Balli Marzec: Prezent Pana Hilarego

Dzisiaj zadzwonił do mnie mój stary znajomy – to repatriant z Kazachstanu, który przyjechał do Polski w pierwszych latach „pieriestrojki”
 Balli Marzec: Prezent Pana Hilarego
/ screen YouTube
Dzisiaj zadzwonił do mnie mój stary znajomy – to repatriant z Kazachstanu, który przyjechał do Polski w pierwszych latach „pieriestrojki”. Jak tylko otworzono granicę ZSRR, Pan Hilary Gilewski, tak się nazywa mój znajomy, wrócił do swojej ojczyzny, do Polski. Pan Hilary został wywieziony z Polski jako mały, 5 letni chłopczyk wraz z całą rodziną na Syberię. Później jak Stalin umarł, pozwolono im wyjechać do Kazachstanu, gdzie był trochę lżejszy klimat.

Hilary Gilewski urodził się 5 maja 1932 roku koło Kamieńca Podolskiego. Jest synem Gracjana Gilewskiego pochodzącego ze starej mazowieckiej rodziny i Stefanii ze Święcickich. W 1936 roku rodzina została deportowana na Syberię. W latach 1939-1945 pracował w łagrze. W 1946 roku całą rodzinę przeniesiono do łagru w Karagandzie. Ojciec jego pracował do końca życia w tamtejszych kopalniach węgla.
Pan Hilary jest malarzem. Nasze stowarzyszenie Wspólnota Kazachska wspólnie z Muzeum Narodowym zorganizowało jemu i jeszcze innemu malarzowi repatriantowi wystawę w Łazienkach Królewskich w Warszawie.

Trzeba przyznać, że instytucje państwowe, Polacy mają bardzo dobry stosunek do repatriantów. Wszyscy chcą pomóc czym mogą. Zdarzają się jednak też i przykre przypadki.

Pan Hilary, ma 86 lat, chociaż mieszka w Polsce od dawna to i tak ma wschodni akcent, ponieważ przez prawie 70 lat żył z dala od Polski. Czasami zdarza się mu usłyszeć na ulicy, że jest „ruskiem” i żeby wracał do siebie. Wtedy jest mu bardzo przykro, przecież on jest nareszcie u siebie, w Polsce – wyśnionej i wymarzonej.

Nasza rozmowa telefoniczna trwała dosyć długo. Kiedy zwróciłam uwagę, że rozmawiamy już długo i może go to dużo kosztować, usłyszałam, że akurat dzisiaj otrzymał dużo pieniędzy i chciał sobie zrobić prezent w postaci długiej rozmowy ze mną, rodaczką z Kazachstanu. Było mi niezmiernie miło, wiedziałam, że Pan Hilary tęskni za Kazachstanem, gdzie przecież spędził większość swojego nielekkiego życia. Okazało się, że te duże pieniądze to jest rewaloryzacja jego bardzo skromnej emerytury z wyrównaniem za kilka miesięcy a jego emerytura zwiększyła się prawie dwukrotnie (wcześniej miał najniższą krajową emeryturę).

Cieszy mnie, że państwo polskie pamięta o repatriantach. Cywilizowane państwo poznaje się po tym jak dba o najsłabszych. Trzeba przyznać, że repatrianci swoje przeżyli, lata tułaczki po świecie w naprawdę koszmarnie ciężkich warunkach, czego oni nie życzą nikomu.
 
 

 

POLECANE
Imigranci w Szczecinie. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Imigranci w Szczecinie. Jest komunikat policji

Poseł PiS Dariusz Matecki w ostatnich dniach opisywał temat cudzoziemców, którzy pojawili się w centrum Szczecina. Teraz do sprawy odniosła się szczecińska policja.

Śmierć dziecka odebranego matce. Ekspert: dziecko to też człowiek gorące
Śmierć dziecka odebranego matce. Ekspert: dziecko to też człowiek

Dziecko to człowiek, a nie „sprawa do rozpatrzenia” – dlaczego procedury muszą służyć dobru dziecka, a nie je zastępować?

Jest oświadczenie patocelebryty Tuska Jacka Murańskiego ws. powtórzenia wyborów z ostatniej chwili
Jest oświadczenie patocelebryty Tuska Jacka Murańskiego ws. "powtórzenia wyborów"

Patocelebryta Jacek Murański postanowił zaangażować się w inicjatywę Romana Giertycha, mającą na celu unieważnienie wyniku ostatnich wyborów prezydenckich.

Karol Nawrocki: Otoczyli nas. Współczuję skurczybykom gorące
Karol Nawrocki: Otoczyli nas. Współczuję skurczybykom

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w niedzielę w Pułtusku, że 7 sierpnia, dzień po zaprzysiężeniu na prezydenta, wystąpi z pierwszymi inicjatywami. Zapewniał też, że będzie prezydentem pracowitym i prezydentem dialogu.

Eksplozja w kościele w Damaszku. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Eksplozja w kościele w Damaszku. Wiele ofiar

Zamachowiec samobójca zabił w niedzielę 13 osób i ranił 53 podczas mszy w chrześcijańskim kościele w Damaszku.

