"Dla jednych ochłapy, a dla drugich goloneczka w piwie". Solidarność w Zakładach Azotowych "Puławy" S.A pyta o podwyżki
"Puławski zarząd w piątki przed 14.00 przysyła nam co tydzień kilkanaście lub kilkadziesiąt pism dotyczących zwolnień pracowników lub zmiany im warunków pracy i płacy"
- napisali związkowcy z puławskich Azotów w komunikacie na temat podwyżek. Podejrzewają, że Zarząd może w niektórych przypadkach nie działać zgodnie z prawem.
"Podwyżki dla wybranych"
"Z jednej strony wręcza się wypowiedzenia, szykanuje ludzi i działaczy związkowych, a z drugiej strony rozdziela się podwyżki i to nie takie grosze o jakie poniesiono części strażników, czy planuje się wypłacić części ludzi na pakowniach, bo jednym i drugim należy się to jak chłopu ziemia!! Podwyżki dla wybranych są naprawdę godne – idące nie w setki, ale w tysiące złotych. Czyli dla jednych ochłapy, a dla drugich goloneczka w piwie"
- przekonują w komunikacie związkowcy.
Żądają informacji
Dlatego Organizacja Międzyzakładowa NSZZ "S" w Grupie Azoty Puławy S.A. wystąpiła z wnioskiem o udzielenie informacji dotyczącej podwyżek wynagrodzeń dla pracowników Grupy Azoty Zakłady Azotowe "Puławy" S.A, które miały miejsce od 1 maja 2024 roku do 18 grudnia 2024.
Związkowcy zwrócili się także do zarządu z wnioskiem o udostępnienie informacji dotyczącej zmian w zatrudnieniu w puławskich Azotach od początku tego roku.
"Idą jak po sznurku"
"Nie ma na to naszej zgody, stąd nasze pismo o podwyżki dla wszystkich [organizacja wystąpiła z takim pismem 16 grudnia - BM]. Niestety inne organizacje związkowe nie podjęły tematu. Zarząd co było oczywiste i zgodne z naszym planem, nie udzielił nam odpowiedzi – idą jak po sznurku. Działamy (też w piątki) sami i mamy plan na kolejne kroki"
- piszą w komunikacie autorzy pism.
Grupa Azoty Puławy
Grupa Azoty jest w trudnej sytuacji. Jej zadłużenie sięga ok. 10 mld zł. W lipcu ogłoszono, że Zakłady Azotowe Puławy wstrzymują produkcję melaminy. Jako powód takiej decyzji podano wysokie koszty gazu, emisji i import z krajów spoza UE. Zakład w Puławach jest czołowym polskim producentem nawozów. Jego produkty są sprzedawane w Polsce oraz eksportowane do pięćdziesięciu innych krajów.
CZYTAJ TAKŻĘ:
- "Niekompetentny głupiec". Elon Musk nie wytrzymał
- Nieoczekiwany powrót do "Tańca z gwiazdami"
- Rumuńscy dziennikarze śledczy po anulowaniu wyników wyborów: wiemy kto opłacił kampanię na TikToku i nie jest to Rosja
- Sprzedaż TVN. Prezes TVN uspokaja pracowników w specjalnym liście
- Nie żyje piłkarski mistrz świata z 1966 roku