Najnowszy numer "TS": #NasReprezentujesz - Zofia Klepacka w Tygodniku Solidarność

– Według mnie to dziwne, że w dzisiejszych czasach musimy bronić tak fundamentalnej kwestii jak tradycyjna rodzina, że jakaś mniejszość próbuje nam coś narzucić. Nie zgadzam się z seksualizacją dzieci w szkołach. Jest odpowiedni przedmiot, który istnieje w szkole – wychowanie do życia w rodzinie i wydaje mi się, że nie ma potrzeby wprowadzać niczego nowego, a tym bardziej rozbudzać seksualności wśród dzieci – w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” zdradza nam Zofia Noceti-Klepacka, utytułowana polska windsurferka w wywiadzie "Energię daje mi modlitwa"
 Najnowszy numer "TS": #NasReprezentujesz - Zofia Klepacka w Tygodniku Solidarność
/ zrzut z ekranu
Tygodnik Solidarność od wtorku w TYCH kioskach i w aplikacji mobilnej do pobrania TUTAJ

Czytaj również: List Przewodniczącego "S" P. Dudy do Zofii Klepackiej: Wspieram i dziękuję za odwagę #NasReprezentujesz

Jak podkreśla w dalszej części rozmowy z Cezarym Krysztopą popularna zawodniczka – część mediów niesłusznie przypina jej łatkę homofoba. 

– Ja po raz kolejny mówię, że do osób homoseksualnych nic nie mam. Mam nawet znajomych, którzy są homoseksualistami. Ja po prostu nie zgadzam się z ideologicznymi postulatami, które są forsowane w Warszawie i nie tylko tutaj. Niektóre środowiska wykorzystały urywki cytatów z moich wywiadów i zrobiły ze mnie homofoba. To się rozprzestrzeniło i uważam, że to jest nie w porządku. Przekręcanie moich słów i manipulowanie nimi jest bardzo nie w porządku. Pewne środowiska pod przykrywką tolerancji chcą coraz więcej i więcej, a my jako obywatele demokratycznego państwa mamy prawo się nie zgadzać i głośno i wyraźnie wyrażać swoje zdanie. To powinno działać w obie strony. A jak na razie jestem przykładem, że to działa tylko w jedną stronę. Przez kilkadziesiąt lat po II wojnie światowej doświadczaliśmy komunizmu w naszym kraju. Ludzie byli zastraszani, bali się chodzić do kościoła. Chciano zniszczyć m.in. wartości chrześcijańskie, w których wzrastaliśmy od pokoleń, i my do podobnych sytuacji nie możemy dopuścić. Okej, każdy ma prawo mieć swoje poglądy, ale nie może być z tego powodu zaszczuty i mieć niszczoną karierę. Nie wolno do takich sytuacji dopuszczać.

Do rozmowy z Zofią Noceti-Klepacją w swoim wstępniaku nawiązuje Michał Ossowski, redaktor naczelny tygodnika. 

Kobietą, która ma odwagę głośno mówić o swoich poglądach i przekonaniach, za co spotyka ją fala hejtu i oszczerstw. Najwięcej ze strony tych, którzy na co dzień mają usta pełne frazesów o tolerancji, potrzebie akceptacji różnorodności, propagatorów walki z mową nienawiści. Jednak największym dramatem jest to, że poglądy Zofii Klepackiej nie są w żadnym stopniu kontrowersyjne. Patriotyzm, przywiązanie do wiary katolickiej, rodzina, sprzeciw wobec nachalnej indoktrynacji środowisk LGBT+. Tyle wystarczy, aby dzisiaj zostać homofobem. Tyle wystarczy, aby domagać się oddania medali, zakazu noszenia symboli narodowych, tyle wystarczy, aby wykrzykiwać na ulicy o wstydzie.

O wydarzeniach wokół 30 rocznicy częściowo wolnych wyborów pisze w tekście „4 czerwca pogmatwany” pisze Jakub Pacan. 


Miniony tydzień obfitował w wydarzenia symboliczne związane z pierwszą pielgrzymką do Polski Jana Pawła II i pierwszymi częściowo wolnymi wyborami 4 czerwca 1989 roku. Opozycja na obchodach alternatywnych znowu się skompromitowała.

Obchody rocznicy 4 czerwca w Gdańsku były podzielone na dwie różne uroczystości. Pierwsza to świętowanie 40. rocznicy papieskiej pielgrzymki wspólnie przez NSZZ Solidarność z przewodniczącym Piotrem Dudą na czele i przedstawicielami rządu z premierem Mateuszem Morawieckim w Sali BHP Stoczni Gdańskiej. Druga to tzw. historical fiction, czyli uroczystości historii alternatywnej organizowane przez opozycję w Europejskim Centrum Solidarności, gdzie debatowano o 30. rocznicy wyborów 4 czerwca. Z Donaldem Tuskiem i byłymi prezydentami Wałęsą, Kwaśniewskim i Komorowskim rocznicę „zakończenia komunizmu” świętowali byli członkowie PZPR. To drugie widowisko jeden z wnikliwych obserwatorów życia politycznego podsumował na Facebooku krótko: „Boję się takiej starości”.

O wciąż istniejącym wykluczeniu energetycznym raportuje Teresa Wójcik. 


Miliony Polaków mają problem z zaspokajaniem niezbędnych współcześnie potrzeb energetycznych, jak ogrzewanie, dostęp do ciepłej wody oraz elektryczności w domach i mieszkaniach. Według analiz Instytutu Badań Strukturalnych (IBS) ubóstwo energetyczne dotyka 12 proc. mieszkańców Polski. 

Samo pojęcie „ubóstwo energetyczne” nie jest równoznaczne z pojęciem ubóstwa pod względem dochodowym. W Polsce 2,5 mln osób skazanych jest na ubóstwo energetyczne z powodu braku pieniędzy na coraz droższe ogrzewanie i prąd. Reszta – co najmniej drugie tyle – to mieszkańcy, którzy mają problem z wysokimi kosztami ogrzewania, ciepłej wody i elektryczności z powodu złych warunków infrastrukturalnch w miejscowości, w której mieszkają. Łącznie aż 12 proc. polskiej ludności żyje poniżej energetycznych standardów europejskiej cywilizacji.


W dziale „Historia” Leszek Masierak przypomina, jak przebiegała operacja „Overlord” 

Niespodziewanego figla aliantom sprawiła jednak pogoda. Wzburzone morze, silny wiatr i obfite opady deszczu zmusiły dowodzącego operacją generała Dwighta Eisenhowera do przełożenia operacji. Na szczęście dwadzieścia cztery godziny później warunki poprawiły się na tyle, że po południu 5 czerwca można było wydać rozkaz do ataku. Co ciekawe, dała tu znać o sobie aliancka przewaga w dziedzinie meteorologii – angielscy specjaliści trafnie przewidzieli poprawę pogody, niemieccy natomiast wciąż sądzili, że deszcz i burze zatrzymały się nad Normandią na dłużej. To uspokoiło Niemców – dowodem może być fakt, że Erwin Rommel właśnie 5 czerwca wyjechał z urodzinową wizytą do żony w Niemczech.

A w dziale związek? Marcin Koziestański rozmawia z Reginą Borkowska, przewodnicząca OZ NSZZ Solidarność w ZUS. Solidarność w ZUS obchodzi już 20 lat. 
 
– Jakie priorytety OZ NSZZ „S” w ZUS zakłada w swojej działalności na najbliższe lata?

– Najważniejszym priorytetem, a już zostały podjęte odpowiednie działania, jest wzrost funduszu wynagrodzeń dla pracowników w 2020 r., co wiąże się w przypadku ZUS z zapisami wzrostu w ustawie budżetowej, jak również dopilnowanie, aby wdrażane w br. w Zakładzie projekty zmian organizacyjnych, etatyzacji czy wartościowania stanowisk pracy były w pełni uzasadnione pod kątem usprawnienia pracy i wymiernych korzyści dla pracowników. No i oczywiście bardzo ważne jest dalsze zwiększanie uzwiązkowienia.

- odpowiada Regina Borkowska. 


W numerze również: 
Karuzela z blogerami
Porady Prawne
Sport
Krzyżówka 
 

 

POLECANE
Jarosław Kaczyński: Będziemy tu przychodzić niezależnie od tego, co ta banda będzie wyprawiać Wiadomości
Jarosław Kaczyński: Będziemy tu przychodzić niezależnie od tego, co ta banda będzie wyprawiać

- Będziemy tu przychodzić niezależnie od tego, co ta banda będzie wyprawiać - powiedział Jarosław Kaczyński pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej.

Pakistan zaatakował cele w Indiach. Są ofiary śmiertelne Wiadomości
Pakistan zaatakował cele w Indiach. Są ofiary śmiertelne

W wyniku ostrzałów Pakistanu w Dżammu zginęło co najmniej pięć osób – Indie i Pakistan prowadzą wymianę ognia w spornym regionie Kaszmiru.

Komunikat dla mieszkańców Poznania Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Od 12 maja na ul. Obornickiej w Poznaniu obowiązywać będzie ruch wahadłowy – prace potrwają do września i spowodują istotne zmiany w organizacji ruchu.

Karol Nawrocki uderza w Rafała Trzaskowskiego: On jest efektem politycznego laboratorium Wiadomości
Karol Nawrocki uderza w Rafała Trzaskowskiego: On jest efektem politycznego laboratorium

- On jest efektem politycznego laboratorium - powiedział o kandydacie PO Rafale Trzaskowskim obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki.

Trump, kłopoty w Chinach, wojna na Ukrainie… z ostatniej chwili
Trump, kłopoty w Chinach, wojna na Ukrainie…

Trump po globalistycznej administracji Bidena odziedziczył otwarte granice z ok. 20 mln nieudokumentowanych migrantów wśród których szacuje się ilość przestępców, członków gangów na 0,5 mln. Z rocznym deficytem budżetowym w wysokości $2 bln (USD trylionów), z zadłużeniem dochodzącym do $37 bln (całe zadłużenie $103 bln!) i rocznym deficytem w wymianie handlowej $1,2 bln Ameryka była na linii pochyłej do bankrucji, dlatego takiej sytuacji nie mógł tolerować biznesmen Trump.

Tadeusz Płużański: Tak „wyzwalali” nas Rosjanie i Niemcy z ostatniej chwili
Tadeusz Płużański: Tak „wyzwalali” nas Rosjanie i Niemcy

„Najpierw na rowerach przyjechało dwóch czerwonoarmistów, a po nich gazikiem starszy stopniem oficer i oświadczył: «Jesteście wolni, możecie iść do domu». Już w Elblągu przywitały nas hasła: «Śmierć bandytom z AK», «Zaplute karły reakcji»” – tak „wyzwolenie” niemieckiego obozu Stutthof – 9 maja 1945 r. – opisał mój Ojciec Tadeusz Ludwik Płużański we wspomnieniach „Z otchłani”.

W niedzielę referendum nad odwołaniem prezydent Zabrza z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej gorące
W niedzielę referendum nad odwołaniem prezydent Zabrza z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej

Ostatnia prosta przed zarządzonym przez śląskiego komisarza wyborczego lokalnego referendum w Zabrzu. Głosowanie nad odwołaniem przed końcem kadencji budzącej kontrowersje prezydent Zabrza Agnieszki Rupniewskiej (wystawionej do wyborów przez Koalicję Obywatelską) oraz całej Rady Miasta zdominowanej przez jej zwolenników odbędzie w całym mieście i wszystkich dzielnicach już w najbliższą niedzielę – 11 maja (w godz. 7-21)

75. rocznica podpisania Deklaracji Schumana w cieniu europejskiego totalitaryzmu z ostatniej chwili
75. rocznica podpisania Deklaracji Schumana w cieniu europejskiego totalitaryzmu

9 maja 1950 roku francuski minister spraw zagranicznych Robert Schuman przedstawił plan budowania wspólnoty państw zachodniej części Europy w celu zagwarantowania pokoju, rozwoju gospodarczego oraz – w dalszej kolejności – odpowiedzi na zagrożenie ze strony bloku komunistycznego. Chodziło przede wszystkim o to, aby przedstawić Niemcom taką ofertę, żeby nie opłacało im się już wszczynać kolejnej wojny. Kilkadziesiąt lat później odchodzą one jednak od idei Schumana i dokonują agresji, tyle że gospodarczej, politycznej i ideologicznej.

Węgry wprowadzają embargo na mięso z Polski z ostatniej chwili
Węgry wprowadzają embargo na mięso z Polski

Węgry wprowadzają embargo na polskie bydło i mięso do końca sierpnia w odwecie za zakaz importu węgierskich produktów z powodu epidemii pryszczycy.