Koszykarze Legii Warszawa mistrzami Polski z ostatniej chwili
Koszykarze Legii Warszawa mistrzami Polski

Koszykarze Legii Warszawa w siódmym meczu finałowym play-off rozgrywanym w Lublinie pokonali tamtejszy Start 92-82 i po 56 latach przerwy zdobyli mistrzostwo Polski.

Niemcy odesłali nielegalnych imigrantów do Polski. Podano liczbę z ostatniej chwili
Niemcy odesłali nielegalnych imigrantów do Polski. Podano liczbę

Czterech obywateli Erytrei zatrzymała niemiecka policja na Moście Europejskim Neurüdnitz – Siekierki. Po kontroli zostali odesłani do Polski – informuje niemiecki serwis nordkurier.de.

Iran zamknie cieśninę Ormuz? Jest decyzja parlamentu z ostatniej chwili
Iran zamknie cieśninę Ormuz? Jest decyzja parlamentu

Iran rozważa zamknięcie Cieśniny Ormuz po decyzji parlamentu. Ruch Iranu grozi zakłóceniem 20 proc. światowych dostaw ropy.

Już 7 sierpnia. Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiada z ostatniej chwili
"Już 7 sierpnia". Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiada

– Już 7 sierpnia wyjdę z konkretnymi inicjatywami, które będą wypełnieniem planu, za którym zagłosowało blisko 11 mln Polaków. I tych Polaków nie dam oszukać, jako prezydent Polski – oświadczył w niedzielę prezydent elekt Karol Nawrocki.

Alarm bojowy w kilku państwach. Atak możliwy w każdej chwili z ostatniej chwili
Alarm bojowy w kilku państwach. Atak możliwy w każdej chwili

Państwa Zatoki Perskiej, posiadające amerykańskie bazy wojskowe, przygotowują się na ewentualny odwet Iranu po atakach USA na obiekty jądrowe tego kraju - napisała w niedzielę agencja Reutera.

REKLAMA

Balli Marzec: Prezent Pana Hilarego

Dzisiaj zadzwonił do mnie mój stary znajomy – to repatriant z Kazachstanu, który przyjechał do Polski w pierwszych latach „pieriestrojki”
 Balli Marzec: Prezent Pana Hilarego
/ screen YouTube
Dzisiaj zadzwonił do mnie mój stary znajomy – to repatriant z Kazachstanu, który przyjechał do Polski w pierwszych latach „pieriestrojki”. Jak tylko otworzono granicę ZSRR, Pan Hilary Gilewski, tak się nazywa mój znajomy, wrócił do swojej ojczyzny, do Polski. Pan Hilary został wywieziony z Polski jako mały, 5 letni chłopczyk wraz z całą rodziną na Syberię. Później jak Stalin umarł, pozwolono im wyjechać do Kazachstanu, gdzie był trochę lżejszy klimat.

Hilary Gilewski urodził się 5 maja 1932 roku koło Kamieńca Podolskiego. Jest synem Gracjana Gilewskiego pochodzącego ze starej mazowieckiej rodziny i Stefanii ze Święcickich. W 1936 roku rodzina została deportowana na Syberię. W latach 1939-1945 pracował w łagrze. W 1946 roku całą rodzinę przeniesiono do łagru w Karagandzie. Ojciec jego pracował do końca życia w tamtejszych kopalniach węgla.
Pan Hilary jest malarzem. Nasze stowarzyszenie Wspólnota Kazachska wspólnie z Muzeum Narodowym zorganizowało jemu i jeszcze innemu malarzowi repatriantowi wystawę w Łazienkach Królewskich w Warszawie.

Trzeba przyznać, że instytucje państwowe, Polacy mają bardzo dobry stosunek do repatriantów. Wszyscy chcą pomóc czym mogą. Zdarzają się jednak też i przykre przypadki.

Pan Hilary, ma 86 lat, chociaż mieszka w Polsce od dawna to i tak ma wschodni akcent, ponieważ przez prawie 70 lat żył z dala od Polski. Czasami zdarza się mu usłyszeć na ulicy, że jest „ruskiem” i żeby wracał do siebie. Wtedy jest mu bardzo przykro, przecież on jest nareszcie u siebie, w Polsce – wyśnionej i wymarzonej.

Nasza rozmowa telefoniczna trwała dosyć długo. Kiedy zwróciłam uwagę, że rozmawiamy już długo i może go to dużo kosztować, usłyszałam, że akurat dzisiaj otrzymał dużo pieniędzy i chciał sobie zrobić prezent w postaci długiej rozmowy ze mną, rodaczką z Kazachstanu. Było mi niezmiernie miło, wiedziałam, że Pan Hilary tęskni za Kazachstanem, gdzie przecież spędził większość swojego nielekkiego życia. Okazało się, że te duże pieniądze to jest rewaloryzacja jego bardzo skromnej emerytury z wyrównaniem za kilka miesięcy a jego emerytura zwiększyła się prawie dwukrotnie (wcześniej miał najniższą krajową emeryturę).

Cieszy mnie, że państwo polskie pamięta o repatriantach. Cywilizowane państwo poznaje się po tym jak dba o najsłabszych. Trzeba przyznać, że repatrianci swoje przeżyli, lata tułaczki po świecie w naprawdę koszmarnie ciężkich warunkach, czego oni nie życzą nikomu.
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe