wheeler M. Thackston, „The Role of Calligraphy” [Rola kaligrafii]; „The Mosque: History, Architectural Development and Regional Diversity”, red. Martin Frishman i Hasan-Uddin Khan (New York and London: Thomas and Hudson, 1994), s. 43–53; Naji Zain-al-Din, „Atlas of Arabic Calligraphy” [Atlas arabskiej kaligrafii] (Baghdad: Government Printing Department for the Iraqi Academy, 1968); „Annemarie Schimmel, Islamic Calligraphy” [Islamska kaligrafia] (Leiden: E.J. Brill, 1970); Yasin Hamid Safadi, „Islamic Calligraphy” [Islamska kaligrafia] (London and New York: Thames & Hudson, 1987).

Zważając na potęgę tub kultury popularnej, pamiętajmy, że arabski rozszerza się przede wszystkim dzięki religii islamskiej, a więc dzięki działalności misjonarskiej i świętej wojnie – dżihadowi, co potwierdza Nicholas Ostler w „Empire of the Word: A Language History of the World” [Imperium słowa: Językowa historia świata] (London and New York: Harper Collins Publishers, 2005).

Obecnie dzięki migracjom arabski roznosi się straszliwie po Europie, szczególnie Zachodniej. Niektórzy będą się musieli nauczyć arabskiego, tak aby znać język nowych panów, gdy islam zapanuje nad światem. Daj Boże, nie nad Polską.
Waszyngton, DC, 14 października br.

CZYTAJ TAKŻE: Nasi społecznicy roku - Konrad Wernicki poleca nowy numer „Tygodnika Solidarność”


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Mieszkańcy Wrocławia muszą przygotować się na poważne utrudnienia w rejonie mostu Grunwaldzkiego. Od soboty, 12 lipca, zmienia się organizacja ruchu — zarówno dla samochodów, jak i dla autobusów oraz tramwajów. Powodem jest awaria magistrali wodociągowej znajdującej się kilka metrów pod ziemią.

Czas na ekshumacje i potępienie banderyzmu. Dziś rocznica Krwawej Niedzieli na Wołyniu tylko u nas
Czas na ekshumacje i potępienie banderyzmu. Dziś rocznica Krwawej Niedzieli na Wołyniu

- Trzeba doprowadzić do penalizacji banderyzmu oraz kontynuować wywieranie nacisków na władze Ukrainy, żeby pozwoliły nam godnie pochować naszych rodaków. Na kłamstwie i przemilczeniu nigdy nie zbudujemy dobrych relacji - mówi w rozmowie z portalem Tysol.pl Paweł Zdziarski, prezes stowarzyszenia "Wspólnota i pamięć", autor książek o ukraińskim ludobójstwie na Polakach na Wołyniu.

Trump zapowiada ważne oświadczenie ws. Rosji z ostatniej chwili
Trump zapowiada ważne oświadczenie ws. Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że zawarto umowę, na mocy której Stany Zjednoczone wysyłają Ukrainie uzbrojenie poprzez NATO, a Sojusz płaci za to uzbrojenie. Dodał, że w poniedziałek będzie miał „ważne oświadczenie” dotyczące Rosji.

11 lipca 1943 roku przyszli po nich Ukraińcy z widłami, siekierami i butelkami z benzyną tylko u nas
11 lipca 1943 roku przyszli po nich Ukraińcy z widłami, siekierami i butelkami z benzyną

Dzień 11 lipca 2025 roku jest obchodzony w Polsce jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.

Pracował w żłobku, promował gender, okazał się pedofilem tylko u nas
Pracował w żłobku, promował gender, okazał się pedofilem

Kolejny aktywista gender okazał się pedofilem. Tym razem mężczyzna, którego zatrzymała już policja, zatrudnił się w żłobku, a dodatkowych ofiar szukał w internecie. Wśród rodziców budził zaufanie – podobno nikt nie podejrzewał go o tak straszne zbrodnie.

Szczyt Trump–Putin. Sekretarz stanu USA mówi wprost z ostatniej chwili
Szczyt Trump–Putin. Sekretarz stanu USA mówi wprost

Sekretarz stanu USA Marco Rubio poinformował w czwartek, że dotychczas nie zaplanowano spotkania prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina.

