Jerzy Bukowski: Czy Wassermann i Majchrowski wreszcie się obudzą?

Nie oczekuję żadnych fajerwerków programowych, ani sensacyjnych obietnic, bo stateczny Kraków nie wierzy w gruszki rosnące na wierzbach, lecz ceni spokój, rozwagę, konsekwencję.
 Jerzy Bukowski: Czy Wassermann i Majchrowski wreszcie się obudzą?
/ screen YT
            A w Krakowie po wyborach wszystko po staremu. Dalej będziemy walczyć o Oleandry (może w wielce prawdopodobnej piątej kadencji profesora Jacka Majchrowskiego uda nam się je wreszcie odzyskać), bezskutecznie zmagać się ze smogiem, budować kolejne parki kieszonkowe, odwracać miasto przodem do Wisły i pieczołowicie dbać o Nową Hutę.
            Jedyną niewiadomą był wynik ponownie starającego się o prezydenturę Łukasza Gibały. Wypadł on znacznie lepiej niż cztery lata temu i dlatego jestem zdziwiony jego pierwszą, gniewną reakcją. Czyżby doktor logiki naprawdę sądził, że uda mu się pokonać dwoje zdecydowanych faworytów? Powinien się raczej cieszyć, że jego komitet wyborczy uzyskał kilka mandatów w Radzie Miasta Krakowa, więc to właśnie on będzie mógł odgrywać rolę przysłowiowego języczka u wagi, a jednocześnie szykować się do następnej kampanii samorządowej, w której raczej na pewno nie wystartuje już Majchrowski.
            Wynik Małgorzaty Wassermann (ok. 33, 6 procenta w sondażu exit poll) to wszystko, co Zjednoczona Prawica jest dzisiaj w stanie uzyskać w podwawelskim grodzie. Strata 10 procent do obecnego prezydenta jest oczywiście do odrobienia, ale jeżeli Gibała będzie konsekwentny i - jak to wielokrotnie zapowiadał - nie poprze nikogo z tej dwójki, prawdopodobnie utrzyma się ona 4 listopada.
            Ciekawy jestem, jak będzie wyglądać kampania w drugiej turze. Mam nadzieję, że bardziej emocjonująca niż do tej pory. Majchrowski prowadził ją tak, jakby uważał, że musi znowu wygrać, skoro zawsze wygrywał, Wassermann sprawiała natomiast wrażenie, że nie bardzo jej zależy na rządzeniu Krakowem.
           Teraz oboje będą zmuszeni do większego wysiłku, ponieważ na ich rywalizację będzie patrzeć z uwagą cała Polska traktując ją - podobnie jak walkę Patryka Jakiego z Rafałem Trzaskowskim w Warszawie - w kategoriach reprezentatywnego starcia władzy z opozycją. Można się więc spodziewać znacznego ożywienia pod Wawelem i wizyt wielu ważnych polityków ze stolicy. Nie oczekuję jednak żadnych fajerwerków programowych, ani sensacyjnych obietnic, bo stateczny Kraków nie wierzy w gruszki rosnące na wierzbach, lecz ceni spokój, rozwagę, konsekwencję.
 

 

POLECANE
Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki z ostatniej chwili
Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki

O godz. 21 zakończono głosowanie w drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński. Wskazał, że odbyło się ono bez zakłóceń.

Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków z ostatniej chwili
Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków

Zdaniem 68,7 proc. badanych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji w związku z KPO. 23,5 proc. uważa, że szefowa MFiPR nie powinna zrezygnować ze stanowiska – wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: To koniec dominacji ludzkości gorące
Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: "To koniec dominacji ludzkości"

Na naszym kanale pojawiła się wyjątkowa debata! Nagrana w murach najstarszej polskiej uczelni, Uniwersytet Jagielloński. Dzielę się pod linkiem w komentarzu. Na scenie obok siebie usiadł fizyk i informatyk. Prof. Andrzej Dragan oraz dr Wojciech Zaremba. Jeden, patrzący na świat oczami praw fizyki drugi oczami kodów. Twórca Chata GPT, założyciel spółki Open AI i jeden z najbardziej abstrakcyjnych umysłów w Polsce. Obaj zgodni co do jednego. Era dominacji człowieka na Ziemi dobiegła po tysiącach lat końca. To my jesteśmy tym ostatnim pokoleniem.

Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską z ostatniej chwili
Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską

Ośrodek przeznaczony dla osób przybyłych z Polski okazuje się kompletnie nieskuteczny, gdyż z 72 migrantów odesłano tam tylko pięciu, z czego czterech wróciło ponownie do Niemiec – informuje "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji z ostatniej chwili
Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. "Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji"

Koalicja rządząca manipuluje w sprawie limuzyny, którą porusza się prezydent Karol Nawrocki. – Kłamstwo jest kamieniem węgielnym obecnie rządzącej koalicji w Polsce. Kłamali w trakcie kampanii wyborczej przed 2023 rokiem, kłamali w trakcie swoich rządów, kłamali w trakcie kampanii prezydenckiej, szkalując Karola Nawrockiego – twierdzi poseł PiS Paweł Lisiecki.

Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty z ostatniej chwili
Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty

– Około 280 mln euro przeznaczono na zakup saun, solariów, jachtów i innych dóbr luksusowych – mówi w reportażu niemieckiej telewizji ARTE dziennikarka Anja Mainwald i zwraca uwagę na skandal wokół KPO w Polsce.

Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury

W poniedziałek odbędzie się sekcja zwłok Stanisława Soyki. To rutynowa procedura – podała Prokuratura Rejonowa w Sopocie.

Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu Wiadomości
Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu

Na holenderskich drogach ustawiono już ponad trzy miliony znaków. Jak wyliczają eksperci, aż około 600 tys. z nich jest zbędnych. Zamiast pomagać kierowcom, tablice często utrudniają koncentrację i zwiększają ryzyko kolizji.

Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył z ostatniej chwili
Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył

Jak się popatrzy na te rozmowy przywódców europejskich, to bez Donalda Tuska one w ogóle by nie istniały. Tak na dobra sprawę Donald Tusk jest autorytetem dla Europy - powiedział Dariusz Joński w programie TVP Info Woronicza 17. - To nie jest program satyryczny - usłyszał od prezydenckiego doradcy, Błażeja Poboży. To niejedyna wypowiedź europosła KO, po której usłyszał dziś ciętą ripostę. Kolejną usłyszał od Krzysztofa Stanowskiego ws. ustawy wiatrakowej i cen energii.

Prezydent zawetuje kolejną ustawę? Nie będzie zgody z ostatniej chwili
Prezydent zawetuje kolejną ustawę? "Nie będzie zgody"

Prezydent Karol Nawrocki pokrzyżuje plany rządu Donalda Tuska dotyczące podniesienia akcyzy na alkohol. – Jeżeli pan prezydent powiedział, że nie podpisze ustawy podwyższającej podatki to nie podpisze takiej ustawy. I tyle – powiedział szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Czy Wassermann i Majchrowski wreszcie się obudzą?

Nie oczekuję żadnych fajerwerków programowych, ani sensacyjnych obietnic, bo stateczny Kraków nie wierzy w gruszki rosnące na wierzbach, lecz ceni spokój, rozwagę, konsekwencję.
 Jerzy Bukowski: Czy Wassermann i Majchrowski wreszcie się obudzą?
/ screen YT
            A w Krakowie po wyborach wszystko po staremu. Dalej będziemy walczyć o Oleandry (może w wielce prawdopodobnej piątej kadencji profesora Jacka Majchrowskiego uda nam się je wreszcie odzyskać), bezskutecznie zmagać się ze smogiem, budować kolejne parki kieszonkowe, odwracać miasto przodem do Wisły i pieczołowicie dbać o Nową Hutę.
            Jedyną niewiadomą był wynik ponownie starającego się o prezydenturę Łukasza Gibały. Wypadł on znacznie lepiej niż cztery lata temu i dlatego jestem zdziwiony jego pierwszą, gniewną reakcją. Czyżby doktor logiki naprawdę sądził, że uda mu się pokonać dwoje zdecydowanych faworytów? Powinien się raczej cieszyć, że jego komitet wyborczy uzyskał kilka mandatów w Radzie Miasta Krakowa, więc to właśnie on będzie mógł odgrywać rolę przysłowiowego języczka u wagi, a jednocześnie szykować się do następnej kampanii samorządowej, w której raczej na pewno nie wystartuje już Majchrowski.
            Wynik Małgorzaty Wassermann (ok. 33, 6 procenta w sondażu exit poll) to wszystko, co Zjednoczona Prawica jest dzisiaj w stanie uzyskać w podwawelskim grodzie. Strata 10 procent do obecnego prezydenta jest oczywiście do odrobienia, ale jeżeli Gibała będzie konsekwentny i - jak to wielokrotnie zapowiadał - nie poprze nikogo z tej dwójki, prawdopodobnie utrzyma się ona 4 listopada.
            Ciekawy jestem, jak będzie wyglądać kampania w drugiej turze. Mam nadzieję, że bardziej emocjonująca niż do tej pory. Majchrowski prowadził ją tak, jakby uważał, że musi znowu wygrać, skoro zawsze wygrywał, Wassermann sprawiała natomiast wrażenie, że nie bardzo jej zależy na rządzeniu Krakowem.
           Teraz oboje będą zmuszeni do większego wysiłku, ponieważ na ich rywalizację będzie patrzeć z uwagą cała Polska traktując ją - podobnie jak walkę Patryka Jakiego z Rafałem Trzaskowskim w Warszawie - w kategoriach reprezentatywnego starcia władzy z opozycją. Można się więc spodziewać znacznego ożywienia pod Wawelem i wizyt wielu ważnych polityków ze stolicy. Nie oczekuję jednak żadnych fajerwerków programowych, ani sensacyjnych obietnic, bo stateczny Kraków nie wierzy w gruszki rosnące na wierzbach, lecz ceni spokój, rozwagę, konsekwencję.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe