Redaktor naczelny "TS": Żywy Znak dla PW symbolizuje wartości wspólne dla ludzi Solidarności i Powstańców Warszawskich

Oba zrywy narodziły się spontanicznie, wyrastając z serc Polaków, będąc wyrazem obywatelskiego sprzeciwu wobec zniewolenia. I chociaż różne w formie i tragizmie, wyrażonym chociażby liczbą ofiar, niosły za sobą ten sam etos – niezłomność i gotowość poświęcenia życia dla godności i wolności człowieka.
Forma zbiorowej pamięci
Jako redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność”, a także członek Zarządu Fundacji Promocji Solidarności, od niedawna wydawcy zarówno „Tygodnika”, jak i portalu Tysol.pl, jestem zaszczycony, że w tym roku możemy włączyć się aktywnie we wsparcie tego wyjątkowego happeningu symbolizującego wspólne wartości zarówno dla NSZZ „Solidarność”, jak i Powstańców Warszawskich.
Żywy Znak dla Powstania Warszawskiego to nie tylko efektowne wydarzenie wizualne, ale przede wszystkim forma zbiorowej pamięci, która jednoczy ludzi ponad podziałami. Tym bardziej dla nas zaangażowanie w organizację Żywego Znaku jest sposobem oddania hołdu tym, którzy podobnie jak działacze NSZZ „Solidarność” walczyli o wolność i suwerenność Polski. Niezależnie czy walczyli z bronią w ręku, jak w 1944 roku, czy też w inny sposób, jak chociażby w stanie wojennym.
Przekaz bogaty w treść
W sposób szczególny zależy nam na tym, aby przekaz płynący z tego wydarzenia był nie tylko wizualnie efektowny, ale przede wszystkim bogaty w treść, ponieważ wiedza o historii nie kończy się na kartach podręczników, lecz pozostaje wciąż żywa, kiedy przekazujemy ją kolejnym pokoleniom. Dlatego 1 sierpnia będziemy obecni zarówno symbolicznie, jak i fizycznie. Planujemy aktywny udział naszych przedstawicieli podczas Żywego Znaku.
Serdecznie zapraszamy wszystkich czytelników „Tygodnika Solidarność”, członków i sympatyków NSZZ „Solidarność” do aktywnego udziału w happeningu. Niech naszym przesłaniem na ten dzień będą pamięć, wdzięczność i gotowość do kontynuacji idei, za które Powstańcy Warszawscy i ludność cywilna oddawali swoje życie. To nasz obowiązek jako spadkobierców ich marzeń o wolnej i suwerennej Polsce.