Polski geniusz dał sztucznej inteligencji wzrok gorące
Polski geniusz dał sztucznej inteligencji wzrok

Drodzy Państwo, dzielę się piękną historią. Polak, Piotr Bojanowski został dyrektorem ds. naukowych i kieruje pracami nad fundamentalnym rozwojem AI w jednym z najważniejszych laboratoriów AI na Ziemi – Laboratorium FAIR w Paryżu.

Tusk: Nie przewiduję stanowiska wicepremiera dla Polski 2050 z ostatniej chwili
Tusk: Nie przewiduję stanowiska wicepremiera dla Polski 2050

Premier Donald Tusk w ramach rekonstrukcji rządu nie przewiduje stanowiska wicepremiera dla Polski 2050. Jak dodał, do rekonstrukcji rządu dojdzie między 22 a 25 lipca, ale na pewno nie 22 lipca.

Muzeum Polskie w Rapperswilu zamieniono w restaurację z ostatniej chwili
Muzeum Polskie w Rapperswilu zamieniono w restaurację

Muzeum Polskie w Rapperswilu od 2022 roku nie ma siedziby. W hotelu Schwanen, gdzie miało przenieść się muzeum, powstała restauracja. Bezcenne zbiory czekają w magazynach.

Grafzero: Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców Jul Łyskawa - recenzja z ostatniej chwili
Grafzero: "Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców" Jul Łyskawa - recenzja

Paszport Polityki, nominacja do Nike, Nagroda Literacka miasta stołecznego Warszawy - prawdziwy deszcz nagród dla Jula Łyskawy za jego niezwykły debiut powieściowy - "Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców". Czy było warto? O tym Grafzero vlog literacki.

REKLAMA

Marek Jan Chodakiewicz: Mówimy po arabsku (cz. 2)

Jasne jest, że w naszych badaniach nad islamem musimy zapoznać się przynajmniej z podstawowymi zasadami języka arabskiego. W Koranie kilkakrotnie podkreśla się, że Allah komunikuje się ze swoim posłańcem Mahometem w pięknym „języku arabskim”.
Marek Jan Chodakiewicz Marek Jan Chodakiewicz: Mówimy po arabsku (cz. 2)
Marek Jan Chodakiewicz / Tygodnik Solidarność

Święta księga mahometan również musi być w tym języku (Koran 12:2, 19:97, 26:192–195, 41:44, 42:7, 43:1–3). Do dziś naucza się islamu za pomocą tego środka porozumiewania się. Co więcej, mahometanizm ma podstawowy wpływ lingwistyczny na charakter arabskiego. Na przykład neologizmy tworzy się przez zapożyczenia z Koranu, a stosuje się przy tym metodologię jak w werdyktach religijnych (fatua) wyodrębnianych przez analogię z szariatu.

Tylko język arabski oddaje duchowość, piękno i poetykę przekazu Koranu

To prawda, że Koran przełożono na wiele języków, ale tylko po arabsku oddaje on duchowość, piękno i poetykę przekazu. 250 milionów osób posługuje się arabskim na co dzień. Mimo że nie wszyscy wyznawcy islamu znają arabski, prawie wszyscy potrafią coś z Koranu zacytować. Mówimy o ponad miliardzie ludzi. Arabski jest oficjalnym językiem w 24 państwach i terytoriach, które wymienię alfabetycznie: Algieria, Arabia Saudyjska, Autonomia Palestyńska, Bahrajn, Czad, Dżibuti, Egipt, Erytrea, Irak, Jemen, Jordania, Katar, Komory, Kuwejt, Liban, Libia, Mauretania, Maroko, Oman, Sudan, Syria, Tunezja, Zachodnia Sahara oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie. Arabski w każdym z tych krajów jest inny, co więcej – w niektórych miejscach istnieją też regionalne dialekty.

Jak podkreśla lingwistka Mary Catherine Bateson, ludzie arabskojęzyczni dość łatwo odróżniają na podstawie akcentu, wymowy i słownictwa osoby pochodzące z różnych państw arabskich. Czasami nawet niektórzy upierają się, że należy traktować własną odmianę arabskiego jako odrębny język. W rzeczywistości mamy sytuację diaglosii (diaglossis), czyli podziału na arabski klasyczny i arabski kolokwialny. Ten pierwszy dotyczy religii, polityki i innych oficjalnych spraw, w większości stosują go elity. Ten drugi to cała gama dialektów regionalnych. Stosuje go głównie lud.