Tȟašúŋke Witkó: Bolesna lekcja jaką odbierają Amerykanie, może Polsce wyjść na dobre z ostatniej chwili
Tȟašúŋke Witkó: Bolesna lekcja jaką odbierają Amerykanie, może Polsce wyjść na dobre

„Na zbója naślij zbója”, mawiała moja babcia Gienia – świeć Panie nad Jej duszą – prosta kobieta z mazowieckiej wsi, która miała ukończone cztery klasy przedwojennej szkoły powszechnej i uniwersytet życia, ale za to ten ostatni z oceną celującą.

REKLAMA

Najnowszy numer "TS": #NasReprezentujesz - Zofia Klepacka w Tygodniku Solidarność

– Według mnie to dziwne, że w dzisiejszych czasach musimy bronić tak fundamentalnej kwestii jak tradycyjna rodzina, że jakaś mniejszość próbuje nam coś narzucić. Nie zgadzam się z seksualizacją dzieci w szkołach. Jest odpowiedni przedmiot, który istnieje w szkole – wychowanie do życia w rodzinie i wydaje mi się, że nie ma potrzeby wprowadzać niczego nowego, a tym bardziej rozbudzać seksualności wśród dzieci – w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” zdradza nam Zofia Noceti-Klepacka, utytułowana polska windsurferka w wywiadzie "Energię daje mi modlitwa"
 Najnowszy numer "TS": #NasReprezentujesz - Zofia Klepacka w Tygodniku Solidarność
/ zrzut z ekranu
Tygodnik Solidarność od wtorku w TYCH kioskach i w aplikacji mobilnej do pobrania TUTAJ

Czytaj również: List Przewodniczącego "S" P. Dudy do Zofii Klepackiej: Wspieram i dziękuję za odwagę #NasReprezentujesz

Jak podkreśla w dalszej części rozmowy z Cezarym Krysztopą popularna zawodniczka – część mediów niesłusznie przypina jej łatkę homofoba. 

– Ja po raz kolejny mówię, że do osób homoseksualnych nic nie mam. Mam nawet znajomych, którzy są homoseksualistami. Ja po prostu nie zgadzam się z ideologicznymi postulatami, które są forsowane w Warszawie i nie tylko tutaj. Niektóre środowiska wykorzystały urywki cytatów z moich wywiadów i zrobiły ze mnie homofoba. To się rozprzestrzeniło i uważam, że to jest nie w porządku. Przekręcanie moich słów i manipulowanie nimi jest bardzo nie w porządku. Pewne środowiska pod przykrywką tolerancji chcą coraz więcej i więcej, a my jako obywatele demokratycznego państwa mamy prawo się nie zgadzać i głośno i wyraźnie wyrażać swoje zdanie. To powinno działać w obie strony. A jak na razie jestem przykładem, że to działa tylko w jedną stronę. Przez kilkadziesiąt lat po II wojnie światowej doświadczaliśmy komunizmu w naszym kraju. Ludzie byli zastraszani, bali się chodzić do kościoła. Chciano zniszczyć m.in. wartości chrześcijańskie, w których wzrastaliśmy od pokoleń, i my do podobnych sytuacji nie możemy dopuścić. Okej, każdy ma prawo mieć swoje poglądy, ale nie może być z tego powodu zaszczuty i mieć niszczoną karierę. Nie wolno do takich sytuacji dopuszczać.

Do rozmowy z Zofią Noceti-Klepacją w swoim wstępniaku nawiązuje Michał Ossowski, redaktor naczelny tygodnika. 

Kobietą, która ma odwagę głośno mówić o swoich poglądach i przekonaniach, za co spotyka ją fala hejtu i oszczerstw. Najwięcej ze strony tych, którzy na co dzień mają usta pełne frazesów o tolerancji, potrzebie akceptacji różnorodności, propagatorów walki z mową nienawiści. Jednak największym dramatem jest to, że poglądy Zofii Klepackiej nie są w żadnym stopniu kontrowersyjne. Patriotyzm, przywiązanie do wiary katolickiej, rodzina, sprzeciw wobec nachalnej indoktrynacji środowisk LGBT+. Tyle wystarczy, aby dzisiaj zostać homofobem. Tyle wystarczy, aby domagać się oddania medali, zakazu noszenia symboli narodowych, tyle wystarczy, aby wykrzykiwać na ulicy o wstydzie.

O wydarzeniach wokół 30 rocznicy częściowo wolnych wyborów pisze w tekście „4 czerwca pogmatwany” pisze Jakub Pacan. 


Miniony tydzień obfitował w wydarzenia symboliczne związane z pierwszą pielgrzymką do Polski Jana Pawła II i pierwszymi częściowo wolnymi wyborami 4 czerwca 1989 roku. Opozycja na obchodach alternatywnych znowu się skompromitowała.

Obchody rocznicy 4 czerwca w Gdańsku były podzielone na dwie różne uroczystości. Pierwsza to świętowanie 40. rocznicy papieskiej pielgrzymki wspólnie przez NSZZ Solidarność z przewodniczącym Piotrem Dudą na czele i przedstawicielami rządu z premierem Mateuszem Morawieckim w Sali BHP Stoczni Gdańskiej. Druga to tzw. historical fiction, czyli uroczystości historii alternatywnej organizowane przez opozycję w Europejskim Centrum Solidarności, gdzie debatowano o 30. rocznicy wyborów 4 czerwca. Z Donaldem Tuskiem i byłymi prezydentami Wałęsą, Kwaśniewskim i Komorowskim rocznicę „zakończenia komunizmu” świętowali byli członkowie PZPR. To drugie widowisko jeden z wnikliwych obserwatorów życia politycznego podsumował na Facebooku krótko: „Boję się takiej starości”.

O wciąż istniejącym wykluczeniu energetycznym raportuje Teresa Wójcik. 


Miliony Polaków mają problem z zaspokajaniem niezbędnych współcześnie potrzeb energetycznych, jak ogrzewanie, dostęp do ciepłej wody oraz elektryczności w domach i mieszkaniach. Według analiz Instytutu Badań Strukturalnych (IBS) ubóstwo energetyczne dotyka 12 proc. mieszkańców Polski. 

Samo pojęcie „ubóstwo energetyczne” nie jest równoznaczne z pojęciem ubóstwa pod względem dochodowym. W Polsce 2,5 mln osób skazanych jest na ubóstwo energetyczne z powodu braku pieniędzy na coraz droższe ogrzewanie i prąd. Reszta – co najmniej drugie tyle – to mieszkańcy, którzy mają problem z wysokimi kosztami ogrzewania, ciepłej wody i elektryczności z powodu złych warunków infrastrukturalnch w miejscowości, w której mieszkają. Łącznie aż 12 proc. polskiej ludności żyje poniżej energetycznych standardów europejskiej cywilizacji.


W dziale „Historia” Leszek Masierak przypomina, jak przebiegała operacja „Overlord” 

Niespodziewanego figla aliantom sprawiła jednak pogoda. Wzburzone morze, silny wiatr i obfite opady deszczu zmusiły dowodzącego operacją generała Dwighta Eisenhowera do przełożenia operacji. Na szczęście dwadzieścia cztery godziny później warunki poprawiły się na tyle, że po południu 5 czerwca można było wydać rozkaz do ataku. Co ciekawe, dała tu znać o sobie aliancka przewaga w dziedzinie meteorologii – angielscy specjaliści trafnie przewidzieli poprawę pogody, niemieccy natomiast wciąż sądzili, że deszcz i burze zatrzymały się nad Normandią na dłużej. To uspokoiło Niemców – dowodem może być fakt, że Erwin Rommel właśnie 5 czerwca wyjechał z urodzinową wizytą do żony w Niemczech.

A w dziale związek? Marcin Koziestański rozmawia z Reginą Borkowska, przewodnicząca OZ NSZZ Solidarność w ZUS. Solidarność w ZUS obchodzi już 20 lat. 
 
– Jakie priorytety OZ NSZZ „S” w ZUS zakłada w swojej działalności na najbliższe lata?

– Najważniejszym priorytetem, a już zostały podjęte odpowiednie działania, jest wzrost funduszu wynagrodzeń dla pracowników w 2020 r., co wiąże się w przypadku ZUS z zapisami wzrostu w ustawie budżetowej, jak również dopilnowanie, aby wdrażane w br. w Zakładzie projekty zmian organizacyjnych, etatyzacji czy wartościowania stanowisk pracy były w pełni uzasadnione pod kątem usprawnienia pracy i wymiernych korzyści dla pracowników. No i oczywiście bardzo ważne jest dalsze zwiększanie uzwiązkowienia.

- odpowiada Regina Borkowska. 


W numerze również: 
Karuzela z blogerami
Porady Prawne
Sport
Krzyżówka 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe