Jak prowadzi się Syrenę?

O urokach podróży zabytkowym samochodem opowiada Adam Owczarz, miłośnik i posiadacz samochodu Syrena 105.
Alina Zienowicz Jak prowadzi się Syrenę?
Alina Zienowicz / Wikipedia, domena publiczna

Samochód Syrena prowadzi się nieco inaczej niż współczesne. Trzeba mieć więcej wprawy i wyczucia, bo nie jest wyposażony w ABS, czy kontrole trakcji. Gorzej też prowadzi się go w czasie pokonywania zakrętów, gdyż zawieszenie inaczej pracuje niż we współczesnych samochodach.

Auto osiąga prędkość nawet 130 km/h, ale najlepiej podróżować nim 70, 80 km/h. Syrena ma rozrusznik, uruchamia się ją przekręcając kluczyk w stacyjce. Autem, jeżeli jest dobrze wyremontowane, da się dojechać praktycznie wszędzie. Po drodze miewa pewne kaprysy. Potrafią przestać działać, na przykład, elementy zapłonu. Niektórzy twierdzą, że ukręcają się przeguby, które służą do przenoszenia napędu z mechanizmu różnicowego na koła. Kolekcjonerzy często wymieniają je na przeguby od Golfa. Moim zdaniem fabryka nieprawidłowo je montowała w samochodzie. Wystarczy zamontować je odwrotnie, wtedy wszystko działa jak należy. Syrenę trzeba przygotować do jazdy. Mówi się, że ile godzin się przy niej przesiedzi, tyle się pojeździ.

Miłość do zabytkowych samochodów zaszczepił we mnie tata, który posiadał Warszawę. Wspólnie należymy do stowarzyszenia "Klub Miłośników Syren i Warszaw". Swoją Syrenę 105 dostałem na osiemnastkę od rodziców. Wcześniej należała do kolegi z kluby, a jeszcze wcześniej jej właścicielem był mieszkaniec Wrześni. Pochodzi z 1973 roku. Po zakupie przeprowadziliśmy z tatą remont generalny samochodu. Trwał dwa lata. Prawie wszystko wykonaliśmy samemu. Tylko lakiernikowi daliśmy do pomalowania karoserię, a tapicer obszył tapicerkę. Nadwozie jest w kolorze zielony metalik.

Gdy jadę Syreną, to oglądają się za samochodem dziewczyny. Robi na nich większe wrażenie niż luksusowe BMW. Niektórzy się śmieją, że oglądają się tylko te starsze dziewczyny ale to nieprawda, oglądają się zwłaszcza młode.


 

POLECANE
Ludzie Kidawy-Błońskiej kazali donosić na senatorów? Szokujące słowa Kamińskiego gorące
Ludzie Kidawy-Błońskiej kazali donosić na senatorów? Szokujące słowa Kamińskiego

Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński oskarża Senat o "ubeckie metody" i próbę zmuszania jego kierowcy do donoszenia na temat jego zdrowia oraz życia prywatnego.

Legenda polskiej piłki ręcznej kończy karierę Wiadomości
Legenda polskiej piłki ręcznej kończy karierę

Po ponad dwóch dekadach gry Adam Malcher żegna się z zawodowym sportem. O zakończeniu kariery przez legendarnego bramkarza Gwardii Opole poinformował klub, który zaprasza kibiców na jego oficjalne pożegnanie podczas meczu z Industrią Kielce. Spotkanie odbędzie się 28 kwietnia o godzinie 18:00.

Brutalny napad na Śląsku. Trzech sprawców poszukiwanych Wiadomości
Brutalny napad na Śląsku. Trzech sprawców poszukiwanych

Katowicka prokuratura oskarżyła pięciu mężczyzn w sprawie napadu przed rokiem w gminie Czechowice-Dziedzice. Pod pozorem dostarczenia przesyłki sprawcy wtargnęli do jednego z domów. Używając młotka i łomu dotkliwie pobili właściciela, a następnie splądrowali nieruchomość.

Mars wciąż zaskakuje. Naukowcy nie spodziewali się tego odkrycia Wiadomości
Mars wciąż zaskakuje. Naukowcy nie spodziewali się tego odkrycia

Łazik Curiosity, który od kilkunastu lat bada powierzchnię Marsa, natrafił na ważny trop. W kraterze Gale’a odkrył ślady procesu, który może być jednym z kluczy do zrozumienia, czy Czerwona Planeta kiedyś nadawała się do życia.

Potężne burze nad Polską. Jest ostrzeżenie IMGW z ostatniej chwili
Potężne burze nad Polską. Jest ostrzeżenie IMGW

Synoptyk IMGW Ewa Łapińska ostrzega przed groźnymi burzami, które z Ukrainy wkroczyły do rejonu Przemyśla i szybko przesuwają się przez Podkarpacie, Lubelszczyznę i Mazowsze.

Tego jest setki po całej tafli. Nieprzyjemny widok w Tatrach z ostatniej chwili
"Tego jest setki po całej tafli". Nieprzyjemny widok w Tatrach

Topniejący lód na Morskim Oku w Tatrach odsłonił nieprzyjemny widok – setki chusteczek higienicznych i innych drobnych śmieci zalegających na powierzchni słynnego tatrzańskiego jeziora. Nagranie ukazujące odpadki opublikował leśniczy Tatrzańskiego Parku Narodowego Grzegorz Bryniarski, pełniący służbę w rejonie Morskiego Oka.

Ujęto podpalaczy z Gdańska. Straty sięgają niemal pół miliona złotych Wiadomości
Ujęto podpalaczy z Gdańska. Straty sięgają niemal pół miliona złotych

Policjanci ujęli dwóch podpalaczy, którzy odpowiedzą za serię pożarów w Gdańsku. Straty spowodowane przez podejrzanych szacuje się na 470 tys. zł

Tragedia pod Warszawą. Jest komunikat z ostatniej chwili
Tragedia pod Warszawą. Jest komunikat

W piątek, 18 kwietnia, na stacji kolejowej Ząbki (woj. mazowieckie) pociąg Kolei Mazowieckich relacji Warszawa Wileńska – Wołomin Słoneczna śmiertelnie potrącił osobę, która wtargnęła na tory.

Nie żyje znany aktor. Zagrał kultową rolę Wiadomości
Nie żyje znany aktor. Zagrał kultową rolę

W wieku 82 lat zmarł Patrick Adiarte – aktor i tancerz pochodzenia filipińskiego, znany z roli Ho-Jona w kultowym serialu „M*A*S*H”. Informację o jego śmierci potwierdziła siostrzenica artysty, Stephanie Hogan. Jak przekazała portalowi The Hollywood Reporter, przyczyną zgonu było zapalenie płuc.

Coraz więcej turystów. Ten kierunek bije rekordy Wiadomości
Coraz więcej turystów. Ten kierunek bije rekordy

Polskie wybrzeże cieszy się ogromnym zainteresowaniem już od początku wiosny. Eksperci nie mają wątpliwości - Morze Bałtyckie było prawdziwym hitem zarówno podczas Wielkanocy, jak i długiego majowego weekendu.

REKLAMA

Jak prowadzi się Syrenę?

O urokach podróży zabytkowym samochodem opowiada Adam Owczarz, miłośnik i posiadacz samochodu Syrena 105.
Alina Zienowicz Jak prowadzi się Syrenę?
Alina Zienowicz / Wikipedia, domena publiczna

Samochód Syrena prowadzi się nieco inaczej niż współczesne. Trzeba mieć więcej wprawy i wyczucia, bo nie jest wyposażony w ABS, czy kontrole trakcji. Gorzej też prowadzi się go w czasie pokonywania zakrętów, gdyż zawieszenie inaczej pracuje niż we współczesnych samochodach.

Auto osiąga prędkość nawet 130 km/h, ale najlepiej podróżować nim 70, 80 km/h. Syrena ma rozrusznik, uruchamia się ją przekręcając kluczyk w stacyjce. Autem, jeżeli jest dobrze wyremontowane, da się dojechać praktycznie wszędzie. Po drodze miewa pewne kaprysy. Potrafią przestać działać, na przykład, elementy zapłonu. Niektórzy twierdzą, że ukręcają się przeguby, które służą do przenoszenia napędu z mechanizmu różnicowego na koła. Kolekcjonerzy często wymieniają je na przeguby od Golfa. Moim zdaniem fabryka nieprawidłowo je montowała w samochodzie. Wystarczy zamontować je odwrotnie, wtedy wszystko działa jak należy. Syrenę trzeba przygotować do jazdy. Mówi się, że ile godzin się przy niej przesiedzi, tyle się pojeździ.

Miłość do zabytkowych samochodów zaszczepił we mnie tata, który posiadał Warszawę. Wspólnie należymy do stowarzyszenia "Klub Miłośników Syren i Warszaw". Swoją Syrenę 105 dostałem na osiemnastkę od rodziców. Wcześniej należała do kolegi z kluby, a jeszcze wcześniej jej właścicielem był mieszkaniec Wrześni. Pochodzi z 1973 roku. Po zakupie przeprowadziliśmy z tatą remont generalny samochodu. Trwał dwa lata. Prawie wszystko wykonaliśmy samemu. Tylko lakiernikowi daliśmy do pomalowania karoserię, a tapicer obszył tapicerkę. Nadwozie jest w kolorze zielony metalik.

Gdy jadę Syreną, to oglądają się za samochodem dziewczyny. Robi na nich większe wrażenie niż luksusowe BMW. Niektórzy się śmieją, że oglądają się tylko te starsze dziewczyny ale to nieprawda, oglądają się zwłaszcza młode.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe