Omijajcie Tatry do końca sierpnia!

Proszę wszystkich, którzy naprawdę kochają Tatry: nie przyjeżdżajcie do Zakopanego i okolic do końca szkolnych wakacji!
             Wiem, że ten apel to głos wołającego na puszczy, ale mimo to proszę wszystkich, którzy naprawdę kochają Tatry: nie przyjeżdżajcie do Zakopanego i okolic do końca szkolnych wakacji!
            Jak zawsze przewalają się tam tłumy, ale w tym roku granice frekwencji przekroczone zostały w rekordowy sposób. Wszystkie pensjonaty i kwatery wypełnione są niemal w komplecie, o czym najlepiej świadczy znacznie obniżone ciśnienie wody rano i wieczorem, kiedy dziesiątki tysięcy turystów korzystają z łazienek.
            O zaparkowaniu w centrum Zakopanego można tylko pomarzyć, a chcąc zostawić samochód na parkingach przy dolinach Kościeliskiej i Chochołowskiej oraz na Palenicy Białczańskiej  (skąd idzie się do Morskiego Oka) należy przyjechać tam bardzo wcześnie rano, najlepiej przed 8.00.
            Na najpopularniejszych szlakach tworzą się korki, np. pod Giewontem trzeba odczekać prawie godzinę, aby wejść na szczyt. Nawet po Orlej Perci można poruszać się wyłącznie w licznym towarzystwie. Na szczęście wypadki zdarzają się bardzo rzadko i Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe nie ma zbyt wiele pracy.
            Niewiele luźniej jest w samym Zakopanem, zwłaszcza w mniej pogodne dni. Tabuny ceprów zapełniają centrum a przez Krupówki trudno jest się przecisnąć. O miejscu w cieszących się od dawna sławą lokalach gastronomicznych nie ma co marzyć, a ceny podhalańskich smakołyków oraz pamiątek „spod samiuśkich Tater” szybują pod niebiosa.
            Nie muszę już chyba dodawać, że ci, którzy chcą skorzystać z kolejki linowej na Kasprowy Wierch oraz z linowo-terenowej na Gubałówkę powinni uzbroić się w cierpliwość, chyba że udało im się - w przypadku pierwszej z nich - zarezerwować bilet z odpowiednim wyprzedzeniem on-line. Jednym z ułatwień jest możliwość nabywania biletów wstępu do Tatrzańskiego Parku Narodowego przy pomocy telefonów komórkowych.
            Jeżeli ktoś ma dzieci w wieku szkolnym, to nie ma wyboru, ale powinien poważnie  zastanowić się, czy jest sens dołączać do turystycznej stonki zapełniającej Tatry w lipcu i w sierpniu, czy też raczej spędzić wakacje w innym górskim rejonie. Ci, którzy mogą wędrować po nich w innych terminach, niech wybiorą wrzesień, a nawet październik, kiedy jest tam równie pięknie, ale nie tak tłumnie.
             
 
 

 

POLECANE
Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja z ostatniej chwili
Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja

Od 1 stycznia 2026 r. stawki akcyzy na wyroby alkoholowe wzrosną o 15 proc. , a od 1 stycznia 2027 r. - o 10 proc. – poinformowało w czwartek Ministerstwo Finansów. Resort zapowiedział też podwyżkę opłaty cukrowej.

Media: Trump wycofuje się z rozmów między Ukrainą i Rosją z ostatniej chwili
Media: Trump wycofuje się z rozmów między Ukrainą i Rosją

Prezydent USA Donald Trump wycofuje się z negocjacji pokojowych między Ukrainą i Rosją – napisał w czwartek brytyjski dziennik „Guardian” powołując się na urzędników z amerykańskiej administracji.

Jest prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny prądu. Chudszy od rządowego o 90 stron z ostatniej chwili
Jest prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny prądu. "Chudszy" od rządowego o 90 stron

W czwartek po południu do Sejmu trafił prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny energii. Jak przekazał szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki, kwestie cen prądu mieszczą się na 8 stronach. Dla porównania, rządowy projekt liczył niemal 100 stron.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

W pierwszym półroczu 2025 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych odzyskał łącznie 150,5 mln zł. To efekt intensywnych kontroli zwolnień lekarskich oraz obniżenia świadczeń wypłacanych po zakończeniu zatrudnienia. ZUS coraz częściej ujawnia przypadki, w których zwolnienia L4 wykorzystywane są do dorabiania, podróży czy prowadzenia działalności gospodarczej.

Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: Rząd się nie podda z ostatniej chwili
Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: "Rząd się nie podda"

– Rząd się nie podda. Ministerstwo Klimatu i Środowiska dalej będzie pracować nad ustawą o rozwoju turbin wiatrowych na lądzie – skomentowała czwartkowe weto prezydenta minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Cimoszewicz jednak winien wypadku? Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Cimoszewicz jednak winien wypadku? Jest decyzja sądu

Konieczna jest uzupełniająca opinia biegłych badających wypadki drogowe – uznał w czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku, w procesie apelacyjnym Włodzimierza Cimoszewicza. Były premier w pierwszej instancji został nieprawomocnie uniewinniony od zarzutu potrącenia rowerzystki na przejściu dla pieszych.

Policja zatrzymała znanych gangsterów. Wśród nich słynnego Słowika z ostatniej chwili
Policja zatrzymała znanych gangsterów. Wśród nich słynnego "Słowika"

Policjanci zatrzymali trzech byłych gangsterów, którzy próbowali wymusić 100 tys. zł od warszawskiego przedsiębiorcy. Do zatrzymania doszło w hotelu podczas przekazania gotówki. Wśród zatrzymanych jest Andrzej Z. ps. "Słowik", jeden z najbardziej znanych przywódców w Polsce.

PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty z ostatniej chwili
PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty

PZPN zawiesił piłkarza Sokoła Kleczew za podejrzenie match-fixingu. Sprawa trafiła do organów ścigania – informuje w czwartek PZPN.

UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa? z ostatniej chwili
UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa?

Raków Częstochowa został ukarany przez UEFA grzywną w wysokości 40 tys. euro za incydenty z udziałem kibiców podczas meczu eliminacji Ligi Konferencji Europy z Maccabi Hajfa, rozegranego 14 sierpnia w węgierskim Debreczynie. Na razie federacja nie mówi o wymiarze kary dla izraelskiego klubu, którego kibice wywiesili podczas meczu z Rakowem skandaliczny transparent i prowokowali polskich kibiców.  

Wiadomości
Mateusz Morawiecki na Forum w Karpaczu odpowie na pytanie, czy Polska może być liderem regionu

XXXIV Forum Ekonomiczne w Karpaczu będzie areną jednej z najważniejszych debat o przyszłości Polski. Już we wtorek, 2 września, byli premierzy i ministrowie gospodarki, w tym Mateusz Morawiecki i Grzegorz W. Kołodko, zmierzą się z kluczowym pytaniem: Czy Polska, po dekadach dynamicznego wzrostu, wciąż ma potencjał, by zostać gospodarczą potęgą regionu? Dyskusja zapowiada się niezwykle interesująco, bo wnioski po niej mogą natchnąć do obrania kierunku rozwoju naszego kraju na najbliższe lata.

REKLAMA

Omijajcie Tatry do końca sierpnia!

Proszę wszystkich, którzy naprawdę kochają Tatry: nie przyjeżdżajcie do Zakopanego i okolic do końca szkolnych wakacji!
             Wiem, że ten apel to głos wołającego na puszczy, ale mimo to proszę wszystkich, którzy naprawdę kochają Tatry: nie przyjeżdżajcie do Zakopanego i okolic do końca szkolnych wakacji!
            Jak zawsze przewalają się tam tłumy, ale w tym roku granice frekwencji przekroczone zostały w rekordowy sposób. Wszystkie pensjonaty i kwatery wypełnione są niemal w komplecie, o czym najlepiej świadczy znacznie obniżone ciśnienie wody rano i wieczorem, kiedy dziesiątki tysięcy turystów korzystają z łazienek.
            O zaparkowaniu w centrum Zakopanego można tylko pomarzyć, a chcąc zostawić samochód na parkingach przy dolinach Kościeliskiej i Chochołowskiej oraz na Palenicy Białczańskiej  (skąd idzie się do Morskiego Oka) należy przyjechać tam bardzo wcześnie rano, najlepiej przed 8.00.
            Na najpopularniejszych szlakach tworzą się korki, np. pod Giewontem trzeba odczekać prawie godzinę, aby wejść na szczyt. Nawet po Orlej Perci można poruszać się wyłącznie w licznym towarzystwie. Na szczęście wypadki zdarzają się bardzo rzadko i Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe nie ma zbyt wiele pracy.
            Niewiele luźniej jest w samym Zakopanem, zwłaszcza w mniej pogodne dni. Tabuny ceprów zapełniają centrum a przez Krupówki trudno jest się przecisnąć. O miejscu w cieszących się od dawna sławą lokalach gastronomicznych nie ma co marzyć, a ceny podhalańskich smakołyków oraz pamiątek „spod samiuśkich Tater” szybują pod niebiosa.
            Nie muszę już chyba dodawać, że ci, którzy chcą skorzystać z kolejki linowej na Kasprowy Wierch oraz z linowo-terenowej na Gubałówkę powinni uzbroić się w cierpliwość, chyba że udało im się - w przypadku pierwszej z nich - zarezerwować bilet z odpowiednim wyprzedzeniem on-line. Jednym z ułatwień jest możliwość nabywania biletów wstępu do Tatrzańskiego Parku Narodowego przy pomocy telefonów komórkowych.
            Jeżeli ktoś ma dzieci w wieku szkolnym, to nie ma wyboru, ale powinien poważnie  zastanowić się, czy jest sens dołączać do turystycznej stonki zapełniającej Tatry w lipcu i w sierpniu, czy też raczej spędzić wakacje w innym górskim rejonie. Ci, którzy mogą wędrować po nich w innych terminach, niech wybiorą wrzesień, a nawet październik, kiedy jest tam równie pięknie, ale nie tak tłumnie.
             
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe