[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Czy prześpimy kolejny moment, aby promować Polskę?

Przez amerykańskie uniwersytety przetacza się powolna rewolucja, której celem jest podniesienie poziomu wiedzy na temat krajów żyjących w cieniu Rosji. Większość tematyki dotycząca Europy Środkowo-Wschodniej jest usytuowana w instytutach lub zakładach slawistyki, gdzie od zakończenia II wojny światowej budowano te struktury, a szefami tych jednostek zawsze byli Rosjanie, którzy zawsze budowali wizerunek wielkiej Rosji niezależnie od jej sytuacji politycznej.
Flaga Polski. Orzeł w koronie [Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Czy prześpimy kolejny moment, aby promować Polskę?
Flaga Polski. Orzeł w koronie / pxfuel.com

Czy była to Rosja imperialna, leninowska, stalinowska, gorbaczowska czy putinowska, zawsze była otoczona narracją wielkiej kultury rosyjskiej Czajkowskiego, Puszkina, Tołstoja. Nikt nigdy nie mówił o zbrodniach i milionach ofiar rosyjskiej opresji. Profesorowie z innych krajów słowiańskich i krajów postsowieckich nigdy nie mieli równych szans. Dlatego inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej od dekad nie cieszą się rozpoznawalnością amerykańskich elit. Świadczyć może o tym niskie zainteresowanie amerykańskich uczelni tematyką poświęconą Europie Środkowo-Wschodniej, które maleje z roku na rok, a po profesorach, którzy przeszli na emerytury, nie zatrudnia się nikogo nowego. Etaty są po prostu wygaszane. Wojna na Ukrainie i wspaniała reakcja Polaków przyjmujących Ukraińców do swoich domów spowodowała pozytywne i spontaniczne reakcje Amerykanów. Ich efektem jest poszukiwanie obiektywnej wiedzy na temat tego regionu świata.

Wspaniałą rolę w tym procesie odgrywa postać prof. Timothy’ego Snydera, czołowego promotora historii Europy Środkowo-Wschodniej w Ameryce, który wywiera wpływ na amerykańskie elity, aby zainteresowały się tym regionem. Od 1989 roku państwo polskie nie potrafiło przeprowadzić długofalowej kampanii promującej Polskę, kraj solidarności i umiłowania wolności, oraz wprowadzić nowego wizerunku Polski wśród amerykańskich elit. Przespaliśmy czas Jana Pawła II, czas Solidarności. Teraz zdaje się przesypiamy kolejny moment, jaki daje nam historia, aby wypromować Polskę. Co więc trzeba zrobić? Polskie programy edukacyjne z poziomu salek katechetycznych muszą trafiać w języku angielskim na amerykańskie uniwersytety i do innych instytucji promujących sprawy międzynarodowe, takich jak World Affairs Councils of America. Książki, filmy fabularne i dokumentalne muszą być wprowadzane do amerykańskich księgarń, bibliotek publicznych i uniwersyteckich. Dobrze, aby zawierały recenzje znanych w USA ludzi nauki i kultury. Wystawy powinny pojawiać się w miejscach publicznych, jak biblioteki, lotniska, stacje kolejowe i budynki rządowe. Polscy dziennikarze, ludzie polityki i kultury muszą ze swoimi prezentacjami w języku angielskim też wkraczać na amerykańskie salony. W tej chwili celem długofalowym dla polskiej diaspory i wszystkich organizacji, które niejednokrotnie zatrudniają setki ludzi, by promować Polskę, jest gra zespołowa. To, że w instytucjach, które zajmują się Polonią, nie ma żadnych przedstawicieli Polonii, jest grzechem elit w Warszawie. Dlaczego w tych zespołach powinni być przedstawiciele polskiej diaspory? Odpowiedź jest bardzo prosta: bo oni posiadają obiektywną wiedzę i sprawczość, jak funkcjonować w kraju, w którym zamieszkują. Kluczem do promocji Polski za granicą jest film o rotmistrzu Pileckim.

 

 


 

POLECANE
USA: Powstała nowa komisja ds. Ukrainy. Marco Rubio na czele z ostatniej chwili
USA: Powstała nowa komisja ds. Ukrainy. Marco Rubio na czele

Utworzono wspólną amerykańsko-europejsko-ukraińską komisję, która ma sformułować propozycję dotyczącą gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy - podał we wtorek amerykański serwis Axios. Według źródeł na jej czele stoi sekretarz stanu USA Marco Rubio.

To jest dywersja. Szokujące doniesienia ws. polskich F-35 z ostatniej chwili
"To jest dywersja". Szokujące doniesienia ws. polskich F-35

Serwis Niezależna.pl poinformował o poważnych zastrzeżeniach dotyczących infrastruktury dla polskich myśliwców F-35. Według ustaleń portalu, przy budowie hangarów w bazie w Łasku zastosowano materiały tańsze i słabsze niż te, które zalecał producent samolotów – firma Lockheed Martin. Amerykanie mieli nie wyrazić zgody na takie zmiany, co – jak twierdzi Niezależna – stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo maszyn oraz warunki gwarancyjne.

Rozgrywka Trump - Putin - Zełenski. Trzy kluczowe punkty tylko u nas
Rozgrywka Trump - Putin - Zełenski. Trzy kluczowe punkty

Najpierw miało być Monachium/Jałta w Anchorage, podczas spotkania prezydentów USA i Rosji. Konferencja prasowa, bardzo krótka i sucha, chyba zawiodła wszelkich zwolenników tezy o zaprzedaniu się Donalda Trumpa Moskwie. Ale i tak pisali o zdradzie Stanów Zjednoczonych i o tym, że Rosja przez 20 lat nie podbiła Ukrainy, no ale teraz ma po swej stronie Trumpa. Głosili, że o Monachium/Jałcie dowiemy się dopiero podczas rozmów Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim i liderami Europy. No i znów nie wyszło. Jak żyć?

Prezydent Karol Nawrocki szykuje ogromne zmiany w konstytucji. Powstanie specjalna rada z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki szykuje ogromne zmiany w konstytucji. Powstanie specjalna rada

Na przełomie września i października prezydent Karol Nawrocki powoła specjalną radę, która zajmie się opracowaniem projektu nowej konstytucji – ustalił reporter RMF FM Jakub Rybski. To jedna z najpoważniejszych inicjatyw politycznych od lat.

Pilny komunikat Białego Domu ws. spotkania Zełenski-Putin z ostatniej chwili
Pilny komunikat Białego Domu ws. spotkania Zełenski-Putin

W wydanym we wtorek po południu komunikacie Biały Dom informuje, że prezydent Rosji Władimir Putin wyraził zgodę na spotkanie z prezydentem Ukrainy, Wołodymirem Zełenskim. Podkreślono, że pozwala to na rozpoczęcie następnego etapu pokojowego. Równocześnie serwis Politico informuje nieoficjalnie, że Biały Dom widzi Budapeszt jako miejsce rozmów pokojowych Trump-Zełenski-Putin.

Notowania rządu Tuska najgorsze w historii. Jest najnowsze badanie OGB z ostatniej chwili
Notowania rządu Tuska najgorsze w historii. Jest najnowsze badanie OGB

Rząd Donalda Tuska znalazł się w najgorszym punkcie od początku swojej kadencji. Najnowszy sondaż Ogólnopolskiej Grupy Badawczej pokazuje rekordowo niski poziom ocen pozytywnych i najwyższy dotąd odsetek opinii negatywnych. Nawet wśród wyborców koalicji 13 grudnia topnieje poparcie dla rządu Tuska. 

Szefowa KRS o próbie nieuprawnionego wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa: Tak tego nie zostawimy tylko u nas
Szefowa KRS o próbie nieuprawnionego wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa: Tak tego nie zostawimy

Według pozyskanych przez Tysol.pl informacji, do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa próbowała wejść grupa ludzi prawdopodobnie z Ministerstwa Sprawiedliwości. Zażądano wydania kluczy do pomieszczeń KRS. Zapytaliśmy szefową KRS Dagmarę Pawełczyk-Woicką o to jakie kroki KRS zamierza teraz podjąć.

Próba bezprawnego wejścia do KRS. Nowe informacje z ostatniej chwili
Próba bezprawnego wejścia do KRS. Nowe informacje

Według nieoficjalnych, pozyskanych przez Tysol.pl informacji, do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa próbują wejść na razie "niezidentyfikowani" ludzie. Głos w sprawie podczas konferencji prasowej zabrali sędziowie - Zbigniew Łupina (KRS), Przemysław Radzik (zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych), Michał Lasota (zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych) i Piotr Schab (Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych).

Spotkanie Putin-Zełenski. Nowe informacje z ostatniej chwili
Spotkanie Putin-Zełenski. Nowe informacje

Przywódca Rosji Władimir Putin zaproponował podczas poniedziałkowej rozmowy telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem zorganizowanie w Moskwie dwustronnego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - poinformowała agencja AFP, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.

Karol Nawrocki nie odpuścił Onetowi. Sprawa o Grand Hotel trafiła do sądu z ostatniej chwili
Karol Nawrocki nie odpuścił Onetowi. Sprawa o Grand Hotel trafiła do sądu

Wygląda na to, że Karol Nawrocki nie zamierza odpuszczać Onetowi głośnej publikacji z prostytutkami i Grand Hotelem w tle. Do sądu w maju trafił pozew cywilny, a także prywatny akt oskarżenia przeciwko dziennikarzom portalu. Wiele wskazuje na to, że sprawa ruszy na początku września.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Czy prześpimy kolejny moment, aby promować Polskę?

Przez amerykańskie uniwersytety przetacza się powolna rewolucja, której celem jest podniesienie poziomu wiedzy na temat krajów żyjących w cieniu Rosji. Większość tematyki dotycząca Europy Środkowo-Wschodniej jest usytuowana w instytutach lub zakładach slawistyki, gdzie od zakończenia II wojny światowej budowano te struktury, a szefami tych jednostek zawsze byli Rosjanie, którzy zawsze budowali wizerunek wielkiej Rosji niezależnie od jej sytuacji politycznej.
Flaga Polski. Orzeł w koronie [Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Czy prześpimy kolejny moment, aby promować Polskę?
Flaga Polski. Orzeł w koronie / pxfuel.com

Czy była to Rosja imperialna, leninowska, stalinowska, gorbaczowska czy putinowska, zawsze była otoczona narracją wielkiej kultury rosyjskiej Czajkowskiego, Puszkina, Tołstoja. Nikt nigdy nie mówił o zbrodniach i milionach ofiar rosyjskiej opresji. Profesorowie z innych krajów słowiańskich i krajów postsowieckich nigdy nie mieli równych szans. Dlatego inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej od dekad nie cieszą się rozpoznawalnością amerykańskich elit. Świadczyć może o tym niskie zainteresowanie amerykańskich uczelni tematyką poświęconą Europie Środkowo-Wschodniej, które maleje z roku na rok, a po profesorach, którzy przeszli na emerytury, nie zatrudnia się nikogo nowego. Etaty są po prostu wygaszane. Wojna na Ukrainie i wspaniała reakcja Polaków przyjmujących Ukraińców do swoich domów spowodowała pozytywne i spontaniczne reakcje Amerykanów. Ich efektem jest poszukiwanie obiektywnej wiedzy na temat tego regionu świata.

Wspaniałą rolę w tym procesie odgrywa postać prof. Timothy’ego Snydera, czołowego promotora historii Europy Środkowo-Wschodniej w Ameryce, który wywiera wpływ na amerykańskie elity, aby zainteresowały się tym regionem. Od 1989 roku państwo polskie nie potrafiło przeprowadzić długofalowej kampanii promującej Polskę, kraj solidarności i umiłowania wolności, oraz wprowadzić nowego wizerunku Polski wśród amerykańskich elit. Przespaliśmy czas Jana Pawła II, czas Solidarności. Teraz zdaje się przesypiamy kolejny moment, jaki daje nam historia, aby wypromować Polskę. Co więc trzeba zrobić? Polskie programy edukacyjne z poziomu salek katechetycznych muszą trafiać w języku angielskim na amerykańskie uniwersytety i do innych instytucji promujących sprawy międzynarodowe, takich jak World Affairs Councils of America. Książki, filmy fabularne i dokumentalne muszą być wprowadzane do amerykańskich księgarń, bibliotek publicznych i uniwersyteckich. Dobrze, aby zawierały recenzje znanych w USA ludzi nauki i kultury. Wystawy powinny pojawiać się w miejscach publicznych, jak biblioteki, lotniska, stacje kolejowe i budynki rządowe. Polscy dziennikarze, ludzie polityki i kultury muszą ze swoimi prezentacjami w języku angielskim też wkraczać na amerykańskie salony. W tej chwili celem długofalowym dla polskiej diaspory i wszystkich organizacji, które niejednokrotnie zatrudniają setki ludzi, by promować Polskę, jest gra zespołowa. To, że w instytucjach, które zajmują się Polonią, nie ma żadnych przedstawicieli Polonii, jest grzechem elit w Warszawie. Dlaczego w tych zespołach powinni być przedstawiciele polskiej diaspory? Odpowiedź jest bardzo prosta: bo oni posiadają obiektywną wiedzę i sprawczość, jak funkcjonować w kraju, w którym zamieszkują. Kluczem do promocji Polski za granicą jest film o rotmistrzu Pileckim.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe