Najnowszy numer "Tygodnika Solidarność". Andrzej Duda: "Atakują nas? Atakuje się silnych"
– Trybunał Konstytucyjny orzekł, że nowelizacja przepisów dotyczących zniesienia górnego limitu składek na ZUS jest niezgodna z konstytucją. Podzielił tym samym zdanie NSZZ Solidarność w tej kwestii. To dobra wiadomość. Udało się bowiem, przynajmniej na tę chwilę, uchronić powszechny system emerytalny przed całkowitą destabilizacją
Z prezydentem Andrzejem Dudą rozmawiali Michał Ossowski i Cezary Krysztopa.
Prezydent mówił o znaczeniu niepodległości:
Wiem, że niepodległość nie jest dana raz na zawsze, najlepiej wiedzą to ludzie Solidarności. Dlaczego? Bo nie kto inny, tylko ludzie Solidarności, tzn. ci, którzy stworzyli ten dziesięciomilionowy, największy na świecie ruch społeczny, jakim była Solidarność roku ’80 i później, to oni wywalczyli nam niepodległość po raz drugi.
O pozycji Polski w Europie:
Natomiast trzeba podkreślić jedno: różne oszczerstwa na nasz temat są mówione na zachodzie Europy, różne są tego przyczyny. Jedną z przyczyn jest bardzo ostra konkurencja, w którą weszliśmy, rozpychamy się na arenie międzynarodowej, realizując polskie interesy. Polska powinna zajmować miejsce adekwatne do jej wielkości, położenia i znaczenia w Europie. To wymaga pójścia do przodu – co czynimy. Nie każdemu to odpowiada. Jest konkurencja, która się w tym momencie zaostrza. Ja mówię często: Na scenie międzynarodowej nie ma pustych miejsc, wszystkie są od dawna wypełnione. Poszerzenie naszej sfery wpływów, realizacja naszych interesów oznacza, że ktoś się musi przesunąć. Trudno się dziwić, że inni są z tego niezadowoleni i nas atakują. Ale kogo się atakuje? Silnych się atakuje. Po co atakować słabego, który nie ma żadnego znaczenia? Atakuje się tych, którzy mają znaczenie, kogoś, kto walczy o swoją pozycję, więc atakują nas.
O Współpracy Trójmorza z USA:
Bardzo mnie cieszy ta współpraca z Amerykanami. Na podobnej zasadzie do tej inicjatywy chciały się włączyć Niemcy, na zasadzie pewnego partnera. I na takiej partnerskiej zasadzie my oczywiście zgodziliśmy się na udział strony niemieckiej i była na to powszechna zgoda w ramach inicjatywy Trójmorza. To wielka potęga gospodarcza Europy, tak jak Stany Zjednoczone są wielką potęgą gospodarczą świata; to bardzo silna, innowacyjna gospodarka. Trudno więc się dziwić, że też są zainteresowani jakąś partycypacją.
O Marszu Niepodległości pisze Mateusz Kosiński
Hazardowa gra podjęta przez rząd powiodła się. Wspólny marsz okazał się największym marszem ulicznym w historii III RP i wzięło w nim udział ćwierć miliona osób. Skala imponowała, biało-czerwony tłum godzinami szedł przez Most Poniatowskiego. Płomienne przemówienie wygłosił prezydent. – Dziękuję, że przybyliście tutaj dla Polski, że przywieźliście biało-czerwone flagi, że jesteśmy tu i stoimy właśnie pod nimi, pod tymi barwami, za które krew przelewali nasi ojcowie, dziadkowie i pradziadkowie – pokolenia Polaków – po to, żebyśmy mogli swobodnie je nieść, byśmy mogli się pod nimi gromadzić. Jest pod nimi miejsce dla każdego.
O współczesnym patriotyzmie w tekście „Ojczyznę kochać trzeba i szanować” pisze Jakub Pacan
To ewenement w postmodernistycznej Europie, której elity na siłę chcą budować superpaństwo i lwią część swoich sił przekierowują na dekonstruowanie wszystkiego, co ma związek z tradycją narodową i dziedzictwem chrześcijańskim. Polacy zamiast sięgać po wzorce i kanony, które postrzegają jako wytwory sztuczne, a z całą pewnością obce i niebezpieczne, zwrócili się do tego, co już istniało w świadomości społecznej, co leżało w błocie lub psiej kupie, jak flaga narodowa, którą umieścił tam znany ze swej awersji do polskości pewien celebryta.
Na naszych łamach również ciekawa analiza polityczna „PiS – recepta na zwycięstwo, recepta na klęskę” autorstwa Przemysława Waingertnera
Od 2015 r. dyskusje prowadzone przez zwolenników totalnej opozycji porządkują trzy pytania: dlaczego pisowcom, „mordującym” na oczach narodu demokrację i państwo prawa, „nie spada”? Dlaczego pryncypialni obrońcy konstytucji i trójpodziału władzy wciąż rozbijają sobie głowy o „szklany sufit”? Jak PiS może stracić władzę?
– Kształtując politykę klimatyczną, musimy pamiętać o prawie przyszłych pokoleń do realizacji podstawowych potrzeb. Już obecnie setki milionów ludzi żyje bez dostępu do wody, żyznych gleb, żywności, energii czy edukacji. Zwalczanie ubóstwa to jedno z największych wyzwań, przed jakim stoimy –
Nie wybieram się jeszcze na emeryturę. Jestem zawodowcem. Pracuję obecnie nad kilkoma formatami, ale dopóki nie będą one gotowe, to nie będę nic zdradzał. Może wiosną uchylę rąbka tajemnicy –
mówi Robert Janowski, wokalista, dziennikarz, w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
Barbara Michałowska pisze - „Pracownicy Wioski wołają: SOS!”
W ubiegłym roku w Stowarzyszeniu SOS Wioski Dziecięce założono związek zawodowy. Dziś już jednak nie ma tam Solidarności. Byli pracownicy stowarzyszenia zdecydowali się mimo to opowiedzieć o wątpliwościach związanych z pracą w wiosce.
W numerze także dodatek historyczny „Oblicza niepodległości”
Adam Chmielecki „Błękitny Generał”
Nad brzegiem Zatoki Puckiej w padającym deszczu stoi tłum ludzi. Siedzący Generał w błękitnym mundurze wrzuca do wód Bałtyku pierścień. Zaślubiny Polski z morzem 10 lutego 1920 roku w Pucku to jeden z najpiękniejszych obrazów związanych z odbudowywaniem państwa polskiego sto lat temu.
II wojna światowa to prawdziwa bitewna odyseja polskich żołnierzy, którzy o niepodległość ojczyzny bili się niemal na wszystkich frontach.
W całej historii PRL Święto Niepodległości tylko dwukrotnie miało bardziej uroczysty charakter. W 1980 i 1981 roku, gdy jego nieoficjalne obchody zorganizowali działacze NSZZ Solidarność.