CZYTAJ TAKŻE: Jan Wróbel: Poproszę to, co zwykle, dwa razy

Dialekty arabskie

Nie ma zgody na to, w jaki sposób klasyfikować różne dialekty arabskie. Na przykład Gerard Jannsens dzieli je według położenia geograficznego, według odrębnych cech specyficznych oraz według elementów wspólnych. Bateson z kolei twierdzi, że podział powinien przebiegać między „wschodnim arabskim” i „zachodnim arabskim”. Jezioro Czad stanowi geolingwistyczny sworzeń jej systemu. Inni podkreślają jednorodność arabskiego, upierając się np., że nie ma właściwie zasadniczych różnic lingwistycznych nawet między koczownikami a ludnością miejską. Kolejni naukowcy rozróżniają jednak między arabskimi literackimi elitami i arystokracją z jednej strony a ludem i Beduinami z drugiej. Zob. Mary Catherine Bateson, „Arabic Language Handbook” [Podręcznik do języka arabskiego] (Washington, DC: Georgetown University Press, 2003); Gerard Janssens, „Stress in Arabic and Word Structure in the Modern Arabic Dialects” [Akcent w arabskim i struktura słów we współczesnych dialektach arabskich] (Leuven: Uitgeverij Peeters, [1972]); Janet C.E. Watson, „Word Stress in Arabic” [Wymowa w arabskim] (University of Leeds, 13 lipca 2010, dostępne pod http://usir.salford.ac.uk/17633/1/135_watson.pdf oraz https://www.researchgate.net/publication/265493598_35_Word_Stress_in_Arabic).
Przypomnijmy, że w arabskim brakuje pewnych pojęć i zwrotów. Na przykład w tym języku nie znajdziemy słowa „sumienie” czy bezpośredniego zwrotu „dziękuję”, co zastępuje się odwołaniem do Allaha. Dalej, co jest jeszcze większą barierą kulturową, w studiach koranicznych obowiązuje formalnie rozbudowana ornamentyka lingwistyczna, a niekiedy elity religijne przenoszą taki styl mowy do codzienności. Ludzie Zachodu powiedzieliby na to – barok, a Polacy zanieczyszczenia makaronistyczne. Powoduje to znaczne kłopoty w porozumiewaniu się i przeszkadza w zwalczaniu analfabetyzmu.

Ponadto rozmaite konwenanse – w tym uprzejmości – powodują, że Arabowie nie stawiają spraw wprost. Zamiast zarzucić komuś kłamstwo, mówi się „rzekomo” albo że ktoś je „domniemywa”. Jest to też subtelny sygnał, że taka informacja jest wątpliwej wartości. Zob. wczesnośredniowieczną biografię [Ibn Ishaq], „The Life of Muhammad: A Translation of Ibn Ishaq’s Sirat Rasul Allah” [Żywot Mahometa], tłum. i red. A. Guillaume (Oxford: Oxford University Press, 1955), s. 3 (o kłamstwie).

Nawet tak życzliwi znawcy jak Marshall G.S. Hodgson uważają, że ten brak precyzji negatywnie wpływa na dostosowanie arabskiego do nauk ścisłych i na używanie go jako medium do przekazywania wysoce abstrakcyjnych idei naukowych. Zob. Marshall G.S. Hodgson, „The Venture of Islam: The Classical Age of Islam” [Przedsięwzięcie islamu: Klasyczny wiek islamu] (Chicago, IL: University of Chicago, 1977), t. 1, s. 413. Ten sam autor odnotowuje wielki wkład Zachodu w modernizację języka arabskiego od XIX w. Zob. Marshall G.S. Hodgson, „The Venture of Islam: The Gunpowder Empires and Modern Times” [Imperia prochu strzelniczego i czasy nowoczesne] (Chicago, IL: University of Chicago Press, 1977), t. 3, s. 289–283.

