"To świadome narażanie Polski na ryzyko powstania «luki mocowej»"
Związkowcy będą protestować "w obronie miejsc pracy oraz całej polskiej gospodarki" w związku z zapowiadanymi decyzjami o wyłączeniu węglowych bloków energetycznych począwszy od 2025 roku.
Protest rozpocznie się w samo południe o godzinie 12 przed siedzibą PGE Polskiej Grupy Energetycznej przy ul. Mysiej 2. Tam Solidarność podejmie próbę wręczenia petycji Zarządowi PGE, a następnie przemaszeruje pod budynek Ministerstwa Aktywów Państwowych.
"Ryzyko powstania luki mocowej"
"Brak zdecydowanej reakcji Rządu na szkodliwe dla polskiej gospodarki decyzje podejmowane przez zarządy spółek energetycznych spowoduje uzależnienie się Polski od energii pozyskiwanej z zagranicy po znacznie zawyżonych cenach. To świadome narażanie naszego Państwa na ryzyko powstania «luki mocowej», w której w krajowym systemie energetycznym zabraknie stabilnych źródeł energii elektrycznej dla zapewnienia ciągłości dostaw dla odbiorców. W konsekwencji, wobec braku nadwyżek produkcji w innych krajach ościennych, zmusi to Polskę do importu energii z obszaru wschodniego, np. z Rosji czy Białorusi" – wskazał w apelu z 20 grudnia Jarosław Grzesik, przewodniczący Sekretariatu.
ZOBACZ TAKŻE: Solidarność wygrała. Marcin Wojewódka nie jest już prezesem PKP Cargo