Syryjska katastrofa Putina - nokaut mocarstwowych ambicji

Upadek reżimu Baszara al-Asada to przede wszystkim cios dla Iranu i jego regionalnych ambicji. Ale z punktu widzenia Polski najważniejsze jest to, że mamy do czynienia z klęską Rosji. Nokautem jej mocarstwowych ambicji.
Władimir Putin Syryjska katastrofa Putina - nokaut mocarstwowych ambicji
Władimir Putin / EPA/ALEXANDER KAZAKOV / SPUTNIK / KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA

Bo chodzi nie tylko o utratę kluczowego sojusznika na Bliskim Wschodzie, ważnego też dla ekspansji Moskwy w Afryce. To również katastrofa dla wizerunku Putina jako zbawcy i pewnego sojusznika reżimów różnej maści na całym świecie, od Nikaragui po Koreę Północną. A przede wszystkim, to dowód na to, że Rosja putinowska nie ma szans by stać się drugim Związkiem Sowieckim.

 

Rosyjski azyl dla Asada

Jedyne, na co było stać Putina, było udzielenie azylu politycznego Asadowi i jego bliskimi. Janukowycz i paru innych byłych satrapów zyska nowego sąsiada. I tyle. Błyskawiczny upadek reżimu syryjskiego to katastrofa Rosji. Syria była przez lata przykładem, jak Kreml potrafi uratować – choćby i bezpośrednią zbrojną interwencją – reżim, który poprosi o pomoc. Sukces w wojnie domowej w Syrii był najważniejszą od dawna pozycją w rosyjskim portfolio, czytanym przez różnych dyktatorów. Cóż, trzeba to wykreślić. Putin nie uratował Asada. Nie dlatego, że nie chciał. Nie mógł. Okazało się, że wojna z Ukrainą wysysa zasoby rosyjskie tak bardzo, że Moskwa musi odpuszczać inne fronty. Gdyby to było przed 2022 rokiem, można by sobie wyobrazić szybko zbudowany most powietrzny, przerzut tysięcy żołnierzy, a przede wszystkim samolotów i śmigłowców z Rosji. Ataki Kalibrami z okrętów na Morzu Kaspijskim i Morzu Czarnym. Ale cóż, te wszystkie aktywa są zaangażowane w wojnę z Ukrainą (i już nieco przetrzebione). Siły pozostawione w Syrii przez Kreml nie były w stanie zatrzymać ofensywy rebeliantów. Była decyzja, by ściągnąć parę tysięcy rosyjskich najemników z Afryki, ale to by zajęło dużo czasu. A poza tym, odsłoniłoby Rosję w tych krajach, w których wspiera junty wojskowe. Mówiąc krótko: kołdra okazała się za krótka.

 

Sygnał dla sojuszników Rosji

A skoro tak, to Rosja nie ma co marzyć o globalnych ambicjach. To sygnał dla jej sojuszników, że w razie kryzysu zbrojnego Moskwa nie zdoła im pomóc. Przede wszystkim mowa o sojusznikach z Ameryki Łacińskiej (Nikaragua, Kuba, Wenezuela) i Afryki (Haftar w Libii, Niger, Mali, Burkina Faso, Gwinea Równikowa, Republika Środkowoafrykańska). Oni mogą jeszcze rozmyślać o tym, co będzie. Ale już teraz wydarzenia w Syrii osłabiają realnie możliwości rosyjskie na Bliskim Wschodzie, w Afryce, ale też na Kaukazie. Wzmacnia się jeszcze bardziej Turcja. Słabną sojusznicy Moskwy tacy jak Iran, Hezbollah, Huti, Hamas. Zagrożone są obiekty i najemnicy w Afryce: od Libii, przez Sahel, po Zatokę Gwinejską. Ale też w samej Syrii Moskwa traci na znaczeniu w oczach choćby Kurdów. Kontrolujący północny wschód Syrii Kurdowie nie mają już innego wyjścia: pozostaje utrzymać sojusz z Amerykanami. Z drugiej strony jest wroga Turcja. Nadchodzi Trump. Jest coraz silniejszy Izrael. I Irak mogący wątpić w siłę Iranu. Wniosek? Jesteśmy bliżej, niż kiedykolwiek od czasów Arabskiej Wiosny stabilizacji Bliskiego Wschodu. Bez udziału Rosji. Zresztą… Słowa „stabilizacja” i „Rosja” nie występują nigdy i nigdzie razem.


 

POLECANE
Prezydent Andrzej Duda rozmawiał z premierem Czarnogóry o bezpieczeństwie i integracji europejskiej polityka
Prezydent Andrzej Duda rozmawiał z premierem Czarnogóry o bezpieczeństwie i integracji europejskiej

We wtorek prezydent Andrzej Duda rozmawiał z premierem Czarnogóry Milojko Spajiciem na temat integracji europejskiej oraz o kwestiach bezpieczeństwa.