Modern Standard Arabic

Najważniejszy dialekt tego języka to nowoczesny, standardowy arabski (Modern Standard Arabic – MSA), zwany też fus-ha albo „koraniczny”, czyli klasyczny arabski. Jest to język nauki, szczególnie religijnego prawodawstwa i teologii. Właściwie każde dziecko uczy się tego dialektu formalnie w szkole laickiej albo religijnej. Powiedzmy, że odgrywa rolę podobną do dialektu mandaryńskiego w języku chińskim. Na poziomie kultury popularnej najczęściej stosowaną odmianą tego języka jest gwara egipska zwana Masri. Jest to dialekt, który słyszymy najczęściej w mediach: telewizji, radiu, filmach. Podczas gdy MSA jest de rigueur dla inteligencji w całej arabofońskiej przestrzeni, podstawy Masri zna przynajmniej częściowo większość ludności arabskojęzycznej. Jednak są różnice. Na przykład po „egipsku” znak alfabetu dżiim (jeem – ج) wymawia się jak „a dż” w Masri, a w MSA – „a dżi”.

Doceniając rolę klasycznego arabskiego, jak również pluralizm wariacji regionalnych, warto zatrzymać się na chwilę nad najważniejszymi sposobami przekazywania arabskiego na poziomie haute culture. Są dwie główne metody: kaligrafia oraz poezja. Obie osiągnęły swój zenit w ramach kultury abad, czyli dworskiej. Kaligrafia arabska w wielu przypadkach zastępuje sztukę czy raczej odgrywa jej rolę, a wręcz staje się nią, szczególnie jako ornamentyka, ze względu na zakaz religijny ukazywania postaci ludzkich w malarstwie bądź rzeźbie (z wyjątkiem perskich miniatur powstałych zwykle bez sankcji religijnej). Z historycznego punktu widzenia najwyższą, najbardziej pożądaną i najbardziej podziwianą formą ekspresji w świecie arabskim była od czasów zamierzchłych poezja. Nawet w islamie Koran trzeba recytować jak poezję. Co więcej, większość tradycji dopuszcza do pewnego stopnia sekularne formy poezji. W ten sposób nawet dla ludzi spoza tego kręgu kulturowego i kręgu wiary na poziomie najbardziej wysublimowanym arabski przekazywany w formie kaligrafii i poezji jawi się jako niezwykle wyśmienity język. Zob. Marshall G.S. Hodgson, „The Venture of Islam: The Classical Age of Islam”; „The Expansion of Islam in the Middle Periods”; „The Gunpowder Empires and Modern Times” (Chicago, IL: University of Chicago Press, 1977); Erez Naaman, „Literature and the Islamic Court: Cultural life under al-Sahib Ibn ’Abbad” [Literatura i dwór islamski] (New York: Routledge, 2016); oraz zwięźle: Wheeler M. Thackston, „The Role of Calligraphy” [Rola kaligrafii]; „The Mosque: History, Architectural Development and Regional Diversity”, red. Martin Frishman i Hasan-Uddin Khan (New York and London: Thomas and Hudson, 1994), s. 43–53; Naji Zain-al-Din, „Atlas of Arabic Calligraphy” [Atlas arabskiej kaligrafii] (Baghdad: Government Printing Department for the Iraqi Academy, 1968); „Annemarie Schimmel, Islamic Calligraphy” [Islamska kaligrafia] (Leiden: E.J. Brill, 1970); Yasin Hamid Safadi, „Islamic Calligraphy” [Islamska kaligrafia] (London and New York: Thames & Hudson, 1987).

Zważając na potęgę tub kultury popularnej, pamiętajmy, że arabski rozszerza się przede wszystkim dzięki religii islamskiej, a więc dzięki działalności misjonarskiej i świętej wojnie – dżihadowi, co potwierdza Nicholas Ostler w „Empire of the Word: A Language History of the World” [Imperium słowa: Językowa historia świata] (London and New York: Harper Collins Publishers, 2005).

Obecnie dzięki migracjom arabski roznosi się straszliwie po Europie, szczególnie Zachodniej. Niektórzy będą się musieli nauczyć arabskiego, tak aby znać język nowych panów, gdy islam zapanuje nad światem. Daj Boże, nie nad Polską.
Waszyngton, DC, 14 października br.

CZYTAJ TAKŻE: Nasi społecznicy roku - Konrad Wernicki poleca nowy numer „Tygodnika Solidarność”



 

Polecane
Emerytury
Stażowe