Bruksela. Ministrowie obrony podpisali cztery listy ws. współpracy
Raport dot. obronności w UE
Ministrowie obrony UE zatwierdzili we wtorek roczny raport dot. obronności w UE, tzw. CARD. Identyfikuje on możliwości współpracy państw członkowskich w celu wspólnego rozwijania kluczowych zdolności wojskowych.
Po raz pierwszy przyjęcie raportu jest połączone z podpisaniem listów intencyjnych przez państwa członkowskie w czterech obszarach: obrony powietrznej i przeciwrakietowej, wojny elektronicznej, amunicji krążącej i okrętów nawodnych.
- Już w lutym obowiązkowe kwalifikacje do służby wojskowej. Kto dostanie wezwanie?
- Zmiana rosyjskiej doktryny nuklearnej. Dosadny komentarz Andrzeja Dudy
- Ukraina zaatakowała Rosję rakietami ATACMS. Jest komentarz rosyjskiego MON
"Wysiłki krajowe, choć niezbędne, nie wystarczą"
"Raport CARD na 2024 r. jest jasny: wysiłki krajowe, choć niezbędne, nie wystarczą. Geopolityczny krajobraz sprawia, że nasza współpraca, obok zwiększonych wydatków, jest niezbędna, aby być gotowym na wojnę o wysokiej intensywności. Łączne wydatki na obronę państw członkowskich mają osiągnąć 1,9 proc. PKB UE w 2024 r." - powiedział szef unijnej dyplomacji i jednocześnie szef Europejskiej Agencji Obrony, Josep Borrell.
Jego zdaniem dodatkowe fundusze na obronę powinny być wydawane tak wydajnie, jak to możliwe, a wykorzystanie części z nich poprzez wspólne europejskie inwestycje w zakresie zdolności byłoby pomocne. "Zidentyfikowaliśmy konkretne możliwości współpracy — a państwa członkowskie podejmują działania, co potwierdzają cztery listy intencyjne podpisane przez ministrów obrony w celu wspólnego podjęcia konkretnych działań w tych konkretnych obszarach” - podkreślił.
Zakres listów intencyjnych
Zakres listów intencyjnych obejmuje wspólne zamówienia, modernizację i ulepszenia, a także długoterminowy rozwój przyszłych zdolności. Mogą one być wdrażane za pośrednictwem Europejskiej Agencji Obrony lub w ramach tzw. projektów stałej współpracy strukturalnej (PESCO).
W przypadku zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej (IAMD) kilkanaście państw członkowskich (w tym Polska) zadeklarowało zamiar współpracy poprzez zakup systemów przeciwlotniczych przeciwko bezzałogowym statkom powietrznym, naziemnej obrony przeciwlotniczej i amunicji. W średnim okresie państwa członkowskie chcą opracować technologie przeciwdziałające rojom dronów i zagrożeniom o dużej prędkości. W długim okresie planują zbudować "solidną architekturę IAMD".
W przypadku wojny elektronicznej również kilkanaście państw członkowskich (w tym Polska) potwierdziło chęć wspólnego zwiększenia swoich zdolności poprzez wspólne zakupy sprzętu, utworzenie platform udostępniania danych oraz opracowanie wspólnych doktryn, szkoleń i ćwiczeń. W dłuższej perspektywie chcą skoncentrować się na rozwijaniu przyszłych systemów, w szczególności do zakłócania i przeciwdziałania zakłóceniom.
Jeśli chodzi o amunicję krążącą, kilkanaście krajów UE (w tym Polska) podziela zamiar wspólnego zakupu tych systemów i pracy nad ich dalszym rozwojem. Będą również pracować nad wykorzystaniem tych systemów poprzez tworzenie koncepcji operacyjnych, a także prowadzenie wspólnych szkoleń, ćwiczeń i testów.
W przypadku europejskiego okrętu bojowego kilka państw członkowskich zadeklarowało zamiar opracowania następnej generacji okrętów. Planują zharmonizować wymagania, opracować biznesplan i przygotować się do wspólnych zamówień do 2040 r.
Zintegrowana obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa (IAMD) ma kluczowe znaczenie dla ochrony europejskiej infrastruktury krytycznej, obszarów miejskich i sił zbrojnych przed coraz bardziej złożonym wachlarzem zagrożeń powietrznych, w tym pocisków balistycznych, pocisków manewrujących i bezzałogowych systemów powietrznych.
Wojna elektroniczna odgrywa kluczową rolę we współczesnych konfliktach, umożliwiając zakłócanie komunikacji i czujników wroga, jednocześnie chroniąc siły sojusznicze przed wykryciem i zakłóceniami. Może to zapewnić dominację informacyjną i chronić bezpieczeństwo.
Amunicja krążąca to wszechstronne systemy, łączące zbieranie informacji wywiadowczych z precyzyjnymi uderzeniami. Ostatnie operacje wojskowe potwierdziły potencjał tej zdolności.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)