Z głębin kosmosu rozbrzmiewa regularny sygnał. Naukowcy odkryli jego źródło

Naukowcy rozwiązali zagadkę
Okazuje się, że źródłem tajemniczego sygnału jest układ podwójny gwiazd oznaczony jako ILT J110160.52+552119.62. W jego skład wchodzą: Biały karzeł – martwa, gęsta pozostałość po gwieździe, oraz Czerwony karzeł – niewielka, chłodna gwiazda, która wciąż świeci. Obie gwiazdy znajdują się tak blisko siebie, że ich pola magnetyczne oddziałują, tworząc niezwykły kosmiczny spektakl. Co ponad dwie godziny dochodzi do silnych interakcji magnetycznych, wywołujących impulsy radiowe, które docierają aż na Ziemię.
Nowa klasa kosmicznych sygnałów?
Sygnały te różnią się od znanych wcześniej szybkich rozbłysków radiowych (FRB). Wiadomo, że trwają znacznie dłużej – od kilku sekund do minuty – i mają niższą energię. Naukowcy zastanawiają się teraz, czy istnieje kontinuum zjawisk pomiędzy tymi długookresowymi impulsami a FRB, czy też mamy do czynienia z zupełnie nowym typem emisji.
Istnieje kilka silnie namagnesowanych gwiazd neutronowych, czyli magnetarów, które znane są z emitowania impulsów radiowych co kilka sekund. Niektórzy astrofizycy sugerują, że źródła mogą emitować impulsy w regularnych odstępach czasu, ponieważ obracają się, więc widzimy emisję radiową tylko wtedy, gdy źródło jest skierowane w naszą stronę. Teraz wiemy, że przynajmniej niektóre długookresowe przejściowe sygnały radiowe pochodzą z układów podwójnych. Mamy nadzieję, że to zmotywuje radioastronomów do lokalizowania nowych klas źródeł, które mogą pochodzić z układów podwójnych gwiazd neutronowych lub magnetarów
– wyjaśnił Charles Kilpatrick z Northwestern University.