Niemcy przerażone powrotem Donalda Trumpa tylko u nas
Niemcy przerażone powrotem Donalda Trumpa

Trump jako cesarz, jako awanturnik lub zaciekły wróg niemieckiej gospodarki – tuż przed zaprzysiężeniem Donalda Trumpa niemieckie media spekulują gorączkowo nad tym jak ułożą się stosunki Berlina z Waszyngtonem po 20 stycznia 2025 r. a renomowane ośrodki badań nad gospodarką analizują warianty reakcji, jakie niemiecka gospodarka powinna wziąć pod uwagę w obliczu spodziewanych ciosów z Waszyngtonu.

Wołodymyr Zełenski: Strategią Putina było wciągnięcie w tę wojnę innego kraju Wiadomości
Wołodymyr Zełenski: Strategią Putina było wciągnięcie w tę wojnę innego kraju

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że Rosja próbowała wciągnąć do wojny Iran. - Strategią Putina było wciągnięcie w tę wojnę innego kraju. On podpisał umowę z Iranem - stwierdził ukraiński przywódca. Ponadto ukraiński przywódca nie wykluczył zakończenia wojny za pomocą dyplomacji.

Premier Grenlandii: Nie chcemy być Amerykanami z ostatniej chwili
Premier Grenlandii: Nie chcemy być Amerykanami

– Grenlandczycy nie chcą być Amerykanami – oświadczył we wtorek premier Grenlandii Mute Egede. Dzień wcześniej został zaprzysiężony nowy prezydent USA Donald Trump, który oznajmił, że jego kraj potrzebuje kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

Ministrowie finansów państw UE naciskają na Polskę. Chodzi o nadmierny deficyt polityka
Ministrowie finansów państw UE naciskają na Polskę. Chodzi o nadmierny deficyt

Ministrowie finansów państw UE zalecili we wtorek, aby Polska położyła kres nadmiernemu deficytowi do 2028 r. Zgodnie z ich zaleceniami nominalna stopa wzrostu wydatków netto w Polsce nie powinna przekroczyć 6,3 proc. w 2025 r., 4,4 proc. w 2026 r., 4 proc. w 2027 r. i 3,5 proc. w 2028 r.

Europoseł AfD ostro w PE nt. rzezi wołyńskiej. To jest nie do zaakceptowania [WIDEO] z ostatniej chwili
Europoseł AfD ostro w PE nt. rzezi wołyńskiej. "To jest nie do zaakceptowania" [WIDEO]

Europoseł Alternatywy dla Niemiec Tomasz Froelich mówił w Parlamencie Europejskim nt. rzezi wołyńskiej i polityki władz Ukrainy wobec ekshumacji ofiar banderowskich zbrodni.

Kartuzy: Okradli sklep i wjechali autem do rzeki. Policja zdołała zatrzymać złodziei Wiadomości
Kartuzy: Okradli sklep i wjechali autem do rzeki. Policja zdołała zatrzymać złodziei

Policja zatrzymała cztery osoby, które w nocy z poniedziałku na wtorek w pomorskich Kartuzach włamali się do jednego ze sklepów ze sprzętem elektronicznym. Po kradzieży m.in. smartfonów, sprawcy uciekli porzucając auto w rzece Raduni. Mężczyznom grozi nawet do 10 lat więzienia.

Justin Trudeau: Jesteśmy gotowi na wprowadzenie ceł w reakcji na decyzje USA Wiadomości
Justin Trudeau: Jesteśmy gotowi na wprowadzenie ceł w reakcji na decyzje USA

- Kanada chce utrzymywać dobre relacje z USA, ale rząd będzie chronić Kanadyjczyków, jeśli USA wprowadzą 25 proc. cła na import z Kanady – oświadczył we wtorek premier Justin Trudeau. Zwrócił uwagę, że Kanada kupuje w USA więcej niż Chiny, Japonia i Niemcy razem wzięte.

Jesteśmy w tragicznym momencie. Polskie lasy czeka katastrofa ekologiczna na niespotykaną skalę gorące
"Jesteśmy w tragicznym momencie". Polskie lasy czeka katastrofa ekologiczna na niespotykaną skalę

„Społeczeństwo do końca nie ma świadomości, że jesteśmy w tragicznym momencie związanym z naszą własnością i z tym, do czego jesteśmy przywiązani” - mówił poseł Paweł Sałek w rozmowie z Magazynem Optyka Schumana. Polityk odniósł się również do pomysłów postawienia 2,5 tys. turbin wiatrowych w polskich lasach.

Skarga PiS na odrzucenie sprawozdania finansowego przez PKW. Jest decyzja Sądu Najwyższego z ostatniej chwili
Skarga PiS na odrzucenie sprawozdania finansowego przez PKW. Jest decyzja Sądu Najwyższego

PKW nie uświadamiała sobie, że czym innym jest kontrola sprawozdania finansowego komitetu wyborczego, a czym innym kontrola sprawozdania partii politycznej; rozpatrując sprawozdanie partii trzeba przeprowadzić osobne postępowanie dowodowe - powiedział rzecznik SN, sędzia Aleksander Stępkowski.

REKLAMA

Syryjska katastrofa Putina - nokaut mocarstwowych ambicji

Upadek reżimu Baszara al-Asada to przede wszystkim cios dla Iranu i jego regionalnych ambicji. Ale z punktu widzenia Polski najważniejsze jest to, że mamy do czynienia z klęską Rosji. Nokautem jej mocarstwowych ambicji.
Władimir Putin Syryjska katastrofa Putina - nokaut mocarstwowych ambicji
Władimir Putin / EPA/ALEXANDER KAZAKOV / SPUTNIK / KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA

Bo chodzi nie tylko o utratę kluczowego sojusznika na Bliskim Wschodzie, ważnego też dla ekspansji Moskwy w Afryce. To również katastrofa dla wizerunku Putina jako zbawcy i pewnego sojusznika reżimów różnej maści na całym świecie, od Nikaragui po Koreę Północną. A przede wszystkim, to dowód na to, że Rosja putinowska nie ma szans by stać się drugim Związkiem Sowieckim.

 

Rosyjski azyl dla Asada

Jedyne, na co było stać Putina, było udzielenie azylu politycznego Asadowi i jego bliskimi. Janukowycz i paru innych byłych satrapów zyska nowego sąsiada. I tyle. Błyskawiczny upadek reżimu syryjskiego to katastrofa Rosji. Syria była przez lata przykładem, jak Kreml potrafi uratować – choćby i bezpośrednią zbrojną interwencją – reżim, który poprosi o pomoc. Sukces w wojnie domowej w Syrii był najważniejszą od dawna pozycją w rosyjskim portfolio, czytanym przez różnych dyktatorów. Cóż, trzeba to wykreślić. Putin nie uratował Asada. Nie dlatego, że nie chciał. Nie mógł. Okazało się, że wojna z Ukrainą wysysa zasoby rosyjskie tak bardzo, że Moskwa musi odpuszczać inne fronty. Gdyby to było przed 2022 rokiem, można by sobie wyobrazić szybko zbudowany most powietrzny, przerzut tysięcy żołnierzy, a przede wszystkim samolotów i śmigłowców z Rosji. Ataki Kalibrami z okrętów na Morzu Kaspijskim i Morzu Czarnym. Ale cóż, te wszystkie aktywa są zaangażowane w wojnę z Ukrainą (i już nieco przetrzebione). Siły pozostawione w Syrii przez Kreml nie były w stanie zatrzymać ofensywy rebeliantów. Była decyzja, by ściągnąć parę tysięcy rosyjskich najemników z Afryki, ale to by zajęło dużo czasu. A poza tym, odsłoniłoby Rosję w tych krajach, w których wspiera junty wojskowe. Mówiąc krótko: kołdra okazała się za krótka.

 

Sygnał dla sojuszników Rosji

A skoro tak, to Rosja nie ma co marzyć o globalnych ambicjach. To sygnał dla jej sojuszników, że w razie kryzysu zbrojnego Moskwa nie zdoła im pomóc. Przede wszystkim mowa o sojusznikach z Ameryki Łacińskiej (Nikaragua, Kuba, Wenezuela) i Afryki (Haftar w Libii, Niger, Mali, Burkina Faso, Gwinea Równikowa, Republika Środkowoafrykańska). Oni mogą jeszcze rozmyślać o tym, co będzie. Ale już teraz wydarzenia w Syrii osłabiają realnie możliwości rosyjskie na Bliskim Wschodzie, w Afryce, ale też na Kaukazie. Wzmacnia się jeszcze bardziej Turcja. Słabną sojusznicy Moskwy tacy jak Iran, Hezbollah, Huti, Hamas. Zagrożone są obiekty i najemnicy w Afryce: od Libii, przez Sahel, po Zatokę Gwinejską. Ale też w samej Syrii Moskwa traci na znaczeniu w oczach choćby Kurdów. Kontrolujący północny wschód Syrii Kurdowie nie mają już innego wyjścia: pozostaje utrzymać sojusz z Amerykanami. Z drugiej strony jest wroga Turcja. Nadchodzi Trump. Jest coraz silniejszy Izrael. I Irak mogący wątpić w siłę Iranu. Wniosek? Jesteśmy bliżej, niż kiedykolwiek od czasów Arabskiej Wiosny stabilizacji Bliskiego Wschodu. Bez udziału Rosji. Zresztą… Słowa „stabilizacja” i „Rosja” nie występują nigdy i nigdzie razem.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe